agnieszka.com.pl

Chciałbym zwrócić waszą uwage na pewną rzecz - moje spostrzeżenie - Mam na myśli to, że wiele dziewczyn po wypiciu alkoholu staje sie bardziej pobudzone (w szczególności te które dłuższy okres czasu nie odbywały stosunku lub oralu) i mają dużo większą ochotę by się poddać facetowi i... stają sie bardziej skłonne do sexu. Nie mówie nawet o dużej ilości wypitego alkoholu > moje odczucie jest nawet takie,że dziewczyna byłaby o okolo 70 % bardziej skłonna do zdrady niż w innych wypadkach . :569: :569: :569: :569: :569: :569: :569: :569: :569: :569: :569: :569: :569: :569: :569: :569: :569: :569: :569:

TO JEST DLA MNIE PRZYKRE!!! POZDRAWIAM :569: :569: :569: :569: :569: :569: :569: :569: :569: :569: :569: :569: :569: :569: :569: :569:

To normalne. Alkohol w przyzwoitych ilościach działa jak afrodyzjak. A ze zdrada bywa różnie tak jak różnie zachowują się osoby po alkoholu.

Pls mniej tych emotek bo oczy wypadają !

Emotek na prawdę zbyt dużo, ale avatar za to w dechę.

Konkluzja? - jak pić, to tylko ze swą Panią u boku :564:

Nie chce tu nikogo obrazac ani oceniac ale Mader dziwne sa te wszystkie Twoje tematy

Chciałbym żeby same dziewczyny wypowiedziały się na ten temat... :562:

To zapodaj sobie ignora na wszystkich facetów, bo zaraz Cię zjadą, choć lepiej byłoby olać, co pewnie uczynią Panie. :551:

Alkohol w przyzwoitych ilościach działa jak afrodyzjak

zgadzam się, ale nie tylko to jest wytłumaczeniem:
chyba głównym powodem jest to ze alkohol znosi zahamowania. I jeśli dziewczyna ma zahamowania dotyczace np oralu, analu, seksu z nieznajomym (nie mowie o zdradzie tylko o wolnej dziewczynie) to wydaje mi się, że zgodzi sie na to po alkoholu, bo czesc zahamowań zniknie.
Alkohol sprawia też że łatwiej łamiemy zasady, które sami albo ktoś nam narzucił (Także WIERNOŚĆ) Albo: np jeśli kobieta prosi zeby facet przy niej nie przeklinał, to będzie się hamował i nie zrobi tego, ale po alkoholu czasem mu się "wymknie".

Co nie zmienia faktu iz w moim kobiecym towazystwie gdy jest ono pod wpływem alkocholu , czuje sie naprawdę swietnie , wrecz wysmienicie !!!! nie ma to jak wszyscy są na bani ! :547: :547:

Krzyś czy ty masz kogoś na kim Ci naprawde zależy???

a czy chciałbyś żeby Twoją partnerke ktoś "obrócił" jak sobie troszke chlapnie - na dodatek zrobiłaby to z uśmiechem na twarzy :573:
zastanów sie...

Nierozumiem pytania ? cos wyciągłes daleko idące i to w zlą strone wnioski nie martw sie MAM !
CO TY ZA BREDNIE PISZESZ ! OBRUCIŁ JAK SOBIE CHLAPNIE ! ??? MOJE ZNAJOME JAK I PARTNERKI NIE PIJA AŻ TAK WIELE BY SIE TO STAŁO POCHAMUJ PRZYJACIELU ! MOZE W TWOIM OTOCZENIU TAK I JEST , W MOIM ZAPEWNIAM IZ JEST INACZEJ , LUDZIE MNIE PODOBNI POTRAFIA PIC I SIE DOBRZE PRZY TYM BAWIC A I ZACHOWAĆ TWAŻ ,TAK I ODPOWIEDNIE MORALE !

nIE PRZEBYWAM TEZ W TOWAZYSTWACH JAK I MA PANI , GDZIE MÓGŁ BY JĄ KTOŚ "OBRUCIĆ"
nie pouczaj mnie , za młody jestes

w takim razie użyłeś złego określenia ..."na bani" przypomnij sobie...
pa pa

Witam Wszystkich !!

Dziewczyna po alkoholu......... hmmmm
Wszystko zalezy od ilosci.
Ja akurat nie piję ale moja żonka jak jest impreza to...........
NIestety daje takiego czadu że o jakimkolwiek sexie nie ma co marzyć.
BETON. Dobrze , że urodziny ma tylko raz w roku !
Ja swoja dawke alkoholu już wypiłem będąc na studiach ( od tego czasu nie piję)
Moja żonka i tak powiada, że ona przez całe życie nie wypije tego co ja na studiach!!!!

hmmmmmm.........niepowiem po alkoholu jak każdy czuje sie pobudzona i na pewno zwiększa się ochota na zrobienie czegoś zwariowanego, ale na pewno nie na zdrade chłopaka. jak sobie przypominam, to pomimo tego że choćbym była nie wiem jak pijana to zawsze na tyle kontaktuje że wiem z kim się całuje, pieszcze i kocham, zawsze jest to mój chłopak. Jeszcze nigdy nie odwaliłam numeru w stylu: wypiłam wiec pora poszalec z innym.

Ja pamiętam, że jak byłem jeszcze sam (bez mojej ukochanej, najcudowniejszej dziewczyny ) to na każdej imprezce jak się coś wypiło to od razu jkaoś moje wymagania wobec dziewczyny gwałtownie spadały ...

Widzę, ze temat wzbudził emocje, he, he.
Oczywiście, że alkohol pobudza ludzi. Kobieta pod jego wpływem (męzczyzna też) jest w stanie zrobić wiele rzeczy, których nie zrobiłaby na trzeźwo. Powie rzeczy, na które by się nie zdobyła normalnie, sex może być odważniejszy, może nawet taki jakiego nigdy jeszcze nie było. I tyle. Zdrada (moim zdaniem, oczywiście), nie ma nic wspólnego z alkoholem. Dziewczyna jeśli ma zdradzić, to zrobi to i bez "dopingu". Jak powiedziałem, alkohol pomaga przekraczać pewne bariery, ale nie spowoduje tego, że kobieta aż tak złamie swoje własne przekonania dotyczące wierności.

Zgadzam się, że odrobina alkoholu pobudza erotycznie kobiety. Oj, pięknie jest wtedy - rozmowa zaczyna schodzić na inne tory (wiadomo jakie), w której jest dużo niedomówień, półsłówek. Zaczynają się częściej śmiać, ale w taki szczególny sposób, jakby kotka mruczała.... Wzrok mają taki rozmarzony, oczy szkliste. Po większej ilości alkoholu spada poziom zahamowań, szukają kontaktu cielesnego, zaczynają się tulić, ocierać niby przypadkiem...
A po jeszcze większej ilości alkoholu to....
No i tu trzeba się zatrzymać, bo jak nie to dupa blada, trzeba czekać aż wytrzeźwieje

Mader pisze: moje odczucie jest nawet takie,że dziewczyna byłaby o okolo 70 % bardziej skłonna do zdrady niż w innych wypadkach .

ciekawe jak to sprawdziłeś i pod wpływem jakiej ilości alkoholu.Jasna sprawa że małe ilości alkoholu zmniejszają zahamowania ale w większych ilościach dziewczyny raczej myślą aby go zwrócić :549: albo iść spać :558:

na mnie jakoś tak alkohol nigdy nie działał
zawsze panowałam nad sobą

Uwielbiam się kochać po alkoholu (oczywiście w przyzwoitych ilościach). Tylko zastanawiam się Mader czemu mówisz że jak kobieta wypije i jest odważniejsza i mniej zahamowana to jest to przykre? Tak samo jest z mężczyznami, też po alkoholu puszczają im hamulce. Tak niestety bywa, ale jak ktoś nie jest skłonny do zdrady, to nawet pod wpływem alkoholu się powstrzyma.

Tak samo jest z mężczyznami, też po alkoholu puszczają im hamulce

No i niestety puszcza im wtedy jeszcze parę innych rzeczy :-)
W takim stanie bywają czesto bezużyteczni, ha, ha

greg pisze:

Tak samo jest z mężczyznami, też po alkoholu puszczają im hamulce

No i niestety puszcza im wtedy jeszcze parę innych rzeczy :-)
W takim stanie bywają czesto bezużyteczni, ha, ha

Greg mówisz chyba o sobie

Luca pisze:

greg pisze:

Tak samo jest z mężczyznami, też po alkoholu puszczają im hamulce

No i niestety puszcza im wtedy jeszcze parę innych rzeczy :-)
W takim stanie bywają czesto bezużyteczni, ha, ha

Greg mówisz chyba o sobie

Załatwiłeś mnie stary, ha, ha. Jak powiem, że nie, to niby skąd wiem jak to jest u innych facetów :-)

Mader pisze:w takim razie użyłeś złego określenia ..."na bani" przypomnij sobie...
pa pa

Widocznie inaczej kazdy z nas pojmuje pojęcie "na bani "

krzys pisze:Widocznie inaczej kazdy z nas pojmuje pojęcie "na bani "

widocznie tak

greg pisze:

Tak samo jest z mężczyznami, też po alkoholu puszczają im hamulce

No i niestety puszcza im wtedy jeszcze parę innych rzeczy :-)
W takim stanie bywają czesto bezużyteczni, ha, ha

Ja tam po alkoholu jestem sprawniejszy jak na trzeźwo

hehehhe sprawniejszy to jestem i ja zalezy tylko w jakich okolicznosciach np rzucanie nozami w nauczycielke od fizy wtedy to ma dopiero cela

DREADMAN pisze:hehehhe sprawniejszy to jestem i ja zalezy tylko w jakich okolicznosciach np rzucanie nozami w nauczycielke od fizy wtedy to ma dopiero cela

Sprawniejszy w łóżku! Wiadomo o co chodzi! Chyba widac o czym jest rozmowa!

chyba głównym powodem jest to ze alkohol znosi zahamowania.

Zdecydowanie to jest głównym powodem. Ale to dotyczy nie tylko dziewczyn ale facetów także. Tak już działa alkohol, że wpływa na naszą "odwage". Zwykle to właśnie po alkoholu robi się rzeczy które normalnie nie byłoby w stanie się zrobić. Więc Mader nie odkryłeś tutaj żadnej nowości.

Student pisze:

Sprawniejszy w łóżku! Wiadomo o co chodzi! Chyba widac o czym jest rozmowa!

oczywiscie wiadamo o co chodzi pozartowac se nie mozna

greg pisze:alkohol pobudza ludzi. Kobieta pod jego wpływem (męzczyzna też) jest w stanie zrobić wiele rzeczy, których nie zrobiłaby na trzeźwo

dlatego raczej nie piję nie ma nic gorszego jak utracić nad sobą kontrolę i zrobić coś po pijaku, czego potem można by bardzo żałować... zwłaszcza jeśli chodzi o sex