Łechtaczka po orgazmie !
Moderator: modTeam
Brawo SueEllen:) Co do tematu mialem podobne zdanie do Twojego, że panie sie nie wypowiadaja bo nie mialy jeszcze jednego z orgazmow do porownania badz zadnego.
Z obserwacji mojej kobiety wydaje mi sie ,że orgazm łechtaczkowy jest o wiele mocniejszy, bardziej intensywny i szybciej go kobieta dostaje..
Z obserwacji mojej kobiety wydaje mi sie ,że orgazm łechtaczkowy jest o wiele mocniejszy, bardziej intensywny i szybciej go kobieta dostaje..
Ostatnio zmieniony 30 sty 2004, 23:33 przez Student, łącznie zmieniany 3 razy.
no to SueEllen przeżyła chyba ten najlepszy pochwowy orgazm - tak zwany wydłużony czy pzedłużający się , jakoś tak Według amerykańskiego małżeństwa- seksuologów Brauer takiemu orgazmowi można się hmm "nauczyć". Nie jest latwo i sukces osiąga się czasami po dwóch latach ćwiczeń ale orgazm potem wydluża się do pół godziny i dłużej. Oni sami to odkryli wsumie przypadkowo gdy ich nowi klienci opowiedzieli im że potrafią dać sobie taki długi orgazm.Sami sie tego nauczyli a potem wydali książke . Właśnie u małżeństw ze stażem jest duża szansa że metodą prób i błędów opanują tą sztukę. Twój facet tego wreszcie dokonał:) Co ciekawe- sama twierdzisz że osiągasz taki orgazm gdy pieści Cię ręką:) W książce właśnie jest napisane że tylko przy pieszczotach ręką lub pomagając języczkiem mozna partnera zaprowadzić tak wysoko:) wacek by nie wytrzymał tych rozkosznych skurczy muszelki a ręką można długo się bawić i co ważniejsze kontrolować intensywnoś pieszczot i zwalniac wtedy kieedy trzeba by utrzymać falę orgazmu na stałym poziomie.
Pozdrawiam.
jony
Pozdrawiam.
jony
Bez przesady Moze i pol godziny trwa ale nie moze byc tak intensywny bo organizm by tego nie wytrzymal i by z 2000 kalorii spalila No chyba ze orgazm u kobiety jest az tak rozny od tego jaki ma facet (czyt. polega zasadniczo na czyms innym). A zreszta nie wiem. Kobieta nie jestem i nie bede A kobiety nie beda facetami i nie wiedza jaki orgazm mamy my
No coz. Trwa to jakies 5 sekund i w czasie niego pracuje cale cialo. Tak ze gdybym mial go miec 30 minut to pewien jestem ze dostalbym zawalu bo serce by nie wytrzymalo Oczywiscie w zaleznosi od pieszczot jest slabszy lub mocniejszy Wiadomo ze pod koniec trzeba zintensyfikowac doznania co zreszta nie jest nowoscia. Ale jak go opisac? Kurcze nie mam zielonego pojecia :roll:
Wasz orgazm zapewne nie jest taki mocny, ale dluzszy. U nas jest cos podobnego pewnie w pierwszej fazie, jeszcze przed wytryskiem. Ale juz podczas samego wytrysku pracuja wszystkie miesnie wlasciwie i czlowiek przez parenascie sekund jest wylaczony
Moze jakis inny facet mi pomoze opisac to?
Wasz orgazm zapewne nie jest taki mocny, ale dluzszy. U nas jest cos podobnego pewnie w pierwszej fazie, jeszcze przed wytryskiem. Ale juz podczas samego wytrysku pracuja wszystkie miesnie wlasciwie i czlowiek przez parenascie sekund jest wylaczony
Moze jakis inny facet mi pomoze opisac to?
Jarek pisze:Wiem, że dziewczyny mają różnej wielkości łechtaczki. Czy ta wielkość (oczywiście w stanie silnego podniecenia) ma wpływ na czas dojścia dziewczyny do orgazmu i na jego siłę?
A czy wielkosc penisa ma wplyw na jakosc orgazmu? A poza tym skad dziewczyny maja to wiedziec :d Przeciez maja tylko jedna lechtaczke i nie porownaja :twisted:
A co z orgazmem sutkowym ? może coś więcej o nim powiecie ,bo chyba moja kobita jest jedną z tych 5% kobiet które osiągają tego typu orgazm........chyba że udawała hmm.... ale raczej to było prawdziwe.
A co do orgazmu faceta to jest to 5 sekund a nawet troszke mniej to zalezy od tego jak bardzo jesteśmy rozgrzani - od tego zależy również moc naszego orgazmu, w stanie dużego podniecenia po paru minutach odpoczynku można dojść do nawet 3 orgazmów, na jednym posiedzeniu (bynajmniej to są moje rekordy,a pozniej wacek opada bezpowrotnie ),ale po takim maratonie bolą wszystkie mięśnie to jest gorsze niż wizyta w siłowni
A co do orgazmu faceta to jest to 5 sekund a nawet troszke mniej to zalezy od tego jak bardzo jesteśmy rozgrzani - od tego zależy również moc naszego orgazmu, w stanie dużego podniecenia po paru minutach odpoczynku można dojść do nawet 3 orgazmów, na jednym posiedzeniu (bynajmniej to są moje rekordy,a pozniej wacek opada bezpowrotnie ),ale po takim maratonie bolą wszystkie mięśnie to jest gorsze niż wizyta w siłowni
Sarah
mi się wydaje że opłaca się dać to jako nowy temat na forum to nie tylko Maverick się wypowie
Wtedy też chętnie sie wypowiem A na razie to będę drążył aktualny temat.
Hmmm wielkość łachtaczki według "naukowców" ma znaczenie ale nie takie aż wielkie:) Duża łechtaczka ma "wiecej szans" być podraźnionej podaczas stosunku niż mniejsza, ponieważ bardziej wystaje i mocniej napina skurkę warg a co zatem idzie i porusza się wraz z nimi lepiej. POdczas orgazmu łechtaczka i tak maleje, jej wzwód zmniejsza się i wciąga się w wargi ale z takiej dużej to pozostaje jeszcze sporo na powierzchni :) mała się mocnej chowa w fałdkach i podniecenie zwiazane z jej podrażnieniem może spadać. Więcej chyba zalezy od czułości łechtaczki, bo może być uża a nieczuła i malutka a czuła aż zanadto U niektórych kobiet łechtaczka jest na tyle czuła że dotyk palcem łechtaczki, nie przez błonke "napletka" sprawia im ból.
Mam teraz tylko pytnie do Mavericka moze w taim razie wy teraz opiszecie jaki jest ten wasz orgazm i co dokladnie czujecie.
mi się wydaje że opłaca się dać to jako nowy temat na forum to nie tylko Maverick się wypowie
Wtedy też chętnie sie wypowiem A na razie to będę drążył aktualny temat.
Hmmm wielkość łachtaczki według "naukowców" ma znaczenie ale nie takie aż wielkie:) Duża łechtaczka ma "wiecej szans" być podraźnionej podaczas stosunku niż mniejsza, ponieważ bardziej wystaje i mocniej napina skurkę warg a co zatem idzie i porusza się wraz z nimi lepiej. POdczas orgazmu łechtaczka i tak maleje, jej wzwód zmniejsza się i wciąga się w wargi ale z takiej dużej to pozostaje jeszcze sporo na powierzchni :) mała się mocnej chowa w fałdkach i podniecenie zwiazane z jej podrażnieniem może spadać. Więcej chyba zalezy od czułości łechtaczki, bo może być uża a nieczuła i malutka a czuła aż zanadto U niektórych kobiet łechtaczka jest na tyle czuła że dotyk palcem łechtaczki, nie przez błonke "napletka" sprawia im ból.
Jarek pisze:...a jak wy dziewczyny odróżniacie te orgazmy łechtaczkowy od pochwowego i który z nich jest dla was silniejszy?
Witam wszystkich!
Zastanawia mnie tu, czy skurcze pochwy, dajace sie zauwazyc podczas kobiecego orgazmu, sa zwiazane z jakims jego konkretnym typem(pochwowy?, lechtaczkowy?), a moze jest tak, ze gdy kobieta ma orgazm, zawsze ma tez te podniecajace skurcze?:)
Pozdrawiam!
SueEllen, podobno jestes tutaj :expertem", pomoz, help, help
jestem ze swoim kotkiem , jest bosko,... orgazmu pochwowego raczej miec nie bede jakos niewiele czuje podczas stosunku ,choc nie powiem, juz samo uczucie tego, ze jest we mnie, ze jest tak bardzo twardy dziala na mnie bardzo :roll: ;... lechtaczkowego nie moge miec bo.... nie daje rady, .. juz tyle razy mnie doprowadzil niemalze do orgazmu, ale jednoczesnie to tak bardzo!!!!! instensywne uczucie, ze po prostu ..odpadam, i gasze jakos swoje podniecenie zeby nie wybuchnac :oops: , to bombowe uczucie, ja sie chyba tego boje , inaczej nie potrafie sobie wytlumaczyc swoje zachowanie ( tylko dlaczego sie boje); poza tym, ja , malutka, grzeczna kobieta po prostu zamieniam sie w potwora,... zaczynam szalec na maxa, wydawac rozne dzwieki, wyczyniac cialem figury geometryczne ,ze.. super :mrgreen: ; co bys mi doradzila? innym rowniez ,z gory serdecznie dziekuje za wszelkie porady :wink:
jestem ze swoim kotkiem , jest bosko,... orgazmu pochwowego raczej miec nie bede jakos niewiele czuje podczas stosunku ,choc nie powiem, juz samo uczucie tego, ze jest we mnie, ze jest tak bardzo twardy dziala na mnie bardzo :roll: ;... lechtaczkowego nie moge miec bo.... nie daje rady, .. juz tyle razy mnie doprowadzil niemalze do orgazmu, ale jednoczesnie to tak bardzo!!!!! instensywne uczucie, ze po prostu ..odpadam, i gasze jakos swoje podniecenie zeby nie wybuchnac :oops: , to bombowe uczucie, ja sie chyba tego boje , inaczej nie potrafie sobie wytlumaczyc swoje zachowanie ( tylko dlaczego sie boje); poza tym, ja , malutka, grzeczna kobieta po prostu zamieniam sie w potwora,... zaczynam szalec na maxa, wydawac rozne dzwieki, wyczyniac cialem figury geometryczne ,ze.. super :mrgreen: ; co bys mi doradzila? innym rowniez ,z gory serdecznie dziekuje za wszelkie porady :wink:
1.Na tym forum nie ma ekspertów, są tylko użytkownicy.
2.Tak właściwie, to jaki masz problem - brak orgazmu? A kto Ci powiedział, że orgazm jest zawsze na zawołanie? Skoro jest Ci dobrze bez niego i boisz się, że "pękniesz" jeśli nadejdzie, to problemu nie widzę. Ja też tak miałam. Wtedy jest świetny moment na udawanie orgazmu :lol: , żeby już przerwać stosunek czy pieszczoty. To takie dziwne uczucie, że jest tak dobrze, że aż boli, napięcie jest tak ogromne, że ma się wrażenie, iż dalej już się nie wytrzyma. I wszystko jest ok, naprawdę. Cierpliwości, orgazm się kiedyś też pojawi i nie pękniesz, nie bój się. Pamietaj tylko: nic na siłę, wszystko w swoim czasie.
2.Tak właściwie, to jaki masz problem - brak orgazmu? A kto Ci powiedział, że orgazm jest zawsze na zawołanie? Skoro jest Ci dobrze bez niego i boisz się, że "pękniesz" jeśli nadejdzie, to problemu nie widzę. Ja też tak miałam. Wtedy jest świetny moment na udawanie orgazmu :lol: , żeby już przerwać stosunek czy pieszczoty. To takie dziwne uczucie, że jest tak dobrze, że aż boli, napięcie jest tak ogromne, że ma się wrażenie, iż dalej już się nie wytrzyma. I wszystko jest ok, naprawdę. Cierpliwości, orgazm się kiedyś też pojawi i nie pękniesz, nie bój się. Pamietaj tylko: nic na siłę, wszystko w swoim czasie.
ACH!!! Wy kobiety zawsze sie boicie tego czego nie powinniscie ! a to na co my tak bardzo czekamy ------ukrywacie , no c`oz pozostaje siie tylko do tego przyzwyczaic ! i tyle , a szkoda bo czas ucieka a co mine`lo juz nie wruci , wiec po co sie pochamowywac ? kazdy facet czeka na orgazm swej partnerki , a partnerki na poczatku sie go boja przezyc (niektore) a potem same czekaja by sie pojawi`l a on sie nie chce pojawic i zadaja sobie pytania dlaczego ? a moze to partner jest do bani /a moze ze mna co`s nie tak ? mniej myslenia !! poddac sie chwili i wszystko bedzie OK TYLE ILE PAR ,,, TYLE PROBLEMOW ONE BYLY BEDA I JUZ NIC NA TO ZA BARDZO PORADZIC SIE NIE DA ! kazdy wiek ma swe frycowe , ale wszystko sie zawsze jakos u`lozy predzej czy puzniej wiec glowa do g`ory !
pozdrawiam
krzys
pozdrawiam
krzys
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 525 gości