Strona 1 z 1
sikanie w parku
: 19 gru 2004, 10:47
autor: adamar
Panie czy sikałyście kiedyś w parku obok swego partnera. Moja partnerka kiedyś nie mogła wytrzymać,musiała,. Z jednej strony obawiała się kucnąć bo nie było odpowiedniego miejsca.Poradziłem jej aby stojąc za drzewem ja ją trochę zasłaniałem, odchyliła majtki i zrobiła to stojąc. Z konieczności musiała to zrobić.Powiedziała że spodobało się jej to. Innym razem zrobiła to szybko i dyskretnie.Nawet pozwoliła mi patrzeć jak to robi. I co wy na to dziewczyny.Czy robicie tak. Czy pozwoliłybyście patrzeć swojemu facetowi.
: 19 gru 2004, 10:56
autor: cytrynka
matko ale temat dales :551: ja jak juz musze gdzies to ide w krzaki z moim panem ale tak dla bezpieczenstwa niz dla podgladania bardziej

sikanie w parku
: 19 gru 2004, 11:01
autor: adamar
cytrynka pisze:matko ale temat dales :551: ja jak juz musze gdzies to ide w krzaki z moim panem ale tak dla bezpieczenstwa niz dla podgladania bardziej

A jak nie ma krzaków? Panowie zawsze jakieś drzewo znajdą. A panie mają opory.
: 19 gru 2004, 11:07
autor: cytrynka
to zaczynaja sie chody wtedy

:D:D:D
ale cos sie wymysli zawsze
nigdy nie robilam tego na stojaco i chyba nie zamierzam :551:
: 19 gru 2004, 11:10
autor: Imperator
nigdy nie robilam tego na stojaco i chyba nie zamierzam
Kto wie, może kiedyś sytuacja Cię zmusi do tego.
A czy gdyby Twój gach Cię poprosił, byś to dla niego uczyniła? Jakbyś zareagowała? Nazwałabyś go zboczeńcem?

Albo gdyby Cię poprosil, żebyś se kucnęła w krzaczkach, a on by się chciał popatrzeć?
Tak tylko pytam.

:):)
: 19 gru 2004, 11:12
autor: Olivia
Ja znam kolesia, którego podnieca widok sikającej kobiety. Nie rozumiem dlaczego, ale to Jego sprawa. A co do załatwiania się w parku obok partnera... Łomatko-gorsze miewało się przypały w życiu. Niech się wstydzi ten kto widzi

: 19 gru 2004, 11:14
autor: Imperator
A może jemu się po prostu podobał ten widok, a niekoniecznie podniecał. No chyba, że było to po nim widać...

: 19 gru 2004, 11:16
autor: cytrynka
Emperor pisze:nigdy nie robilam tego na stojaco i chyba nie zamierzam
Kto wie, może kiedyś sytuacja Cię zmusi do tego.

A czy gdyby Twój gach Cię poprosił, byś to dla niego uczyniła? Jakbyś zareagowała? Nazwałabyś go zboczeńcem?

Albo gdyby Cię poprosil, żebyś se kucnęła w krzaczkach, a on by się chciał popatrzeć?
Tak tylko pytam.

:):)
wiesz nie zastanawialm sie nad tym ale jak by byla taka sytuacja to kto wie :566:
jak by mnie poprosil to bym sie musiala zastanowic ale nie nazwalabym go pewnie zboczencem

: 19 gru 2004, 11:17
autor: Olivia
A może jemu się po prostu podobał ten widok, a niekoniecznie podniecał. No chyba, że było to po nim widać...
Czy było widać-nie sprawdzałam. Ale rozmawialiśmy o tym i sam się przyznał. Więc dokładnie nie wiem, czy tylko podobał, czy coś więcej...
: 19 gru 2004, 11:19
autor: Imperator
W życiu oprócz podniecających spraw są także te, które ciekawią po prostu.

: 19 gru 2004, 11:33
autor: adamar
cytrynka pisze:Emperor pisze:nigdy nie robilam tego na stojaco i chyba nie zamierzam
Kto wie, może kiedyś sytuacja Cię zmusi do tego.

A czy gdyby Twój gach Cię poprosił, byś to dla niego uczyniła? Jakbyś zareagowała? Nazwałabyś go zboczeńcem?

Albo gdyby Cię poprosil, żebyś se kucnęła w krzaczkach, a on by się chciał popatrzeć?
Tak tylko pytam.

:):)
wiesz nie zastanawialm sie nad tym ale jak by byla taka sytuacja to kto wie :566:
jak by mnie poprosil to bym sie musiala zastanowic ale nie nazwalabym go pewnie zboczencem

Cytrynka sama sobie zaprzeczasz. Co tu prosić jeżeli pęcherz ciśnie, a nie ma gdzie. Swoją drogą kiedyś przypadkiem widziałem babkę jak sikała, oczywiście ona o tym nie wiedziała. Nie było podniecenia. Zaskoczenie no i trochę ciekawości. A pozatym ten wzrok i rozglądanie się na około.... To było najciekawsze.
: 19 gru 2004, 11:41
autor: Imperator
Cytrynka sobie nie zaprzecza.
Czasami sie chce, ale można dotrzymać do domu. Ot co.
Tu chodziło o prośbę.

: 19 gru 2004, 11:41
autor: cytrynka
Cytrynka sama sobie zaprzeczasz.
nie zaprzeczam tylko po slowach Emperatora jakos inaczej na to spojrzalam

: 19 gru 2004, 17:15
autor: ksiezycowka
Ile to razy się zdarzało w krzaczki z kolegą, koleżanką, chłopakiem łazić na siusiu. Zdarzyło się też na stojąco pare razy, ale dla mnie wygodniej na siedząco we własnym domku.
A że np mój chłopak to widział?Co w tym krępującego czy podniecającego?Zwykłe oddanie moczu i już.
: 19 gru 2004, 17:53
autor: tr3sor
To moze przy okazzji tego tematu maly powrot do tematu pissing ^^

. Najpierw patrzymy pozniej sikamy na siebie nawzajem ?

. Blach ... cosik tu coraz wiecej ze to delikatnie nazwe "osobliwych" tematow :O.
: 19 gru 2004, 18:05
autor: Wiertarka
heh czesto mi sie zdarzalo siusiać przy moim męzczyznie w parku ale jeszcze nigdy na stojąco zarazz pójde to sprawdzic jak to jest tylko mam nadzieje ze sedesu nie osusiam :556:
: 19 gru 2004, 22:53
autor: kurek
ja w tym nie widze nic podniecajacego
czy w parku czy w domciu to cos normalnego i naturalnego
kiedys duzo podruzowalem i nie raz wpadlem na sikajaca dziewczyne czy faceta
a na imprezach to już chyba normalne ze jak damski jest zajety to dziewczyna wchodzi do meskiego...
: 22 gru 2004, 08:16
autor: zaqqaz
Panie czy sikałyście kiedyś w parku obok swego partnera
Są czasami sytuacje, że lepiej jak facet jest przy swojej partnerce, gdy ta musi sie "załatwić" I nie chodzi tu o żadne podniety ( :566: ) tylko o jej bezpieczeństwo, bo wiadomo nawiedzonych i zboczeńców niestety nie brakuje...
: 22 gru 2004, 12:03
autor: tr3sor
taaa zagaaz ... i na pewno jakis opetany przez szatana 666 zboczek perwers ... napadanie twoja dziewczyne w parku gdy ty stojisz 10 metrow od niej ... dodatkowo zrobic to w ciagu jakies 30 sekund ... i ucieknie ... bedzie tak cwany ze ona nawet pisnac niezdazy :O.
: 22 gru 2004, 14:39
autor: zaqqaz
taaa zagaaz ... i na pewno jakis opetany przez szatana 666 zboczek perwers ... napadanie twoja dziewczyne w parku gdy ty stojisz 10 metrow od niej
Taaa, dokładnie to miałem na myśli ;-)
Jak widzę tr3sor jeszcze nie doświadczył wszystkich "uroków" życia, czego, wierzcie mi, nie życzę mu... ani nikomu innemu