Mimo że nie pochwalam takich opowieści i uważam je często za niesmaczne, byłem (i jestem) często nadal świadkiem takich męskich, barowych rozmów. Co wrażliwsze osoby usilnie proszę o nieczytanie dalszego ciągu, hehehehe......z cyklu "opowieści kumpli po paru piwkach w sobotni wieczór" kilka cytatów.....
"tą jak rżnąłem, aż piszczała!!"
"ta dałaby nawet nieboszczykowi, nikt nie miał z nią problemów"
"toż to suka zwykła, przerób ma większy niż fabryka Algidy"
"ale miała paskudnego bobra, aż mi się niedobrze zrobiło jak rękę do majtek włożyłem"
i tak dalej....
Cóż, niektórzy w imię nadmiernego, źle pojętego ekshibicjonizmu i wielkiej "otwartości" lubią po prostu ze szczegółami snuć takie quasi pornograficzne opisy swoich dokonań....po prostu myślę, że wynika to głównie z chęci pochwalenia się....

jednak bardzo często słyszę takie opowieści, to fakt.....wszystkie cytaty powyżej to autentyki...