różnica wieku
: 15 cze 2005, 15:06
Co sądzicie o uprawianiu sexu z osobą dużo starszą, lub dużo młodszą. Wykluczam oczywiście dolną granicę wieku poniżej 17 lat. Mój temat nie ma nic wspólnego z propagowaniem dewiacji
Rafał K pisze:Co sądzicie o uprawianiu sexu z osobą dużo starszą, lub dużo młodszą. Wykluczam oczywiście dolną granicę wieku poniżej 17 lat. Mój temat nie ma nic wspólnego z propagowaniem dewiacji
saviour pisze:Chociaż... nieraz życie nas samych zaskakuje a wtedy - kto wie...?
unlucky_sink pisze:ja nie widzę przeszkód usmiech heh jeszcze niedawno spotykałam się z kimś starszym o 14lat- do seksu nie doszło ale było blisko usmiech ale za to różne inne przyjemne chwile przeżyłam z tą osobą...ehh.. browar!!
saviour pisze:Najważniejsze, żeby ludzie wiedzieli że chcą w życiu tego samego. Wtedy wiek przestaje mieć jakieś ogromne znaczenie.
unlucky_sink pisze:tak, ale czasami bywa tak, że ludzie nie mówią otwarcie czego chcą od życia, od drugiej osoby...kręcą... co za ludzie...
saviour pisze:unlucky_sink pisze:tak, ale czasami bywa tak, że ludzie nie mówią otwarcie czego chcą od życia, od drugiej osoby...kręcą... co za ludzie...
Nieraz nie mówią, bo sami nie wiedzą, czego chcą ;P
BaRAcudor pisze:saviour pisze:unlucky_sink pisze:tak, ale czasami bywa tak, że ludzie nie mówią otwarcie czego chcą od życia, od drugiej osoby...kręcą... co za ludzie...
Nieraz nie mówią, bo sami nie wiedzą, czego chcą ;P
Lub niechcą chcieć
Ja jakoś nie widzę problemu żeby być z kimś starszym...zawsze jakoś starsi mnie pociągali nie mówię o 60 latkach ale taki 30 paro latek jest oki...jeszcze jak jest nieźle utrzymany...byłam kiedyś z facetem około 20 lat starszym i było naprawde fajnie ...
unlucky_sink pisze:Ja jakoś nie widzę problemu żeby być z kimś starszym...zawsze jakoś starsi mnie pociągali nie mówię o 60 latkach ale taki 30 paro latek jest oki...jeszcze jak jest nieźle utrzymany...byłam kiedyś z facetem około 20 lat starszym i było naprawde fajnie ...
mój tata jest troche po 30tce i jest wolnystan-bardzo dobry
anitka24 pisze:unlucky_sink pisze:Ja jakoś nie widzę problemu żeby być z kimś starszym...zawsze jakoś starsi mnie pociągali nie mówię o 60 latkach ale taki 30 paro latek jest oki...jeszcze jak jest nieźle utrzymany...byłam kiedyś z facetem około 20 lat starszym i było naprawde fajnie ...
mój tata jest troche po 30tce i jest wolnystan-bardzo dobry
To propozycjazastanów się czy chcesz taką macochę
unlucky_sink pisze:anitka24 pisze:unlucky_sink pisze:Ja jakoś nie widzę problemu żeby być z kimś starszym...zawsze jakoś starsi mnie pociągali nie mówię o 60 latkach ale taki 30 paro latek jest oki...jeszcze jak jest nieźle utrzymany...byłam kiedyś z facetem około 20 lat starszym i było naprawde fajnie ...
mój tata jest troche po 30tce i jest wolnystan-bardzo dobry
To propozycjazastanów się czy chcesz taką macochę
hehe kto wieto nie chodzi o to co ja bym chciała tylko o mojego tatusia i jego szczeście
![]()
[ Dodano: 2005-06-15, 22:54 ]
może taki topik otworze: "szukam koobiety dla mojego przystojnego, inteligentnego i kochanego ojca"
anitka24 pisze:wiesz sam temat nie wystarczy pasowałoby zdjęcie dodać chętnie zobacze jak wygląda usmiech browar!!
unlucky_sink pisze:kurcze:) musze zeskanować jego fotki bo nie mam ani jednej ma długie włosy 38lat czyli troche po 30tce no i co tu dużo mówić-przystojniak- ja go ubieram tzn ciuchy mu kupuje, więc jakoś wyglada hehe
anitka24 pisze:ale jak ty go ubierasz to chyba musi być dobrze
unlucky_sink pisze:chyba jest jak dziewczyny po 18lat sie za nim uganiają
anitka24 pisze:wiesz ja tez zawsze miałam słabość jak byłam młodsza do starszych facetów...zresztą chyba dalej mam tylko teraz wszyscy starsi mają żony a to już problemy <boje_sie>
unlucky_sink pisze:ja też mam słabość do starszego faceta-narazie jednego
Nie wszyscy starsi mają żony-znarazłam paru godych uwagi na sympatii
ci godni na sympatii nie do końca są kandydatami na stały związek niestety
cubasa pisze:ale z drugiej strony różnica w psychice bedzie spora usmiech
anitka24 pisze:ja nigdy sobie nie wyobrażałam być z kimśmłodszym nawet o rok i chyba już tak zostanie...
hehe Boże czy wszyscy myślą że doświadczenie życiowe=inteligencji