agnieszka.com.pl • Facet bez seksu
Strona 1 z 5

Facet bez seksu

: 14 sty 2006, 13:43
autor: Jagienka06
hej, mam pytanie do panów


ile facet jest w stanie wytrzymac bez seksu?

: 14 sty 2006, 13:58
autor: LukS
Dobre pytanie....

Myślę, że 3 dni maksymalnie. Potem robi się ciśnienie :/

: 14 sty 2006, 14:00
autor: Jagienka06
LukS pisze:Dobre pytanie....

Myślę, że 3 dni maksymalnie. Potem robi się ciśnienie :/




Zartujesz chyba?????

: 14 sty 2006, 14:02
autor: ForsakenXL
Oj LukS chyba nie żartuje. 3 dni i potem ciśnienie z dnia na dzień coraz bardziej daje się we znaki. Tydzień to już maksimum żeby nie pęknąć, więcej to masochizm :|

: 14 sty 2006, 14:04
autor: Olivia
Widzę, że autorka ma wątpliwości. Ale i zdrowa kobieta nie wytrzyma długo... ;)

Faceci, jak wyżej, tydzień góra. Normalni faceci...

: 14 sty 2006, 14:05
autor: Jagienka06
ForsakenXL pisze:Oj LukS chyba nie żartuje. 3 dni i potem ciśnienie z dnia na dzień coraz bardziej daje się we znaki. Tydzień to już maksimum żeby nie pęknąć, więcej to masochizm :|


Nie kochalam sie ze swoim chlopakiem 13 miesiecy.... nie dlatego ze nie chcę, bo bardzo pragnę tego, ale dlatego ze on ma inne priorytety..... on twierdzi ze jest mi wierny i ze nie robi tego nawet sam.... ba, nawet nie chce o tym rozmawiac, bo twierdzi ze jak nie mysli to mu sie nie chce... a wy mi tu o 3 dniach......

: 14 sty 2006, 14:07
autor: ForsakenXL
Nie no, ja myślałem że my tutaj mówimy o normalnych facetach <diabel>
Inne priorytety? 13 miesięcy? <boje_sie>

: 14 sty 2006, 14:07
autor: Olivia
agna 24 pisze:Nie kochalam sie ze swoim chlopakiem 13 miesiecy....

A On lubi sex? To dziwne, że wcześniej się kochaliście, potem przestaliście. Gdybyście w ogóle nie spali ze sobą, łatwiej by mi było to ogarnąć, a tak? Jakoś dziwnie...

: 14 sty 2006, 14:09
autor: Yasmine
agna 24, on jest dziwny. Albo klamie albo brak mu testosteronu.
Moj facet po tygodniu (bo czasami tak sie zdarza) wariuje ;)

Ty tego pragniesz, a on co, odmawia :| ?

: 14 sty 2006, 14:10
autor: Jagienka06
Tak, lubi seks. Przez pierwszy rok byl super....
A teraz calymi dniami pracuje (ma wlasna firmę) i jak twierdzi, strasznie mnie nadal pragnie, ale narazie ma co innego na glowie.
Czyli Waszym zdaniem, facet nie jest w stanie sie wylaczyc na rok?

: 14 sty 2006, 14:11
autor: tr3sor
Po tygodniu robi sie cisnienie ? To wyobrazcie sobie moje cisnienie po ponad miesiacu ^^^ <zalamka> <boje_sie> A stkutki uboczne to nerwy :P nadpobudliwosc nieumiejetnosc skupienia sie na czymkolwiek i ogolnie censored na wszystko dokola.

Naprawde podziwia twojego faceta ! A jednoczesnie mi chlopa zal :S. On nie jest normalny ! Moze jego priorytetem jest zostac ksiedzem ?
Dodatkowo mowisz ze nawet sie "sam niezabawia" :S Awww powiedz swojemu facetowi ze nie oddawania nasienia jest niezdrowe :P. Raz na jakis czas by mu sie przydalo <mlotek>

: 14 sty 2006, 14:12
autor: Olivia
strasznie mnie nadal pragnie, ale narazie ma co innego na glowie.

Ale nie pracuje chyba 24 h na dobę, żeby nie mieć czasu na przyjemności? To On się ożeni, ale nie będzie kochać się z własną żoną, bo zarabia na dom?

Pachnie tu czymś dziwnym, radzę zbadać sprawę samodzielnie...

: 14 sty 2006, 14:12
autor: ForsakenXL
Po miesiącu abstynecji totalnej (czyli bez samowspomagania) łażę po ścianach i gryzę meble, a niedaj boże jakby mi ktoś na odcisk nadepnął. Poza tym za nic sensownego się nie wezmę, bo mnie nosi <palant>
Nie popełnię więcej tego błędu, bo przestaję być sobą.

Jeśli ten gośc naprawdę tak może, to ma zadatki na duchownego... albo ponętną sekretarkę :|

: 14 sty 2006, 14:17
autor: Jagienka06
a co myslicie w tym przypadku o mnie? czy "nie moralne" z mojej strony bylo by znalezienie na ten czas "zastępcy"?

: 14 sty 2006, 14:17
autor: Orbital
agna 24
cosik mi się wydaje, że Twój facet "chodzi na boki" <pijak>

agna 24 pisze:ma co innego na glowie.


może inną <pijak>

agna 24 pisze:a co myslicie w tym przypadku o mnie? czy "nie moralne" z mojej strony bylo by znalezienie na ten czas "zastępcy"?


Myśle, że jeśli On Cie zdradza i Ty jego to jest spox <pijak>

: 14 sty 2006, 14:19
autor: LukS
Lepiej sama sprawdź ile w tym prawdy. A jak sprawdzić ? Bardzo prosto: wystarczy dobrać się do niego i sprawdzić jaką objętością Cię obdarzy ;P

Mnie czeka wkrótce dłuższe rozstanie z dziewczyną i sam nie wyobrażam sobie jak to będzie. Ale 13 mcy to chyba coś tu nie gra !

: 14 sty 2006, 14:20
autor: Pegaz
agna 24 pisze:a co myslicie w tym przypadku o mnie? czy "nie moralne" z mojej strony bylo by znalezienie na ten czas "zastępcy"?

Tak niemoralne chore a przede wszystkim nieuczciwe i głupie..skoro zapytałaś to odpowiadam.
agna 24 pisze:ile jestescie w stanie wytrzymac bez seksu?

Tyle ile trzeba..

: 14 sty 2006, 14:21
autor: ForsakenXL
Oko za oko to kiepska metoda. Tylko szczera rozmowa, ewentualne wymuszenie/dojście prawdy pomoże. Jeśli natomiast chodzi o zastepstwo kieszonkowe, to jest tutaj taki jeden temat ;P

: 14 sty 2006, 14:23
autor: Olivia
czy "nie moralne" z mojej strony bylo by znalezienie na ten czas "zastępcy"?

To nie jest dobry pomysł. Po pierwsze nie masz pewności, czy Cię zdradza. Poza tym faceci uwielbiają odwracać kota ogonem i jeszcze zrobi z Ciebie winną. Nie daj się! Bądź w porządku do samego końca!

: 14 sty 2006, 14:23
autor: Yasmine
agna 24 pisze:czy "nie moralne" z mojej strony bylo by znalezienie na ten czas "zastępcy"?

dopoki z nim nie porozmawiasz, nie wyjasnisz mu swojej frustracji i zalu, to jest to znalezienie zastepcy jak najbardziej moralne nie bedzie.

: 14 sty 2006, 14:34
autor: Jagienka06
Juz rozmawialam z nim na ten temat wierle razy. Twierdzi ze jest wierny i przeprasza mnie ze mnie tak zaniedbuje. Znam go juz dlugo i jego poglady i wiem, ze jest zdecydowanym przeciwnikiem zdrady....
Spytalam, jak sobie z tym radzi. Powiedzial ze sobie nie radzi, ze musimy przeczekac wszystko, ze kiedys bedziemy miec dla siebie z pewnoscia wiecej czasu.
Zaproponowalam mu (ale tak z ciekawosci co odpowie), ze jak nie ma czasu przyjezdzac do mnie, a tak strasznie mu zle bezseksu, to zeby znalazl sobie jakas dziewczyne blizej... Stwierdzil, ze jak nie bedzie mogl wytrzymac, to z pewnoscia znajdzie czasi przyjedzie do mnie...
A z kolei, ja juz ledwo sie trzymam, i spytalam go, czy moglabym sobie znalesc zastepstwo. Zaproponowal mi kupno wibratora. :)
I tyle....
czekac?

: 14 sty 2006, 14:36
autor: Olivia
Zaproponowal mi kupno wibratora. :)

Nie no ręce opadają!!!
agna 24 pisze:jego poglady

Poglądy i czyny nie muszą iść ze sobą w parze!

: 14 sty 2006, 14:39
autor: Sepik
Heh ja nie fakalem sie przez 14 miesiecy!! Bo moj kotek byl na 10 miesiecznym wyjezdzie a pozniej sie pozarlismy o to ze ona wyjechala i nie fakalem sie nastepne 4 miechy. Ale teraz jest juz dobrze i nadrabiamy zaleglosci :D

ale w sytuacji agny 24:
dziwne jest to ze majac kobiete przy sobie facet zyje w 13 miesiecznym "rzekomym" celibacie. Ja bym osobiscie nie wytrzymal

: 14 sty 2006, 14:40
autor: Olivia
Sepik pisze:Heh ja nie fakalem sie przez 14 miesiecy!!

A jechałeś chociaż na ręcznym? Bo tamten koleś nawet tego nie robi... Tzn tak twierdzi!

: 14 sty 2006, 14:42
autor: Yasmine
agna 24, zgwalc go !!
Jesli sie bedzie wyrywal, to znaczy, ze nie jest prawdziwym facetem !!

: 14 sty 2006, 14:42
autor: Rauko
Owszem bedzie niemoralne zwlaszcza ze ten zwiazek opiera sie podobno na milosci.Ja proponuje kupic sobie wibrator albo przygruchac do lozeczka dobra przyjaciolke.Wiekszosc facetow uwaza ze ze znajaoma to nie zdrada wiec powinnas miec zielone swiatlo.
Fakt cos tu nie gra.IMO powinien w pierwszy wolny weekend zucic sie na ciebie i chocby po to co by sie odstresowac.Dziwne.Moze w tej jego pracy jest gorzej niz chcialby sie przyznac,to jest niemal walczy o zycie.A moze ma AIDS (ale raczej malo prawdopodobne) zapros go np. na wspolne oddanie krwi ;P ,mozema kochanke ale czemunie uzywa sobie wtedy na dwa fronty.To faktycznie jest dziwna sytuacja,zalecam szczera rozmowe i dus go tak dlugo az uslyszysz cos sensownego a nie wykrety czy inne.I nie pozwol zeby wyszla z tego klutnia bo to wazne.W razie jakby to nic nie dalo zalecam prywatne dochodzenie.

: 14 sty 2006, 14:43
autor: Pegaz
agna 24 pisze:Stwierdzil, ze jak nie bedzie mogl wytrzymac, to z pewnoscia znajdzie czasi przyjedzie do mnie...

nie rozumiem całej sytuacji..tobie się od niego równiez coś należy.Ale to nie powód do zdradzania.

: 14 sty 2006, 14:46
autor: ForsakenXL
Dla mnie to jest jakaś zupełnie poroniona sytuacja. Nie wiem jak inni, ale ja nawet gdy mam jakieś problemy, które nie dają mi spać, to tymbardziej czekam tylko na chwilę, kiedy będę mógł się zapomnieć i zostawić wszystko za sobą...

: 14 sty 2006, 14:52
autor: Sepik
Olivia pisze:A jechałeś chociaż na ręcznym? Bo tamten koleś nawet tego nie robi... Tzn tak twierdzi!

wiadomo ze tak. moim zdaniem przez tyle czasu mie mozna hamowac popedu a poza tym to jest nie zdrowe takie "magazynowanie nasienia" i strasznie bola wtedy jadra.

moj celibat byl wywolany odlegloscia ale tego kolesia nie rozumiem jak mozna nie pozadac kobiety ktora sie kocha...chyba ze... jest inaczej

I jak on Ci to tlumaczy? ze ma natlok obowiazkow jest zajety bo praca firma... moim zdaniem cos tu jest nie tak, zawsze mozna wygospodarowac choc troszke czasu na przyjemnosci i druga osobe. jest w zwiazku powinien to brac pod uwage, to do czegos zobnowiazuje.

Pogfadaj z nim lepiej bardzo powaznie bo watpie ze tutaj chodzi tylko o prace a moze ma jakies problemy ze zdrowiem? a nie od razu ze chodzi na boki

: 14 sty 2006, 14:54
autor: Jagienka06
Ale my faktycznie cierpimy na chorobliwy brak czasu. Ja pracuje i studiuje, on. pracuje calymi dniami. Generalnie mamy ostanio czas dla siebie co najwyzej w 2 niedziele w miesiacu.
A co do zdrady z kobieta, to byloby jescze gorzej. Jego poprzednia dziewczyna odeszla wlasnie do innej. I predzej wybaczylby mi innego faceta niz kobiete....


A rozmawiamy caly czas, o wszystkim.... i ciagle mi obiecuje porawę. Nie sadze zeby mnie zdradzal, ale wszystko jest mozliwe...
Znam wielu facetow (ze swoich burzliwych czasow) ktorzy kochali ponad wszystko swoje kobiety..... ale je zdradzali. I z bardziej blachych powodow niz brak seksu.