agnieszka.com.pl

malenka:):)) pisze:troszke odwazniej

jeszcze ujdzie zalezy co masz na mysli. Niektore dziewczyny swoim wygladem i zachowaniem faktycznie mogą prowokowac jakis niewyzytych seksualnie facetów. Ubierac sie mogą jak chcą - to ich sprawa ale powinny zdawac sobie sprawe z tego jakie to moze miec skutki

moj Mezczyzna lubi kiedy ubieram sie w krotkie spodniczki, czy jakies szczegolnie odslaniajace pewne partie ciala (plecy i ramiona, a co! ), ale NIE lubi pozadliwych spojrzen innych, zazdrosnik jeden. ale ja naprawde lubie go prowokowac. ten jego wzrok... to jest wspaniale

Kermit ale to zalezy juz od upodoban dziewczyny!przeciez dziewczyna moze w kazdym stroju prowokowac:)no ale jasne jest ze w skapym stroju bardziej ale kazdy nosi to co lubi...

KASIA pisze: Zauważyłam, ze najwieksze "branie" mam w czasie owulacji.... Prawdziwi faceci zawsze to dostrzegą. (bez obrazy)

b]size=16].. podczas owulacji dziewczęta podświadomie ubierają kuse spódniczki .. informują w ten sposób samców - jestem gotowa do rozrodu .. bierz mnie jeśli jesteś wystarczająco silny .. poza tym .. nawet te największe czyścioszki bardziej wtedy pachną kobietą .. i do tego jeszcze te feromony .. prawdziwi faceci zawsze to wyczują .. <buzi> [/size][/b]

cubasa pisze:Spodniczki? Spoko,ale nie miniówy. Miniówy mnie odrzucają

Mnie rownierz odrzucaja. Sama nosic nie lubie i nie podobaja mi sie ogolnie. Co do innych spodnic to jak najbardziej, szczegolnie jak jest cieplo .

Dla mnie miniówa przy zgrabnych nożkach i ogólnie całej sylwetce jest jak najbardziej sexi, a już nie mogę patrzeć na kobiety ubrane podczas upałow w spodnie ( bo myślę, że im tam między nogami się wszystko gotuje i tylko patrzeć jak zacznie kipieć <zly3> ).

albo w upale laski noszace glany... jak musi smierdziec po ich zdjeciu... <belt1>

___ToMeK___ pisze:albo w upale laski noszace glany

<bicz1> <bicz1> Porządne glany nie śmierdzą!!100 razy bardziej śmierdzą wszelkiego typu adidasy!

Yasmine, Cubasa>A dla Was mini to ile. Ja osobiscnie nie trawię i nie nosze niczego dłuższego niż do kolan <belt3>

moon pisze:A dla Was mini to ile.

Mini dla mnie zaczyna sie w polowie uda.
Sama lubie tak do kolanka .

moon pisze:Porządne glany nie śmierdzą!!100 razy bardziej śmierdzą wszelkiego typu adidasy!

Zgadza sie - nic nie smierdzi gorzej niz - nawet teoretycznie porzadne - adidasy...

Chodzilem i w glanach, i w trampkach, ale adidasy w tej dyscyplinie kroluja

Yasmine pisze:

Moon pisze:A dla Was mini to ile.

Mini dla mnie zaczyna sie w polowie uda.

Dla mnie również miniówa zaczyna się w połowie uda

Yasmine pisze:Sama lubie tak do kolanka .

Ja tez tak lubię <aniolek2>

To juz lepiej rozumiem.
Dla mnie spódnica to do kolan. I jakolwiek by tego nie nazwac do samiusiej pupy. I takie spódniczki czy sukienki lubię.

moon pisze:Dla mnie spódnica to do kolan.

Jak zgrabne i nie za grube uda, to nie ma co je zakrywać. Tak do pół, to myślę w sam raz. I znów nie do przesady krótkie, by bieliznę było widać, nawet jak ładna i markowa.

I znów nie do przesady krótkie, by bieliznę było widać, nawet jak ładna i markowa.

Bielizne czasem i w mniej skapych strojach widac... Dziewczyny wy to specjalnie robicie? Niewierze w to ze nie wiecie ze np. w jasnych spodniach dokladnie nie widac co macie pod spodem. Jeszcze jak sa to jakies gustowne stringi na fajnym tylku to spoko ale dzisiaj w markecie widzialem dziewczyne z granatowym misiem z tylu

yaho pisze:Dziewczyny wy to specjalnie robicie?

Przeciez to oczywiste....!<mur>

Jarek pisze:Jak zgrabne i nie za grube uda, to nie ma co je zakrywać.

A pewnie, ze tak. Ja swoje lubiem i zakrywac nie zamierzam.
Choc mam i taką sukienkę jedną, która mama mi za bardzo skróciła i moje Szłonko mi zabrania jej nosić

moon pisze:A pewnie, ze tak. Ja swoje lubiem i zakrywac nie zamierzam.

Może być do tego biodrówa, co by kawałek brzuszka pokazać.

Biodrówek nie lubię we wszelkiej postaci.

Ja biodrowki uwielbiam i spodnie i spodnice .

Bo adidasy wchlaniaja pot. A glany nie. Czyli caly osadza sie na stopach. wole by smierdzialy buty niz stopy

Mi jakoś stopy po glanach nigdy nie śmierdziały. Same glany też nie.

moon pisze:A pewnie, ze tak. Ja swoje lubiem i zakrywac nie zamierzam.

Dla Siebie czy dla chłopaka?
No chyba, że dla innych, czyli dla Siebie:D

Zawsze i wszystko tylko dla swojego dobrego samopoczucia <diabelek1>

moon pisze:Zawsze i wszystko tylko dla swojego dobrego samopoczucia

Czyli dla innych - zawsze zainteresowanych! ;P
A co dla Siebie będziesz z tego mieć? po paru dniach?
<aniolek2>

ale niech ktos mi poda racjonalny powod noszenia glanow przy ponadtrzydziestostopniowym upale . Kojarzy mi sie to z Krzyzakami smazacymi sie na sloncu pod Grunwaldem . Przeciez glany sa tak ciezkie, toporne, nie maja wentylacji. Nie lepiej jakies lekkie sandaly?

___ToMeK___ pisze:ale niech ktos mi poda racjonalny powod noszenia glanow przy ponadtrzydziestostopniowym upale

hehe ja nie znam takiego powodu . Glanow nigdy nie nosilam. Wole japonki .

Yasmine pisze:Wole japonki

Ja wolę Polki!

___ToMeK___ pisze:Nie lepiej jakies lekkie sandaly?

Lepiej, tylko jak się przytnie kopyta, co by nie harować chodnika

Mysiorek pisze:Ja wolę Polki!

Ja Polki w japonkach .

Yasmine pisze:

Mysiorek pisze:Ja wolę Polki!

Ja Polki w japonkach .

b]size=18].. a ja Japonki w kozakach .. <papa> [/size][/b]



Już 3 raz: pisz normalnie jak inni. Zabłyśnij w meritum, nie w trzcionce!!!!

Heh...Spodniczki so świetne co tu więcej gadać

Pegaz pisze:Spodniczki so świetne

Się wie!!
Tylko głupio byłoby facetowi chodzić w spódniczce ;P
Od tego są kobiety, podobno
Szkocja - cóż za piękny kraj <aniolek2>