Witam,
Nie mogę zrozumieć mojej kobiety, może Wy mi coś podpowiecie.
Otóż jesteśmy razem ze sobą 4 miesiące, nigdy nie naciskałem na zabawy intymne, bo jest jeszcze nie doświadczona (ma 21 lat) i trochę sie tego boi, ale któregoś dnia zaskoczyła mnie miłą niespodzianką, sama zainicjowała zabawy oralne. Było widać ze znalazła sie w niebie i było idealnie (spisałem sie na medal ), ze mną poradziła sobie trosze gorzej ale absolutnie nie powiedziałem złego słowa, tylko mówiłem żeby sie nie martwiła bo pierwsze "zabawy" zawsze mogą nie wyjść.
Po paru dniach, powiedziała ze przemyślała sprawę i nie chce już tego powtarzać bo: jest za wcześnie, ją to nie interesuje, nie czuje takiej potrzeby itp. Co więcej zmieniała sie ponieważ wszystkie żarciki czy łagodne teksty o zabarwieniu erotycznym wywołują u niej zgorszenie. (zupełnie nie potrzebny bo nic złego sie nie dzieje) PS. podczas całowania jest namiętność i widać ze bardzo jej sie podnosi ciśnienie, ale sama powiedziała ze sie hamuje przed dalszymi "rzeczami".
Dlaczego po tej zabawie nagle sie tak zmieniła?
Zmiana zachowania po pettingu
Moderator: modTeam
Zmiana zachowania po pettingu
Ostatnio zmieniony 04 lis 2011, 14:55 przez Keydan, łącznie zmieniany 1 raz.
Dlaczego po tej zabawie nagle sie tak zmieniła?
Dlatego, że powiedziałeś jej, aby nie martwiła się, więc, paradoksalnie, ona się martwi.
Jeśli w różnych sytuacjach nic się nie dzieje ( a stało się i nie udawaj, że nie! ), to nie komentujemy. Ty skomentowałeś, to jest i reakcja.
Nie olewaj, ale i nie naciskaj. Wyobraź sobie, że już ją bardzo kochasz i zachowuj się adekwatnie do tego uczucia
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"
Joe Cocker
Joe Cocker
Moze sie boi ze jak jej nie bedzie wychodzic to ja zostawisz? Kobiety maja rozne absrdalne mysli. Tak czy owak gadaniem jej teraz nie przekonasz.
Nie wiem jakie macie relacje, jak dlugo sie znacie, jak wczesniej reagowala na sprosne zarty itd.
Zastanow sie co bylo przed tym zanim zainicjowala sama zblizenie. Czy tak z marszu czy moze sie przytulaliscie?
Daj jej troche czasu, zapewniaj o takich pierdolach jak to ze jestes z nia szczesliwy, ze ja kochasz (o ile jej to wczesniej mowiles) itd.
A jak bedziesz chcial znowu sie zabawic to musisz sie uzbroic cierpliwosc i zelazne nerwy. Bedziesz musial powoli i nienachalnie sprawic by sie strasznie na Ciebie napalila Musi czuc sie bezpiecznie, komfortowo i bez naciskania oraz sugerowania ze czegos chcesz musisz ja rozkrecac. PRawdopodobnie zanim ona zacznie to Ty juz ledwo bedziesz wytrzymywal, ale jest to do zrobienia. W kazdym badz razie nie powinienes zbytnio okazywac swojego podniecenia. Tzn okazuj, ale o krok czy o dwa kroki mniejsze niz ona - zeby jej nie speszyc. No a jak juz bedzie nakrecona to sama stwierdzi ze jednak nie jest za wczesnie.
Potem znow komplementy ze cieszysz sie ze to wlasnie z nia jestes itd. A jaby sie spytala o to jak jej poszlo to powiedz cos pozytywnego tym razem. Mozesz tez prowokujaco zapytac ze przeciez na pewno zauwazyla w trakcie ze jest Ci swietnie. Byle z tego ironia nie wyszla
[ Dodano: 2011-11-05, 08:49 ]
W ogole seks to nie "mam talent" Tu po "wystepie" nie trzeba sie pytac jury jak poszlo, a nawet nie powinno sie pytac. Jak juz to w trakcie mozna rozmawiac co robic zeby bylo przyjemniej.
Nie wiem jakie macie relacje, jak dlugo sie znacie, jak wczesniej reagowala na sprosne zarty itd.
Zastanow sie co bylo przed tym zanim zainicjowala sama zblizenie. Czy tak z marszu czy moze sie przytulaliscie?
Daj jej troche czasu, zapewniaj o takich pierdolach jak to ze jestes z nia szczesliwy, ze ja kochasz (o ile jej to wczesniej mowiles) itd.
A jak bedziesz chcial znowu sie zabawic to musisz sie uzbroic cierpliwosc i zelazne nerwy. Bedziesz musial powoli i nienachalnie sprawic by sie strasznie na Ciebie napalila Musi czuc sie bezpiecznie, komfortowo i bez naciskania oraz sugerowania ze czegos chcesz musisz ja rozkrecac. PRawdopodobnie zanim ona zacznie to Ty juz ledwo bedziesz wytrzymywal, ale jest to do zrobienia. W kazdym badz razie nie powinienes zbytnio okazywac swojego podniecenia. Tzn okazuj, ale o krok czy o dwa kroki mniejsze niz ona - zeby jej nie speszyc. No a jak juz bedzie nakrecona to sama stwierdzi ze jednak nie jest za wczesnie.
Potem znow komplementy ze cieszysz sie ze to wlasnie z nia jestes itd. A jaby sie spytala o to jak jej poszlo to powiedz cos pozytywnego tym razem. Mozesz tez prowokujaco zapytac ze przeciez na pewno zauwazyla w trakcie ze jest Ci swietnie. Byle z tego ironia nie wyszla
[ Dodano: 2011-11-05, 08:49 ]
W ogole seks to nie "mam talent" Tu po "wystepie" nie trzeba sie pytac jury jak poszlo, a nawet nie powinno sie pytac. Jak juz to w trakcie mozna rozmawiac co robic zeby bylo przyjemniej.
E tam nie ma sie co pitolic bo to odnosi odwrotny skutek , a ze ludzie rozni mozna tu pisac do woli i kazdy racje miec moze .
Ja jestem zwolennikiem działan konkretnych przynoszacych szybki skutek , albo pozwalajacych drugiej stronie miec jasnosc sytuacji . Wiec nie bastuj , tylko delikatnie naciskaj, mów o tym co bys chciał w oczywiscie iscie szarmacki, podniecajacy sposób . Bo jak nic nie pwoiesz uzna , ze zawaliła na całej lini , no bo przeciez jak by nie , to bys dalej cos chciał , a tak uznać moze , ze jestes pzrekonany , ze nie da rady . To tak jak bys poszedł do łózka z kobietą raz , a potem jzu nie chciał isc , jak myslisz jakie w jej głowie krazyły by mysli ?
[ Dodano: 2011-11-05, 09:51 ]
Mona - jak sie ma zachowywac ktos kto bardzo kocha jak piszesz ? odnoszac to oczywiscie do tej sytuacji konkretnej . Napiszesz - zżera mnie ciekawosc , juz w zasadzie mnie prawie nie ma , połowe mnie zjadła - wiec sie pospiesz
Ja jestem zwolennikiem działan konkretnych przynoszacych szybki skutek , albo pozwalajacych drugiej stronie miec jasnosc sytuacji . Wiec nie bastuj , tylko delikatnie naciskaj, mów o tym co bys chciał w oczywiscie iscie szarmacki, podniecajacy sposób . Bo jak nic nie pwoiesz uzna , ze zawaliła na całej lini , no bo przeciez jak by nie , to bys dalej cos chciał , a tak uznać moze , ze jestes pzrekonany , ze nie da rady . To tak jak bys poszedł do łózka z kobietą raz , a potem jzu nie chciał isc , jak myslisz jakie w jej głowie krazyły by mysli ?
[ Dodano: 2011-11-05, 09:51 ]
Mona - jak sie ma zachowywac ktos kto bardzo kocha jak piszesz ? odnoszac to oczywiscie do tej sytuacji konkretnej . Napiszesz - zżera mnie ciekawosc , juz w zasadzie mnie prawie nie ma , połowe mnie zjadła - wiec sie pospiesz
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Zakladasz ze kobiety mysla i dzialaja logicznie. Naiwnys mimo wieku.Andrew pisze:Wiec nie bastuj , tylko delikatnie naciskaj, mów o tym co bys chciał w oczywiscie iscie szarmacki, podniecajacy sposób . Bo jak nic nie pwoiesz uzna , ze zawaliła na całej lini , no bo przeciez jak by nie , to bys dalej cos chciał , a tak uznać moze , ze jestes pzrekonany , ze nie da rady .
Andrew pisze:Mona - jak sie ma zachowywac ktos kto bardzo kocha jak piszesz ? odnoszac to oczywiscie do tej sytuacji konkretnej .
Ktoś, kto kocha, nie ocenia, a przyjmuje ukochaną osobę taką, jaką ona jest.
Wiem - Ciebie, to śmieszy, nawet w tej połowie, która z Ciebie została...
Maverick pisze:Zakladasz ze kobiety mysla i dzialaja logicznie. Naiwnys mimo wiek
Ale zadajesz się z kobietami, prawda? Nie wstydzisz się?
Ostatnio zmieniony 05 lis 2011, 21:20 przez Mona, łącznie zmieniany 1 raz.
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"
Joe Cocker
Joe Cocker
Mona - nie przesadzaj - nie bedziesz kochac i przyjmować damskiego boksera ktory Cie leje -" takim jakim jest" ... jak to piszesz . Nikt nie jest masochistą , a jak jzu to jest to zboczenie a nie miłosć ! Człek tez najbardziej jednak kocha siebie .i wcale mnie to nie smieszy , czekam dlaej na coś konkretnego .
[ Dodano: 2011-11-05, 22:39 ]
Mav - DZIAŁAJĄ I MYSLĄ
[ Dodano: 2011-11-05, 22:39 ]
Mav - DZIAŁAJĄ I MYSLĄ
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
A dlaczego zadawanie sie z kobietami mialoby byc powodem do wstydu? Albo inaczej: dlaczego zadawanie sie z kims kto nie mysli logicznie mialoby byc powodem do wstydu?Mona pisze:Ale zadajesz się z kobietami, prawda? Nie wstydzisz się?
Odruchy bezwarunkowe sie nie liczaAndrew pisze:Mav - DZIAŁAJĄ I MYSLĄ
Hmmm czytając to co ty piszesz to stwierdzam, że nie spodobało się jej to. Posmakowała i stwierdziła, że jest to ohydne ( nie urażając panów ). I teraz nie chce tobie tego powiedzieć dlatego unika tego właśnie oralnego zbliżenia. Na pewno by chciała byś jej to dalej robił, ale unika tego dlatego, bo myśli, że będziesz chciał by się zrewanżowała. Przynajmniej ja tak robiłam na początku jak nie chciałam tego robić to unikałam tego.
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 200 gości