agnieszka.com.pl • dziewczyny wytłumaczcie mi to...
Strona 1 z 1

dziewczyny wytłumaczcie mi to...

: 28 gru 2004, 13:59
autor: CzłowiekPytajni
... więc mam dziewczyne od niecałych ośmiu miesięcy. sex zaczeliśmy uprawiać po niecałych szcześciu miesiącach bycia ze sobą. wyglądał on jednak dość mizernie. były to stosunki nie trwające zbyt długo (podejrzewam że gdzieś około 5 minut). kiedyś powiedzieliśmy sobie że koniec z "szybkimi numerkami". przy nastepnej okazji nasz sex wyglądał zupełnie inaczej. kochaliśmy się długo i namiętnie (nie wiem dokładnie ile trwał ale podejrzewam tak na oko że ponad 20 do 30 minut). po wszystkim zauważyłem jak po policzkach mojej dziewczyny ciekną łzy. pierwsza moja myśl dotyczyła że może jej nie zadowoliłem tak jakby chciała. okazało się że zaczęła już płakać w trakcie sexu. nie chciała jednak żebym to zauważył i umiejętnie to ukrywała. zapytałem się jej czemu płacze. powiedziała mi "że to ze szczęścia". ja z natury jestem nie dowiarkiem więc jej nie uwieżyłem. ona za każdym razem powtarza że to było ze szczęścia. i teraz pytanie do was. możliwe jest żeby się dziewczyny popłakały ze szczęścia podczas sexu? zdarzylo się wam to kiedyś? czy sex trwający koło 20-30 minut to normalka? to dużo czy mało? dziewczyny wytłumaczcie mi to prosze.

: 28 gru 2004, 14:09
autor: jolie
lzy owszem, zdarzyly sie. ze szczescia. powinienes sie tylko cieszyc. same leca do oczu, gdy jest tak dobrze, ze sie wydaje, ze lepiej juz byc nie moze. nie masz sie czym przejmowac.

: 28 gru 2004, 14:12
autor: fish
Ciesz się chłopie. To jest piekne uczucie - wiem bo przeżyłem. A czy czas ma takie znaczenie? Jak jest dobrze to i 5 minut starczy. Choć ja oczywiście wolę długo i często :)

: 28 gru 2004, 14:23
autor: CzłowiekPytajni
ja się ciesze z tego ale jakos nie może to do mnie dojść że aż tak ja mogłem zadowolic. ale to troche szokujace jak się zobaczy laske po stosunku gdy ona płacze. niesądziecie. zamurowało mnie jak to zobaczyłem.

: 28 gru 2004, 15:27
autor: KASIA
ale jakos nie może to do mnie dojść że aż tak ja mogłem zadowolic


JA mysel, ze tu nie hcodzi o placz, z powodu, za az tak super extra ja zadowoliles. Jest to placz szczescia i spelnienia, ale nie fizycznego lecz duchowego.

: 28 gru 2004, 15:40
autor: CzłowiekPytajni
no chyba że tak. no może masz racje. dzieki za info

: 28 gru 2004, 22:34
autor: Sybill
Kasia dobrze to napisała ;) Myślę, że podczas sexu z tobą kumulują sie w Niej emocje i dziewczyna daje im upust właśnie poprzez płacz. To chyba powod do dumy i szczęscia dla Ciebie, że potrafisz ją tak uszczęśliwić :]

: 28 gru 2004, 22:38
autor: Hyhy
ja bym sie wystraszyl i tez bym nie uwierzyl :D a co ona zrobila potem przytulala sie do ciebie mowila cos milego czy odeszla i nie chciala zebys jej dotykal albo nie chciala rozmawiac albo bylo jakis dziwnie gorzej niz powinno ?

: 28 gru 2004, 22:41
autor: Andrew
Hyhy pisze:ja bym sie wystraszyl i tez bym nie uwierzyl :D a co ona zrobila potem przytulala sie do ciebie mowila cos milego czy odeszla i nie chciala zebys jej dotykal albo nie chciala rozmawiac albo bylo jakis dziwnie gorzej niz powinno ?


Hyhy ! przestan ! błagam Cie , przeciez nie mozesz być aż taki tempy by zadawac takie pytania !! :546:

: 28 gru 2004, 22:46
autor: Hyhy
krzys pisze:
Hyhy pisze:ja bym sie wystraszyl i tez bym nie uwierzyl :D a co ona zrobila potem przytulala sie do ciebie mowila cos milego czy odeszla i nie chciala zebys jej dotykal albo nie chciala rozmawiac albo bylo jakis dziwnie gorzej niz powinno ?


Hyhy ! przestan ! błagam Cie , przeciez nie mozesz być aż taki tempy by zadawac takie pytania !! :546:


Krzysiu, zaobserwowalem, ze znow sie w jakims temacie nie zgodzilismy, a Ty nagle masz do mnie w kazdym watki. Nie chce mowic nie ladnie, bo i nie mam jak narazie ambicji zeby tak brzydziej pisac :D ale kotku... miauu schowaj pazurki :D hehe.

Czasem bywa tak, ze dziewczyna jest mniej lub bardziej swiadomie, zmuszona do seksu i wcale bym sie nie dziwil, gdyby takowa dziewczyna plakala z tego powodu, ze znow ten, ktorego kocha, pociupcial sobie chociaz wcale nie tak mialo byc. Nie wiem jaka jest ich sytuacja... jasne ze jesli wszystko wporzadku to sie przytulala, ale jesli nie, to mogla zachowac sie inaczej i po to zadalem to pytanie. :D

: 28 gru 2004, 22:47
autor: Sir Charles
wybacz Mav ze nie na temat - Krzysiu koles na twoim avatarku strasznie podobny do figo :)

: 28 gru 2004, 22:56
autor: CzłowiekPytajni
można powiedzieć że to ona mnie bardziej zmusiła do tego. :) hehe żartuje oczywiście. no jasne ze się do mnie przytuliła powiedziała że mnie kocha.

: 28 gru 2004, 23:10
autor: Hyhy
No to jak tak to spoko :) a ze pytalem, to juz wiesz dlaczego :)

Moja tez mnie zawsze przytula bo one maja na to ochote zupelnie niespodziewanie :D

: 28 gru 2004, 23:11
autor: Krzych(TenTyp)
Ale ten facet madopiero dobrze [ja też tak chce]
Taka chwila to naprawdę życiowy skarb ..

POZDRO 4 ALL

: 28 gru 2004, 23:18
autor: Sybill
To, że dziewczyna nie płacze po stosunku nie znacza z kolei, że nie czuje takiego samego szcześcia. Może go po prostu nie uzewnętrzniać lub robić to w inny sposób więc nie róbcie się tacy zazdrośni i nie myślcie, ze wasze dzewczyny nie są zadowolone ;)

: 07 sty 2005, 23:37
autor: Lady_Jesika
nie no czym Ty sie pzrejmujesz...
przciez to dobry znak.z cala pewnoscia bylo to dla niej wspaniale wydarzenie.

ja tez raz poplakalam sie tuz po orgazmie...kiedy kochalam sie zmoim chloapkiem po takiej jakby...no nie nazwe tego klotnia bo my sie nie klocimy ;) ,ale po takiej powaznej rozmowie,kiedy nie wiedzialam co z nami bedzie...

to bylo cudowne,to jak piescilismy sie...tacy spargnieni swoich cial, jakbysmy dopiero je odkrywali(w zasadzie odkrywamy je za kazdym arzem od nowa :) )...gdy skonczylismy wszytsko ze mnie wyszlo..cale te emocje...i bylam bardzo bardzo szczesliwa.
I jestem pewna ze w przypadku twojej dziewczyny tez tak bylo.I ciesz sie tym bo ona bedzie to pamietac do konca zycia.

: 08 sty 2005, 16:39
autor: Wiertarka
zgadzam sie z przed mówczynią :) tez mi sie zdarzyło ze łzy same popłyneły po policzku ale to byly łzy szczescia...

: 08 sty 2005, 17:33
autor: Lady_Jesika
co (jak juz zreszta zostalo powiedziane) nie znaczy ze nie jest nam cudownie gdy nie placzemy :)

to po prostu specyficzne sytuacje,ale mysle ze juz wszystko dokladnie wyjasnilysmy :)

: 09 sty 2005, 13:30
autor: lizaa
a najlepsze jest to ze placzu szczescia nie idzie udawac..