Brak seksu a kłótnie!
: 15 lis 2014, 12:45
Witam drogich forumowiczów.
Pisze ponieważ mam problem, który dotyczy seksu a raczej jego braku z moją partnerką.
Otóż przez ostatnie tygodnie mieliśmy sporo spięć z partnerką, rzadko się widywaliśmy, a wszelkie kontakty kończyły się kłótniami i niedomówieniami. Moja kobieta jest starsza ode mnie o 9 lat i ma dziecko z poprzedniego związku, jesteśmy ze sobą ponad rok i jeszcze nie mieszkamy razem. Ostatnio nasze relacje się poprawiły, nie kłócimy się, spędzamy miło czas oglądając wspólnie filmy, jedząc kolacje, lecz wszystkie moje próby inicjowania seksu kończą się fiaskiem, gdyż moja kobieta mówi, że nadal jest zła na mnie i ma w głowie nasze kłótnie. Próbuję wszystko naprawić abyśmy na nowo zbliżyli się do siebie zapraszając do kina czy na spacer ale wieczne słyszę, że nie ma czasu, jest zajęta itp. Chciałem by zawiozła małą do babci na noc byśmy mogli spędzić noc razem, gdyż już nie pamiętam kiedy takowa ostatnio była, lecz znowu usłyszałem odmowę- "nie biorę na razie tabletek anty i nie będziemy się kochać, poza tym nadal jestem zła o te kłótnie i nie wiem czy nie zabiłabym Cię w tym łóżku". Gdybyśmy mieszkali razem to zrobiłbym wspólną kolacje przy świecach i może to by podziałało, a tak to mam utrudnione zadanie. Dodam jeszcze, że wcześniej chyba nie narzekała a przynajmniej nic mi nie wiadomo o tym choć pytałem wiele na seks ze mną, gdyż jestem raczej "długodystansowcem" i lubię poszaleć w łóżku. Raczej to ona jest stonowana i leniwa w łóżku, gdyż nawet nie preferuję gry wstępnej ani seksu oralnego o którym mogę pomarzyć choć namawiałem wiele razy. Więc raczej znudzenie w łóżku moją osobą nie wchodzi w grę.
Czy możecie mi doradzić co jeszcze mogę zrobić by na nowo wzbudzić w niej pożądanie?? Jak odbudować nasze relacje ? Dodam, że na początku to seks był zawsze, wszędzie i na wszystkim, a teraz słyszę że "Jak byś się ze mną nie kłócił to seks by był, jak byś nie zrobił tego czy tamtego to by był" - wg mnie to zwykłe wykręcanie się. Czy możecie coś mi doradzić ?
[ Dodano: 2014-11-15, 14:15 ]
Czy nikt nie jest w stanie mi doradzić? :-(
Pisze ponieważ mam problem, który dotyczy seksu a raczej jego braku z moją partnerką.
Otóż przez ostatnie tygodnie mieliśmy sporo spięć z partnerką, rzadko się widywaliśmy, a wszelkie kontakty kończyły się kłótniami i niedomówieniami. Moja kobieta jest starsza ode mnie o 9 lat i ma dziecko z poprzedniego związku, jesteśmy ze sobą ponad rok i jeszcze nie mieszkamy razem. Ostatnio nasze relacje się poprawiły, nie kłócimy się, spędzamy miło czas oglądając wspólnie filmy, jedząc kolacje, lecz wszystkie moje próby inicjowania seksu kończą się fiaskiem, gdyż moja kobieta mówi, że nadal jest zła na mnie i ma w głowie nasze kłótnie. Próbuję wszystko naprawić abyśmy na nowo zbliżyli się do siebie zapraszając do kina czy na spacer ale wieczne słyszę, że nie ma czasu, jest zajęta itp. Chciałem by zawiozła małą do babci na noc byśmy mogli spędzić noc razem, gdyż już nie pamiętam kiedy takowa ostatnio była, lecz znowu usłyszałem odmowę- "nie biorę na razie tabletek anty i nie będziemy się kochać, poza tym nadal jestem zła o te kłótnie i nie wiem czy nie zabiłabym Cię w tym łóżku". Gdybyśmy mieszkali razem to zrobiłbym wspólną kolacje przy świecach i może to by podziałało, a tak to mam utrudnione zadanie. Dodam jeszcze, że wcześniej chyba nie narzekała a przynajmniej nic mi nie wiadomo o tym choć pytałem wiele na seks ze mną, gdyż jestem raczej "długodystansowcem" i lubię poszaleć w łóżku. Raczej to ona jest stonowana i leniwa w łóżku, gdyż nawet nie preferuję gry wstępnej ani seksu oralnego o którym mogę pomarzyć choć namawiałem wiele razy. Więc raczej znudzenie w łóżku moją osobą nie wchodzi w grę.
Czy możecie mi doradzić co jeszcze mogę zrobić by na nowo wzbudzić w niej pożądanie?? Jak odbudować nasze relacje ? Dodam, że na początku to seks był zawsze, wszędzie i na wszystkim, a teraz słyszę że "Jak byś się ze mną nie kłócił to seks by był, jak byś nie zrobił tego czy tamtego to by był" - wg mnie to zwykłe wykręcanie się. Czy możecie coś mi doradzić ?
[ Dodano: 2014-11-15, 14:15 ]
Czy nikt nie jest w stanie mi doradzić? :-(