agnieszka.com.pl

Mam problem z moim "wackiem" otoz zauwazylem ze wyskoczylo mi cos podobnego do ... pryszcza? nie wiem co to jest moze mnie cos ugryzlo ? . To jest czerwone i na gorze zolte co z tym zrobic ? wycisnac?

hmmm,nie radzilabym.Sama nie wiem,moze to grzybica.Bardzo latwo to niestety zlapac.

Ja też nie radze wyciskać i poczekaj na rady bardziej znających sie w temacie czyli facetów oni mają "wacki" na codzień:):)

No tak!... ale ja miałem i mam wacka bez "kwiatków"
To co mam doradzić... żeby poczekał co wyrośnie?...żeby pokazał ptaka lekarzowi?...żeby sam go pomolestował?
Nie wiem! cudzych wacków nie oglądałem, za to Wy Kobiety jesteście z nimi bliżej może coś doradzicie PBoyowi :564:

Po tak skąpej ilosci informacji nie jestem w stanie nic innego powiedziec jak ,marsz do lekaza ! chce dokładnego opisu co jak i gdzie sie pojawiło bo z tego nic nie wynika poza tym ze masz problem ! :564:

Niepamietam jak to sie nazywa ;P ale wystepuje w okresie dojrzewania ;> chormony itp ;> nie u wszystkich ;> jak sie po prostu czasami zaniedbuje higiene malucha ;> chodz niekoniecznie ;] mozna baaaardzo czesto drania szorowac a i tak bedzie ;]. Mozesz spokojnie wyciskac ;> jak pryszcze ;>. Zalecal bym czesciej go pozadnie wyszorowac ;> bo wiesz samo wsadzenie go do wanny to nie mycie ;>. Dodatkowo widzialem gdzies w jakims sklepie plyn do higieny intymnej ;> dziala chyba podobnie jak tonik do twarzy ;P ale tego nieradze probowac ;P chyba ze bezalkoholowy .

Ogolnie to czesciej go POZADNIE wymyj bo jak juz mowilem same pomoczenie go w wannie niejest myciem .

PS. Jak bylem w bieszczadach na 2 miesiace pod namiotami ;P dostalem podobnego cholerstwa ;P. pozbywalem sie tego 4 miesiace :O ;].

Ja bym radził lekarza, cholera wie co to jest. Może zwykłe g... a może nie.
Nie ma żartów jak chcesz żeby Ci długo służył

Może zwykłe g... a może nie.

Jak zwykłe g... to ja bym proponował rozmowę z partnerem. :D:D:D

Żeby się nie przerzuciło

Zmieniłem tytuł na bardziej czytelny :562:
:564:

No teraz po tytule myslałem ze ktos go tak zaniedbał za mu cos faktycznie zakiełkowało :564:

Ja tam miałem takie coś z 2 razy właśnie jakoś między 15-16 rokiem zycia i się już to nie powtóżyło. A tak pozatym to wyrwałem chwasta. Powiedziałem sobie niebędzie mi tu taki brużdziłi. Ale najlepiej nie ruszac samo się zagoi. Bo puźniej trzea ostro dbac o to żeby nić tam się nie wdało Żyję i muj wacek też....... Nic strasznego tylko lekki dyskomfort :548:

Mysiorek pisze:Zmieniłem tytuł na bardziej czytelny :562:
:564:

haha kwiatki na wacku... bardzo dobitny i czytelny jest teraz

Wiec zaczne od tego, ze mam 17 lat i dbam o higiene!!. Wczoraj wieczorem to wycisnalem i troche zmalało, jednak dzis rano sie znow pojawilo nigdy bym nie przypuszczal ze bede mial "kwiatka"<lol> na "wacku"

skoro się pojawiło ponownie (tzn. kwiatek ci odrósł ), to idź do lekarza, nie zwlekaj.

Eee tam znow wycisnalem jak do konca tygodnia nie zniknie to pojde do lekarza

mzoe wlasnie za dobzre podlales tego kwiatka

nie no sorki,nie moglam sie powstrzymac

a tak szczerze to moze lepiej idz do lekarza.Wacek to cenna rzecz,lepiej byc czujnym

Cosik za słabo wymolestowałeś wacka. Nie wycisnąłeś rdzenia (sorki dla spożywających ) i teraz możesz mieć plantację kwiatków lub nawet, słonecznika :551:
Nie molestuj go wielokrotnie, tylko raz a dobrze.
Bo później to tylko ogrodnik pomoże (może być w spódnicy)
:564:

Lady Jesika pisze:mzoe wlasnie za dobzre podlales tego kwiatka

Hehehe...Czy ty coś mu sugerujesz?

Mysiorek, Czy Ty chcesz żeby zamęczył Pielgrzyma na śmierć?

Mysiorek, Czy Ty chcesz żeby zamęczył Pielgrzyma na śmierć?

Jeśli to Pielgrzym ... to może święcona woda 99%...ałć!

Nie ma co, Pielgrzym musi swoje odpokutować

To nie jest smieszne znow musialem wyciskac i jutro ide do lekarza nie ma bata

Trzymam kciuki :564:
Po wizycie daj znać co to było... ku przestrodze