agnieszka.com.pl

Tak jak w temacie topic dotyczy szczególnie kobiet i ich gestów jakie wysyłają nam, mężczyzną. Jak wiadomo jesteśmy prostolinijni więc trudno nam czasmi odbrać sygnały jakie wysyłaci.

Tu moje pytanie, wieci może co oznacz zabawa piercionikem (obracanie na palcu, ściąganie itp) szkualem w sieci ale nic konkretnego na ten temat nie znalazłem. Znajdą sie jacyś następcy Frouda i dokonają psychoanalizy?

Zazwyczaj gdy bawię się biżuterią bedąc w towarzystwie, to znaczy, że się nudzę :lol: ...

bawienie sie pierscionkiem...przychodiz mi tu na mysl zdenerwowanie...lub niepewna sytuacja dla dzieczyny...

Chyba obie macie racje. Miałem ostatnio rozmowe z koleżanką i zauważyłem że zdarzyło sie jej to robić, wnioskują z tematu rozmowy wytłumaczenie Lizy jest trawniejsze, chociaż zdenerwowanie, rozdrażnienie i znudzenie są uczuciami podobnymi a zwracahą uwage na jedno - temat wyjątkowo nie wygodny.
Thx za odpowiedz dziewczyny!

trzeba ten temat troszke rozwinąć
awiedz kobiety.............jakie gesty wykonujecie gdy podoba wam sie facet i chcecie mu to w subtelny/niesubtelny sposob powiedziec hmm.........a może lepiej by brzmiało pokazać......czyli chodzi tu np. o puszczenie oczka facetowi , a teraz drugie pytanie czego oczekujecie w odpowiedzi na takie gesty ?:) np. zostańmy juz przy tym puszczeniu oczka......co facet powinien zrobić w odpowiedzi na te oczko ? a może powinien po prostu podejść i porozmawiać

Gesty i gesciki? hmm, jak mi sie podoba jakis chlopak, to sie do niego usmiecham, ale rozchodzi mi sie o delikatny i subtelny usmiech, a nie o wyszczerzanie zebow typu: :mrgreen: .Drugim takim gestem przy chlopaku ktory mi sie podoba, to ciagle poprawianie wlosow. Robie to raczej nieswiadomie, dopiero pozniej orientuje sie ze cos takiego robilam.

kiedy chłopakowi chce dac do zrozumienia ze jestem nim zainteresowana to zerkam na niego ukradkiem, usmiecham sie jak tylko najladniej potrafie i daje mu to do zrozumienia wzrokiem. Nie umiem tego ostatniego dokladnie opisac ale wiem ze oczy odgrywaja w mojej mimice duze znaczenie i bardzo wyraznie podkreslaja moj nastroj i to co chce spojrzeniem wyrazic.
Pozatym wlasnie poprawianie wlosow, sylwetki, zwilzanie warg.

Kiedy kobiecie podoba się facet, to początek stara się złapać jego wzrok, potem uśmiech, niby przypadkowe dotknięcie :mrgreen: obserwowanie obiektu westchnień (przpraszam jeśli zabrzmiało to przedmiotowo... :wink: ), odważniejsze dziewczyny mogą nawet podejść i zgadać. Więc...panowie...rozglądajcie się uważnie, mamy na Was oko :mrgreen: :wink:

Możecie byc pewne, że sie rozglądamy...

Tylko różnie bywa, nie zawsze zauważamy wasze znaczki. Albo wy puszczacie je do nas ukradkiem :wink:

Albo jeżeli jest się z kobietą a ona co chwileczkę zagląda na zegarek to znaczy ze coś jest nie tak że nudzi się ale w dobrej mierze kobiety bardzo dobrze przyglądają sie nam ponoć są wzrokowcami niby to my ale one w tym przypadku są myśliwymi a my nieszczęsną zwierzyną , jak tylko zechcą to upolują każdego faceta jakiego chcą :lol:

Zdradzę Wam panowie, że jeśli kobiecie na prawde podoba się facet i jej na nim zależy to łatwo go z oka nie spuści... :wink: będzie tak cudować, oczami mlaskać, uśmiechać się itd. żeby tylko TEN jedyny ją zauważył Poza tym są jeszcze inne kobiece sztuczki, których niestety nie mogę zdradzić...To już należy do nas- kobiet Pozdrawiam wszystkich.

MARTYNA a może jednak zdradzisz choć jedną :lol:

Niestety nic nie mogę zdradzić, bo kobiety by mnie oskarżyły o zdradę...

ACHA rozumiem wasze stowarzyszenie jajników wam tego zabrania :lol: ale możesz dołączyc i podszepnąć ciut :lol:

Ale my na forum to jedna wielka rodzinka i nam mozesz powiedziec :twisted: Przeciez forum jest by pomagac :twisted:

Własnie... Przeciez to nic złego. Jedna mała sztuczka... Może zdradzimy Ci coś z męskich sztuczek... Bo przeciez kobieta nie zawsze wie co się święci w głowce faceta:P

pozdrawiam...

Powiem Wam, ze ja czesto udawalam, choc czesto nie musialam, zainteresowanie jego srodowiskiem, niby nie nim samym, niby, ze tak tylko pytam..., wypytywalam, delikatnie o rodzine, o rodzenstwo, prace, jak mu sie wiedzie, czy jest zadowolony... Wszystko z umiarem, by natarczywym nie byc- ale zawsze Panowie kojarzyli mnie za bardzo mila kobietke, z ktora pogadac sie da. Skutkowalo. A jak nic wiecej nie wyszlo, pozostali mi dobrzy znajomi, sa takowymi do dzis, ktorym mowie "o chyba sie jej podobasz" hehe.

A czasem bywa tak, że jeden uśmiech może zmienić wszystko :mrgreen: