agnieszka.com.pl

Jakich rozmiarów są wasze penisy????

Ja mam 16 cm i 12 w obwodzie:P, ale za to jak działa :mrgreen:

Czy zdaniem dziewczyn ważniejsza jest długość czy grubość penisa?

Coprawda jestem facetem, więc mogę się w tej kwestii mylić, ale wydaje mi się, że dla kobiet najważniejsze są "możliwości" a nie wymiary.

A jak w takim razie rozumiesz te możliwości, masz na myśli czas stosunku?

Znam fajny kawal:
Laska sie pyta faceta: "co jest wg ciebie wazniejsze? Wielkosc czy umiejetnosci?"
jak on powie ze wielkosc to ona mowi "kolejny co nic nie umie" (lub cos takiego)
a jak on powie ze umiejetnosci to ona "kolejny z malym fiutkiem"

A tak na serio, to licza sie tylko i wylacznie umiejetnosci, bo skoro dla zaspokojenia kobiety starczy penis dlugosci gdzies ok 6cm, a facet ma z 15 to i tak jest duzy

No oczywiscie zawsze sa wyjatki i jakis tam maly % kobiet pewnie woli miec w sobie big bena ale to raczej kwestia takiego gustu juz bardziej.

Ani długość ani wymiary. Dla młodej dziewczyny uprawiającej seks rzadko i od niedawna, nawet lepszy jest mniejszy, bo nie sprawia bólu. Wszystko się zmiania z wiekiem i ... rozciągnięciem :lol:

Jak sie nie rodzi normalnie tylko ma cesarke to az tak sie nie rozciaga

Jarku nie chodzi mi o sam czas trwania stosunku.
Niewprawny kochanek może "być w kobiecie" i z godzinę a jedyne do czego ją doprowadzii to zniechęcenie, rezygnacja, zniecierpliwienie.
Chodziło mi o umiejętność wyczucia najwłaściwszego rytmu, kąta, głębokości penetracji, doboru najwłaściwszej pozycji. Jednym słowem o całą sztukę kochania.

Ja tam nie rozumiem w czym wy mężczyźni macie problem. Faceci to jednak muszą mieć jakieś kompleksy na punkcie swoich fujarek -_-. Dla mnie jako kobiety ważne jest tylko, że On należy do MOJEGO PARTNERA i że mogę dzięki tej szatańskiej machinie ( :o ) GO zadowolić Rozmiary maja znaczenie marginalne.
I alles klar

Keplianica pisze:Ja tam nie rozumiem w czym wy mężczyźni macie problem. Faceci to jednak muszą mieć jakieś kompleksy na punkcie swoich fujarek -_-. Dla mnie jako kobiety ważne jest tylko, że On należy do MOJEGO PARTNERA i że mogę dzięki tej szatańskiej machinie ( :o ) GO zadowolić Rozmiary maja znaczenie marginalne.
I alles klar

Wiesz, ja tam nie mam problemow jezeli chodzi o rozmiar i nigdy nie mialem. Nie mialem kompleksow ze za maly. Jest po prostu w normie. Za to ja nie rozumiem kompleksu u kobiet na punkcie biustu.

To nam teraz pojechałes Poprzedni post był z przymruzeniem oka. Ja sama kompleksów takich nie posiadam odkąd mam faceta, on mnie naprawił. Generalnie to każdego może wkurzyć jak są nierówne ;P A ze za małe czy za duże, to akurat nie miałam :lol:

ja tam mysle i uwazam ze rozmiary nie sa wazne... heh nawet jelsi moj facet nic by nie mial to i tak bym go kochala...

lizaa pisze:ja tam mysle i uwazam ze rozmiary nie sa wazne... heh nawet jelsi moj facet nic by nie mial to i tak bym go kochala...

Ale ja tam mimo wszystko wole miec I Ciebie tez kocham

He, he, forumowe lovelasy. Na gg romansujcie! :lol:

Tak czułem że oni są parą Po tym KCM i KCA , miałem już pytać ale sami sie ujawniliście. A wracając do tematu to nie rozmiar członka się liczy ale technika Ja tam na jedno i drugie nie narzekam

No co
Jest w ogóle na forum jakas inna para czy jestesmy pierwsi?? A co do tej pary to juz wczesniej sie ujawnilismy I to ja jej dalem adresik forum, bo podobalo mi sie
Pozdrawiam

Tu nie chodzi o komleksy, bo ja też ich nie mam, ale wiem jedno: że technika idzie w parze z jakością narzędzia (posiadając odpowiednie narzędzie można stosować mniej lub bardziej wyrafinowane techniki)
Wyrafinowane=dające pełnię satysfakcji partnece/partnerowi

Tyle ze nie ma znaczenia jakie to narzedzie jest bo w kazdym przypadku jest dobre I o to chodzi.

Możesz mieć najlepsze na świecie narzędzie, ale jak nie umiesz go używać to i tak nic nie zdziałasz!!!! I w tym cały knif!!!

Tomasz pisze:Możesz mieć najlepsze na świecie narzędzie, ale jak nie umiesz go używać to i tak nic nie zdziałasz!!!! I w tym cały knif!!!

Wiadomo. Dlatego liczy sie tylko technika, bo narzedzie jest praktycznie w kazdym przypadku dobre i wystarczajace

kiedyś w rozmowach w toku był facet co miał penisa długości 6cm.. Było to źródło jego kompleksów...

Ale 6cm mial w wzwodzie czy bez? A poza tym ponoc aby zaspokoic kobiete to wystarczy 5 cm

Chyba chodziło o długość w zwodzie.

Nie łudzcie sie , zaden 6 cm członek nie jest w stanie zadowolic kobiety , tyle ze kobiety sa milutkie i wam tego nie powiedza (przynajmniej wiekszosc ) Tak się tu poczytałem te posty na ten temat i powiem wam tak ze swego doswiadczenia , pewnie ze normalnych rozmiarów penis jest ok ,tak samo jak i małe piersi sa ok , ale dobrze jak penis jest troszke ponad norme , a i dobrze jak i piersi sa dorodne i pieknie kształtne . I choc nie ma to w zasadzie wiekszego znaczenia , to kazdej kobiecie bedzie lepiej w łóżku z facetem który ma wielkiego (wszystko w granicach rozsadku ,oczywiscie ) jak i milej jest popatrzec i piescic dorodne piersi (takie jakie lubisz , bo kazdy lubi inne ) ale mówie tu o tych co lubią wieksze .I ciekawa jest teoria ze z wiekiem sie pochwa rozciaga !??? Nic podobnego ma zona jaką ciasną miała taką ma ,mimo iż urodziła dwoje dzieci !pozdrawiam wszystkich , i nie meczcie juz tego tematu bo nie warto nie dojdziecie bowiem do kompromisu , dlatego zawsze mówiłem ze nalezy sie w tych sprawach dobrac dobrze przed slubem !

(Maverick:
,,Wiesz, ja tam nie mam problemow jezeli chodzi o rozmiar i nigdy nie mialem. Nie mialem kompleksow ze za maly. Jest po prostu w normie. Za to ja nie rozumiem kompleksu u kobiet na punkcie biustu")

To dla Mavericka :wink: : http://www.malypenis.friko.pl/index.php?on=Gosc%20 głupie, ale mnie napadło. No i wpisuje ten adres jako taki mały kontrast do autora tematu. Te skrajnosci... :wink:

To wyjątkowe przypadki , a własciwie wybryki natury , a temat raczej krązy wokół normy i ponad normy , mysle , ze tu o to raczej chodziło . wiec twoj link jest conajmniej głupawy i smieszny.

Hehehehe Ale ja wredny jestem :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
krzys wie o co chodzi

W kazdym razie ja nie wiem jaki jest w stanie zadowolic kobiete. Na Discovery mowili ze maly tez ja zadowoli, choc pewnie nie tak jak wiekszy. A wielkosc to kwestia gustu

Krzysiu, troszkę generalizujesz za bardzo. Po pierwsze dużo facetów woli kobiety z małymi piersiami, po drugie załóż sobie stanik kiedyś i włóż baloniki z wodą i spróbuj sobie pobiegać. Nie wiesz nawet jak żyć z dużymi to cholernie przeszkadza! Nie można sie tak bardzo dziwić dziewczynom którym to przeszkadza. A jest i inny powód kompleksów: młode dziewczyny ZAWSZE szukają dziury w całym i jak nie mają kompleksów to są uboższe emocjonalnie A piersi to wdzięczny temat, bo mało która ma idealne.
A co do ptactwa to bywa że kobieta jest tak zbudowana że im większy tym dla niej gorszy, a bywa że odwrotnie!

Keplianica, znam też takie dziewczyny, które jak mają ciut większy biust, to tak sie nim szczycą, że noszą go niemal na wierzchu. A widziałaś chłopaka, który by nosił na wierzchu, jak by miał trochę większego?

Krzysiek twoje teorie moza o dupe rozbic To ze faceci wolą duże piersi to tylko takie pieprzenie i sie w ogóle przyjęło. Wiekszość panów lubi małe kształtne , jędrne piersi. Są bardziej estetyczne i podniecające. A co do penisów to liczy sie technika a nie rozmiary. Wiadomo ze 6 cm członek nie zaspokoi kobiety ale te uważane za norme w 100% zaspokoja każdą laske. Co z tego ze koleś ma 20 cm pałe jak spuści sie po 3 minutach ?? Kobiety to na pewno nie zadowoli