Sex a wiek
Moderator: modTeam
Sex a wiek
Zauważyłem u siebie, że im jestem starszy tym mam większą ochotę na sex. Teraz mam 25 lat i jestem w stałym związku z kobietą w moim wieku. Zaczynaliśmy jak mieliśmy po 17 lat i robiliśmy to średnio raz w tygodniu i to nam wystarczało, teraz robimy to codziennie a nawet po kilka razy i ciągle z wielką ochotą. Czy to reguła? proszę o wypowiedzi osoby starsze, jeśli takie w ogóle zaglądają na to forum
odp.
Mam 53 lata.
Powiem ci,że nie zauważyłem żeby siła mojego popędu osłabła...tak...tak...
Mniej się onanizuje ...to na pewno.
Oczywiście mam stałą partnerkę.
Co się zmieniło od czasu jak zacząłem współżycie(miałem wtedy 16 lat):
Po pierwsze nie koncze tak szybko.Kontroluje doskonale wytrysk i mogę właściwie godzinami odbywać stosunek(z przerwami oczywiście) - kobiety to uwielbiają!
Po drugie bardziej wybredny stał się człowiek.Na byle jakie jak to mówicie "bzykanko" juz sie nie piszę...tylko dobry seks - albo wcale!
Nie myślcie sobie ,że życie seks. kończy się po 30ce...hahahaha!
Teraz też się ma ochotę nie mniejszą - tylko wymagania są większe.
No i wiekszy się teraz ma apetyt na młode dziewczyny....pamietajcie o tym dziewczyny!
Pozdrawiam młodszych i starszych na tym forum.Widzę ,że z kulturą potraficie rozmawiać o seksie.Imponujecie mi tym.Reszta...tzn doświadczenie - przyjdzie z wiekiem.
Całusy dla młodych forumowiczek!
Powiem ci,że nie zauważyłem żeby siła mojego popędu osłabła...tak...tak...
Mniej się onanizuje ...to na pewno.
Oczywiście mam stałą partnerkę.
Co się zmieniło od czasu jak zacząłem współżycie(miałem wtedy 16 lat):
Po pierwsze nie koncze tak szybko.Kontroluje doskonale wytrysk i mogę właściwie godzinami odbywać stosunek(z przerwami oczywiście) - kobiety to uwielbiają!
Po drugie bardziej wybredny stał się człowiek.Na byle jakie jak to mówicie "bzykanko" juz sie nie piszę...tylko dobry seks - albo wcale!
Nie myślcie sobie ,że życie seks. kończy się po 30ce...hahahaha!
Teraz też się ma ochotę nie mniejszą - tylko wymagania są większe.
No i wiekszy się teraz ma apetyt na młode dziewczyny....pamietajcie o tym dziewczyny!
Pozdrawiam młodszych i starszych na tym forum.Widzę ,że z kulturą potraficie rozmawiać o seksie.Imponujecie mi tym.Reszta...tzn doświadczenie - przyjdzie z wiekiem.
Całusy dla młodych forumowiczek!
miowicie tu o sexie godzinami ,oczywiscie z przerwami .................awiiedz nasówa sie pytanie, jak te przerwy powinny wygladac aby popęd i chęć obu osób na sex niezmalał.........awiedz oto pytanie do was - doświadczonych na tym forum......bo moje odpoczynki polegaja na stymulowaniu partnerki niewiem może to powinno inaczej wyglądać.............i moje osiągi wzrosną
pewnie!
sarah pisze:Ciekawa jestem jak w wieku 47 lat bedzie wygladalo moje zycie seksualne...
A jak z Twoja partnerka szwolski? Czy ona rowniez odczuwa taka potrzebe?
wiem sarah , że dla ciebie 30 to sedziwy wiek a po 40 tce to dziadkowie tylko i babcie myslą o tamtym swiecie ....znam to.
Otóż zdziwisz sie może ale ci powiem , że na ogół nie ma w ogóle porówniania co do skali potrzeb przecietnej 40ki w porównaniu z przecietną 20ką.
Nie tylko dotyczy to samych potrzeb ale i ich spełnienia.
Dojrzałe kobiety po pierwsze: wiedza ich o seksie...o swoich potrzebach...o reakcjach mężczyzny jest sporo wieksza od wiedzy nastolatek.
Po drugie znają zagadnienie antykoncepcji od a do z.
Po trzecie maja realistyczny bardziej stosunek do seksu niż panienki które przeważnie w tym wieku bujają w obłokach fantazji bajkowych.
Po czwarte wyzwoliły się w większości ze skrępowania spraw seksu mitami religijnymi .
Po piąte , wiedzą,że mężczyźni w ich wieku bardziej zainteresowania kierują do młodszych kobiet , więc staraja się jeszcze bardziej wykorzystać ulatującą szybko w przeszłość swoja atrakcyjność kobiecą .
Tyle w skrócie.
Pozdrawiam cie sarah! :lol:
wiem sarah , że dla ciebie 30 to sedziwy wiek a po 40 tce to dziadkowie tylko i babcie myslą o tamtym swiecie ....
z tym stwierdzeniem zgodzic sie nie moge znam wiele osob ze srodowiska mojej mamy ktore 40 lat skonczyly dawno a daleko im od sedziwego wieku. I bardzo bym chciala zeby moje zycie wygladalo tak samo. Jedyne czego bylam ciekawa to jak wlasnie wyglada ich zyie seksualne i czy po ok30 latach uprawiania seksu maja ciagle na to ochote.
ale dziekuje Ci za odpowiedz darthy i rowniez pozdrawiam
JA akurat do staruszków się nie zaliczam ale zgodze się z DARTEM że z wiekiem ludzie nauczyli się kochać dłużej, sex to nie tylko zaspokojenie na szybciorka swego popędu sexualnego jak to jest w wieku nastu lat, ja cały czas się uczę ale wszystko samo przyjdzie nic na siłę bo sex to nie zawody sportowe , ludzie powiedzmy po 40 inaczej podchodzą do tych spraw liczy się jakość a nie ilość pzdr J-94
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 313 gości