agnieszka.com.pl • Jak zachęcić na Sexik ....
Strona 1 z 2

Jak zachęcić na Sexik ....

: 22 paź 2005, 15:38
autor: Ronin
Hmmm tak sobie myślę i zastanawiam się co takiego mówicie swoim partnerom żeby ich hmmm zachęcić do sexu ! np. nie chcecie być nachalni albo nie wiecie czy partner/partnerka ma na to w tym momęcie ochotę na szybki numerek lub na dłuższy! Albo co robicie żeby zachęcić

bo z kobietami to bywa różnie i ja czasami chcąc się kochać (niekoniecznie szybki numerek) muszę trochę pokombinować czasami mówi że niema ochoty a po 30 minutach się z nią kocham !! a czasami nie wskóram nic a nie chce być nachalny no wiec proszę o wasze zdanie
ma ktoś jakieś pomysły?

: 22 paź 2005, 15:42
autor: TFA
walic prosto z mostu, ze masz ochote i tyle.

: 22 paź 2005, 15:49
autor: Ronin
No tak ale to działa tylko na dłuższą metę a jak chodzisz z laską niedługo albo w ogóle jest to wolny związek to tutaj nie jest to takie proste !! to samo jak wybadać czy ma ochote

: 22 paź 2005, 15:57
autor: ksiezycowka
Nic nie mówię tylko się dobieram. I albo po łapach dostanę albo nie. Zazwyczaj nie dostaję :]

: 22 paź 2005, 16:00
autor: lollirot
po co mowic cokolwiek? chyba, ze slowa maja dodac pikanterii - wtedy co innego, ale niekoniecznie bede się tu cytowac :>

: 22 paź 2005, 16:28
autor: Symfonia
Heh, wiesz sygnalizowac mozesz Ty, ze masz ochote najpierw - cialem(wzrokiem, gestami, mozesz ja zaczac dotykac), mozesz po prostu powiedziec, jak bardzo masz na nia ochote albo jak sie wstydzisz - to zostawic przy niej karteczke z napisem, ze czekasz na nia rozebrany z bita smietana w drugim pokoju :> Wiesz..jak jej juz bedziesz dawal sygnaly dyskretnie albo i nie to albo sie na Ciebie rzuci...ale powie, ze glowa ja boli( ale na to jest dobry sposob, powiedzienia, ze akurat aspiryna rozsypala Ci sie na ptaszku i moze ja zlizac, poza tym sex poprawia krazenie, leczy lekkie bole glowy a nawet przeziebienia...juz nie mowiac o poprawieniu kondycji;) jest wiele sposobow, zeby zobaczyc czy ma ochote - zycze powodzenia i napalonej kobiety:> <browar>

: 22 paź 2005, 16:30
autor: Beggar
ja robie powolne podchody, wysyłam znaki na wszelkie możliwe znane mi tylko sposoby, moia partnerka też tak postępuje.... :P:P

: 22 paź 2005, 17:46
autor: Martyna
Ja często niby nic... jakieś mizianie po twarzy, za chwile całowanie i tak samo dalej już leci :] Pocałunki zaczynają się robić coraz bardziej namietne i ogniste, różne kombinacje i dalej idzie gładko. Uwielbiam to <aniolek2>

: 26 paź 2005, 14:15
autor: sadi
walic prosto z mostu, ze masz ochote i tyle.

Tak ale wszystko musi byc z uczuciem...bo chyba nie idziesz i nie mowisz:
"Dawaj dupy bo mam ochote na kakao!"
Nie mowie zazwyczaj np. ze chce cie rznac tylko ze chcialbym sie kochac...itp.
W sumie duzo zalezy od sytuacji...

: 26 paź 2005, 14:22
autor: sophie
idas pisze:ze chce cie rznac tylko ze chcialbym sie kochac...


Czasem to pierwsze bardziej nakreca <aniolek2>

: 26 paź 2005, 14:26
autor: Yasmine
sophie pisze:
idas pisze:ze chce cie rznac tylko ze chcialbym sie kochac...


Czasem to pierwsze bardziej nakreca <aniolek2>

Czesto to pierwsze bardziej nakreca <aniolek2>

: 26 paź 2005, 14:28
autor: sophie
No nawet bardzo, ale nie chcialam tak prosto z mostu tego mowic <aniolek2>

: 26 paź 2005, 14:37
autor: Wstreciucha
Mezczyzni czesto nie bawia sie w podchody po prostu zaczynaja wyrazac chec przez dotykanie, calowanie lub smielsze gesty - zalezy od relacji, no i oczywiscie mowia nam o tym wprost. My czesto gramy, udajemy ze nie chcemy, a wszystko po to ze lubimy byc zdobywane i lubimy sie droczyc. NIe widze lepszej zachety i oznajmiania swojej drugiej polowce lub (nie)polowce jak po prostu o tym powiedziec w mniej lub bardziej sugestywny sposob.
Idas dobrze prawi ze wszystko zalezy od sytuacji. Czasem jestesmy w nastroju by facet wzial nas pod drzwiami na stojaco bez zbednych slow, a czasem liczymy na dluga gre wstrepna poczawszy od szepatania do uszka skonczywszy na co raz to smielszych pieszczotach.
Kobieta ma chyba wieksze pole do popisu bo moze stworzyc nie tylko atmosfere na zewnatrz, ale sama moze nia byc - wystarczy ze wskoczy w cos sexowanego a to od razu sygnal ze ma ochote na figle. Facetowi pozostaje tworzyc ta atmosfere bo nie wyobrazam sobie ze wychodze z lazienki a on lezy na lozku caly w czerwonych koronkach lub lateksie :D no ale w samym krawacie czemu nie <aniolek2>

: 26 paź 2005, 14:39
autor: sophie
Wstreciucha pisze:Czasem jestesmy w nastroju by facet wzial nas pod drzwiami na stojaco bez zbednych slow, a czasem liczymy na dluga gre wstrepna poczawszy od szepatania do uszka skonczywszy na co raz to smielszych pieszczotach.


Ja jakos z reguly mam ochote na ta pierwsza opcje, oczywiscie w roznych wariacjach - nie koniecznie ciagle to samo pod drzwiami <aniolek2>

: 26 paź 2005, 14:41
autor: Wstreciucha
sophie pisze:Ja jakos z reguly mam ochote na ta pierwsza opcje, oczywiscie w roznych wariacjach - nie koniecznie ciagle to samo pod drzwiami

Ja podobnie , tyle ze czesto gram nie do zdobycia :D:D:D pod drzwiami to byl przyklad, w kazdym razie, na stole, biurku, krzesle , na pralce, podlodze czy tez standardowo w lozku jest bez roznicy, liczy sie by dac sie poniesc chwili <aniolek2>

: 26 paź 2005, 14:45
autor: sophie
Wstreciucha pisze:
sophie pisze:Ja jakos z reguly mam ochote na ta pierwsza opcje, oczywiscie w roznych wariacjach - nie koniecznie ciagle to samo pod drzwiami

Ja podobnie , tyle ze czesto gram nie do zdobycia :D:D:D pod drzwiami to byl przyklad, w kazdym razie, na stole, biurku, krzesle , na pralce, podlodze czy tez standardowo w lozku jest bez roznicy, liczy sie by dac sie poniesc chwili <aniolek2>

Wiem, ze przyklad, dlatego mowilam o wariacjach... :]
A cala reszte, ktora wymienilas.... ehhh, czemu musze byc w tej chwili sama w domu?? <aniolek2>

: 26 paź 2005, 14:50
autor: TFA
sophie pisze:Ja jakos z reguly mam ochote na ta pierwsza opcje


Wstreciucha pisze:Ja podobnie


Jakby to Robbie Williams "powiedzial" - Miau ! :D

: 26 paź 2005, 19:45
autor: lollirot
sophie pisze:
Wstreciucha pisze:Ja podobnie , tyle ze czesto gram nie do zdobycia :D:D:D pod drzwiami to byl przyklad, w kazdym razie, na stole, biurku, krzesle , na pralce, podlodze czy tez standardowo w lozku jest bez roznicy, liczy sie by dac sie poniesc chwili <aniolek2>

Wiem, ze przyklad, dlatego mowilam o wariacjach... :]
A cala reszte, ktora wymienilas.... ehhh, czemu musze byc w tej chwili sama w domu?? <aniolek2>

czemu musze byc w tej chwili SAMA? ;-)

: 26 paź 2005, 19:59
autor: Andrew
Ja zawsze patrze ! i to wystarcza! <browar>

: 26 paź 2005, 20:27
autor: cubasa
Andrew pisze:Ja zawsze patrze ! i to wystarcza!

A jakies rady dla tych, ktorzy nie mają za sobą tylu lat znajomosci co Ty ze swoja żoną? :) Kiedys też wystarczalo tylko spojrzenie?:]

: 26 paź 2005, 21:03
autor: Bender
Wstreciucha pisze: Facetowi pozostaje tworzyc ta atmosfere bo nie wyobrazam sobie ze wychodze z lazienki a on lezy na lozku caly w czerwonych koronkach lub lateksie :D no ale w samym krawacie czemu nie <aniolek2>


Przyjezdzaj ! leze w samym krawacie ! <aniolek2>

[ Dodano: 2005-10-26, 21:20 ]
Andrew pisze:Ja zawsze patrze ! i to wystarcza! <browar>


taaa niedlugo bedziesz mogl tylko patrzec i tez to bedzie musialo wystarczyc <hahaha>


nie bij <browar> to pierwsze co mi sie nasunelo na mysl :)


a co do pan
te wasze gierki - takie niezdobyte

hehe wystarczy byc, adorowac , lekko przelotnie popiescic

i ciagle utrzymaywac sytuacje braku miejsca i mozliwosci - a to gdzies w kanjpie, a to u babci etc

i ta wasza chcica was zje :) caly nimb niezdobytej diabli wzieli - przez niezdobywalnego faceta :)

: 26 paź 2005, 22:06
autor: anuszka
No cóż jestem nowa ale to nie znaczy ze niedoświadczona (; 2 Ja jeżeli ma ochotę na mojego chłopca a raczej na jego męskość to zalotnie zaczynam go powoli całować i szeptać do ucha ponętne słowa albo tez mówię jak mnie rozpala i ze jak mnie nie weźmie tu i teraz to spłonę no w ostateczność mówię po prostu kizi –mizi a on już bardzo dobrze wie o co mi chodzi <jasne>

: 26 paź 2005, 23:09
autor: Bender
anuszka pisze:Ja jeżeli ma ochotę na mojego chłopca a raczej na jego męskość



znaczy ciupciasz sie z jego fiutem a nie z nim ? <belt3>

: 26 paź 2005, 23:19
autor: złotooka kotka
Bender pisze:znaczy ciupciasz sie z jego fiutem a nie z nim

Zmarlam <rofl2> <rofl2> <rofl2>

: 26 paź 2005, 23:35
autor: Wstreciucha
Bender pisze:Przyjezdzaj ! leze w samym krawacie !

Ty nie badz taki do przodu , bo jak do "domu" przyjade to mam do Ciebie 20minut expresem :P

: 27 paź 2005, 00:01
autor: Bender
wiem wiem <aniolek2>
akurat na konemplacje szafy - ktorzy by tu krawat zalozyc :>

mam taki szeroki intensywnie czerwony jedwabny wiazany w windsora

moge miec tez mankiety i kolnierzyk (mam po pradziadku - jeszczxe w oryginalnym pudelku - z epoki wiktorianskiej co prawda - ale nie sadzisz ze bedzie seksi ?

ti-ta-ri-ti-titii (taki motyw do sciagania ciuchow) <aniolek2>

: 27 paź 2005, 00:30
autor: Wstreciucha
Bender pisze:moge miec tez mankiety i kolnierzyk (mam po pradziadku - jeszczxe w oryginalnym pudelku - z epoki wiktorianskiej co prawda - ale nie sadzisz ze bedzie seksi ?

ok, tylko prosze nie stringi <aniolek2> reszte zdejmiemy od razu bez zbednych ceregieli zeby sie "zabytkowe akcesoria" nie zniszczyly :D

: 27 paź 2005, 02:32
autor: bubu
No Wstreciuszka zacheci na sexik kazdego... nawet na byle jaki krawat 8)

: 27 paź 2005, 08:25
autor: Andrew
Bender pisze:
taaa niedlugo bedziesz mogl tylko patrzec i tez to bedzie musialo wystarczyc <hahaha>


dobre !! bic nie bede , usmiałem sie za to , a to dobrze ! <browar> <aniolek2>

: 27 paź 2005, 10:33
autor: Aguś
Wstreciucha pisze:Czasem jestesmy w nastroju by facet wzial nas pod drzwiami na stojaco bez zbednych slow, a czasem liczymy na dluga gre wstrepna poczawszy od szepatania do uszka skonczywszy na co raz to smielszych pieszczotach.

Dokladnie.