agnieszka.com.pl

Chciałem się was spytać, czy jeżeli się kochacie (lub robicie sobie dobrze) to zdaża się wam że wasza partnerka zemdleje?? Bo moja dziewczyna od pewnego czasu gdy ma dobrze to mdleje, trwa to poweidzmy około 15 sekund. Z góry dzięki za odpowiedzi.

a to ciekawe..... :549:
ja nigdy nie doswiadczylam czegos takiego...

Niech idzie do lekarza.
Ciśnienie może jej skakać czy coś.
Przyznam, że ja też dziwnie reaguję. Gdy jest już "po" jest mi bardzo duszno, nie mogę się przytulić do Morona i leżeć, muszę wstać i odetchnąć. A kiedyś tak nie miałam...

takze sie nie spotkałam z taką reakcją owszem gdy szczytuje mam ochote krzyczec i przechodzi moje ciało niesamowite uczucie ale nigdy nie mdleje

To nie dobrze.... może ma problemy z krążeniem :566:

Albo serduszkiem?
Ja tez mdleję, ale nie w takiej sytuacji i nie z tych powodów, a lekarze stwierdzili, że to z ciśnieniem i serduszkiem.
Myśleli jeszcze o jakiejś cukrzycy, ale z badań wyszło mi że nie mam.

Zaraz ! potrzebny jest bardziej szczegółowy opis tego kiedy i jak mdleje dopiero potem mozna cokolwiek powiedzieć ! Ty napisales tu dwie liniki i wszyscy mammy wiedziec o co chodzi ! to chyba bardziej złozone czy tylko na dwa zdania ? :547:

też chetnie dowiem sie czegos wiecej :549:

Zaraz ! potrzebny jest bardziej szczegółowy opis tego kiedy i jak mdleje dopiero potem mozna cokolwiek powiedzieć ! Ty napisales tu dwie liniki i wszyscy mammy wiedziec o co chodzi ! to chyba bardziej złozone czy tylko na dwa zdania ?

karol czego ty wymagasz???ma ci powiedziec przy jakich pieszczotach dochodzi do omdlenia???
od razu widac ze to nie jest normalna reakcja(dobrze ze trwa tylko15sekund i dziewczyna sama sie ocknie) zaproponuj jej wizyte u lekarza!!!

pierwszy raz słysze... nigdy mi się nie zdarzyło. :546: Ale napisz coś więcej

Mi sie wydaje ze sa pewne kobiety ktore w odpowiedni sposob pieszczone moga zemdlec, takze faceci moga. Nie wiem czy ma wplyw ogolne zdrowie, mysle ze w wiekszosci przypadkow ma, ale tez genetycznie moze ktos jest bardzo wrazliwy na pieszczenie w jakis sposob.

Spokojnie!!!
Może się to zdarzyć na skutek hiperwentylacji i gwałtownego wstrzymania oddechu!
Alllle ma odlot! :564: :564: :564:

moze jej jest poi prostu za dobrze.... :564:

Może tak reagować na silne emocje, ja czasem płacze po, ale do lekarza i tak powinna iść, na wszelki wypadek, przynajmniej bedziecie pewni.

Ludzie... co Wy z tymi lekarzami non-stop!
Jak wszyscy z taaakich powodów tam polecimy, to renciści się tam nie dopchają.

Mysiorek,sytuacja ktora opisuje Przemuś to nie jest normalna reakcja organizmu...i tu faktycznie moze byc problem z cisnieniem.

Czlowiek nie mdleje ot tak sobie.

Dlatego radzimy lekarza.Mysle ze w tym wypadku nalezaloby sie do niego udac chocby dlatego ze z tego co czytamy nie zdarzylo sie to raz.

:564:

Ludzie... co Wy z tymi lekarzami non-stop!
Jak wszyscy z taaakich powodów tam polecimy, to renciści się tam nie dopchają.

Ciekawe czy pisałbyś tak samo gdyby to tobie dziewczyna zemdlała w łóżku. A poza tym to ręcistki raczej sie do ginekologa nie pchają, a to do niego trzeba sie najpierw udać.

te omdlenia nie sa raczej zwiazane ze sparwami ginekologicznymi,wiec radze po prostu isc do lekarza pierwszego kontaktu i on juz powie co dalej

to do niego trzeba sie najpierw udać.

To może do grabarza?? Co ma gienek z utratą przytomności?!
A taką utratę przyt... wywoływaliśmy sobie w liceum na zawołanie... i to bez sexu.

Co ma powiedzieć lekarz? "podczas orgazmu proszę nie wstrzymywać oddechu"

Mysiorek pisze:

to do niego trzeba sie najpierw udać.

To może do grabarza?? Co ma gienek z utratą przytomności?!
A taką utratę przyt... wywoływaliśmy sobie w liceum na zawołanie... i to bez sexu.

Co ma powiedzieć lekarz? "podczas orgazmu proszę nie wstrzymywać oddechu"

prosze oddychac

a o tej utracie to slyszalem ale nikt mi nigdy tego nie umial dobrze zrobic

Jak chcecie szczegółowo to wam napisze. Kocham się z dziewczyną no i dochodzi ona do orgazmu jest jej dobrze i nagle mdleje, tak jak powiedziałem nie trwa to długo, ale jednak mdleje. Tak więc jestem bardzo ciekawy czemu tak się dzieje...

A może by tak spytać sie tej co "mdleje" czyli mnie? Hmm? Byłoby znacznie łatwiej. To jest proste bo kiedy jest mi już dobrze to po prostu w taki sposób to przezywam, zamykam oczka i jakoś samo sie dzieje, ale kiedy ich nie zamkne i staram sie przezyć to "normalnie" to nie "mdleje". Tylko ze wtedy jakoś nie przezywam tego w pelni:) Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale moim zdaniem to nic złego i chyba za bardzo sie Kochanie przejmujesz, a tyle razy Ci to tłumaczyłam......

Madzia pisze:A może by tak spytać sie tej co "mdleje" czyli mnie? Hmm? Byłoby znacznie łatwiej.

a to dobre :564:

agata pisze:

Zaraz ! potrzebny jest bardziej szczegółowy opis tego kiedy i jak mdleje dopiero potem mozna cokolwiek powiedzieć ! Ty napisales tu dwie liniki i wszyscy mammy wiedziec o co chodzi ! to chyba bardziej złozone czy tylko na dwa zdania ?

karol czego ty wymagasz???ma ci powiedziec przy jakich pieszczotach dochodzi do omdlenia???
od razu widac ze to nie jest normalna reakcja(dobrze ze trwa tylko15sekund i dziewczyna sama sie ocknie) zaproponuj jej wizyte u lekarza!!!

Juz ja tam wiem czego wymagam , a zeby odpowiedzieć dobrze potrzebuje danych , wiec jak sie nie znasz , nie zabieraj głosu ! do lekaza to kazdy wie ze sie moze udac , bez wchodzenia tu na forum , ale widze ze wlasnie Ta co mdleje sama sie odezwała , wiec juz nic nie trzeba dodawać ! wszystko jest oki. TO TYLKO DODAM ...LEKARZ NIE JEST POTRZEBNY !

Agato , to jest dosć czesta reakcja , wiec nie ma tu zadnej (nie normalnej reakcji) to tylko tobie sie tak wydaje

taki typ , taka uroda tej Panienki , jak któraś bedzie miała orli nos, to też ja do lekarza poslesz? , bo to nie jest normalny nos >?????

No dzieki Karol wreszcie jeden co mnie rozumie:)

mowilem:D

Przemuś pisze:Chciałem się was spytać, czy jeżeli się kochacie (lub robicie sobie dobrze) to zdaża się wam że wasza partnerka zemdleje?? Bo moja dziewczyna od pewnego czasu gdy ma dobrze to mdleje, trwa to poweidzmy około 15 sekund. Z góry dzięki za odpowiedzi.

Jest to możliwe i nawet dość często opisywane. Dlatego też wyjątkowo silne orgazmy mogą wywołać tzw. "małą śmierć", czyli chwilową utratę przytomności, która nie jest symptomem niczego złego, a wręcz przeciwnie:) Efekt jest podobny to tzw. 'blackoutu", który można wywołać sztucznie - chodzi o to, aby oddychać głęboko,potem przyspieszać oddech starając się zachowywać jego głębię (w tym momencie najlepiej kucać), a później szybko wstać i wsadzić sobie np.palec do ust (lub ktoś musi wtedy złapać pod żebra) - omdlenie murowane.

Myślę, że to powód do dumy, że Twoja kobietka zemdlała, Przemusiu

No wiem.... Tylko ja się o nią boje, bo to sie zdaża prawie za każdym razem, a jak niekiedy się kochamy i ma 3 razy dobrze to potrafi 3 razy zemdleć....

Od razu 80 razy już sie tak nie przeceniaj:P To zart oczywiście ale niekiedy sobie po prostu poleze a nie ze od razu mdleje może po prostu nie chce wtedy z Toba gadać....a Ty własnie wtedy masz ochote zeby jak najwiecej słów ze mną zamieniać....i jest mi dobrze aTy już afere robisz Kochanie.....no prosze.....