agnieszka.com.pl

Moze ktos wie ile tak mniej wiecej trzeba piescic Piersi dziewczyny zeby doprowadzic ja do Blogiego stanu???

to indywidualna sprawa i było juz o tym sporo na forum wiec szukajcie a znajdziecie

Taa tylko opcja szukaj dziala "inaczej" ;> jakas dziwna jest ^^ .

Jak mowil przedmowca ... indywidualna sprawa kazdej pani ... jedna lubi mocniej druga baaardzo delikatne mosniecia jezyczkiem ... Ale sprawa wazna i wspolna dla wszystkich pan ;P jak zaczynamy piescic jej piersi ;> dajmy sutka troszke czasu na przyzwyczajenie sie do mysli iz za niedlugo one benda pieszczone ;> wiec na poczatek niedotykamy sutkow ;P póki juz piersi niebenda "rozgrzane". Po tym mozna przejsc do pieszczenia piersi ... w zaleznosci od upodoban ... od delikatnego myskania sutkow jezyczkiem ... do lizania ... ssania ... przygryzania ...

PS. A moze pomow o tym ze swoja pania ... ;> popros ja (jak ja swoja) zeby mowila ktore pieszczoty i w jaki sposob (podczas pieszczot oczywiscie) sprawiaja jej wieksza a ktore mniejsza przyjemnosc ;]

... od delikatnego myskania sutkow jezyczkiem ... do lizania ... ssania ... przygryzania ...

Ten zestaw jest najfajniejszy liżąco-ssąco-gryzący
Zresztą tak jak było już gdzieś napisane w innym temacie, tylko niektóre kobiety osiagają ten błogi stan (=>orgazm). Ale tak czy tak przyjemność wielka

Taaa zwlaszcza ze bardzo niewielka ilosc kobiet potrafi przezyc orgazm spowodowany samym tylko pieszczeniem piersi.

ale sa przeciez dziewczny ktore nie lubie pieszczot piersi

zwlaszcza ze bardzo niewielka ilosc kobiet potrafi przezyc orgazm spowodowany samym tylko pieszczeniem piersi.

a to trzeba od razu orgazm?? wystarczy ze jestt bardzo przyjemnie

liżąco-ssąco-gryzący

to jest to co dziewczyny chyba lubie najbardziej :0 dla mnie pieszczota piersi to cos nie zastopionego czasem moglo by nie byc sexu tylko same moje piersi :D:D baaaardzo to lubie ::D
ale kazdy jest inny

Ja bardzo bardzo lubie pieszczoty piersi mimo ze nie doswiadczylam nigdy tzw orgazmu sutkowego. Cytrynka ma racje, nei zawsze orgazm jest gwarantem satysfakcji, zwlaszcza jesli chodzi o pieszczoty piersi :564:

Moja pani jak to ladnie ujela ;> podczas takich pieszczot "cala sie trzesie" , takze chyba tez sprawia jej to przyjemnosc ;>.
I w druga strone jest chyba tam samo ... (tzn niemowie o "piersiach" faceta) ze same pieszczoty ... (nie nazadu plciowgo) sa rownie przyjemne ;> chodz facet chyba do orgazmu sutkowego na pewno jest wstanie dojsc ^^

Bede musial sprobowac tego zestawu liżąco-ssąco-gryzącego :-)

Tylko nieprzesadz ;> z gryzieniem ;Pi ssaniem ;> i niezacznij "od tylu" czyli od gryzienia ^^

tr3sor pisze:Tylko nieprzesadz ;> z gryzieniem ;Pi ssaniem ;> i niezacznij "od tylu" czyli od gryzienia ^^

NIE! Najpierw lizanie

A niehc powie ajaks kobeita czy jak facet robi to bardzo dlugo to to potem niejest ci obojetne?? ze juz nic neiczujesz , ze zmaiast satysfakcji to cie cale piersi bola?

Marcinek pewno jak przesadzisz z czestotliwoscia itensywoscia i sila przy gryzieniu i ssaniu to tak ... pozatym chyba niemozna ise ograniczac do tak malego skrawka jak ze pieknego kobiecego ciala ... ono cale jest do wylizania ;> wiec robiac przerwy aby popiescic jezyczkiem uszka ten maly fragmencik szyjki za uszkami kark ... brzuszek ... ten sliczny rozowy kwiatuszek ... i wiele wiele innych miejsc ... i dopiero wrocic na jakis czas do pieszczenia piersi. Przy takich pieszczotach watpie zeby moglo sie to stac "nieodczuwalen" lub bolesne ;>. z cialem ludzkim podobnie jak z wechem z ta roznica iz nosek szybciej sie przyzwyczaja do danego zapachu i juz go "nie czuje", cialko potrzebuje wiecej czasu aby stac sie nieczuly na jakis rodzaj pieszczot ... wiec po prostu trzeba dac oddetchnac piersia i zajac sie czym innym by do nich wrocic gdy zacznac tesknic za ta delikatna pieszczota ;].
Czyz niemam racji drogie panie ?

Witam.
Ciężko chyba dawać porady w stylu podręcznikowym-ogólnym... To wszystko zależy od kobiety. Rzeczywiście czasem przyjemność z dotykania nagiego biustu leży wyłącznie po stronie mężczyzny... Choć bywa tak, że przeświadczona o tym fakcie pani, jednak zmienia zdanie pod wpływem osoby innej, niż dotychczasowy partner... Wydaje mi się, że chyba jednak więcej zależy od starań, niż czynników biologicznych, ale one też są ważne.
Rady konkretniejszej, niż- obserwuj, słuchaj, ewentualnie rozmawiaj- raczej nie znajdę.
Pozdrawiam i powodzenia!

Jak jestem z moja panna,to chcac nie chcac brne do tego zeby sie pobawiac jej wzgorzami rozkoszy. Ostatnio pieszczac jej dekolt i co jakis czas schodza na piersi to mi prawie zasnela w ramionach. Wiem ze nie osiagnela orgazmu e.t.c ale sie zastanawialem czy to moze byc cos w tym rodzaju?

Czyz niemam racji drogie panie ?

Poniekąd masz, ale nie do końca.
Jak to nie można zobojętniec ? Jeśli to trwa za długo to może naprawdę zmęczyć choć na poczatku było bardzo fajne. Powoli się nudzi...

Jizus kociak ja tu niemowie o molestowaniu piersi przez bite 5 godzin ... ale o pieszczeniu ciala kobiety calego lecz ze szczegolna uwaga jesli chodzi o piersi. W ten sposob to chyba i po 10 godzinach niepowinno sie znudzic ... o ile damy im oddetchnac !. Chociarz moze nastepny moj glupi poglad ... coz mlody jestem ...

Apropos 'molestowania piersi'
Jakaś firma wymyśliła piłeczki w kształcie piersi (z sutkiem itd.). Ugniatanie i miętolenie ich jest podobno rewelacyjnym sposobem dla panów na zrelaksowanie i uspokojenie.
Uwaga! Przy zakupie 2 - czyli kompletu - jest duża zniżka

ja tu niemowie o molestowaniu piersi przez bite 5 godzin ... ale o pieszczeniu ciala kobiety calego lecz ze szczegolna uwaga jesli chodzi o piersi. W ten sposob to chyba i po 10 godzinach niepowinno sie znudzic ...

No przecież ja o tym samym mówię!!I mówię na własnym przykładzie, że to się może znudzić.

Znajdz sobie faeta ktory bedzie to robil lepiej ... lub naucz swojego faceta jak ma to robic ^^

szczerze powiedziawszy,pieszczoty piersi nie bardzo na mnie dzialaja.gdy jestem podniecona podoba mi sie to ale bradzo krotko,moj facet wie o tym


no chyba ze lezymy sobie na lozeczku,przytulamy sie i On glaszcze moje piersi.z czulosci...to wtedy jest milutkie

Ja bardzo lubie "bawić" się cycuszkami mojej dziwczyny, ale ona jakoś nie odczuwa z tego powodu jakiejś wielkiej satusfakicji, cóż albo jestem do niczego, albo już tak ma Ale gdzies już czytałem, że nie wszytskie dziewczyny są "podatne" na pieszczoty piersi...

no i wlasnie w tym rzecz

tak jest czasem ale nie masz co sie martwic :D
ja bardzo lubie pieszczoty piersi nauczylam juz swojego miska jak ma to robic aby bylo suuper

cytrynka pisze:tak jest czasem ale nie masz co sie martwic :D
ja bardzo lubie pieszczoty piersi nauczylam juz swojego miska jak ma to robic aby bylo suuper

no wlasnie gdybyscie tak czasem chcialy czegos nas nauczyc to by bylo fajnie

ja nie mam oporow zeby mowic mojemu chlopakowi na co mam ochote i to jest najwazniejsze aby seks byl udany.

Ja uwielbiam pieścić piersi mojej Pani. Tym bardziej że na nią strasznie te pieszczoty działają. Orgazm możliwy jest do osiągnięcia, ale fakt, trzeba sie do tego przyłożyć i mieć duużo cierpliwości. Ale warto patrząc na jej reakcje:)

Ja tez lubie piescic piersi kobiety Kiedy moja dziewczyna brala tabletki antykoncepcyjne to nie odczuwala za bardzo przyjemnosci z tego , teraz kiedy juz nie bierze gdzies od 3-4 miesiecy to naprawde kazdy dotyk i pieszczota jej piersi daje jej miłe doznania

Student pisze:Ja tez lubie piescic piersi kobiety Kiedy moja dziewczyna brala tabletki antykoncepcyjne to nie odczuwala za bardzo przyjemnosci z tego , teraz kiedy juz nie bierze gdzies od 3-4 miesiecy to naprawde kazdy dotyk i pieszczota jej piersi daje jej miłe doznania

No właśnie.
Jak biorę tabletki , to piersi mam bardziej drażliwe.
Ale to musi minąć :556:

A moja pani jak brała tabletki to nie miała drażliwych piersi (na szczęście:) ). Były za to jeszcze bardziej chętne do pieszczot