agnieszka.com.pl

witam
mam problem moze banalny ale nie dla mnie!
jestem z moja dziewczyna juz sporo czasu ale jeszcze nie kochaliśmy sie!nieraz udalo mi sie ja doprowadzic do orgazmu oralnie jak i dotykiem!
muj problem polega na tym ze ja czasami tez chciałbym miec orgazm!niewiem jak jej to powiedziec ze chciałbym dojsc!i niewiem takze co zrobic podczas wytrysku niewiem na chusteczke czy coś byle zebym nie poczuł sie głupio a ona nie poczuła sie obzydzona albo cos w tym stylu!sprawia mi wielka przyjemnosc dotykanie jej i robienie jej minetki!ale czasami jak juz jestem podkrecony na maxa a ona juz po orgazmie czy tez niekoniecznie ale po dłuzszych przyjemnosciach konczy i tyle!moze to moje myslenie ze chce dojsc jest egoistyczne ale czasami zaczyna mnie to denerwowac po prostu nieczuje sie spełniony czasami znudzony!niechce zeby mi sie odwdzienczała lodzikiem bo znam jej zdanie co do lodzika wiec nawet nie wspominam o tym!ale chociasz by reka albo po prostu zeby chociasz wykazała chec albo zainteresowanie ze ja tez chce miec satyswakcie!wiem ze ona niechce wspułzyc choc to by było najlepsze rozwiazanie ale ja ją szanuje i niechce jej zmuszac do tego moze kiedys na to przyjdzie czas!sam niepoczebuje tez wiele!a chyba miłosc polega na obustronnym zainteresowaniu!no cusz moze ona niechce trudno pogodze sie z tym jakoś!

prosze wiec powiedzcie jak jej to moge powiedziec albo dac jej do zrozumienia ze ja tez chce chociasz "czasami" dojsc!i jedno pytanie do dziewczyn czy nie bzydzicie sie wytrysku meszczyzny!

pozdrawiam i sorka za nietypowy temat

Nie zmusisz jej do tego. Musisz jakoś delikatnie zasugerować, ale nie naciskaj. Bo wtedy będziesz spalony. Nie powiem ci jak to zrobic, bo po prostu nie wiem. Ja nie miałam z tym problemów. I choć kiedyś byłam przeciw lodom, to z moim facetem nie wahałam się. I od razu robiłam z połykiem Uwielbiam jak jemu jest dobrze...

3maj sie i powodzenia!
I nie frustruj się tym!

Hmmm... Twoje myślenie nie wydaje mi się myśleniem egoistycznym - przynajmniej dziewczyna zachowuje się troszeczkę egoistycznie... W zwiazku potrzebne są rozmowy, szczere nie ukrywanie... Porozmawiaj z nią o tym, nic się nie stanie, a przedstawicie swój pogląd na ta sprawę! Masz racje nie wolno nikogo zmuszać na siłe, może z czasem sama sie przekona

Ps. Nie jestem orłem z ortografii, ale trochę źle się to czyta

Ja nie rozumiem co za ludzie - co za tematy, co za pytania, co za problemy. Człowieku jestes z nią , jest dla Ciebie najblizsza , więc po prostu jej to powiedz tak trudno? Takie pseudoproblemy zauwazylem wystepują dosc czesto, wiec pytam sie kim Wy jestescie dla swojej drugiej połówki? prowadzicie jakies gierki miedzy sobą, wstydzicie sie rozmawiac? SAMI sobie wszystko komplikujecie - brak słów...

sorka za pisownie no ale tak juz jest!hehe!

a co do nienaciskania to nigdy na nic nie naciskalem!wrecz przeciwnie!
co do lodów to hmmm fajnie by było chciałbym ale "chciec to sobie mozna"
a z jej zdaniem sie licze!wiem ze mnie kocha ja kocham ją i jestem wyrozumiały ale chyba przerasta mnie ta kolej zeczy!tylko nieraz tez jak wysłuchuje co ona z poprzednim chlopakiem nie wyprawiala to mnie sciska!ten to miał dobze wsumie ja tez swiety nie jestem hehe bo z popzedna partnerka to niemialem nigdy zle!ale chociasz jakby zapytałą chocby jeden raz czy mi sie podobalo a tu nic!ona zadowolony a ja udaje zadowolonego!wsumie zaczyna mnie to od niedawna denerwowac ale zadowalam sie tym ze ona ma ordazm a z masturbaci to ja juz wyrosłem!no cuz widze ze moze ona ma za mały temperament!ok koniec dramatyzowania!


ps:Valpurgius kazdy jest inny!moze ty niemasz z tym problemu ale co bys powiedzial jakbys spał z dziewczyna ona doszła a ty nie i tak w kułko!a ona nic na to!???pomysl sam czy nie denerwowało by cie to!identycznie w druga strone!dla mnie to jest problem!jezeli niemasz ochoty to nie czytaj!a chyba od tego jest forum zeby zapytac o zdanie innych moze i znalesc odpowiedz na niektore problemy!

Po prostu jej powiedz. Nie udawaj, że jest dobrze jak nie jest!!!Czy to takie trudne?No wybacz, ale raczej nie.
Wytrysk nie jest niczym, ale to w żadnym wypadku niczym obrzydliwym!Jest fajny i cacy DD

jak udajesz przed nia ze jest ok to ona uwaza ze JEST ok
co w tym dziwnego ?

A jak juz powiesz a nic sie nie zmieni , sam zaprzestan zadowalać ja ! tylko przytulanki całuski , itd. rozpalaj ...ale zanim sie rozpali ..koncz!!! <aniolek2>

silentscorpe pisze:(...)
ps:Valpurgius kazdy jest inny!moze ty niemasz z tym problemu ale co bys powiedzial jakbys spał z dziewczyna ona doszła a ty nie i tak w kułko!a ona nic na to!???pomysl sam czy nie denerwowało by cie to!identycznie w druga strone!dla mnie to jest problem!jezeli niemasz ochoty to nie czytaj!a chyba od tego jest forum zeby zapytac o zdanie innych moze i znalesc odpowiedz na niektore problemy!

No właśnie ton mojej wypowiedzi miał Ci pomóc, żebyś sobie cos uświadomił, że jedynie szczerą rozmową na te tematy z drugą osobą możecie sobie pomóc. Powiedz jej jakie są Twoje potrzeby, a Ty udajesz zadowolonego - bezsensu. Przecież jak jej powiesz to co obrazi sie, zawstydzi czy co? I gdyby mnie dotyczył problem już dawno rozwiązałbym go w ten właśnie sposób.
Może kiedyś zrozumiesz na czym to polega i jak o wiele fajniej jest cieszyć się nieskrępowanym seksem bez jakichś niepotrzebnych tabu, zakładania masek, powiedzenia Swojej kobiecie na ucho, że masz ochotę wylizać jej cipkę itp., no ale do tego musisz zmienić swoje nastawienie no i znaleźć odpowiednią partnerkę albo Jej tego nauczyć.

Może niektórzy sie oburzą na to co napisze ale co tam.
Uważam iz twoja dziewczyna postepuje samolubnie nie pytajac o to czy było "wam" dobrze. A stwierdzenia czy lubi czy nie lubi czegoś jest pruderią z jednej strony gdy lubi jak jej paluszki wkładasz tam głębiej. Zakłamanie jest najgorsza rzeczą jaka moze zdarzyć sie w związku.
Porozmawiaj z dziewczyna delikatnie na ten temat i daj jest odczuc iż ty także chcesz miec z tego przyjemność albowiem w tej zabawie właśnie o to chodzi. Seks jest w związku jedną z najwazniejszych rzeczy która decyduje o być albo nie być. Są odstępstwa ale bardzo rzadkie i zazwyczaj skomplikowane.
Jeśli będzie sie na ciebie obrażać lub dawać do zrozumienia że to co mówisz to fe, że ją zmuszasz itp to znaczy że wasz związek jest oparty ma potrzebach tylko jednej strony.
Moze ona jest bardzo nieśmiała?

Obawiam sie ze juz ją do tego tak przyzwyczaił , ze teraz bedzie problem !
Teraz moze Ona myslec , ze ja do czegos zmusza ! coś wymaga ! a przeciez tak jak było, było dobrze ! dlaczego nagle trzeba to zmieniać ? (tak Ona moze myslec )
Ja tam zawsze uwazałem ze kobiecie pewne rzeczy to trzeba podać <aniolek2> i penisa tez ! i nie pozwolic by go potraktowała obojetnie ! <aniolek2> <aniolek2>

A Ty na co czekałeś ?? aż Ci go sama z spodni wyjmie ? to trzeba było sobie wziasc starszą <cisza>

Jestem w trakcie uczenia... Metoda prób i błedów. Jednak trzeba postawić na swoim "czasami".
Wszystko powinno się ułożyć tylko potrzeba czasu i cierpliwości. I bronić się przed ignorancją do własnej osoby.

Pogadaj z nią bezpośrednio... to nic złego, że chcesz mieć przyjemność z Waszej wspólnej zabawy. Nic nie ryzykujesz, a może się zgodzi bez problemu, może chciałaby tego, ale się wstydzi do tego przyznać
Jeśli ma opory przed lodzikiem to może powinniście pójść o krok wyżej i zrobić to co króliczki na wiosnę

a mam takie pytanie...jak czesto sie onanizujesz ??

silentscorpe pisze:ona zadowolony a ja udaje zadowolonego!

Najwyzszy czas przestac udawac. Sam sobie jestes winien.

silentscorpe pisze:prosze wiec powiedzcie jak jej to moge powiedziec albo dac jej do zrozumienia ze ja tez chce chociasz "czasami" dojsc!

Najlepiej wpros i bez ogordek. Powiedz jej ze czujesz sie niespelniony i zeby sprobowala sie postawic w Tojej sytuacji kiedy to zadowala Cie jest na maksa rozpalona i rozochocona a ty po prostu konczysz bo swoja przyjemnosc osiagnales. W zwiazku gdzie jk piszesz ludzie sie kochaja i rozumieja taka rozmowa nie jest niczym dziwnym i Twoja dziewczyna nie ma prawa sie za takie cos obrazac czy odebrac to jak jakies wyzuty.

silentscorpe pisze:jedno pytanie do dziewczyn czy nie bzydzicie sie wytrysku meszczyzny!

Nie. Jest fajny.

mam radę na Twoje problemy: naucz się używac kropki i pozbądź się dysleksji.

lollirot pisze:mam radę na Twoje problemy: naucz się używac kropki i pozbądź się dysleksji.

To jest dobra rada ale raczej słabo związana z tematem;]

Szczera rozmowa jest dobra na wszystko!

macie racie!a za błedy przepraszam!ale tak pisze niestety!
pozdrawiam

Super sposób... Jak będzie miała orgazm to powiedzi jej ze chcesz tak samo Proste...
Ale wiesz każdy facet ma indywidualne podejście do swej panny. Musisz wykombinować
Najleprzy sposób i formę w jakiej jej to zapodasz. Dasz rade tylko bądź cierpliwy.

rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa. To podstawa zwiazku, w tej dziedzinie tez. I nie boj sie ze sie obrazi czy poczuje przyparta do muru, zwlaszcza ze

silentscorpe pisze:tylko nieraz tez jak wysłuchuje co ona z poprzednim chlopakiem nie wyprawiala to mnie sciska

nie masz prawa czuć sie gorzej od jej bylego chlopaka (podejrzewam ze z nim nie miala oporow, tak? )

3maj sie

Krzych(TenTyp) pisze:Super sposób... Jak będzie miała orgazm to powiedzi jej ze chcesz tak samo Proste...

tak, najlepiej niech zacznie tupac i uderzac piesciami w sciane krzyczac: ja tez chce! ja tez chce!

cos mi sie zdaje ze usta w pierwszej kolejnosci sluza do mowienia, nie zajmowania sie jej cipka. rada jest jedna i wszyscy ci ja juz przedstawili: porozmawiaj z nia! naucz ja jak ma ci sprawiac przyjemnosc!

ak masz jej powiedziec to,ze chcesz miec orgazm?!po prostu jej to powiedziec wprost, powinna zrozumiec..
ludzie czy w ogole nie umiecie rozmawiac z 2ga osoba?ja mam prosta zasade: mysle=mowie... ale czsami musze sie niestety powstrzymywac, gdyz moje uwagi przechodza do granic uszczypliwosci...

Misia pisze:ale czsami musze sie niestety powstrzymywac, gdyz moje uwagi przechodza do granic uszczypliwosci...

Też tak czasem mam Ewentualnie mówię zanim pomyślę...

dlatego mam duzo wrogow

A mój men się irytuje wtedy

lollirot pisze:cos mi sie zdaje ze usta w pierwszej kolejnosci sluza do mowienia, nie zajmowania sie jej cipka

Czy ja coś powiedziałem o ustach hehe

Krzych(TenTyp) pisze:

lollirot pisze:cos mi sie zdaje ze usta w pierwszej kolejnosci sluza do mowienia, nie zajmowania sie jej cipka

Czy ja coś powiedziałem o ustach ?? hehe :D

ja do autora tematu, nie do Ciebie :)

no cuz dzisiaj posłuchałem rady i czuje sie jak idiota!dzis porozmawialem z nia o tym!zaczeła sie normalna rozmowa troche powaznie potem troche pozarowalismy jak zawsze!przyszedł czas na przytulanki i takie tam!no i juz po wszystkim lezymy sobie i odnowa rozmawiamy i ja po prostu powiedzialem delikatnie ze też czasami bym chcial dojsc!eh niepowiedziala ino nic zobaczyłem tylko dziwny grymas na twazy i po prostu sie przytuliła!polezelismy tak chwile ja juz niewyczymalem tej ciszy i nawiazalem juz do innego tematu!eh idiotycznie sie z tym czuje!moze sie nad tym zastanowi moze nie zobaczymy!mam nadzieje ze nie zrobi mi jazd typy "ty jestes ze mna tylko dla jednego" eh!....
napisze wam jak sie sprawa wyjasnila pozdrawiam

Wiesz co ja bym zrobiła?Jakbym taki grymas zobaczyła to bym cicho nie siedziała tylko zwyczajnie się spytała "No co?" i pociągnęła temat.
Ale daj jej z dwa dni niech to do niej dotrze. Może już niedługo sama się Tobą zajmie

silentscorpe pisze:no cuz dzisiaj posłuchałem rady i czuje sie jak idiota!dzis porozmawialem z nia o tym!zaczeła sie normalna rozmowa troche powaznie potem troche pozarowalismy jak zawsze!przyszedł czas na przytulanki i takie tam!no i juz po wszystkim lezymy sobie i odnowa rozmawiamy i ja po prostu powiedzialem delikatnie ze też czasami bym chcial dojsc!eh niepowiedziala ino nic zobaczyłem tylko dziwny grymas na twazy i po prostu sie przytuliła!polezelismy tak chwile ja juz niewyczymalem tej ciszy i nawiazalem juz do innego tematu!eh idiotycznie sie z tym czuje!moze sie nad tym zastanowi moze nie zobaczymy!mam nadzieje ze nie zrobi mi jazd typy "ty jestes ze mna tylko dla jednego" eh!....
napisze wam jak sie sprawa wyjasnila pozdrawiam

Juz ci pisalem , nie piesc ja ! zostaw ! w sensie , nie przytulaj za długo . a juz bron Boze nie dotykaj w miejsca inntymne , a jak zapyta dlaczego ja nie dotykasz , odpowiedz juz masz , ( grymas) po prostu powiedz to co mysisz chłopie , jak moze powiedziec ze z nia jestes tylko dlatego (sex) a jesli nawet to co , przeciez to posrednio prawda !! ludzie są ze sobą dla wzajemnych kozysci , jak ich brak ! nie sa razem !