jak dla mnie nie chodzi o nastrój i inne cudawianki...
po prostu wybraliście złą pozycję, przez co błona nie była napięta, tylko miałeś problemy z przebiciem co powodowało u niej ból. Błona mogła też pęknąć w kierunku łechtaczki, co mogło spowodowac powstanie małych ranek, które trochę się goją...
Mam pytanko, intymne ale ważne...
(ja pierdziele, jaki intleigent napisał o alkocholu??

gratuluje po prostu)
Czy uprawialiście petting, oral czy inne sprawy?
Bo wstyd to dodatkowy powód do bólu...
Ja z moim chłopakiem bardzo dobrze znamy swoje ciała i swoje reakcje, przez co nie myślę o tym, że podczas seksu będzie patrzył na moje nagie piersi, przez co się nie stresuje i wiem, że będe rozluźniona, co pomoże w uzyskaniu przyjemności, a nie bólu..
Poznawanie swoich ciał przed seksem jest najlepsze..