agnieszka.com.pl

Moze sie powtarzam ale tym razem mam podobne pytanie do kobiet... hmmm... czy wolicie jesli to facet jest w seksie stroną dominującą czy kobieta ? Lubicie sie oddac swojemu facetowi czy żeby wlasnie on sie wam oddał ?

Jak ja wolę... Hmmm Nie wiem czemu, ale zawsze lubiłam być z facetem doświadczonym i obytym... Więc w łóżku wolę facetów dominujących.

Ja też... chociaz mój boy woli tak "po rowno" żeby troche jedna troche druga strona była bardziej aktywna

Wiesz... To, że wolę facetów dominujących nie oznacza, że jestem zwolennikiem leżenia i nic nierobienia. Ale lubię, jak mimo wszystko facet jednak przewodzi...

Leszczynka pisze:Wiesz... To, że wolę facetów dominujących nie oznacza, że jestem zwolennikiem leżenia i nic nierobienia. Ale lubię, jak mimo wszystko facet jednak przewodzi...

ja tak samo ale czasem trzeba wziasc sprawy w swoje rece :D:D
i zabrac sie za faceta

No właśnie to miałam na myśli. Ze kobieta nie leży bezczynnie i czeka, aż będzie przyjemnie. "Sex to zmysłów czar w rytmie naszych ciał"

E tam, jak dla mnie topik bez sensu.

Żaden facet nie lubi jak kobieta nie jest aktywna (tzw. "kłoda"). Seks jest jak żywiołowa dyskusja. A nikt nie lubi monologów.

No

[oczywiście pomijam zabawy w stylu: "zwiąż mnie i wykorzystaj" ]

Ja stanowczo wolę dominować :diabelek:
Ale lubię też kiedy on się na mnie wariacko rzuca.
Ogólnie myślę, że sama mam temperament i tego też oczkuje od faceta.

Ja chciałbym aby kobieta dominowała, a to przez to, że żadna nie chciała dominować za często i tak jakoś za moło takich akcji miałem

Hmmm.....
Jak lubię?Różnie!Przecież nie zawsze jest tak samo,bo byłoby to troszkę nudnawe.Zresztą to kto jest tą aktywniejszą stroną,to zależy od wielu czynników przecież:od temperamentu,który może troszkę się wahać,od nastroju,u kobiet od tego jaka akurat jest faza cyklu i wiele innych.
Ogólnie dobrze jest jak obydwie strony mają chęć na wspólną eksplozję

Hardcore pisze:Ja chciałbym aby kobieta dominowała, a to przez to, że żadna nie chciała dominować za często i tak jakoś za moło takich akcji miałem

moze powinienes zmobilizowac swoja kobiete do tego aby zaczela dominowac :D:D
powiedziec rob dzis ze mna co chcesz :D:D na mnie by podzialalo pozytywnie

moze powinienes zmobilizowac swoja kobiete do tego aby zaczela dominowac
powiedziec rob dzis ze mna co chcesz na mnie by podzialalo pozytywnie

Na moją działą. :D:D
Ostatnio nawet herbaty się nie zdążyłem napić.

lubie jak moj facet tak mowi

Ja lubię jak kobieta mi mówi "połóż się na plecach wygodnie"

Mona Lisa pisze:Hmmm.....
Jak lubię?Różnie!Przecież nie zawsze jest tak samo,bo byłoby to troszkę nudnawe.Zresztą to kto jest tą aktywniejszą stroną,to zależy od wielu czynników przecież:od temperamentu,który może troszkę się wahać,od nastroju,u kobiet od tego jaka akurat jest faza cyklu i wiele innych.
Ogólnie dobrze jest jak obydwie strony mają chęć na wspólną eksplozję

Popieram w 100%!!!!!!!!!

zalezy od nastroju czasami uwielbiam jak mój mężczyzna przejmuje inicjatywe całkowicie a czasami lubie gdy to ja jestem na górze ;d

ja czasem lubie jak facet dominuje, co nie zmienia faktu ze sama tez lubie dominowac; zalezy od nastroju generalnie.
no of kors motywy "zwiaz mnie i rob co chcesz" uwielbiam, zarowno jesli jestem stroną związującą i związaną.

ja wole pol na pol :564:
uwielbiam sprawiac przyjemnosc mojemu kociakowi
ale nic nie przebijetego jak sie ona na mnie rzuca

Emperor pisze:Ja lubię jak kobieta mi mówi "połóż się na plecach wygodnie"

musze to przetestowac :D:D ciakawe co powie :564:

cytrynka pisze:

Emperor pisze:Ja lubię jak kobieta mi mówi "połóż się na plecach wygodnie"

musze to przetestowac :D:D ciakawe co powie :564:

Zdaj potem relację... :D

Lubie dominować i lubię jeśli on dominuje, na zmiane, raz tak raz tak, byle wiecznie to samo nie było.

Oj! To wszystko zależy od nastroju. Czasem uwielbiam jak On przewodzi a czasem sama lubię przejąć incjatywę i pokazać pazurki

Nio ja tak samo lubię kiedy mój facet dominuje w łóżku, ale nie zawsze...Czasami mam ochotę pobawić się tak, jak ja chce i wtedy to ja pokazuje mu na co mnie stać! I po wyglądzie jego twarzy w trakcie to raczej mu się to podoba I chyba o to chodzi, cio?

To chyba zalezy od tego ktora ze stron ma na to wieksza ocohote ... i ktora ze stron juz wie czego tym razem chce ;> jak to zrobic itp ... no ale jak zwykle sie moge mylic .

Ja tam wole jak dominuje moja myszka ... jakos bardziej mnie to wszystko wtedy podnieca ... niz jak ja "jestem na gorze" ale to chyba tez tylko i wylacznie indywidualna sprawa kazdego z nas ...

Hmmm co prawda z sexem do czynienia nie miałam ale myślę, że dominacja może pojawiać się także przy pettingu i stwierdziłam, że zarówno postawa dominującej jak i uległej mni kręcą Każda z nich w nieco inny sposób

Ależ ludzie, mylicie pojęcia, tu nie chodzi o to kto jest strona aktywną podczas samego seksu, tylko kto go inicjuje.
Ja uważam, że kto ma większą ochotę w danej chwili i kto jest bardziej podniecony i z tym nie ma żadnej reguły, raz Ona, raz On.

Heh jeśli o tym mowa to w sumie zleży od danej chwili. Przecież różnie to bywa. Czasem dziewczyna odczuwa "chcicę" pierwsza a czasem chłopak, czasem jednocześnie... Można tylko mówić o średniej