agnieszka.com.pl

Gdy robie mojej dziewczynie palcówke(drażnie łechtaczke) po dłuższym czasie nie moze dłużej wytrzymać tego. Nie boli ja, ani nie łaśkocze. co to moze być?. Nie chce abym tak dalej w danej chwili robił.

Hmmm...a osiągnęła już orgazm, czy nie, bo większość kobiet po tym nie chce być w tym miejscu dotykana??

W tym rzecz że nie.

A może po prostu kiepsko to robisz(bez obrazy) i nie sprawia Jej to przyjemności...A jaka jest po tym, normalna, czy raczej dziwna??

[ Dodano: 2006-01-24, 23:27 ]
Aha i czy mówi, dlaczego nie chce, czy zostawia to dla siebie??

Sprawia jej to przyjeność. Wniskuje to po jej ruchach i sama mowi ze to jej sprawia przyjemność. Drugie jest raczej normalna.
po trzecie, mówi że nie może wytrzymać tego po prostu. Jak ja dotykam w tym miejscu to się wije.

Jak ja dotykam w tym miejscu to się wije.

Czyli jest jej po prostu dobrze
Podobno niektóre kobiety, gdy przeżywają rozkosz, to od niej próbują "uciec"- dziwne, ale podobno Gdzieś o tym czytałem, ale to moze wcale nie o to chodzić...
Jeszcze możliwe, że ma jakieś bariery, które nie pozwalają całkowicie oddać się tej chwili...jakieś obawy, lęk...

[ Dodano: 2006-01-24, 23:43 ]
Może wypowiedzą się trochę Panie z tego forum...może miały kiedyś podobne sytuacje...

O tym mi nic nie mówiła że ma jakies obawy, ale to może być molżliwe po na parterze sa zazwyczaj jej rodzice. Tak mi się wydaje ze moze po prostu ona dochodzi, a ta rozkosz jest tak duża że nie może wytrzymać. I tu jest problem. Sprawdzałem z dwoma miejscami i za każdym razem to samo jest. Jest fajnie az do czasu kiedy już ne może wytrzymać i "ucieka"

Może też po prostu boi się jak zareaguje podczas orgazmu, bo może to zrobić głośno, a na parterze są przecież rodzice...Musisz z nią porozmawiać szczerze, dlaczego tak sie dzieje...rozmowa to podstawa, lecz jak kobieta nie zechce powiedzieć, to i tak nie powie...tak już to bywa

Ok mniejsza z rodzicami. Bo teraz nie jestem w stanie dokończyć tego co zaczynam za każdym razem. A może to jest krótki moment przez orgazmem i nie może tego już wytrzymac?

Może tak być. A nie powiedziałeś jeszcze, czy jesteś jej pierwszym partnerem z którym decyduje się na taki krok?? Czy miała już jakies doświadczenia w tej sferze?? Jeśli jesteś pierwszym, to musisz być cierpliwy, na pewno w końcu się to zmieni...nauczy się kończyć. może być tak jak mówisz, ze podniecenie jest takie, ze wydaje jej sie, że zaraz eksploduje i więcej nie wytrzymuje...

Tak mi się wydaje. Jak mi powiedziała jest kilka dróg do dojścia do orgazmu. Znalazłem 2 z tego jedna to chełtaczka a druga gdzies koło łechtaczki. I za każdym razem był to samo. Gdy zacząłem jej wsadzać palce było niby fajnie, ale po kilku minutach już wysiadłem i nie dałem rady:/. Ręka odmówiła posłuszeństwa. Może jeszcze jakaś inna metoda?

Może jeszcze jakaś inna metoda?

Jeśli chcesz to spróbuj języczkiem...na pewno się Jej spodoba!
A wsadzając palce uważaj, abyś nie zrobił czegoś złego- nie spowodował bólu, itp.
Podobno dziewuchy niebardzo lubią takie wsuwanie i wysuwanie palca, wolą ruchy okrężne i takie jakbyś przywoływał kogoś palcem, ale to raczej indywidualna kwestia...

[ Dodano: 2006-01-25, 00:19 ]
Sorki za wyrażenie "dziewuchy". Nie każdemu sie może spodobać

[ Dodano: 2006-01-25, 00:23 ]
http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewtopic.php?t=1120
Ciekawa wypowiedź nataszy odnośne cunnilingusa,czyli tzw. "minetki"

Tylko znów jest taka sprawa jak bede to robił językiem znów będzie dobrze i dalej nie bedzie już mogła więcej bo nie bedzie już mogła tego wytzymać. Jest na to jakiś sposób?

Moim zdaniem blokuje Ją psychika...Uważam, ze gdy Ona chce już przestać, a Ty widzisz, ze to jeszcze nie jest pełny orgazm to(zakładając, ze nie odczuwa bólu) rób dalej swoje do tego momentu, aż poczuje odpręzenie...Takie jest moje zdanie i tak bym postąpił, ale szczera rozmowa też jest tu konieczna!

Bólu na pewno nieodczuwa, tylko bardzo dużą przyjemność której nie jest wstanie wytrzymać. Próbowałem już ale zawsze zabiera rękę. A co do rozmowy to była i jest cały czas.

Próbowałem już ale zawsze zabiera rękę.

Czyli trzeba tą rękę przytrzymać jeszcze choć parę sekund ...a jak raz się uda, to później się przełamie i nie będzie się mogła doczekać "końca". Jeśli rozumiecie się dobrze i nie byłoby z tego powodu kłótni, to co zależy spróbować na własną rękę to przedłużyć, czyli nie dać Jej zabrać ręki tylko dokończyć "rękodzieło"?? <browar>

A po drugie bedę musiał coś zrobić aby nie było nikogo w domu. Może w tedy też bedzie inaczej. Dzieki za pomoc. <browar>

Radzę też na początku popieścić troszkę biuścik naprawdę szybciej ją podniecisz i dobrze że zadbasz, zeby nikogo nie było...atmosfera jest bardzo ważna...Ona będzie się czuła bezpieczniejsza...
Pozdrawiam i powodzenia!! <browar>

Ja przed włożeniem rąk do majtek pieszcze ja z 15-30 minut. Więc z podnieceniem jej nie ma żadnego problemu. A na piersiach długo sięzatrsymuje:D

hehe poloz jej poduszke na twarz i doprowadz ja do orgazmu a co potem bedzie to niewiem

ale proponuje pogadać a ile wy macie lat

Porozmawiać. Koniecznie. Może rzeczywiście metoda jej nie odpowiada, albo ma jakieś trudności z końcem, które zmiany tempa, sposobu itp. mogą łatwo wyeliminować.

Eisenritter pisze:albo ma jakieś trudności z końcem

Tego to nie wiem, ponieważ to jej pierwszy orgazm i jeszcze go nie miała

Eisenritter pisze:zmiany tempa, sposobu

Wiadomo na początku łagodnie ,delikatnie, a przy końcu troszke szybciej


Już prawie prawie i rączka zabrana:/

Może ktoś już to powiedział - ale myślę, że trzeba to powiedzieć jeszcze raz jasno i wyraźnie - w tym momencie lepsza od wybranej przez Ciebie formy kontaktu z Twoją koleżanką będzie nawiązanie z nią kontaktu werbalnego i tyle... jeśli nie będziecie ze sobą rozmawiać to inne rzeczy też nie będą wychodzić..

U nas rozmowa to podstawa. Dużo rozmawialismy na ten temat. Mówi, że nie może więcej tego wytrzymać bo w tm momencie to jest dla niem bardzo czułe miejsce, za bardzo czułe.

To coś chyba ściemnia ta Twoja kobieta... Takie mam wrażenie. Nic nie można na siłę. Jeśli nie jest na coś gotowa to jej nie zmuszaj, nie każdej kobiecie odpowiada coś takiego i jeśli ją kochasz to powinieneś to zrozumieć i zaakceptować Njaważniejsza jest miłość...

ale ona tego też chce.

nieraz ch****o się czuje ja knie moge podprowadzićswojej partnerki do orgazmu:(:/

Może nie jest dostatecznie podniecona?
Albo dotykasz ją za mocno, nie wiem... może po prostu spytaj jej?
A może po prostu tak jej dobrze