Dlaczego nie mam orgazmu?

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Piotrek

Dlaczego nie mam orgazmu?

Postautor: Piotrek » 21 gru 2003, 04:50

Ostatnio poznałem wspaniałłą dziewczynę, dosyć szybko zaczeliśmy się także kochać. No i tu mam problem. Kochamy sie dlugo i namietnie ona jest szczesliwa i twierdzi ze nigdy nie miala lepszego kochanka ale za to ja nie mam wytrysku w czasie stosunku. Dopiero po ona zwykle bierze mojego czlonka w rękę i doprowadza mnie do końca. Zwykle trwa to dosyć długo. Na początku myślałem że to może wina tego że czuję "luz" wchodząc w nią i może nie ma tego tarcia które sprawia tyle przyjemności. Ale potem zaczelismy sie kochac analnie i to tez nie pomoglo mimo ze bylo duzo ciasniej. Problem tez jest taki ze kochamy sie 30-40 minut a potem moja erekcja wygasa i ona musi mnie znowu pobudzac reką i tak kończyć. No i co robić? Wcześniej nie miałem takich problemów z innymi dziewczynami!
Jarek

Postautor: Jarek » 21 gru 2003, 07:34

Prawdopodobnie przyczyna polega na tym, że za prędko wchodzisz w nią, kiedy nie jesteś jeszcze odpowiednio przygotowany, tzn. niedeostatecznie podniecony. Spróbujcie wydłużyć grę wstępną przy większej jej aktywności. Powinieneś sam ocenić kiedy już wchodzić.
Życzę powodzenia...
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 22 gru 2003, 14:18

No nie wiem czy przedmówca ma racje chłopak to nie dziewczyna zeby potrzebował czasu do tego by sie podniecic , raczej jest na odwrót , to my musimy sie nauczac przedłuzania stosunku ! Ty reagujesz odwrotnie ,czy nie jest tak czasem ze zbyt czesto sie masturbowałeś ?bo skoro Twa dziewczyna konczy Ci ręką i wtedy masz orgazm , to moze organizm sie nauczył w ten sposób pieszczot osiągać szczyt ?? , czoc nie do konca musi byc to prawda , w sumie to całkiem ciekawe zjawisko u ciebie ! moze dlatego ze chcesz podswiadomie by ten stosunek długo trwał , zdecyduj sie i sprubój nastawic na tak zwany szybki numerek , i zobacz co sie wydazy .
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Gość

Postautor: Gość » 22 gru 2003, 17:55

Przyznaję że w życiu dosyć często się masturbowałem i może być w tym co piszesz dużo prawdy że organizm przestawił się na taką podnietę ale co robić w tym przypadku? Można się jakoś tego oduczyć?

Piotr
Piotrek

Postautor: Piotrek » 22 gru 2003, 17:55

Przyznaję że w życiu dosyć często się masturbowałem i może być w tym co piszesz dużo prawdy że organizm przestawił się na taką podnietę ale co robić w tym przypadku? Można się jakoś tego oduczyć?

Piotr
Gość

Postautor: Gość » 22 gru 2003, 17:56

krzys pisze:No nie wiem czy przedmówca ma racje chłopak to nie dziewczyna zeby potrzebował czasu do tego by sie podniecic , raczej jest na odwrót , to my musimy sie nauczac przedłuzania stosunku ! Ty reagujesz odwrotnie , .



Przyznaję że w życiu dosyć często się masturbowałem i może być w tym co piszesz dużo prawdy że organizm przestawił się na taką podnietę ale co robić w tym przypadku? Można się jakoś tego oduczyć?

Piotr
Anfang

Postautor: Anfang » 01 kwie 2004, 11:41

hmmmm, mam 3 parnera z kolei i jeszcze nigdy nie miałam orgazmu poprzez stosunek,
pewnie ze mna jest cos nie tak...
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 01 kwie 2004, 14:27

Nie to nie jest tak , ze cos z Tobą nie jest tak , to raczej ja bym powiedzieł, ze rzecz normalna , wiele dziewczyn sie chwali ze go ma (choc nie wszystkie ) bo sie boja przyznac , ze go nie maja (choc to nie reguła) .
A czy przez sex oralny go masz ? czy tez przez masturbacje ? jesli tak to na ten typ tez nadejdzie czas , musisz tylko sie tego nauczyc wraz z partnerem , nie wiem bowiem jak długo wasz stosunek trwa , jak długo trwa gra wstepna ? itd. Musisz troche nakierować partnera ,pomóc mu , by wiedzieł kiedy masz najlepsze odczucia przy jakich jego ruchach , czy też zachowaniach , z biegiem czasu to nadejdzie !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
RafZielak
Bywalec
Bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 21 mar 2004, 09:14
Skąd: Sochaczew
Płeć:

Postautor: RafZielak » 01 kwie 2004, 16:50

Poza tym co Krzyś napisał ... orgazm nie zależy tylko i wyłącznei od partnera, ale przede wszystkim od Twojego oeganizmu. Jeśli nerwow go chcesz to go nigdy miała przez to nie będziesz. Do orgazmu (pochwowego) trzeba dojrzeć, a przede wszystkim ... z biegiem czasu, ze zdobywaniem doświadczenia polepsza się znacznie unerwienie, a w zasadzie ... odbiór bodźców przez komórki nerwowe w pochwie i dzięki temu jest on możliwy. Bardzo żądka jest sytuacjia, że dziewica osiąga orgazm inny niż łehctaczkowy podczas pierwszego stosunku. Po prostu ... niestety tak już was kobietki matka natura stworzyła, że do pełni szczęścia wymaga trochę pracy.
Rafał "RafZielak" Z.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 01 kwie 2004, 18:22

niestety tak już was kobietki matka natura stworzyła, że do pełni szczęścia wymaga trochę pracy.
E tam niestety zaraz. Potem to sobie odbijaja wielokrotnymi orgazmami podczas gdy my mamy coraz gorzej ;)
Awatar użytkownika
RafZielak
Bywalec
Bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 21 mar 2004, 09:14
Skąd: Sochaczew
Płeć:

Postautor: RafZielak » 01 kwie 2004, 18:31

Niestety ... ale tylko dla kobiet. W końcu ... by zacząć przeżywać orgazmy pochwowe, by je później przeżywać muszą wykorzystać nas ... facetów i ... dla nas to już jest jak najbardziej przyjemne. :)
Rafał "RafZielak" Z.
Awatar użytkownika
jony8
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 90
Rejestracja: 19 sty 2004, 22:09
Płeć:

Postautor: jony8 » 02 kwie 2004, 00:30

Kochamy sie dlugo i namietnie ona jest szczesliwa i twierdzi ze nigdy nie miala lepszego kochanka ale za to ja nie mam wytrysku w czasie stosunku. Dopiero po ona zwykle bierze mojego czlonka w rękę i doprowadza mnie do końca. Zwykle trwa to dosyć długo. Na początku myślałem że to może wina tego że czuję "luz" wchodząc w nią i może nie ma tego tarcia które sprawia tyle przyjemności. Ale potem zaczelismy sie kochac analnie i to tez nie pomoglo mimo ze bylo duzo ciasniej. Problem tez jest taki ze kochamy sie 30-40 minut a potem moja erekcja wygasa i ona musi mnie znowu pobudzac reką i tak kończyć.

Odnośnie tego luzu - z relacji kolegów wiem że czasami kończą dużo później niż dziewczyny przyczyna według nich jest właśnie to że kobieta była " luźna". mi takie coś sie nie przytrafiło bo moja dzieczyna jest ciasna i to ona dochodzi dużo później po mnie:( NA luźną pocwę jest rada, jeśli dziewczynie zależy byś czuł ją lepiej może zacząć wykonywać ćwiczenia Kegela, czyli napinać i rozluźniać mięśnie pochwy. Dołącze tutaj kawałek z pewnej książki :
"Kobieta może identyfikować je w następujący sposób: usiądźcie na muszli klozetowej. Rozsuńcie nogi. Spróbujcie zatrzymać strumień moczu nie poruszając nogami. Mięśnie, którymi się posługujecie w tym momencie są właśnie tymi intymnymi mięśniami. Jeśli Wam nie uda się od razu rozpoznać nie porzucajcie prób. Spróbujcie jeszcze raz później.
By poczuć intymne mięśnie i sprawdzić ich powiększeni, kobieta w czasie ćwiczeń może wprowadzić jeden lub dwa nawilżone palce do pochwy. Dla wzmocnienia efektu w czasie ćwiczeń można trzymać w pochwie jakiś przedmiot. Prócz palców może to być wibrator w kształcie penisa, włączenie wibracji doda przyjemności do wykonywanych ćwiczeń."
Może być problem w czym innym,jak zauważył Krzyś możesz mieć pewne uwarunkowania które pozostawiła po sobie masturbacja (chociaż sam w to wątpię).Jeśli normalnie dochodzisz gdy Toja partnerka robi to ręką to możecie spróbować włączyć to do gry wstępnej.Pieścicie się razem, gdy ona jest mocno pobudzona niech zacznie robić Ci ręką dobrze , gdy będziesz tuż przed wytryskiem to może przejść do pozycji na jeżdca i włożyć do pochwy członek.Może lepsza będzie pozycja 69 ze zmianą na jażdca w odpowiedniej chwili.Jeśli to się uda to następnymi razy może trochę wcześniej siadać na tobie ża nie będziesz mógł odbyć stosunku od początku do końca będą w jej pochwie.Najważniejsze jest to by nieprzejmować się przejściowymi kłopotami, może zrób sobie przerwe, niech e kilka razy tylko ona ma orgazm a ty tylko zadbaj o erekcję, może w pewnym momencie poczujesz z tego przyjemność i skonczysz.
tak naprawdę to trochę Ci zazdroszcze, łatwiej jest przyuczyć się szybciej konczyć niż tytanicznym wysiłkiem powstrzymywać się od orgazmu gdy twoja kobieta nawet porządnie się nie rozkręciła. Gdybym był takim długodystansowcem jak piszesz to moja dziewczyna nosiła by mnie na rękach :) Pozdrawiam.wszystko sie uda.
Anfang

Postautor: Anfang » 02 kwie 2004, 09:30

mam nadzieje, ze mi sie uda, lechtaczkowy orgazm jaknajbardziej mam, ale najgorsze jest , ze moj chlopak mysli, ze jest wszystko ok, pograzam sie niepotrzebnie oszukujac i jego i sama siebie
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 02 kwie 2004, 10:33

oooooo nie ładnie , oszukiwac w tych sprawach chłopaka !! masz teraz ciezki orzech do zgryzienia , bo sam nie wiem czy powinnas mu o tym powiedzieć czy też nie !! ze oszukujesz oczywiscie , ale hmm prawde chyba jest najlepsza !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Lady
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 222
Rejestracja: 19 lut 2004, 03:56
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Lady » 02 kwie 2004, 13:26

mam nadzieje, ze mi sie uda, lechtaczkowy orgazm jaknajbardziej mam, ale najgorsze jest , ze moj chlopak mysli, ze jest wszystko ok, pograzam sie niepotrzebnie oszukujac i jego i sama siebie

Pewnie chcialas oszukiwac myslac ze tak bedzie dla niego "lepiej".
Ale nie bedzie lepiej, bedzie gorzej, poczuje sie jak gowno.
Powiedz mu to jak najszybciej!
To takze dla twojego dobra, postaracie sie wspolnie dojsc przyczyn braku orgazmu.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 02 kwie 2004, 13:59

mam nadzieje, ze mi sie uda, lechtaczkowy orgazm jaknajbardziej mam, ale najgorsze jest , ze moj chlopak mysli, ze jest wszystko ok, pograzam sie niepotrzebnie oszukujac i jego i sama siebie
No to nie licz ze nagle orgazmu dostaniesz w cudowny sposob. Jesli partner robi cos zle to bedzie robil to nadal myslac ze robi dobrze! A poza tym NIENAWIDZE TEGO TYPU OSZUSTW!!! To dla chlopakow naprawde wazne czy macie ten gupi orgazm czy nie wiec kurde NIE OSZUKIWAC!!!
Powiedzm u prawde i to jak najszybciej!
Awatar użytkownika
sarah
Weteran
Weteran
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2004, 20:44
Skąd: W-w/W-wa
Płeć:

Postautor: sarah » 02 kwie 2004, 18:03

Ja miałam dosyc dziwna sytuacje na poczatku jak zaczelismy tylko pieszczoty.
Bylam wtedy b. niedoswiadczona i wlasciwie sie nie masturbowalam bo nie sprawiało mi to zbytnio przyjemnosci. Zaczelismy z chlopakiem uprawiac peting i seks oralny. Bylo mi po prostu fantastycznie braly mnie akie fajne skurcze i dreszcze przy tym ze bylo to wspaniale uczucie. Wtedy bylam 100 procent pewna ze to orgazm tylko ze mialam kurcze problemy z policzeniem tych moich orgazmow i rozgraniczeniem jednego od drugiego. No ale jak orgazm to orgazm. Moj chlopak jak sie pytal czy mialam to mowilam oczywiscie ze tak i ze bylo cudownie.
Problem sie pojawił jak kiedys zaczelam sprawiac sobie przyjemnosc prysznicem i orgazm nagle przyszedl i wtedy wiedzialam juz co to jest orgazm! Tylko jak powiedziec chłopakowi ze jeszcze nigdy nie mialam przy nim orgazmu i jak on sie poczuje jak sie dowie. Bedzie pewnie myslal ze go oklamywalam i udawalam. Bo wlasciwie robilam to ale zupelnie nieswiadomie. Ale zdecydowalam ze w przeciwnym wypadku on bedzie sie czul jak bog seksu a dla mnie kazdy kolejne pieszczoty beda sie konczyly niedostem i w ten sposob moje zycie seksualne bedzie totalna porazka a ja nie bede usatysfakcjonowana. No wiec powiedzialam mu co i jak. I jak sie postaralismy nastepnym razem to juz nie bylo z tym zadnych problemow.
Orgazmu pochwowego jeszcze nie mialam, ale na wszystko przyjedzie czas. Pryznajmniej wiem ze nie oplaca sie oszukiwac.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 02 kwie 2004, 20:23

po prostu powiedz mu prawde , o tym ze myslałas ze masz orgazmy , ale po kontakcie z prysznicem , doszłas do wniosku ze to jednak nie było to , zrozumie ! inaczej jak chcesz dojsc do tego aby mu pomóc co i jak ma robic ??? rozmawiac , rozmawiac , rozmawiac x 10 albowiem tylko tak dojdziecie do ładu
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
sarah
Weteran
Weteran
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2004, 20:44
Skąd: W-w/W-wa
Płeć:

Postautor: sarah » 03 kwie 2004, 18:44

Wiem Krzysiu przeciez napisalam ze tak zrobilam i to daaawno jak tylko problem sie pojawił i jestem z tego zadowolona dlatego radze Anfang zeby zrobila to samo
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 04 kwie 2004, 00:28

Ja tam zawsze uwazalem, ze w zwiazku liczy sie szczerosc i otwartosc. Problemy nalezy rozwiazywac wspolnie, bo takie zatajanie czegos prowadzi do nieporozumiec, a stad krotka droga do zerwania...
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 04 kwie 2004, 01:07

To moze macie jakis fragment ksiazki, cytat, czy link albo moze najlepiej napiszcie same, co czuje kobieta ktora ma orgazm(jakie byly roznice twoje w odczuwaniu tego prawdziwego orgazmu pod prysznicem a tego niby orgazmu z chlopakiem). Nie wstydzilas sie powiedziec mu o tym?Tzn moze nawet nie o wstyd pytam a o takie dziwne uczucie ktore moglo sie pojawic?
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
sarah
Weteran
Weteran
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2004, 20:44
Skąd: W-w/W-wa
Płeć:

Postautor: sarah » 04 kwie 2004, 11:44

zastanawialam sie dlugo jak mu to powiedziec, jak on zaeraguje co sobie pomysli itd. ale doszlam do wniosku ze szczerosc jest najwazniejsza i jakbym nie powiedziala to byloby bardzo zle i w koncu mogloby sie to rozpasc. Im dalej bym brnela w to tym by bylo gorzej. Troche czasu sie zbieralam zanim zaczelam rozmowe ale raczej nie byl to wstyd bo nie wstydze sie przed nim niczego.

A jaka roznica jest? hmmm no szalenie wielka ciezko to opisac trzeba to przezyc. Wczesniej po prostu bylo mi potwornie przyjemnie a teraz to jest jak jakis amok jak zlapie to puscic nie chce i wszytskie miesnie sie strasznie mocno napinaja i traci sie kontrole nad samym soba. Dochodzi jeszcze taka fajna fala ktora zaczyna sie promieniscie rozchodzic po calym ciele. Jak kobieta dostanie orgazm to na pewno bedzie wiedziala ze to jest to!

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 290 gości