agnieszka.com.pl • seks=nalóg chyba nie co??a moze jednak??
Strona 1 z 2

seks=nalóg chyba nie co??a moze jednak??

: 05 sty 2004, 22:37
autor: Czaks
papierosy,alkochol i narkotyki to rozumiem od tego mozna sie uzaleznic ale czy sex moze byc nalogiem??jak myslicie??czy mozna sie od niego uzaleznic czy nie??albo czy np:calowanie sie z dziewczyna albo pieszczoty moga stac sie nalogiem??

Re: sex=nalóg chyba nie co??a moze jednak??

: 06 sty 2004, 22:08
autor: Maverick
Czaks pisze:papierosy,alkochol i narkotyki to rozumiem od tego mozna sie uzaleznic ale czy sex moze byc nalogiem??jak myslicie??czy mozna sie od niego uzaleznic czy nie??albo czy np:calowanie sie z dziewczyna albo pieszczoty moga stac sie nalogiem??


Jezeli seks moze byc nalogiem to bedzie najzdrowszym nalogiem na swiecie, gdyz doskonale wplywa na organizm pod kazdym wzgledem. Fizjologicznie brak jakichkolwiek minusow ;)

: 06 sty 2004, 22:23
autor: Student
Maverick myslisz sie. Jezeli seks staje sie nałogiem to moze byc on tylko dobry dla zdrowia fizycznego. U sexoholikow psychika strasznie dostaje po kościach. Zycie w ciągłym stresie i z myślą żeby tylko sobie zamoczyć nie jest niczym przyjemnym :)

: 07 sty 2004, 11:34
autor: Maverick
Student pisze:Maverick myslisz sie. Jezeli seks staje sie nałogiem to moze byc on tylko dobry dla zdrowia fizycznego. U sexoholikow psychika strasznie dostaje po kościach. Zycie w ciągłym stresie i z myślą żeby tylko sobie zamoczyć nie jest niczym przyjemnym :)


No to napisalem ze FIZJOLOGICZNIE brak minusow, psychicznie moga byc, no i finansowo, jak komus dziewczyna nie chce dawac, albo zona, lub nie ma i kozysta z uslug "specjalistek" ;)

: 07 sty 2004, 12:20
autor: SueEllen
Dla zainteresowanych ciekawy artykuł:

http://psychotekst.com/strona.php?nr=161

: 07 sty 2004, 14:36
autor: Maverick
Mnie chyba seksoholizm nie grozi bo go nie uprawiam w ogóle :)
A to ze o nim wciaz mysle to wina w/w ;)

seksoholizm...

: 08 sty 2004, 23:20
autor: kinia
uzależnienie od seksu jest możliwe kiedy wzajemnie z partnerem lub partnerką przyzwyczajamy się do czestych stosunków np po 3 razy dziennie... :D oczywiście nie narzekam jest to wspaniałe i ciesze się że mój chłopak czerpie z tego równie wielką przyjemność jak ja...tylko że jak przychodzi szkoła,nauka i inne zajęcia musi nam często wystarczac 3 razy w tygodniu i wtedy jest już trudniej :roll: ...ale kochamy się tak mocno że wszystko wytrzymamy !pozdrawiam i życze urozmaiconego i wspaniałego seksu!

: 23 sty 2004, 15:17
autor: FREDA
UWAŻAM ŻE SEX JEST NAŁOGIEM ,BO SAMA TAKI NAŁUG POSIADAM.ŻYCIE BEZ SEXU BYŁO BY BEZSENSU,UWIELBIAM SEX I MOGŁABYM TO ROBIC CAŁY CZAS.PENIS MĘŻCZYZNY JEST CZYMS PIEKNYM I KAZDA KOBIETA POWINNA UMIEC SIE NIM ZAJMOWAC W TAKI SPOSÓB JAK SOBIE TEGO ŻYCZY JEJ PARTNER. :P

: 23 sty 2004, 18:32
autor: Maverick
FREDA pisze:UWAŻAM ŻE SEX JEST NAŁOGIEM ,BO SAMA TAKI NAŁUG POSIADAM.ŻYCIE BEZ SEXU BYŁO BY BEZSENSU,UWIELBIAM SEX I MOGŁABYM TO ROBIC CAŁY CZAS.PENIS MĘŻCZYZNY JEST CZYMS PIEKNYM I KAZDA KOBIETA POWINNA UMIEC SIE NIM ZAJMOWAC W TAKI SPOSÓB JAK SOBIE TEGO ŻYCZY JEJ PARTNER. :P


Amen :D

: 23 sty 2004, 19:07
autor: mariusz
Jest to nałóg, ale dopiero, jak sie go skosztuje...
Ja nie kosztowałem i nie jestem jeszcze uzalezniony (niestety :wink: ), ale kto wie co przyniesie jutro :mrgreen:

pozdrawiam...

: 23 sty 2004, 20:58
autor: lizaa
jak ludzie cos lubia...to zawsze znajda wykret aby nie nazwac tego nalogiem...

a czy to zly nalog...zalezy z jakiej strony sie na to spojrzy...lub do jakich rzeczy to prowadzi...bo jezeli taki nalog uprzyksza drugiemu zycie to nie polecam ....

: 25 sty 2004, 16:03
autor: Tomasz
Jeżeli można się uzależnić od np. internetu, to dlaczego nie od seksu? Zwłaszcza, że daje dużo większą przyjemność. :D

: 25 sty 2004, 16:11
autor: Maverick
No mozna sie uzaleznic :) Ale jezeli chca tego dwie strony i 2 strony to lubia tak samo to jest to bardzo zdrowy i kondycyjny nalog :D

: 29 sty 2005, 17:28
autor: roszpunka
czesc! ja mysle, ze seks moze byc nalogiem :) tak samo jak korzystanie z necika :) tylko pierwsze jest przyjemniejsze i to o wiele :)

: 29 sty 2005, 18:08
autor: ptaszek
raz spróbujesz a będziesz chciał więcej...

: 29 sty 2005, 18:19
autor: Misia
praktycznie od wszystkiego na tym swiecie mozna sie uzaleznic...a od seksu wydaje mi sie tym bardziej..gorzej jesli nalog ten przeszkadza partnerowi ze wzgledu na tak zwany brak "kondycji"..w koncu niekazdy jest maszyna..a jesli odpowiada to obu partnerom i niema ku temu zadnych przeszkod....to do woli :D

: 30 sty 2005, 12:04
autor: Lady_Jesika
ja chyba jestem seksoholiczka bo caly czas mysle o baraszkowaniu z moim facetem :P

a tak serio to jasne ze seks moze byc nalogiem...zgadzam sie ze Studentem,tacy ludzie maja ogromne problemy emocjonalne.

: 30 sty 2005, 13:02
autor: cytrynka
miala kolezanke ktorej maz chcial sie kochac 10 razy dziennnie i nie rozumial ze moze sie juz nie chcec nie miec ochoty :572:
jak on chcial to ona tez musiala, ona ma taraz 35 lat a on ok 40
nawet jak byla w ciazy i po porodzie to nie bylo przepros
teraz ze tak powiem "wydziela " mu raz na tydzien ale robi to bardziej z przymusu niz z przyjemnosci
trudno sie jej dziwic. sa to ludzie starszej daty nie poszla z nim do lekarza wiec ....
ogolenie sa bardzo udanym malzenstwem
tylko on zbrzydzil jej sex przez swoje potrzeby :567:
dodam jeszcze ze on chce sie kochac tylko z nia ;)

: 30 sty 2005, 14:26
autor: karol
Przesada 10 razy dziennie , i moze jeszcze co dziennie !! pytanie kiedy by to miało byc , czasowo mi sie rozchodzi !! nie słuchaj głupot !! Zbrzydził jej sex ??? sam go sobie zbrzydziła , najlepiej zwalic na kogoś ! :564:

: 30 sty 2005, 14:53
autor: cytrynka
hehe nieprawda
znam ja i znam jej meza wic nie gadaj glupot :564:

: 30 sty 2005, 15:01
autor: karol
A swistak siedzi i zawiją w sreberka !! znasz >??? tylko Ci sie tak wydaje , wyolbrzymiła i tyle ! wiesz ile trwa stosunek , wiesz ile trzeba czasu by dojsc do orgazmu po np 5 razie (u kazdego inaczej ,fakt) juz nie wspomne po 9 razie
Moja zona też tak gadała ze chce po 10 razy na dzien , rzeczywistosc była inna ! :556:

: 30 sty 2005, 15:43
autor: mrt
Według mnie nałóg to na 100%. Im częściej to robisz, tym bardziej Ci się chce :p Na szczęście terapia jest szybka i skuteczna; jak tego nie robisz, to nie umierasz. Żyć się bez tego da (podobno :p ).

: 30 sty 2005, 16:20
autor: Misia
Przesada 10 razy dziennie , i moze jeszcze co dziennie !! pytanie kiedy by to miało byc , czasowo mi sie rozchodzi !!
spokojna glowa!dla chcacego nic trudnego;>

: 30 sty 2005, 19:28
autor: Lady_Jesika
Karolu,chociaz jestes od nas starszy i wiesz lepiej ( co powtarzasz tu dosc czesto,trudno nie zauwazyc) to nie musisz miec w tym przypadku racji , wiec mozesz sie powstrzymac od tego typu komentarzy ... " swistak siedzi i...."

Takie przypadki o jakich mowi cytrynka na prawde maja miejsce , i Ty nie koniecznie musisz o tym wiedziec.

: 30 sty 2005, 20:26
autor: karol
Tak tak , jak mówiłem a mały pociag ruszył ciuch ciuch ciuch :547: :547: miesiac ma 30 dni wiec razy 10 daje nam 300 stosunków miesiecznie jak to jest prawda to jestem ksiedzem !! przegieła dziewczyna i doskonale faceci o tym wiedza a dlaczego Wy dziewczyny zabieracie głos ???? to mnie dziwi !! :564:

: 30 sty 2005, 20:30
autor: tika
moze facet przeliczyl swoje mozliwosci :] chciec mogl 10 razy dziennie ale zonka mu nie dawala wiec nie skumal ze tyle razy raczej mu sie nie uda :)

: 30 sty 2005, 21:07
autor: Lady_Jesika
wiesz dlaczego zabieramy glos?Bo moze mamy pojecie na ten temat.A najwyrazniej Ty nie masz.Skoro Ty takich potrzeb nie masz,czy tam mozliwosci,nie znaczy ze inni tez.

: 30 sty 2005, 21:13
autor: karol
Lady_Jesika pisze:wiesz dlaczego zabieramy glos?Bo moze mamy pojecie na ten temat.A najwyrazniej Ty nie masz.Skoro Ty takich potrzeb nie masz,czy tam mozliwosci,nie znaczy ze inni tez.

Zbyt młoda jesteś by na ten temat dyskutować , ale Ci wolno , chcesz mi powiedziec ze facet jest w stanie mieć 3650 stosunków rocznie !!przemysl to sobie zanim cokolwiek napiszesz ! ja wiem ze rekord swiata w sexie to 600 iles tam na dobe , ale to kobieta !! nie facet ! Pojecie masz mówisz , wydaje Ci sie ze jak Cie Twój luby kocha 10 razy w ciagu jednego dnia to moze tak przez cały miesiac na okrągło , bez uszczerbku dla zdrowia ?? nie wiesz o czym mówisz dziewczyno !
Moje mozliwosci są dla mej pani do diś zbyt duze i tez gada własnie takie głupoty ze chce 10 razy dziennie , wiec akurat tu wiem cos na ten temat a ja nie mam 20 juz lat , wiec trzymam sie dobrze ! :D

: 30 sty 2005, 21:25
autor: Misia
Pojecie masz mówisz , wydaje Ci sie ze jak Cie Twój luby kocha 10 razy w ciagu jednego dnia to moze tak przez cały miesiac na okrągło , bez uszczerbku dla zdrowia ?? nie wiesz o czym mówisz dziewczyno !
dlaczego od razu prowadzisz w stosunku do mnie jakiekolwiek "wycieczki osoboste"?!niepowiedzialam tego ze 10 razy na dzien i tak przez caly miesiac,okraglo przez caly rok...wysowasz jakies niepotrzebne domysly....poza tymm to ze napisalam "10 razy dziennie" polegalo raczej na animizacji zjawiska,moze troche okazania tego ze seksoholicy sa w stanie robic to non-stop...zreszta niewiedzialam,ze az tak mozna sie oburzyc czyims postem?

3maj sie staruszku..poza tym skoros taki stary to niedenerwuj sie...moze ucierpiec na tym Twoje zdrowie...staruszki musza dbac o siebie:)

: 30 sty 2005, 21:28
autor: Lady_Jesika
sluchaj Karol.To ze jestes starszy itd...a ze my za mlodzi to juz wiem doskonale bo w kazdym poscie to powtarzasz.Nie wiem w jakim celu,widocznie lubisz.Twoj problem.

po drugie to nikt tu nie powiedzial ze facet chce 10 razy dziennie pzrez 365 dni w roku wiec trzymajmy sie faktow.I wybacz,ale nie tobie oceniac czy mam na ten temat pojecie czy nie wiec radzilabym najpiewr o to zapytac,potem ewentualnie rozpoczac swoje sadowanie.