pytanie - ilu do tej pory mieliscie partnerow sexualnych?

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 08 kwie 2008, 10:40

Elspeth pisze:To że laska obciągneła 100 facetom też nie znaczy że jest w tym mistrzynią


ano racja, to oznacza tylko jedno - że ma narąbane w głowie i nie umie dobierać sobie wartościowego faceta :) Bo o ile kilku można zrozumieć bez problemu , kilkunastu i więcej - ciężej.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 08 kwie 2008, 14:48

5 i ciagle rosnie
Awatar użytkownika
Augusto
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 461
Rejestracja: 18 gru 2005, 21:19
Skąd: getting place
Płeć:

Postautor: Augusto » 08 kwie 2008, 16:36

0 i stoi w miejscu


Zanim ja se znajdę takiego świra, co będzie chciał ze mną być na stałe też pewnie do 30 dobiję i co z tego?
to ze sie srednio szanujesz
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 08 kwie 2008, 18:46

Augusto pisze:to ze sie srednio szanujesz
Augusto a czym jest szacunek wg Ciebie? Poza tym tylko kretyn jakiś by siedział całe życie i czekał na bóg wie kogo kto się zjawi, a może i nie. Z życia należy korzystać i się nim cieszyć. :)
Ja wolę się kochać nawet z 30, ale wspaniałych, wartościowych mężczyzn niż dawać się pół życia pitolić jakiemuś 1 chłystkowi np.
Seks tak, ale nigdy z byle kim. W takim wypadku lepsza już szklanka wody zamiast :)

[ Dodano: 2008-04-08, 19:02 ]
A u mnie. Od ostatniego posta z 6 na 7 się liczba zwiększyła. Może jeszcze urośnie, w końcu całe życie przede mną.
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 08 kwie 2008, 19:07

Elspeth pisze:kurcze wiecie co? tak teraz się zastanowiłam i stwierdzam, że ani razu nie spytałam się nigdy faceta ile miał kobiet przede mną. Chyba tak naprawdę nigdy mnie to nie obchodziło (bez względu jakie stosunki nas łączyły) :| Czyżby wynikało z tego że odstaję od normy ?

Mnie się spytała i jak powiedziałem, to się wystraszyła, że pewnie aidsa jakiegoś ma albo inną francę <hahaha>

<fuckoff>
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 08 kwie 2008, 19:13

Ty się tak nie śmiej. Przecież wszystko jest możliwe.
dias1
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 164
Rejestracja: 16 paź 2007, 19:33
Skąd: Z Warszawy
Płeć:

Postautor: dias1 » 08 kwie 2008, 21:52

Ja już mam 2 i trzecia w drodze (tak do miesiąca - max dwóch).
Ja miałem dziewczynę co miała 2 partnerów, 1 partnera i szykuje sie taka co miała 0 (nawet się nie całowała). Mogę powiedzieć na podstawie swojego skromnego doświadczenia, że:
- najprzyjemniej jest odkrywać nawet to co już odkryłem wcześniej z tą co ma 0 doświadczenia. Widzę jak się rozkręca. Ciekawi ją wszystko. Ma odruchy takie które mi sie w kobiecie podobają tj. peszy się, krępuje. Jednak znika to z czasem. Mam nieziemską frajdę obserwując zmiany w niej zachodzące. To jak rozkwita. Coś wspaniałego.
- bardzo fajnie jest z tą co miała 1 partnera. Odkryła ona już sporo ale jeszcze wielu rzeczy nie. Jest już śmielsza, mówi co chce, pragnie. Nie bawię się w pana instruktora. Powiększam swoje doświadczenie, które jest obecnie równe u Nas. Nowe pozycje - to nowość dla nas obojga i to jest fajne. Jednak większość z podstaw już była. Ma naleciałości z poprzedniego związku.
- najsłabiej było z partnerką która miała już 2. Miała utarte poglądy. Nie interesowało ją nic poza swoim zadowoleniem. Nie była skora do zrobienia czegoś nowego dla mnie jakieś innej pozycji itp. (bo ona już to miała z innym). Ciągłe nie nie nie. Ta dziewczyna szukała opiekuna i chłopaka który będzie koło niej skakał. Ogólnie nieciekawie.
Mój wniosek. Szukać dziewczyny co ma zerowe lub malutkie doświadczenia z facetami. Wole kogoś uczyć niż naprawiać to co ktoś zniszczył. Osoba z małym doświadczeniem jest żądna wiedzy, chce, interesuje się tym. Osoba która już dużo wie to całkiem inaczej podchodzi. Z takim wyrachowaniem. Jest mniej ufna.
Ps. Kobiecie co ma więcej niż 2-max 3 partnerów po sexie pokazuję drzwi. Całkiem inaczej do takich kobiet się podchodzi. Są one dobre tylko na numerek. Na pewno bym się z taką nie związał, bo po co mi dziewczyna niejednokrotnie przełożona. Czułbym się z tym źle, czułbym się gorszy od innych facetów co znaleźli porządne dziewczyny. Może jestem dziwny, ale tak mam i póki co dobrze mi z tym :). Póki co nie trafiłem jeszcze na taką szmatę :). Chyba - bo jak wiadomo takie jędze zamiast być szczere przekręcają licznik aby sie dobrze sprzedać. A to już jest żałosne.
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2008, 21:59 przez dias1, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Zaq
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 217
Rejestracja: 07 lis 2006, 22:42
Skąd: stamtąd
Płeć:

Postautor: Zaq » 08 kwie 2008, 22:09

A Ty nadal nie poradziłeś sobie ze swoimi monstrualnymi kompleksami. Jesteś żałosny.

dias1 pisze:Kobiecie co ma więcej niż 2-max 3 partnerów po sexie pokazuję drzwi.
Ilu już kobietom po seksie pokazałeś drzwi?
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2008, 22:13 przez Zaq, łącznie zmieniany 1 raz.
"Znacznie lepiej poruszać się po tej drodze z piwem i chipsami w ręku, z dużą ilością seksu i nad grób dotrzeć wycieńczonym i zużytym, ale z okrzykiem: Było warto! Cóż to była za wspaniała podróż!"
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 08 kwie 2008, 22:18

Zaq pisze:A Ty nadal nie poradziłeś sobie ze swoimi monstrualnymi kompleksami. Jesteś żałosny.

dias1 pisze:Kobiecie co ma więcej niż 2-max 3 partnerów po sexie pokazuję drzwi.
Ilu już kobietom po seksie pokazałeś drzwi?

Ja bym jeszcze dodal- A Ty kim jestes, skoro korzystasz z tych niby "szmat"?
"księżycówka, napisałem Ci priva"
dias1
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 164
Rejestracja: 16 paź 2007, 19:33
Skąd: Z Warszawy
Płeć:

Postautor: dias1 » 08 kwie 2008, 22:19

Akurat z mojego doświadczenia są takie wnioski. Z każdą było/ jest przyjemnie. Podałem tylko porównanie z którą najlepiej itp.. Zaq możesz się ze mną nie zgadzać. Każdy ma własne zdanie.
Ps. To nie są kompleksy. To moje podejście do tego tematu. Nie boję sie porównań - już nie (kiedyś owszem).
Ps.2. Wydaje mi sie że jeszcze na taka szmatę nie trafiłem :), więc nie musiałem takowej pokazywać drzwi.
Ps.3. Ja jestem człowiekiem o własnych poglądach :), więc dla mnie to są szmaty i kropka :) - dla Ciebie - dla Was mogą to być jeszcze dziewczyny :).
Ps.4. Widzisz ja mam moralność Kalego. :).
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2008, 22:26 przez dias1, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 08 kwie 2008, 22:23

dias1 pisze:Kobiecie co ma więcej niż 2-max 3 partnerów po sexie pokazuję drzwi. Całkiem inaczej do takich kobiet się podchodzi. Są one dobre tylko na numerek


zalecam terapię, bo chrzanisz jak potłuczony :)

dias1 pisze:Osoba z małym doświadczeniem jest żądna wiedzy, chce, interesuje się tym. Osoba która już dużo wie to całkiem inaczej podchodzi. Z takim wyrachowaniem. Jest mniej ufna.


brednie. A raczej kompleks braku wiary we własne umiejętności albo braku tych umiejetności.

dias1 pisze:Ma odruchy takie które mi sie w kobiecie podobają tj. peszy się, krępuje


czyli takie, które najbardziej wpieprzają, syndrom kłody ;DD dziękuję, postoję za cnotkę bez fantazji.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 08 kwie 2008, 22:25

Faceci to maja problemy.Zle bo nie ma doswiadczenia, zle bo ma doswiadczenie.Lepiej zwracajcie uwage czy ma umiejetnosci i doswiadczenie kulinarne <faja>
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 08 kwie 2008, 22:33

dias1 pisze:Ps.4. Widzisz ja mam moralność Glupiego. :).

Troche poprawilem to, co napisales. I teraz wszystko sie zgadza.

dias1, 27letni czlowieku ktory zrywal z panna bo wiedziala o seksie wiecej niz on, a ile panienek musi przeleciec koles, zebys byc meska szmata?
"księżycówka, napisałem Ci priva"
dias1
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 164
Rejestracja: 16 paź 2007, 19:33
Skąd: Z Warszawy
Płeć:

Postautor: dias1 » 08 kwie 2008, 22:49

Nie ma określenia męska szmata :).
Ale Ted Bundy - jak widzisz jak dziewczyna pozytywnie się zmienia przy Tobie. Obserwujesz te zmiany. Jak z przestraszonej, bojącej się dotyku, peszącej się, krępującej na każdym kroku dziewczyny staje sie ona kobietą pewną siebie, która zaczyna mówić, pokazywać, okazywać. Zaczynasz czuć jak bardzo ona chce, pragnie , jak przełamuje swoje kolejne bariery. To jest piękne, niesamowite. Widać to że ona tego chce. To jest wspaniałe.
TedBundy - tylko powiedz mi po co mam się angażować z kobietą, której się nie udało z 4-5-6 i więcej razy? To nie jest brak wiary w swoje umiejętności. Ja to odbieram tak - po co mi odpad po przejściach, po recyklingu. Nie lepiej, łatwiej, prościej wziąć nowe? Wszystko zależy od tego co chcesz.
Co do kobiet po 2-3 partnerach. To moje podejście. Każdy ma własny wybór. Nie oceniaj tego jako coś złego. Jeszcze raz - zależy co chcesz. Ja chcę tak- Ty inaczej - twój wybór.
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 08 kwie 2008, 22:59

dias1 pisze:Nie oceniaj tego jako coś złego.

Nie nazywaj kobiety szmata.
dias1 pisze:widzisz jak dziewczyna pozytywnie się zmienia przy Tobie. Obserwujesz te zmiany. Jak z przestraszonej, bojącej się dotyku, peszącej się, krępującej na każdym kroku dziewczyny staje sie ona kobietą pewną siebie, która zaczyna mówić, pokazywać, okazywać. Zaczynasz czuć jak bardzo ona chce, pragnie , jak przełamuje swoje kolejne bariery. To jest piękne, niesamowite. Widać to że ona tego chce. To jest wspaniałe.

To jest wspaniale jak potem taki dias1 kopnie ja w zadek i wymieni na nowy towar, w takim przypadku to TY jestes zly bo przyczyniasz sie do robienia "szmat".
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.

Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,

czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko

inne."
Awatar użytkownika
Nola
Maniak
Maniak
Posty: 696
Rejestracja: 15 gru 2006, 21:55
Skąd: zachód
Płeć:

Postautor: Nola » 08 kwie 2008, 22:59

dias1 pisze:Nie ma określenia męska szmata :)

bo? bo facet to facet, tak? płeć nie powinna mieć wpływu na to jak ocenić się czyjeś zachowanie. jeśli kobieta i facet postępują w ten sam sposób, to i tak samo powinni być oceniani.

dias1 pisze:To jest piękne, niesamowite. Widać to że ona tego chce. To jest wspaniałe.

nie każdy facet ma ochotę bawić się w nauczyciela, nie każdy ma na to ochotę i cierpliwość.
dias1 pisze:edBundy - tylko powiedz mi po co mam się angażować z kobietą, której się nie udało z 4-5-6 i więcej razy? To nie jest brak wiary w swoje umiejętności. Ja to odbieram tak - po co mi odpad po przejściach, po recyklingu.


uważaj, żeby ktoś Ciebie nie nie uznał za odpad po recyklingu. :)
Chaos is a friend of mine
dias1
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 164
Rejestracja: 16 paź 2007, 19:33
Skąd: Z Warszawy
Płeć:

Postautor: dias1 » 08 kwie 2008, 23:28

Tarantula - na chwile obecną nie wiem jak z nią postąpię. Z dnia na dzień coraz bardziej mi się podoba. Możliwe że podejdę poważnie, szczególnie że jest ona bardzo wartościową kobietą.
Trzyma mnie jeszcze przeszłość. Może przy niej zapomnę o tym co było. Przynajmniej będę się starał, a co wyjdzie tego na chwilę obecną po prostu nie wiem.
Nigdy nie mówiłem że jestem Dobry :).

Nola - dla facetów (znaczna grupa) bardzo istotnym jest aby być pierwszym dla swojej dziewczyny. Dla kobiet liczy się najbardziej to aby być ostatnimi dla swojego partnera.
Facet nie będzie patrzył jak kobieta i odwrotnie. To co zadowoli jedną stronę, może już nie.
Równouprawnia nie ma - no bo po co one. Mi tak jak jest odpowiada. Chcesz mieć inaczej to walcz :). Póki nie działa ono na moją korzyść to mam to gdzieś. A nawet jestem przeciw.

Póki co, do mnie jeszcze to słowo nie pasuje :)
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 09 kwie 2008, 00:16

Naprawdę się zastanawiam co takiego stało się w życiu takich osób jak dias1, że mają aż tak niskie poczucie własnej wartości i muszą sobie wartościować kobiety/facetów w zależności od liczby seksualnych partnerów :] To przejaw jakiś kompleksów. A w kompleksach nie powinno się pływać ale je LECZYĆ.
dias1 pisze:dla facetów (znaczna grupa) bardzo istotnym jest aby być pierwszym dla swojej dziewczyny.

Taki w ogóle nie wzbudziłby mojego zainteresowania "kochanie ja mogłem szaleć ale Ty mi powiedz, że jestem Twoim pierwszym" <zalamka>
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 09 kwie 2008, 01:03

księżycówka pisze:Elspeth napisał/a:
Czyżby wynikało z tego że odstaję od normy ?

Raczej nie. To nie jest przeca pytanie, które się zadaje na 2 spotkaniu w sumie.


W sensie, że Elspeth dochodzi ino do 2 spotkania? No to worek "70%" ( <hahaha> )


A ja tam widzę jakąś formę piękna w tym "odkrywaniu" wrażliwości seksualnej niedoświadczonej osoby. Z tym, że z doświadczoną osobą też można wiele odkryć.
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 09 kwie 2008, 07:20

dias1 pisze:Co do kobiet po 2-3 partnerach. To moje podejście. Każdy ma własny wybór. Nie oceniaj tego jako coś złego. Jeszcze raz - zależy co chcesz. Ja chcę tak- Ty inaczej - twój wybór.

No dobra, a co jeśli spała z dwudziestoma, a Tobie mówi, że z dwoma? I CO WTEDY?

Wtedy nic, bo nie wiesz. Zastanawiałeś się kiedyś nad tym, że ona nie musi mówić prawdy, albo ją ładnie tuszować. Przedstawię Ci sytuację taką:

Leżymy sobie z U "po", full romantyk, ja z głową pod jego spoconą pachą targam mu włosy na klacie, on mnie szczypie za ten jeden cholernie uparty wałeczek na boczku.
Ja: Tak w ogóle to z iloma kobietami spałeś?
U: Nie, wiem. Z dwudziestoma? W każdym razie nie tak dużo.
Ja: No. To ja też nie tak dużo.

"Nie tak dużo" w przybliżeniu znaczyło tą samą liczbę, co i u niego. Czego mówić nie chciałam w związku z tym, że on ma lat 30, a zaczął w wieku lat 18tu, co mnie postawiłoby w hiper-szmiriozalnej sytuacji Bo ja mam lat 20, a zaczęłam w wieku 15tu. I jeszcze by uciekł przerażony wizją HIVa, którego nie posiadam bo jak każda przykładowa szmira robiłam sobie testy.Chociaż już pół roku nie musiałam. Więc odejmuje to pół roku aktywności seksualnej, szmirowacąc mnie jeszcze bardziej. Ło. A że o szczegóły nie pytał, wieć nie wyszczególniałam.
dias1 pisze:Nola - dla facetów (znaczna grupa) bardzo istotnym jest aby być pierwszym dla swojej dziewczyny.

Kiedy mają 15-18 lat, pewnie i tak. Przypuszczam, że Ty więcej nie masz bo nie wierzę, że powyżej 17tki można wierzyć w takie bajki.
dias1 pisze:Równouprawnia nie ma - no bo po co one. Mi tak jak jest odpowiada. Chcesz mieć inaczej to walcz

<hmm> Ke?
shaman pisze:A ja tam widzę jakąś formę piękna w tym "odkrywaniu" wrażliwości seksualnej niedoświadczonej osoby. Z tym, że z doświadczoną osobą też można wiele odkryć.

Tylko teraz tak: kiedy zaczyna się "doświadczona", kiedy "szmata"? <diabel>
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 09 kwie 2008, 08:01

dias1 pisze:Akurat z mojego doświadczenia są takie wnioski. Z każdą było/ jest przyjemnie. Podałem tylko porównanie z którą najlepiej itp.. Zaq możesz się ze mną nie zgadzać. Każdy ma własne zdanie.
Ps. To nie są kompleksy. To moje podejście do tego tematu. Nie boję sie porównań - już nie (kiedyś owszem).
Ps.2. Wydaje mi sie że jeszcze na taka szmatę nie trafiłem :), więc nie musiałem takowej pokazywać drzwi.
Ps.3. Ja jestem człowiekiem o własnych poglądach :), więc dla mnie to są szmaty i kropka :) - dla Ciebie - dla Was mogą to być jeszcze dziewczyny :).
Ps.4. Widzisz ja mam moralność Kalego. :).


Gdyby nie regulamin urzył bym tu kilku epitetów by wyrazic doglebnie me zdanie , ale jak moderacja pozwoli to i byc moze to uczynie !
Jakie doswiadczenie ty masz ? Tobie sie tylko wydaje, ze jakiekolwiek posiadasz bo spales z jedną dwiema - dziewicami, jedna dwiema co to miały po jednym partnerze i w koncu taka co to nogi rozkłada takiemu / takim jak Tobie [:D]
Czyli - Twe doswiadczenie równe jest -0. Opowiadasz po prostu co ci sie zdarzyło twierdzac przy tym, ześ lepszy bo bedziesz mial za niedługo 6 partnerek, a szmatami zwiac te które miały 5 partnerów - pomieszalo Ci sie w głowie ! Kobieta czy z zerowym doswiadczeniem , czy taka co miala 10 partnerów ...jak jedna tak druga moze Cie zaskoczyc , moze dac ci taką rozkosz o jakiej marzysz i ilosc partnerów nie ma tu nic do rzeczy ! wszystko zalezy jak sie trafi, bo do tego nie ilosc i doswiadczenie sie liczy, a wyobraznia , polot , temperament .
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2008, 08:11 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 09 kwie 2008, 08:02

Elspeth pisze:Naprawdę się zastanawiam co takiego stało się w życiu takich osób jak dias1

najczęściej nic czego nie można by przetrawić i iść dalej, ale to najczęściej słabiutkie istotki są <glaszcze>

shaman pisze:Z tym, że z doświadczoną osobą też można wiele odkryć.

zgadza sie, w tych sprawach zawsze jest tyle nowego, zawsze jakoś inaczej można. Ja tam się cały czas uczę do tego mam świetnego królika doświadczalnego

runeko pisze:Tylko teraz tak: kiedy zaczyna się "doświadczona", kiedy "szmata"? <diabel>

doświadczona to taka która sie długo doświadczała z trzema ta co z czterema to już szmata jest.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 09 kwie 2008, 08:05

dias1 pisze:jak widzisz jak dziewczyna pozytywnie się zmienia przy Tobie. Obserwujesz te zmiany. Jak z przestraszonej, bojącej się dotyku, peszącej się, krępującej na każdym kroku dziewczyny staje sie ona kobietą pewną siebie, która zaczyna mówić, pokazywać, okazywać. Zaczynasz czuć jak bardzo ona chce, pragnie , jak przełamuje swoje kolejne bariery. To jest piękne, niesamowite. Widać to że ona tego chce. To jest wspaniałe.

no ale w tym momencie pozostaja ci tylko nastolatki <hahaha> acha ! oto Ci chodzi [:D]
A po wtóre to, ze taką mialeś wcale nie znaczy iż nastepna dziewica taka samą opisaną przez Ciebie bedzie ....
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2008, 08:13 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 09 kwie 2008, 08:44

dias1 pisze:Nie ma określenia męska szmata


jak najbardziej istnieje :) I bardzo żałuję,że istnieje, ale z rzeczywistością nie ma sensu dyskutować.

dias1 pisze:bserwujesz te zmiany. Jak z przestraszonej, bojącej się dotyku, peszącej się, krępującej na każdym kroku dziewczyny staje sie ona kobietą pewną siebie, która zaczyna mówić, pokazywać, okazywać. Zaczynasz czuć jak bardzo ona chce, pragnie , jak przełamuje swoje kolejne bariery. To jest piękne, niesamowite. Widać to że ona tego chce. To jest wspaniałe.


nie ma zależności dotyczącej odkrywania, jeżeli chodzi o liczbę partnerów. Zawsze to robisz, poznając każdego dnia kobietę, z którą jesteś. To,że miała wcześniej partnerów, dla mnie warunkuje in plus. Trudno, by w pewnym wieku była niewinna jak lilia biała :] Pamiętaj,że jak jesteś dla niej pierwszym, to wielka niewiadoma. Nie ma alternatywy. I może wykręcić jakiś numer - z nudy, z chęci porównania, najczęściej z własnej głupoty. Dlatego od takich jak najdalej, szkoda zachodu

dias1 pisze:dla facetów (znaczna grupa) bardzo istotnym jest aby być pierwszym dla swojej dziewczyny
.

dla żałosnych hipokrytów, którzy odmawiają doświadczeń życiowych i seksualnych drugiej stronie. Każdy ma jakąś przeszłość. Mniej przez to pokochasz,że jesteś 3,4,5? Co to ma do rzeczy?
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2008, 09:25 przez Ted Bundy, łącznie zmieniany 1 raz.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 09 kwie 2008, 08:55

TedBundy pisze:runeko napisał/a:
Nie ma określenia męska szmata


jak najbardziej istnieje :)

Yyy...nie ja to napisałam. Ja jak najbardziej wiem, że męskie szmaty istnieją.
TedBundy pisze:Mniej przez to pokochasz,że jesteś 3,4,5?

Dokładnie. "Każda miłość jest pierwsza". Takiej np. prostytutce też można się zakochać. I nawet jeśli spała z setką to znajdzie się ten jeden jedyny. Ilość partnerów nie przekreśla możliwości kochania i bycia oddaną osobą. Zmienić można wszystko. A wierz mi, z czasem, i z partnerami, kobiety stają się mądrzejsze. To od wcześniejszych partnerów uczą się nie tylko seksu, ale i tego, jaką być kobietą.

Pamiętaj też, że tak samo, jak dla mężczyzny- kobietom partnerzy seksualni nie muszą emocjonalnie znaczyć nic. TAK! U kobiet jako gatunku też istnieje niesamowite zjawisko seksu dla seksu "bo po prostu", "bo sprzyja ku temu okazja" itepe. Z moich duże znaczenie dla mnie miało dwóch, jakieś mniejsze może kolejnych dwóch. Obecnie jest następny, z którym, jeśli Bóg da utworzę kolejne znaczenie.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
broken18
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 264
Rejestracja: 17 wrz 2005, 11:48
Skąd: koniec świata
Płeć:

Postautor: broken18 » 09 kwie 2008, 10:07

dias1 pisze:jak widzisz jak dziewczyna pozytywnie się zmienia przy Tobie. Obserwujesz te zmiany. Jak z przestraszonej, bojącej się dotyku, peszącej się, krępującej na każdym kroku dziewczyny staje sie ona kobietą pewną siebie, która zaczyna mówić, pokazywać, okazywać. Zaczynasz czuć jak bardzo ona chce, pragnie , jak przełamuje swoje kolejne bariery. To jest piękne, niesamowite. Widać to że ona tego chce. To jest wspaniałe.

A potem jest już doświadczona i trzeba wymienić. Zostań najlepiej nauczycielem (klas 1-3) w szkole. Nauczysz dzieci czegoś, pójdą gdzieś dalej, a ty dostaniesz nowe.
dias1 pisze:dla facetów (znaczna grupa) bardzo istotnym jest aby być pierwszym dla swojej dziewczyny
A co to, średniowiecze? Jeśli nie dziewica to trzeba odstrzelić? Jeśli tak to weź sobie jedną dziewicę i zostań z nią do końca życia a nie "psuj" kolejnych niewinnych dziewczątek. Myślisz, że te dla których będziesz 1 lub ostatecznie 2 to masowa produkcją "made in china"? Gdyby wszyscy byli tacy jak ty, gatunek by wyginął. Z jednym prokreacja nie dała efektu to z drugim już nie może? A kobieta to z porcelany jest? Przestań nas traktować tak przedmiotowo bo to nawet nie denerwuje - to ŚMIESZY.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 09 kwie 2008, 10:26

runeko pisze:Tylko teraz tak: kiedy zaczyna się "doświadczona", kiedy "szmata"?

W moim systemie wartości "doświadczona" to taka, która w świecie seksu zaznała już bardzo wiele i po kilka razy i jeszcze do góry nogami. A "szmata" może mieć za sobą ledwo dwa numerki, ale okraszone kompletnym brakiem szacunku do samej siebie czy/i partnera. Pozwolisz że nie zagłębię się w przykłady i szczegóły, mam nadzieję, że "czujesz" o co chodzi :)
Zegrzysław
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 27
Rejestracja: 05 gru 2006, 21:44
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Zegrzysław » 09 kwie 2008, 14:04

Eh... zejdźcie z chłopaka, ma swoje zdanie i kropka. Jak widać, na chwilę dzisiejszą nie zmieni, później może, choć z ludźmi to nigdy nie wiadomo. Ma poglądy jakie ma, trudno, dla większości osób budzi to politowanie, śmiech i całą gamę innych uczuć. A jak patrzę z boku, na to, co dias1 napisał, a co reszta, to wygląda jak wataha wilków rzucająca się na ofiarę, bo inna, mniejszość, bo to, bo tamto, bo chomik. Jak dla mnie nie warto, naprawdę.

Ja tam przeczytałem co dias napisał i ok. Ma swój pogląd (jaki ma taki ma), nic mi do tego. Z moim się rozbiega, nawet bardzo, ale nie widze powodu, aby jakoś się tak rzucać. Być może wdałbym się w polemikę z diasem, ale na razie się waham, ale też nie mam zamiaru coś mu wytykać, ma chłopak pogląd jaki ma i już.

Dla mnie to tylko opinia/jego zdanie, jedna z wielu, widziałem lepsze, widziałem dużo gorsze, jeśli chodzi o podobne tematy. Mnie to ani nie zakłuło, ani nie zabolało, bo czemu miałoby? A niektórzy zareagowali jakby wrzuceni byli przez diasa do wrzątku. Nie wiem dokładnie dlaczego, ale nie mam zamiaru się też zbytnio w to zagłębiać, patrzę ze swojego punktu widzenia i tak też się wypowiadam.

A jesli mówicie o terapii, to sam się zastanawiam, jak to miałoby wygladać (interesuję się trochę psychologią i mnie to najnormalniej w świecie ciekawi). Jak ktoś już wychodzi z takim pomysłem, to nie od razu podam adres, bo mam wrażenie, że są też takie osoby, którym by się to przydało, a anonimowo zerkają na to forum i moga mieć poglądy podobne do diasa (ale hipotezuje).

Co do dias1, nazwanie dziewczyn szmatami, powiem bardzo delikatne, nie było miłe. Shame on you. Mogłeś obrazić wiele osób, które na to najnormalniej nie zasługują. Jeśli masz takie poglądy jakie piszesz, to twój wybór, ale nieobrażaj innych (chodzi o nazewnictwo), twoje życie to twoje życie, ich życie to ich życie i mogą robić, co chcą, jak chcą i nie trzeba wszystkiego oceniać i rozpatrywac pod kątem dobro/zło, gorsze/lepsze. W sumie zastanawiam się czy nie dało by się normalnie porozmawiać bez obrażania, którejkolwiek ze stron.
Uspokój sie. To nasz przyjaciel, Zegrzysław. No, Zegrzysław wycharcz coś do pani.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 09 kwie 2008, 14:12

Zegrzysław pisze:A jak patrzę z boku, na to, co dias1 napisał, a co reszta, to wygląda jak wataha wilków rzucająca się na ofiarę, bo inna, mniejszość, bo to, bo tamto, bo chomik.

tu ludzie odnieśli sie nie tylko do jego wypowiedzi w tym temacie, może poczytaj jego inne wypowiedzi
Zegrzysław
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 27
Rejestracja: 05 gru 2006, 21:44
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Zegrzysław » 09 kwie 2008, 14:38

Ok, dzięki Dzindzer,

Jak znajdę wolny czas, to poszperam i poszukam innych wątków z jego udziałem, żeby lepiej zrozumieć całokształt jego osoby.
Uspokój sie. To nasz przyjaciel, Zegrzysław. No, Zegrzysław wycharcz coś do pani.

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 365 gości