agnieszka.com.pl • Jak zasypiacie ? - Strona 2
Strona 2 z 3

: 03 wrz 2005, 00:59
autor: Mr. Smokey
No ja niestety nie miałęm jeszcze okazji przespać sie z ukochaną całą noc jako że gówniaze jeszcze z nas :), ale czesto zdarza nam sie drzemać razem, ja najczęściej wtedy leze na plecach a Ona kładzie głowe na moim obojczyku i zasypiamy błyskawicznie :)

: 03 wrz 2005, 10:00
autor: mrwa
u mnie to roznie bywa!!
na poczatq mielismy spore problemu z zasnieciem razem!nie wysypialismy sie, wojny o kołdre!! potem spalismy pod dwiema!! az w koncu w te wakacje nauczylismy sie pod jedna przytuleni do siebie w roznych pozycjach!!lecz nabardziej preferujemy na lyzeczke bo moj kotek wtedy czuje mnie calego przy sobie a ja dyskretnie moge patrzec jak ona powoli "odlatuje" :)

: 03 wrz 2005, 10:12
autor: Madziunia
U nas jest tak, że przed snem lubimy lezec przytuleni, ale jeśli czujemy, że zaraz zaśniemy to kładziemy się obok siebie i tzrymamy sie za rączkę. TAk jest najwygodniej.

: 03 wrz 2005, 10:35
autor: Albercik
U nas jest tak, że przed snem lubimy lezec przytuleni, ale jeśli czujemy, że zaraz zaśniemy to kładziemy się obok siebie i tzrymamy sie za rączkę. TAk jest najwygodniej.


zetesz ja na to nie wpadłem :)

Ale chyba pozycja pośladkowa jest najwygodniejsza, bo przychodzi sama z siebie, to jest naturalny odruchi jak już pisałem nawet specjalna zmiana miejsc nic nie może zmienić.

: 25 wrz 2005, 03:03
autor: zeentra
a ja nigdy nie wiem w jakich pozycjach sie budzimy bo z reguly Samiec wstaje pierwszy (choc nie wiem jak to mozliwe bo jak spimy osobno to jest wiekszym spiochem ode mnie). zasypiac najbardziej lubie tak jak wiekszosc samic czyli na lyzeczke.

ps. wojny o koldre sa straszne. obecnie nie doswiadczam i nikomu nie polecam. uwazam ze wojna o koldre moze byc w pewien sposob odzwierciedleniem relacji miedzy spiacymi, wiec za dobrze nie wrozy.

: 25 wrz 2005, 11:20
autor: mrt
On mi zabiera poduszeczkę :( Swoją ma za tyłkiem, a pcha się na moją. I w rezultacie śpię bez poduszki, co mi w sumie nie przeszkadza, bo ja to z tych, co w mogą spać bez poduszki, pod prześcieradłem.

Mamy łóżko 2 na 2, a śpimy na 40 cm z mojej strony :D

: 25 wrz 2005, 14:04
autor: Beggar
zasypiam wtulony w poduszeczkie..... rozmyślając o........A :P:P:P:P

: 25 wrz 2005, 18:00
autor: dziwny321
Zasypiamy Razem wtuleni A potem kazdy jak chce Noi to ja marzne przez cala noc Bo moje bejbe zawija cala koldre pod siebie :567:

A jak spimy pod dwiema to Nadal nie wiem jak ona to robi Ale moja kolderka znika... To chyba sabotazystka <aniolek2> hnmmmm

Jakas kamere zamontuje czy cuś :diabel2:

: 25 wrz 2005, 18:16
autor: Haro
Zasypiamy wtuleni w siebie. Najprzyjemniej, kiedy moja dziewczyna wtula sie w mojego cycka a ja Ja obejmuje reka. Przecudowne uczucie ktorego cholernie mi brak :/ A podczas snu, jako ze zachowuje sie podczas niego dziwnie, moja dziewczyna zawsze lezy przycisnieta do sciany i odkryta. Nie wiem czemu, zajmuej cala powierzchnie lozka :)

: 03 paź 2005, 00:17
autor: _Asica_
Jak śpię z moim ukochanym to zawsze muszę się w niego wtulić by zasnąć! Najlepiej się zasypia gdy ja leżę główką na jego klacie a on mnie obejmuje ramieniem! W ciągu nocki na pewno się "rozjeżdżamy" ale nigdy nie wiem jak śpimy rano, tyłem czy przodem do siebie,wtuleni czy nie bo to on mnie zawsze budzi o nieludzko wczesnych porach by... (; 2 (; 2 ....a potem to znowu zasypiamy na chwile wtuleni i tak też sie budzimy :)

: 03 paź 2005, 07:41
autor: Imperator
Haro pisze:Nie wiem czemu, zajmuej cala powierzchnie lozka


To znak, jak będzie wyglądało małżeństwo. Uważaj i nie daj się! <hahaha> <browar>

: 03 paź 2005, 20:07
autor: Wstreciucha
Zasypiamy z reguly na lyzeczke - on za mna :> czujem siem taka bezpieczna <aniolek2> Budzimy sie przewaznie w kolejnosci on, a potem ja - w podobnej pozycji wiec jasna sprawa dlaczego ja budze sie pozniej kiedy on juz ROZbudzony :D

: 03 paź 2005, 20:20
autor: Edytka:)
hehe ja mam podobnie ja Wstreciucha :) uwielbiam gdy moj kochany obejmuje mnie swoim ramieniem :) a jak nie na lyzeczke to ja z glowka na jego klatce :) <banan>

: 04 paź 2005, 00:41
autor: bubu
Edytka:) pisze:hehe ja mam podobnie ja Wstreciucha :) uwielbiam gdy moj kochany obejmuje mnie swoim ramieniem :) a jak nie na lyzeczke to ja z glowka na jego klatce :) <banan>


Z takich span na lyzeczke pozniej rodza sie dzieci <boje_sie>

: 05 paź 2005, 15:12
autor: karmen
ja równiez lubie na łyżeczke albo może tez byc że mam glowe na jego klatce...

: 05 paź 2005, 15:28
autor: Beggar
zasypiam myśląc o osobie która jest dla mnie bardzo wyjątkowa..... :(:(

: 05 paź 2005, 16:42
autor: Edytka:)
Jareczek pisze:Z takich span na lyzeczke pozniej rodza sie dzieci Boje sie

o nic sie nie boj :P :D

: 06 paź 2005, 07:32
autor: anita
a ja jak śpie z moim facetem to on trzyma rękę na mojej pisi albo na piersi :)
a zasypiamy wtuleni "na łyzeczkę"

: 06 paź 2005, 09:02
autor: Poncjusz Piłat
Wtuleni.

: 06 paź 2005, 09:21
autor: zaqqaz
anita pisze:a ja jak śpie z moim facetem to on trzyma rękę na mojej pisi albo na piersi usmiech


hehe, takie zasypianie to coś pięknego :) rączka na pisi MNIAM MNIAM lub piersiątku.
Cudo :)
Widze Anitko że jesteś niezłą dziewczyną :)

: 06 paź 2005, 09:49
autor: ksiezycowka
zaqqaz pisze:takie zasypianie to coś pięknego

W tym nic pięknego nie ma!Takie coś powoduje bezsenność! <aniolek2>

: 06 paź 2005, 09:49
autor: Edytka:)
anita pisze:a ja jak śpie z moim facetem to on trzyma rękę na mojej pisi albo na piersi

Moj zawsze trzyma swoja raczke na mojej piersi zreszta twierdzi ze one sa jego :P

[ Dodano: 2005-10-06, 09:51 ]
moon pisze:Takie coś powoduje bezsenność!

W moim przypadku nie powoduje to bezsennosci :) Czasem jak zjedzie mu raczka na brzusio to sama ja biore i daje na moja piers bo czegos mi brakuje i zasnac nie moge <aniolek2>

: 06 paź 2005, 10:21
autor: zaqqaz
moon pisze:W tym nic pięknego nie ma!Takie coś powoduje bezsenność!


i o to własnie chodzi :) a jak już sięczłowiek zmęczy tą bezsennością (no bo nikt nie jest robocopem :) )to milutko jest zasnąć mająć rączkę tu i ówdzie :)


Edytka:) pisze:Czasem jak zjedzie mu raczka na brzusio to sama ja biore i daje na moja piers bo czegos mi brakuje i zasnac nie moge


to są objawy nałogu hehe

: 06 paź 2005, 13:43
autor: Edytka:)
zaqqaz pisze:to są objawy nałogu hehe

Tak to ja moge byc uzalezniona :D

: 06 paź 2005, 13:44
autor: anita
ja też chcę , ja też chcę :):)

: 06 paź 2005, 13:56
autor: Edytka:)
ja też chcę , ja też chcę usmiechusmiech

Chyba juz jestesmy :D

: 06 paź 2005, 13:58
autor: anita
ja jestem uzalezniona od tego od dawna mimo ze jestem młoda :):)
od seksu tez:)

: 06 paź 2005, 21:01
autor: Edytka:)
A ja bedac z moim Ukochanym dopiero sie uzaleznilam :D <banan>

: 06 paź 2005, 21:58
autor: Yasmine
Wam na prawde tak wygodnie zasypiac ??
Ja rozumiem na chwile sobie polezec, ale zeby zasnac to ja musze miec conajmniej polowe lozka dla siebie ! (inaczej nie zasne, nie ma szans <chory> )

: 06 paź 2005, 23:05
autor: white
Zawsze spię po prawej stronie -w formie krzesełkowej :D lub na swoim partnerze, przytulańsko jest konieczne! -Tak rzadko się widujemy... :((