agnieszka.com.pl

Ostatnio mój facet w ramach urozmaiceń zaczął przy każdym pchnięciu wyjmować penisa ze mnie i ponownie wkładać. I tak na okrągło. Wyciągnie całego - wsadzi całego - i tak aż do orgazmu.
Mi się to bardzo podoba bowiem mam bardzo wrażliwe wejście do pochwy ale podczas takiego seksu on "wtłacza" we mnie chyba powietrze bo mam czasami takie wrazenie ze moja pochwa wydaje odgłosy coś a'la "pierdnięcie" (które wystepuje przy "wkładaniu")
Czy zdarza wam się coś takiego???

Hehe, pierdzenie cipką . No było kiedyś
Tylko ze było pdczas zdejmowania majtek. Ale solidnie pierdła, jedny jakie to pocieszne

Jednym slowem, zgorszylbym sie po czym takim hehe, ale spoko jak kto lubi

Krzych(TenTyp) pisze:solidnie pierdła

rozbroiłeś mnie

anita pisze:i tak aż do orgazmu.

Pierdzący orgazm?
Było już o dźwiękach. Ale dodam, że ta technika daje takie akustyczne efekty.
<aniolek2>

TO naturalne. Więc niema zgorszenia

Krzych(TenTyp) pisze:Tylko ze było pdczas zdejmowania majtek

moze jak ujzala swiatlo dzienne to z wrazenia.

gazy wydaja dziwne odgłosy zależy co kto lubi i toleruje

ja tam wolę jak cipka chlupie sobie

najlepiej to by bylo jakby kobieta piszczala a nie cipka

cipeczka hlupie a dziewcze popiskuje ja sapię i jeczę ,no istna sala inkwizycyjnych tortur

anita pisze:moja pochwa wydaje odgłosy coś a'la "pierdnięcie"

czasami mi sie zdarza a'la zapowietrzenie

radomir pisze:cipeczka hlupie a dziewcze popiskuje ja sapię i jeczę

to tak jak na koncercie, a fajna muza przynajmniej sie tworzy?

radomir pisze:a dziewcze popiskuje

po prostu poezja dla ucha

zielona, a w jakich sytuacjach ci się to zdarza? Podczas takiego seksu co ja opisałam czy w innych sytuacjach?
Napisz, bo jestem ciekawa.....

przy wyjmowaniu i wsadzaniu czlonka zawsze sie cos wtloczy do srodka...ale ze by to bylo nie mile hyhy nie zauwazylem...fajnie takie pffffff albo pryk przy zmianie pozycji...

hm najczesciej w pozycji na pieska czasami w innej...w sumie nie zwracałam uwagi jak do tego "zapowietrzenia" dochodziło, po prostu jak wyjmuje czasami ten odglos z czego mamy troche śmichu w sumie nastepnym razem zaobserwuje dokladnie jak do tego dochodzi

Czasami zdarza sie takie cos w pozycji na pieska przy mocnych pchnieciach Nie zwracamy na to uwagi

Ze swoja partnerka mialem cos takiego ale tylko na poczatku,bo teraz jakos tego nie zauwazam.Mi sie wydaje ze to normalka,za to pozniej chyba z tego wyjdziesz <aniolek2>

Tez kiedys tak mielismy, tez przy piesku. Na poczatku sie smialismy, potem przestalismy zwracac uwage...

w sumie mi to nie przeszkadza jak ma tak być to niech będzie, bo z tak błahego powodu nie będę rezygnowała z jednej z moich ulubionych form seksu.
A podczs kochania na pieska nam się to nie przydarzyło....

Ja tez tak mam....najczesciej zdarza sie to wlasnie przy pozycji "na pieska"...nie zwracamy na to uwagi juz teraz!! Na poczatku bylo to dosc krepujace, ale terasz traktujemy to normalnie.....tak po porstu jest i juz....my przyzwyczailismy sie do tych odglosowi w ogóle nie zwracamy na to uwagi

mi się też to zdarza podczas zabaw na pieska. Moja pani kiedyś się tego krępowała, ale teraz ma to gdzieś i nie zwraca na to uwagi. A mi to w ogóle nie przeszkadza.
A to co pisze Anitka o takim wsadzaniu - wyjmowaniu całego członka z pochwy to takie coś to uwielbiam. Ja to odczuwam tak, jakbym za każdym razem doznawał niesamowitej przyjemności. I często też tak robię

anita pisze:Czy zdarza wam się coś takiego???

od czasu do czasu .
Ale nie na pieska. Klasycznie w wysoko uniesionymi nogami .

Najfajniejsze jest chlupanie lub raczej bulgotanie kiedy kobieta robi mi dobrze ustami

Richard Ramirez pisze:Ale nie na pieska. Klasycznie w wysoko uniesionymi nogami

Dokladnie tak samo mam ale to sie sporadycznie zdarza w sumie ostatnio nie bylo tych odglosow w ogole

anita loooos też tak mam i jest przy tym qpa smiechu D wlasnie w opisanej przez Ciebie formie i przy innych tez sie zdarzylo ale wszystko na wesolo i nie przeszkadza to nikomu <jasne> <jol>

casaa pisze:anita loooos też tak mam i jest przy tym qpa smiechu D wlasnie w opisanej przez Ciebie formie i przy innych tez sie zdarzylo ale wszystko na wesolo i nie przeszkadza to nikomu <jasne> <jol>

Potwierdzam, tylko kupa smiechu z tego byla

anita pisze:moja pochwa wydaje odgłosy coś a'la "pierdnięcie"

MOIA BYŁA TEŻ MIAŁA TAKĄ AKCJE.... BYŁO SPORO ŚMIECHU I JUŻ :p:p

Edytka:) pisze:Richard Ramirez napisał/a:
Ale nie na pieska. Klasycznie w wysoko uniesionymi nogami

Edytko ja tego nie napisalem! To byla Yasmine... Mysle ze to drobna niescislosc

Richard Ramirez pisze:

Edytka:) pisze:Richard Ramirez napisał/a:
Ale nie na pieska. Klasycznie w wysoko uniesionymi nogami

Edytko ja tego nie napisalem! To byla Yasmine... Mysle ze to drobna niescislosc

ehehe ale zonk .

Mi i mojej partnerce tez sie takie cos zdarzylo, ale tylko raz