agnieszka.com.pl

czy to jest książka pornograficzna jak Twierdzi jeden z naszych kolegów
Ktoś czytał ???????????????

jak ktos tam szuka poradnika seksu to nie znajdzie
glowny nacisk polozony na sprawy psychiczne

w zasadzie zaluje ze dorwalem ta ksiazke w podstawowce
wypaczyla mi poglady na niektore sprawy

Ciekawe w czym???????????? Ci wypaczyło
sex to nie tylko fizjologia to psychika!!!!!!!!!!!!!!!!!

Sztuka kochania pornografią? Nieeee....
Co prawda czytałam to dobrych kilka lat temu, jakoś pod koniec liceum, ale z tego co pamiętam, to momentami książka jest nieco archaiczna. No ale napisana była sporo lat temu, więc się nie czepiam tego

Nie czepiajcie sie mojego słownictwa ...bowiem mówiac iż to bardziej ksiazka pornograficzna mialem na mysli nacisk autorki na pozycje które tam opisuje , a to akurat jest bez znaczenia w sexie ! kazdy dobiera sobe sam pozycje

sophie pisze:Sztuka kochania pornografią? Nieeee....
Co prawda czytałam to dobrych kilka lat temu, jakoś pod koniec liceum, ale z tego co pamiętam, to momentami książka jest nieco archaiczna. No ale napisana była sporo lat temu, więc się nie czepiam tego

dokladnie. Tez czytalam dawno. Niektore watki wydaja sie jakby przestarzale ale nawet moja mama sie na niej wychowala .

A macie może linka do ebooka?

Hehehe, Michalina Wisłocka rox!! Moi sztazi mają to schowane na samym dnie szafy. Przypadkowo znalazłem i chyba nawet czytałem ale to dość niedawno było a po systematycznej lekturze tego forum "humani nihil a me alienum puto” czy jakoś tak

Evestrum pisze:Moi sztazi mają to schowane na samym dnie szafy. Przypadkowo znalazłem i chyba nawet czytałem

hehehe dokladnie tak samo natrafilam na ta ksiazke

Tiaa ) "Nigdy nie wiadomo na co natrafi się na dnie szafy"

Po raz pierwszy chyba ją czytałem koło 12 roku życia - mama sama mi dała Fajna książka

Wisłocka rulez! ;-)

Pożyczyłam ją sobie całkiem "legalnie" od taty - co prawda jest archaiczna ale w niektórych momentach te archaizmy są całkiem zabawne. Poza tym nie zgadzam się z opinią, że ona kładzie naciska na pozycje - ona tylko podsuwa propozycje - podaje przykłady jakie pozycje są najlepsze by partnerzy mogli się najlepiej dopasować - a tego zazwyczaj nie ma przy pozycjach w internecie - poza tym to tylko parę podstawowych "układów" - taka baza wyjściowa

Pozdrówka dla czytelników i
świeczka dla autorki [*]

Ależ to klasyka gatunku!Pisana w czasach gdy nawet mówienie o miłości było wielkim taboo;-)! I tak wielkie brawa i szacunek dla autorki!

Bardzo ciekawa i wciągajaca ksiązka.Polecam warto przeczytać

Taaa..... mnie też wciągnęła