Pytanko - ważne!!
Moderator: modTeam
wiec kupujcie co drugi dzien zestaw tygodniowy, to wtedy wam nie braknie!
ja raczej nie widze wytłumaczenia na takie zachowania
ja raczej nie widze wytłumaczenia na takie zachowania
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma
przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,
ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,
ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
wtedy sie zapieprza do kiosku!
jezu pamietam sytuacje ehehhe z moim Obecnym praiwe rok temu jak jeszcze uzywalismy gumek. rodzice moi zostawili nam mieszkanie na weekend a sami pojechali do wynajetego domku nad jeziorko. swoja droga w tamten weekend pobilismy chyba wszelkie rekordy w ilosci [majaaatek na gumki]. ale czasem po prostu sie chce i kiedy mama zadzwonila, ze beda za pol godziny, uznalismy ze jeszcze spokojnie zdazymy. niestety okazalo sie, ze zapas zabezpieczen nam sie wyczerpal. to byla niedziela, wszystkie male sklepiki pozamykane, wiec sprintem do supermarketu w ktorym byly tylko... pepino rumiankowe nabylismy, bo co poradzic, nie ma czasu na szukanie innego sklepu. biegiem do domu, zdazylismy sie uwinac, na szczescie rodzice byli troche pozniej - moglismy odpoczac troche.
widzisz czarny? wszystko sie da zrobic
aha, nie polecam rumiankowych prezerwatyw eheheh
jezu pamietam sytuacje ehehhe z moim Obecnym praiwe rok temu jak jeszcze uzywalismy gumek. rodzice moi zostawili nam mieszkanie na weekend a sami pojechali do wynajetego domku nad jeziorko. swoja droga w tamten weekend pobilismy chyba wszelkie rekordy w ilosci [majaaatek na gumki]. ale czasem po prostu sie chce i kiedy mama zadzwonila, ze beda za pol godziny, uznalismy ze jeszcze spokojnie zdazymy. niestety okazalo sie, ze zapas zabezpieczen nam sie wyczerpal. to byla niedziela, wszystkie male sklepiki pozamykane, wiec sprintem do supermarketu w ktorym byly tylko... pepino rumiankowe nabylismy, bo co poradzic, nie ma czasu na szukanie innego sklepu. biegiem do domu, zdazylismy sie uwinac, na szczescie rodzice byli troche pozniej - moglismy odpoczac troche.
widzisz czarny? wszystko sie da zrobic
aha, nie polecam rumiankowych prezerwatyw eheheh
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Zdaje mi sie ze na osadzanie nas bedzie jeszcze czas, w koncu rozumiemy ze zrobilismy blad. Jeszcze takie male pytanko: co mozna zrobic np po tygodniu od wpadki ?! sa na to jakies tabletki czy cos czy tylko mozna sie pogodzic z losem ?! co proponujecie i co myslicie ?!
Jak mi dobrze - jestem z Tobą
Tak mi serce bije
Myślałem: człowiek nie ma serca...
Tak mi serce bije
Myślałem: człowiek nie ma serca...
Czarnyy pisze:To nie jest trudne ale kochamy sie berdzo czesto nawet 2-3 razy dziennie i czasami tych prezerwatyw po prostu moze zabraknac.
...Ile minut drogi masz do najblizszej apteki?
A co do tematu, to mojej dziewczynie okres raz sie spoznil o jakies 20 dni-cholera wie, z jakiego powodu, w kazdym razie tylko raz w zyciu bylem tak zestresowany, ale to juz temat na osobna historie Bedzie dobrze pewnie, najesz sie tylko troche strachu. A na przyszlosc pomyslcie moze o globulkach na "wszelki wypadek", jesli po gumki macie dalej, niz do siebie
The boy you trained, gone he is... Consumed by Darth Vader
Zdaje mi sie ze na osadzanie nas bedzie jeszcze czas, w koncu rozumiemy ze zrobilismy blad. Jeszcze takie male pytanko: co mozna zrobic np po tygodniu od wpadki ?! sa na to jakies tabletki czy cos czy tylko mozna sie pogodzic z losem ?! co proponujecie i co myslicie ?!
Tabletki po działają do 72 godzin
Plesers czemu nie kochasz już mnie ...
nie ma nic takiego aby mogł wam przepisac!
przeciez jezeli sie okaze ze jest w ciazy i przepisze wam jakies tabletki, to bedzie to czytsa aborcja!
przeciez jezeli sie okaze ze jest w ciazy i przepisze wam jakies tabletki, to bedzie to czytsa aborcja!
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma
przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,
ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,
ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
a dlaczego sie nie zgodzisz??
wiec jak to nazwiesz?
jezeli kobieta jest w ciazy a lekarz przepisuje tabletki na usuniecie ciazy?
wiec jak to nazwiesz?
jezeli kobieta jest w ciazy a lekarz przepisuje tabletki na usuniecie ciazy?
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma
przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,
ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,
ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
Zeby usunac to trzeba miec co usuwac a chyba nie nazwiesz komorki ktora ma 1 tydzien dzieckiem! jak sama nazwa wskazuje to KOMORKA a nie DZIECKO wiec wg mnie i moim zdaniem roznica jest i w nazwie i w wygladzie i we wszystkim.
Jak mi dobrze - jestem z Tobą
Tak mi serce bije
Myślałem: człowiek nie ma serca...
Tak mi serce bije
Myślałem: człowiek nie ma serca...
jezlei doszło do zapłodnienia to kiedys bedzie z tego dzidzia na pewno!
a jezlei usuniesz płód to odbierasz zycie, tylko ze nienarodzone!
ale kazdy ma inne zdanie na ten temat
poczytaj sobie na topic o aborcji, tam zobaczysz jakie jest nasze zdanie na ten temat i co według nas jest dzieckiem a co komórka
a jezlei usuniesz płód to odbierasz zycie, tylko ze nienarodzone!
ale kazdy ma inne zdanie na ten temat
poczytaj sobie na topic o aborcji, tam zobaczysz jakie jest nasze zdanie na ten temat i co według nas jest dzieckiem a co komórka
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma
przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,
ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,
ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
Kazdy ma prawo do wlasnego zdania, ja szanuje twoje i ty powinnas uszanowac moje. Aborcja to jest zabicie dziecka powtarzam dziecka i widzialem wiele zdjec zabitych takich nienarodzonych dzieci. a po tygodniu nie mozna tutaj mowic przeciez o dziecku. Roznie dobrze moglbym przeciez powiedziec ze aborcja jest zazycie pigoli "po" bo przeciez doszlo juz do zaplodnienia! i wytlumacz mi w takim razie jaka jest roznica miedzy 3 dniowym plodem ktore mozna usunac za pomoca pigulki a 6 czy 7 dniowym ?! ja jakos nie widze zadnej.
Jak mi dobrze - jestem z Tobą
Tak mi serce bije
Myślałem: człowiek nie ma serca...
Tak mi serce bije
Myślałem: człowiek nie ma serca...
Ja szanuje twoje zdanie
i zarzycie postinoru nie jest usunieciem ciązy, poniewaz nie dochodzi do zapłodnienia w ciagu doby czy dwóch
włąsnie ta tabletka ma zapobiec zapłodnieniu
i zarzycie postinoru nie jest usunieciem ciązy, poniewaz nie dochodzi do zapłodnienia w ciagu doby czy dwóch
włąsnie ta tabletka ma zapobiec zapłodnieniu
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma
przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,
ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,
ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
mniej wiecej ocenia sie na około 94 godziny
czyli 4 doby!!!
Wiec biorac postinor nie usuwa sie plodu, tylko zapobiega sie zapłodnieniu
czyli 4 doby!!!
Wiec biorac postinor nie usuwa sie plodu, tylko zapobiega sie zapłodnieniu
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma
przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,
ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,
ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
poniewaz biorac postinor wiem ze nie doszło do zapłodnienia, a jezeli okaze sie w 6 dobie ze jednak jest ciąza to dla mnie ewidentnie jest to dziecko i usówajac płod zabije sie dziecko
takie jest moje zdanie, Ty mozesz miec inne i masz do tego pełne prawo
takie jest moje zdanie, Ty mozesz miec inne i masz do tego pełne prawo
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma
przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,
ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,
ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
posluchaj, bo to chyba ty nie rozumiesz: tabletki po do 72h bierze sie po to, zeby jak was na biologii uczono plemniczek i jajeczko sie nie polaczyly - czaisz? po tych 72h jesli sie mialy polaczyc to sie polaczyly i od tego momentu NIE MA legalnych srodkow, ktore to odwroca - to tez czaisz? zostaje wam albo ginekolog ktory za dodatkowa oplata [tzw. lapowka] przepisze twojej pani tabletki wczesnoporonne do 3 m-cy, albo aborcyjne podziemie - a to czaisz?
i tu juz nie chodzi o kwestie moralne, a prawne.
EDIT: do czarnego mowie, nie do Ciebie Jasta, jakby co
i tu juz nie chodzi o kwestie moralne, a prawne.
EDIT: do czarnego mowie, nie do Ciebie Jasta, jakby co
Ostatnio zmieniony 10 cze 2005, 14:58 przez lollirot, łącznie zmieniany 1 raz.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
mam inne. Bo usuwajac plod np 6 dniowy to jest to samo ci nienaturalnie podkreslam ingerujac w swoj organizm nie pozwalasz na zaistnienie tego plodu wiec dla mnie nie ma roznicy. Tutaj ingerujesz w przyszle zycie i tutaj chyba sie zgodzisz z tym stwierdzeniem ?
ja tez nie pozlowilbym usunac np miesiecznego czy dwumiesiecznego plodu ale tygodniowe to jednak troszke inaczej do mnie przemawia...
ja tez nie pozlowilbym usunac np miesiecznego czy dwumiesiecznego plodu ale tygodniowe to jednak troszke inaczej do mnie przemawia...
Jak mi dobrze - jestem z Tobą
Tak mi serce bije
Myślałem: człowiek nie ma serca...
Tak mi serce bije
Myślałem: człowiek nie ma serca...
Ja gdzieś wyczytałem - teraz nie przypomnę sobie gdzie, ani dokładnych danych - że ponad 50 % ciąż jest poronionych naturalnie w pierwszych dniach ciąży. Nie pamietam dokładnie do którego tygodnia. I co w takiej sytuacji? Sama kobieta ma się zgłosic do pierdla na odsiadkę?
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, ale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Fish popieram cie tutaj na calej lini. pozatym np spirala czy wkladki domaciczne tez nie jest taka metoda antykoncepcji jak np prezerwatywa bo o ile sie nie myle to niepozwala osadzic sie plodowi w jakims tam miejscu ( nie pamietam gdzie dokladnie) wiec mozna to nazwac tez aborcja wg was kobiety !
Jak mi dobrze - jestem z Tobą
Tak mi serce bije
Myślałem: człowiek nie ma serca...
Tak mi serce bije
Myślałem: człowiek nie ma serca...
mniej wiecej ocenia sie na około 94 godziny
czyli 4 doby!!!
Wiec biorac postinor nie usuwa sie plodu, tylko zapobiega sie zapłodnieniu
Eh coś mi się nie widzi Do zapłodnienia może dojść w ciągu paru godzin a nie 4 dni!Przecież zdolnośc plemników do zapłodnienia określa się na 72 godziny! Chodziło ci chyba o implementacje która następuje średnio po 5-6 dniach. I postinor nie tyko zapobiega zapłodnieniu,ale takż zapobiega właśnie tej implementacji, wszystko zależy od tego czy już doszło do zapłodnienia czy nie ... ale twój tok myślenia podchodzi pod nauki czarnej mafii ... a więc módlmy się za wszystkie dzieci które wsiąkły w prześcieradło
Plesers czemu nie kochasz już mnie ...
To co znalazlam
"Plemiki zachowóją swoją zdolność do zapłodnienia przez okres 48 godzin. Komórka jajowa ma krótką żywotność - żyje zwykle 12-24 godzin. Jeżeli w tym czasie nie ulegnie zapłodnieniu, obumiera (...) W ciągu kilku pierwszych godzin po zapłodnieniu jądro komórki jajowej i obecnie w niej jądro plemnika powiększają się i przesuwają ku środkowi komórki jajowej, gdzie zlewają się w jedną całość. Wkrótce potem nowo powstałe jądro dzieli się na dwa potomne,z których każde zawiera równą liczbę chromosomów ojca i matki. Następują kolejne podziały, które prowadzą do powstania 4, 8, 16 i 64 nowych komórek, co oznacza, że zarodek znajduje się w ""stadium moruli"". Zjawiska te zachodzą w ciągu 72 godzin od chwili zapłodnienia"
"Plemiki zachowóją swoją zdolność do zapłodnienia przez okres 48 godzin. Komórka jajowa ma krótką żywotność - żyje zwykle 12-24 godzin. Jeżeli w tym czasie nie ulegnie zapłodnieniu, obumiera (...) W ciągu kilku pierwszych godzin po zapłodnieniu jądro komórki jajowej i obecnie w niej jądro plemnika powiększają się i przesuwają ku środkowi komórki jajowej, gdzie zlewają się w jedną całość. Wkrótce potem nowo powstałe jądro dzieli się na dwa potomne,z których każde zawiera równą liczbę chromosomów ojca i matki. Następują kolejne podziały, które prowadzą do powstania 4, 8, 16 i 64 nowych komórek, co oznacza, że zarodek znajduje się w ""stadium moruli"". Zjawiska te zachodzą w ciągu 72 godzin od chwili zapłodnienia"
Jest dokladnie tak, jak mowi Plesers i Yasmine-do zaplodnienia normalnie dochodzi i temu mozna bylo zapobiegac wczesniej, natomiast dzialanie pigulki "po" polega na zageszczeniu sluzu na sciankach macicy tak, zeby ZAPLODNIONE jajeczko nie moglo sie w nim zagniezdzic (zostaje nastepnie wydalone). Jasta20 i lollirot- zrewidujcie poglady zamiast na chlopaka najezdzac...
The boy you trained, gone he is... Consumed by Darth Vader
kurek pisze:a od siebie dodam tylko tyle ze juz 2000 lat temu rzymianie uznawali prawa nasciturusa czyli osoby poczetej ale nienarodzonej
Tak, wydaje mi się jednak, że tam chodziło o prawa spadkowe w przypadku pogrobowca, nie jestem pewien czy aby na pewno zajmowano się "prawem do życia", o czym tu szanowni forumowicze dyskutują.
Popraw mnie, jeśli się mylę.
-
- Weteran
- Posty: 1141
- Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
- Skąd: Lenenja
- Płeć:
Czarnyy pisze:wytlumacz mi w takim razie jaka jest roznica miedzy 3 dniowym plodem ktore mozna usunac za pomoca pigulki a 6 czy 7 dniowym ?!
Jak dla mnie to tez nie ma zadnej. Dlatego ja osobiscie nigdy bym nie wziela Postinoru. Decydujac sie na sex decyduje sie tez na wszelkie konsekwencje jakie moga z tego wyniknac. O zabezpieczeniu powinno sie myslec przed, bo po to juz ciut za pozno. Jesli dziecko nie powinno sie urodzic to trzeba sie starac nie dopuscic do jego zaistnienia, bo wszystko po to juz aborcja.
A'propo myslenia "Czarnego" to zastanawiam sie ile juz masz dzieci? Ile razy widziales juz USG z nienarodzonym dzieckiem? Skad mozesz miec pewnosc w ktorym momencie jest to "zarodek" a w ktorym juz "dziecko"? Obserwujac wyniki badan mojej siostry (teraz jest na poczatku dziewiatego miesiaca) bylam niezwykle zaskoczona jak szybko to wszystko sie dzieje...
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 310 gości