agnieszka.com.pl • Ile czasu jej potrzeba? ? ?
Strona 1 z 2

Ile czasu jej potrzeba? ? ?

: 22 paź 2005, 15:51
autor: Chlopak89
Witam!

Niedlugo z moja dziewczyna mamy zaczac bawic sie oralnie (glownie to ja bede zajmowal sie Nia, niz odwrotnie, ale mi to pasuje) i mam pytanie z tym zwiazane.
To bedzie jej taki pierwszy raz, bo nigdy wczesniej tego nie probowala i ciekaw jestem ile moze zajac jej dojscie do orgazmu. Wiem ze u kazdej Kobiety wyglada to inaczej i zajmuje wiecej lub mniej czasu, jednak chcialbym wiedziec ile mniej wiecej... bedzie to jej pierwszy taki raz wiec na pewno nie bardzo dlugo. Prosze o odpowiedz... z gory dziex :D

: 22 paź 2005, 15:56
autor: Yasmine
Chlopak89 pisze:bedzie to jej pierwszy taki raz wiec na pewno nie bardzo dlugo

ha, Ty myslisz ze to tak samo jak u was :P.

: 22 paź 2005, 16:07
autor: me19
mi za pierwszym razem dojście na szczyt zajęło no nie wiem... jakieś 7-10 minut?? teraz jest juz z tym znacznie ciężej ,no chyba że mam wyjatkową chcicę ( czyli rzadko -niestety :( ) Za to on doszedł szybciutko (ku mojej uciesze :)

: 22 paź 2005, 17:48
autor: Martyna
Mi pierwszymi razy raczej było cieżko oralnie dojść do orgazmu, bo język jakoś był dla mnie "za słaby" :/ wolałam paluszkiem :] Więc przed Tobą wyzwanie. Sam się musisz przekonac.

: 22 paź 2005, 17:52
autor: Chili
Ja tylko chciłam wspomnieć o pewnym smutnym fakcie... Wiele kobiet nie przeżywa orgazmu ani razu w życiu. Jednak dążenie do tego na siłę nie ma najmniejszego sensu. Ja jak narazie naleze do tej grupy kobiet. Kocham seks, sprawia mi niesamowita frajde i satysfakcje ale niestety grgazmu jeszcze nigdy nie miałam. Nie przejmuje sie jednak tym zanadto, ponieważ zdaje sobie sprawe, że jestem dość młoda wiec mam jeszcze czas... Nic na siłe...

: 22 paź 2005, 20:00
autor: Robaczek
ile moze zajac jej dojscie do orgazmu
ehhh a ja od 2 lat (tyle wspolzyje z moim mezczyzna) tylko jakies 2-3 razy doszlam przy pieszczotach pralnych... heh w ogole tylko tyle :(

: 22 paź 2005, 20:09
autor: TFA
Hmm jedna rzecz mnie ciekawi, czy te kobiety ktore nigdy nie maja orgazmu i sa jakis czas ze swoimi mezczyznami, to czy ich mezczyzni o tym wiedza ? :D czy udajecie ? :>

: 22 paź 2005, 20:24
autor: sophie
Moj wie, ze miewam z tym problemy...

: 22 paź 2005, 20:36
autor: złotooka kotka
Moj wie, ze czasem udaje. Tylko nie wie kiedy. <aniolek2>
I tak na palcach moge policzyc ile razy to robilam :D

: 22 paź 2005, 20:41
autor: Elspeth
moj wie i jakos nie mam i nigdy nie mialam zamiaru udawac. Nie widze w tym najmniejszego sensu.

: 22 paź 2005, 20:47
autor: sophie
Raz w zyciu udawalam, podczas jednorazowej akcji. Rzecz jasna, to nie bylo z moim facetem :] I nie byla to tez zdrada, bo mialo to miejsce jakies 1,5 roku przed naszym zejsciem sie...
Tez uwazam, ze udawanie nie ma sensu. Tym bardziej, w normalnym zwiazku.

: 22 paź 2005, 20:48
autor: złotooka kotka
Mi bylo po prostu szkoda faceta. Bo meczyl sie straszliwie, a u mnie nic. Pewnie bylby zaskoczony gdyby dowiedzial sie kiedy to bylo. :P Ale tego to mu nie powiem.

Cholerka, mam wrazenie, ze jestem bardziej przekonywujaca jak udaje, niz jak mam naprawde :/

: 22 paź 2005, 21:01
autor: Bender
i to jest najgorsze
ja bym sie wsciekl na jego miejscu

nie dosc ze czlowiek sie tu meczy i stara to jeszzce robia sobei z niego jaja i udaja

no kurcze jak cos ie pasi to sie przerywa
wkoncu nie zawsze jest nastroj

i nadrobic mozna innycm razem - wynagradzajac partnerowi ten moment

: 22 paź 2005, 21:03
autor: sophie
złotooka kotka pisze:Mi bylo po prostu szkoda faceta. Bo meczyl sie straszliwie, a u mnie nic.

Blędne kolo. On mysli, ze jest ok, wiec nie stara sie ciebie doprowadzic. Dzieki temu, masz mniejsza szanse, ze bedziesz miec orgazm. Ale sama jestes sobie winna...
Bez sensu... :>

: 22 paź 2005, 21:20
autor: Chlopak89
ej sory ale to nie temat pod tytulem " udaje czy nie..." Jesli mozecie to pomorzcie mi o mniej wiecej powiedzcie ile moze to zajac czasu dziewczynie, kiedy bede robil jej tak 1 raz :P DZIEX :*

: 22 paź 2005, 21:21
autor: sophie
Od kilku minut do kilku lat.
To zalezy od wielu czynnikow...

: 22 paź 2005, 21:22
autor: TFA
Chlopak89 pisze:ej sory ale to nie temat pod tytulem " udaje czy nie..." Jesli mozecie to pomorzcie mi o mniej wiecej powiedzcie ile moze to zajac czasu dziewczynie, kiedy bede robil jej tak 1 raz


To juz duzo zalezy od tego ile koni mechanicznych ma Twoj jezyk.

[ Dodano: 2005-10-22, 21:23 ]
sophie pisze:Od kilku minut do kilku lat


<hahaha>

: 22 paź 2005, 21:23
autor: Elspeth
z tego co wiem/slyszalam to rzadko kiedy udaje sie za pierwszym razem. Ale powodzenia ;)

: 22 paź 2005, 21:23
autor: cubasa
Chlopak89 pisze:ej sory

Nie ma za co :]
Chlopak89 pisze:Jesli mozecie to pomorzcie mi o mniej wiecej powiedzcie ile moze to zajac czasu dziewczynie, kiedy bede robil jej tak 1 raz

w ogóle rzadko sie udaje osiagnąć...A sądząc po wieku, istenieje duże prawdopodobienstwo, że nie doprowadzisz jej do orgazmu.

EDIT:
"w ogóle rzadko sie udaje osiagnąć" - przy pierwszym razie

: 22 paź 2005, 21:26
autor: sophie
TFA pisze:
sophie pisze:Od kilku minut do kilku lat


<hahaha>

No i z czego tak sie smiejesz? :]
Niektore dziewczyny maja orgazm nawet po 2 latach wspolzycia. I nawet od oralu go nie osiagaja.

A jesli idzie o orgazm przy pierwszym razie, mowa o oralu, bo przy stosunku szanse mizerne, to facet musi naprawde znac sie na rzeczy :D

: 22 paź 2005, 21:27
autor: Chlopak89
UU..to male pocieszenie... Ale probowal bede i nie dam predko za wygrana :D Ona jest dziewica i narazie tak ma zostac, wiec chce jej dac duzo przyjemnosci w inny sposob... mam nadzieje ze mi sie uda :>

: 22 paź 2005, 21:31
autor: złotooka kotka
sophie pisze:Blędne kolo. On mysli, ze jest ok, wiec nie stara sie ciebie doprowadzic


Bo jest OK. Gdyby to wynikalo z tego, ze on robi cos nie tak, to bym mu powiedziala. Az taka glupia nie jestem ;) On robil tak samo cudnie jak zwykle. Tylko ja nie mialam wtedy nastroju.

A wiem jaka bylaby jego reakcja. Dolek i pozniejsze calowieczorne analizowanie co bylo nie tak. Cholery mozna dostac.
A tak, drobniutkie klamstewko i oboje zadowoleni. Nie mam najmniejszych wyrzutow z tego powodu, zwlaszcza, ze powtarzam, zrobilam to tylko kilka razy w zyciu. W szczegolnej sytuacji.

Ogolnie to przy oralnym czy pettingu, bo tak sie wtedy tylko kochalismy jest mi dojsc bardzo latwo. Od ponizej minuty do max kilku minut. Przy klasycznym mam za male doswiadczenie, zeby sie wypowiadac.

: 22 paź 2005, 21:31
autor: TFA
Chlopak89 pisze:UU..to male pocieszenie... Ale probowal bede i nie dam predko za wygrana Ona jest dziewica i narazie tak ma zostac, wiec chce jej dac duzo przyjemnosci w inny sposob... mam nadzieje ze mi sie uda


Sprobuj tez palcami, wiele kobiet szybciej dochodzi reka, niz ustami.

: 22 paź 2005, 21:32
autor: sophie
Sprobuj tez palcami, wiele kobiet szybciej dochodzi reka

Magiczny punkt G :]
Ech, rozmarzylam sie :D

: 22 paź 2005, 21:35
autor: Wstreciucha
Chlopak89 pisze:glownie to ja bede zajmowal sie Nia, niz odwrotnie, ale mi to pasuje)

normalnie podziwiam ludzi ktorzy takiego plana maja <aniolek2> nieslychane

Chili pisze:Wiele kobiet nie przeżywa orgazmu ani razu w życiu.

...
Robaczek pisze:Cytat:
ile moze zajac jej dojscie do orgazmu
ehhh a ja od 2 lat (tyle wspolzyje z moim mezczyzna) tylko jakies 2-3 razy doszlam przy pieszczotach pralnych... heh w ogole tylko tyle

normalnie wspolczuje. Wiem ze tylko 30% kobiet na tym globie wg statystyk przezywa orgazm pochwowy, natomiast nie mialam pojecia ze przy lizaniu cipci i lechtaczki ma sie takie problemy <aniolek2> jesuuuuuuu aim hepi :D

złotooka kotka pisze:Cholerka, mam wrazenie, ze jestem bardziej przekonywujaca jak udaje, niz jak mam naprawde


<bicz1> bed gerl :>
Wracajac do tematu powiem tak, zajmij sie nia z pasja , liz , ssij , przygryzaj i piesc na wszystkie mozliwe sposoby, oddaj sie przyjemnosci a nie licz czas, to nie zawody <browar>

: 22 paź 2005, 21:35
autor: TFA
sophie pisze:Magiczny punkt G


Tylko kurcze nie kazda go ma :D albo ciezko go znalezc.

: 22 paź 2005, 21:38
autor: sophie
Obstawiam to drugie :P

: 22 paź 2005, 21:44
autor: TFA
sophie pisze:Obstawiam to drugie


No ja u swojej ostatniej za cholere nie moglem go znalezc, z tego co wiem jest to takie wystajace zgrubienie, a ja wszedzie czulem jednolita plaszczyzne :D, no chyba ze miala go tak gleboko ze palce tam nie siegaly.

: 22 paź 2005, 21:46
autor: Wstreciucha
TFA pisze:a ja wszedzie czulem jednolita plaszczyzne

<hahaha>
niem oglam sie opanowac , przepraszam <nie powiem>

: 22 paź 2005, 21:49
autor: sophie
TFA pisze:
sophie pisze:Obstawiam to drugie


No ja u swojej ostatniej za cholere nie moglem go znalezc, z tego co wiem jest to takie wystajace zgrubienie, a ja wszedzie czulem jednolita plaszczyzne :D, no chyba ze miala go tak gleboko ze palce tam nie siegaly.

Gleboko nie jest, ale fakt, czasem ciezko siegnac palcem. Zwlaszcza, ze musi byc zagiety nieco. Dobra pozycja albo zabawki robia swoje :D <aniolek2>