agnieszka.com.pl • Na lodzie... :(
Strona 1 z 1

Na lodzie... :(

: 12 paź 2011, 18:06
autor: Orchidea
Witam...
Postanowiłam i ja opisać swój problemik...
Ja i mój narzeczony bardzo się kochamy na początku naszej znajomości czyli konkretnie 2 lata temu w łóżku było hmmm... cudownie i nadal jest bo komu sex nie sprawia przyjemności 8) ale problem w tym że nigdy nie miałam orgazmu podczas stosunku.. tak wiem że może i jestem tą z kobiet która może wogółe go nie będzie miała ale skoro go nie mam to myślę że facet powinien jakoś inaczej o mnie zadbać chodzi mi o np. doprowadzenie mnie do orgazmu języczkiem już po stosunku?? Nie mówię że jest mi źle ale gdy uprawiamy sex , jest świetnie , ja robię dla niego praktycznie wszystko co chce a gdy dojdzie to ja zostaje na lodzie ..... Pomóżcie jak mam mu uświadomić ze czuję się zaniedbana ?? Wszelkie rozmowy , kara dla niego ( tydzień bez sexu) odpada bo już to przerabiałam .. Jak mu o tym powiem to zrobi mi dobrze a potem to samo... on dochodzi i nara
napiszcie co o tym sądzicie...

: 12 paź 2011, 21:43
autor: Andrew
Nic - kochasz ...? to cierp ! [:D] wszelkie inne formy by było lepiej i tak juz przerobiłaś - ten typ tak ma - wiec ? <diabel>

: 12 paź 2011, 22:32
autor: Orchidea
ale dlaczego facet tego nie potrafi zrozumieć??
on wymaga , ja też mam do tego prawo. Mam zacząć sama się zaspokajać ,to od czego mam faceta?!

: 12 paź 2011, 22:42
autor: Andrew
rany julek [:D] kobieto !!
alez on to rozumie ! <diabel> zapewniam cie .
Zmien faceta - wiem teraz znowu napiszesz , ze go kochasz ...a ja znowu - to nie marudz , a raczej sie przyzwyczajaj , bo nic sie nie zmieni - NIE Z TYM FACETEM
załozysz sie ?

: 12 paź 2011, 22:49
autor: Orchidea
eh.. a początki były takie piękne.. to mi teraz dałaś do myślenia kobieto ;) może i głupia jestem ale co się nie robi dla miłości ...może kiedyś to się zmieni... albo ja prędzej wykituje <zalamka>
ale mimo wszstko dziękuję za odpowiedź [:D]

: 12 paź 2011, 22:53
autor: Andrew
poczatki sa zawsze piekne - tyle , ze nic nie trwa wiecznie , a jak juz - to wszystko sie zmienia . A już wy Kobiety - szczególnie !! <diabel>
i pamietaj - tu cytat

"Pamiętajmy także, że rozkosz bierze się przede wszystkim z głowy. Gdy psychika nie pozwala osiągnąć orgazmu partner może być najlepszym kochankiem, a i tak niczego nie wskóra."

wiec nie do konca twój facet jest winny Twojemu brakowi orgazmu .

a co do Sztaudyngera
"Zakochany jest jak człowiek w lesie - zapatrzony w jedno drzewo. "

: 12 paź 2011, 23:01
autor: Orchidea
oooj uwierz że już wszystko robiłam nawet z psychiką ... trenujemy ten sport dość często , długo itd. i nic.
Klimat , czasem adrenalina, długa gra wstępna, wszystko co potrzeba. Nie wiem co może być przyczyną , wiadomo mam jakieś kompleksy ale się tego nie wstydzę .. mam ćwiczyć jogę ??



a co do Sztaudyngera to fakt ... dobry cytat ale z kimś trzeba się związać mam już kilka związków za sobą i nie planuję teraz zdrad ;)

: 12 paź 2011, 23:06
autor: Andrew
No to nie marudż ! <zakochany> nigy nie dostaniesz od losu wszystkiego !! nigdy !
Ty na niego czekasz , oczekujesz go - nic z tego w takim razie . <piwko>
jak go olejesz - przyjdzie ....

: 12 paź 2011, 23:11
autor: Orchidea
i to jest właśnie smutne ... ale cóż tak jak mówisz...może i muszę się przyzwyczaić. :|
przyjdzie a potem będzie to samo... ja nie chcę wiecznie mu powtarzać zrób mi dobrze! sam powinien o tym pomyśleć ... <angry>

: 12 gru 2011, 22:32
autor: Wilczyca
Ja tez tak mam i się przyzwyczaiłam. :)
Nigdy pod czas seksu czy pieszczot nie dostałam orgazmu. To mogę sprawić sobie tylko sama. Czasami do dziś się wkurzam, ale na drugi dzień mi przechodzi. Pokochaj swojego faceta takiego jakiego masz albo zmień na innego. Nic już chyba tutaj poradzić nie można. :)

: 13 gru 2011, 06:34
autor: Andrew
zmiana faceta nie musi w tek kwesti odniesc skutku

: 13 gru 2011, 10:34
autor: Wilczyca
Ale inny facet może okazać się w te klocki bardziej doświadczony i dotykać, pieścić kobietę inaczej. Ja tam nie wiem bo mam tego jedynego i nie chce próbować na innych [:D]

: 13 gru 2011, 15:32
autor: Andrew
czyli jak ? sory , ale samochód to samochód kazdy prowdzi sie tak samo , mozna jednak bardziej spokojnie i bardziej nerwowo , po rajdowemu , jak emerytowany PAN ... Tu nic sie nie zmienia , to kobieta decyduje o swoim orgazmie - to tak w skrócie

: 13 gru 2011, 15:56
autor: Wilczyca
Oj mylisz się. Przed tym moim to miałam faceta który był zupełnie zielony. Pytał się ciągle czy może to, czy może w ten sposób. Przy nim to podniecić się było ciężko. Wiec każdy facet ma swoje sposoby. Jeden lepiej będzie to robił drugi gorzej.

: 13 gru 2011, 16:16
autor: Andrew
No tak ja o kozie Ty o wozie , masz racje zapomiałem o tych co sie dopiero zapisali na kurs prawa jazdy i w dodatku kiepsko im to idzie .

: 13 gru 2011, 18:12
autor: Mona
Moment, moment, moi drodzy... To on ma urodzić się i już wiedzieć jak się jeździ? 8)
Wilczyca, Ty leżysz i czekasz aż on domyśli się, co, gdzie i jak? :>

: 13 gru 2011, 18:32
autor: Wilczyca
Ten mój aktualny wie co, gdzie i jak, ale tamten nie wiedział i mu mówiłam. A nie był prawiczkiem :)

: 13 gru 2011, 18:39
autor: Maverick
Tak wie ze nie dochodzisz. Suuuuper <pijak>

: 13 gru 2011, 18:57
autor: Andrew
no jak nauczyciel kiepski to zdawa taki kursant z 10 razy <diabel>

: 13 gru 2011, 19:42
autor: Wilczyca
Maverick pisze:Tak wie ze nie dochodzisz. Suuuuper <pijak>


Może taki organizm mam <que>

: 13 gru 2011, 19:54
autor: Andrew
dokładnie teki masz i to Ty musisz to zmienic , z pomoca jego