agnieszka.com.pl

tak sie zastanawiam bo nei znam odpowiedzina to pytanie , to znaczy co robi dziewczyna że mowi sie że jest dobra w łóżku?? lub co powinna robic według was??

Wiem ze moze i głupie to pytanie ale tak w sumeit o nei umiałam na nie odpowiedzieć..

dobra w łożku - kreatywna + naturalna i wyluzowana

"stosunkowo ruchliwa"

Grunt to nie być KŁODĄ

bez klodownictwa... ze tak powiem...to jest my personal nr 1

Ma nie leżeć i starać się, że orgazm do niej sam przyjdzie, ma mówić co ją kręci i to robić, ma robić to co facet powie, że go kręci, ma mieć ochotę zawsze i wszędzie, lubi seks, lubi dużo seksu, lubi bardzo dużo seksu.... , lubi długi seks nawet codzinnie, jest otwarta na wszelkie propozycje.................

I miec fantazjeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee ...... !!!!!

dobra... dla kazdego znaczy jedno.. "taka jaka JA osobiscie bym chcial zeby byla"... a kazdy chcial by cos innego..czego innego oczekuje.. wiec dobra kobieta.. to taka ktora spelnia oczekiwania jej mezczyzny.. zreszta dla mnie takie okreslenie jak kobieta dobra w luzku nie powinno istniec.. to faceci powinni byc "DOBRZY".. dla mnie kobieta jest idealna gdy widze ze jej zalerzy na mojej przyjemnosci tak jak mi zalerzy na jej przyjemnsci.. gdy stara sie zebym byl dzieki niej w 7 niebie.. i nie musi jej wychodzic.. najwarzniejsze ze sie stara!!

Może taka, która potrafi odciągnąć swojego faceta, sprzed telewizora, podczas gdy własnie leci najlepszy mecz roku, na ktory czekal 3 miesiace .

Milord pisze:zreszta dla mnie takie okreslenie jak kobieta dobra w luzku nie powinno istniec..

Ale istnieje i ma sie dobrze Kobieta dobra w lozku to taka, przy ktorej facet czuje sie w siodmym niebie. I wbrew pozorom nie musi ona dawac specjalnie duzo z siebie. Dla faceta najwazniejsze jest, by brala i okazywala ze to co bierze jest wyjatkowe.

Maverick pisze:Ale istnieje i ma sie dobrze usmiech Kobieta dobra w lozku to taka, przy ktorej facet czuje sie w siodmym niebie. I wbrew pozorom nie musi ona dawac specjalnie duzo z siebie. Dla faceta najwazniejsze jest, by brala i okazywala ze to co bierze jest wyjatkowe.

Mav , a trafiles kiedys na kobite wg Ciebie "dobra w lozku"??

Chili pisze:Może taka, która potrafi odciągnąć swojego faceta, sprzed telewizora, podczas gdy własnie leci najlepszy mecz roku, na ktory czekal 3 miesiace .

u mojego faceta to by nie przeszlo

lizaa pisze:Mav , a trafiles kiedys na kobite wg Ciebie "dobra w lozku"??

Pytanie jest tendencyjne

"dobra w łóżku" to pojęcie względne i dla każdego może co innego oznaczać. Ogólnie można powiedzieć, że wtedy jest "dobra", gdy spełnia oczekiwania partnera pod względem seksu.

guli pisze: "stosunkowo ruchliwa"

o wlasnie <browar> mysle, ze to samo dotyczy takze panow;] i wszystkie inne odp.

Trzeba wiedzieć co facet lubi i robić to ale pod warunkiem, że i Ty masz z tego frajde. Bo jak nie to znaczy, że trzeba partnera zmienić i poszukać takiego z którym się w łóżku dogadasz.

Chili pisze:która potrafi odciągnąć swojego faceta, sprzed telewizora, podczas gdy własnie leci najlepszy mecz roku, na ktory czekal 3 miesiace

Tu by musialo znaczyc, ze takie nie istnieja <aniolek2>

Sir Charles pisze:Tu by musialo znaczyc, ze takie nie istnieja

Dobra kochanka umie wynagrodzic, kazdy nieobejrzany mecz...

Chili pisze:Dobra kochanka umie wynagrodzic, kazdy nieobejrzany mecz...

dobra kochanka moze i tak
ale kochajaca kobieta według mnie nie bedzie musiała, bo nie bedzie odrywac go w takiej chwili

Dla mnie to kobieta otwarta, spontaniczna, cieszaca sie soba i partnerem, be kompleksów, kochajaca seks swoje ciało ciało partnera, chcaca dawac radosc która ma w sobie, nie musi to byc bogini seksu znajaca wszystkie pozycje. ale kobieta z fantazja, wyobraźnia i pasja. Świadoma tego ze to co sie dzieje w sypialni jest niepowtarzalne

Chili pisze:Sir Charles napisał/a:
Tu by musialo znaczyc, ze takie nie istnieja


Dobra kochanka umie wynagrodzic, kazdy nieobejrzany mecz...

zgadzam się, mnie taka jedna odciągnęła nawet podczas finału EURO Portugalia - Grecja!

robinho pisze:mnie taka jedna odciągnęła nawet podczas finału EURO Portugalia - Grecja!

żałuj synu, żałuj, wieele straciłeś.. <browar>

TedBundy pisze:robinho napisał/a:
mnie taka jedna odciągnęła nawet podczas finału EURO Portugalia - Grecja!


żałuj synu, żałuj, wieele straciłeś..

hehe, coś tam pewnie straciłem bo jestem zapalonym kibicem piłkarskim, ale jakoś nie żałuję. Czyżby było aż tak fajnie?? ...

robinho pisze:Czyżby było aż tak fajnie?? ...

nie do końca, bo prezentujący antyfutbol Grecy załatwili mą kochaną Portugalię:(

TedBundy pisze:robinho napisał/a:
Czyżby było aż tak fajnie?? ...


nie do końca, bo prezentujący antyfutbol Grecy załatwili mą kochaną Portugalię

nie o to chodziło <aniolek2>