Seks bardzo młodego faceta z dojrzała kobieta
Moderator: modTeam
Seks bardzo młodego faceta z dojrzała kobieta
Witam,
Chciałem sie wad zapytać czy jest tu taka osoba która przeżyła związek z dużo starszą kobietą.
Ja swoją kobiete poznałem pół roku temu i z początku traktowałem to jako coś nieznanego i zabawe. Po czasie związek zaczął sie rozwijać i spotkania sie nasilały. Zaczynało sie rodzić uczucie i przywiązanie a seks był bardzo częsty czasami całe noce były nieprzespane. CZy kobieta po 40 ma aż takie duże potrzeby .
Teraz sobie myśle jak to dalej rozegrać bo jestem młody są młode kobiety dookoła ale ona mam wrażenie że mnie usidliła.
Nie wiem czy to ciągnąć dalej czy dalej w tym trwać dla samej przyjemności.
Chciałem sie wad zapytać czy jest tu taka osoba która przeżyła związek z dużo starszą kobietą.
Ja swoją kobiete poznałem pół roku temu i z początku traktowałem to jako coś nieznanego i zabawe. Po czasie związek zaczął sie rozwijać i spotkania sie nasilały. Zaczynało sie rodzić uczucie i przywiązanie a seks był bardzo częsty czasami całe noce były nieprzespane. CZy kobieta po 40 ma aż takie duże potrzeby .
Teraz sobie myśle jak to dalej rozegrać bo jestem młody są młode kobiety dookoła ale ona mam wrażenie że mnie usidliła.
Nie wiem czy to ciągnąć dalej czy dalej w tym trwać dla samej przyjemności.
Lupac pisze:CZy kobieta po 40 ma aż takie duże potrzeby .
Ty z nia sypiasz a nas pytasz o jej potrzeby ?
Bez sensu
Lupac pisze:Teraz sobie myśle jak to dalej rozegrać bo jestem młody są młode kobiety dookoła ale ona mam wrażenie że mnie usidliła.
Jak nie chcesz z nia już być to odejdź, w czym problem ?
Lupac w innym temacie pisze:Dziewictwo ma ogromne znaczenie, dla każdego normalnego mężczyzny. Jeżeli nie ma, to jest to obleśnym skundlowaceniem
Czy Twoja czterdziesteczka jest dziewicą, czy może ty jesteś tym oblechem z cytatu ?
Ostatnio zmieniony 01 paź 2010, 11:12 przez Dzindzer, łącznie zmieniany 2 razy.
Dzindzer pisze:CZy kobieta po 40 ma aż takie duże potrzeby .
Ty z nia sypiasz a nas pytasz o jej potrzeby ?
Bez sensu[/quote]
Bez sensu to jest gdy się nie rozumie ironii
Dzindzer pisze:
Jak nie chcesz z nia już być to odejdź, w czym problem ?
Problem w tym że to nie jest takie proste bo ona się zakochała. Po 2 ja nie sypiam z kim popadnie dla zabawy..... Coś ta osoba musi ze sobą reprezentować prócz pochwy.
Dzindzer pisze:Czy Twoja czterdziesteczka jest dziewicą, czy może ty jesteś tym oblechem z cytatu ?
To był temat wklejony zachęcający do dyskusji. Tak poza tym ludzie się zmieniają po czasie ich postawy jak i koncepcje. Powiem tak dojrzałe kobiety smakują lepiej i powie to każdy facet który miał z nimi do czynienia
Lupac pisze:Bez sensu to jest gdy się nie rozumie ironii
Bez sensu jest jak sie nie wie co to ironia i mysli, ze sie jej używa
Lupac pisze:Po 2 ja nie sypiam z kim popadnie dla zabawy.....
Lupac pisze:z początku traktowałem to jako coś nieznanego i zabawe
Hmmmm, czyżby ?
Problem w tym że to nie jest takie proste bo ona się zakochała
A czy to jakis problem by zerwać z kims kto się zakocha ?
Lupac pisze:Tak poza tym ludzie się zmieniają po czasie
wiem, wiem jak żadna nie chce to od razu sie pisze, ze dziewica i tylko dziewica, a że wszystkie szmaty to się jest samemu. Ale jak się znajdzie jakaś chetna to poglądy się zmieniają, ehhh
Lupac pisze:powie to każdy facet
Z łaski swojej nie wypowiadaj się za innych
Dzindzer pisze:Lupac pisze:Bez sensu to jest gdy się nie rozumie ironii
Bez sensu jest jak sie nie wie co to ironia i mysli, ze sie jej używaDzindzer pisze:Bez sensu to jest gdy się nie rozumie ironii
Bez sensu jest jak sie nie wie co to ironia i mysli, ze sie jej używa
To wytłumacz mi co to jest ironia i dlaczego w tamtym zdaniu jej nie widzisz. Aha zestaw sobie te magiczne zdanie z ikonką dla bardziej logicznego myślenia. Eh szkoda słówLupac pisze:Po 2 ja nie sypiam z kim popadnie dla zabawy.....Lupac pisze:z początku traktowałem to jako coś nieznanego i zabaweDzindzer pisze:Hmmmm, czyżby ?
Moge z kimś sypiać dla zabawy ale nie z kim popadnie widzisz różnice Dzindzer??? ..
ale rozumiem dla Ciebie wszystko jest płytkie.Dzindzer pisze:A czy to jakis problem by zerwać z kims kto się zakocha ?
Dla mnie tak jeżeli bierze się pod uwagę sytuacje w jakiej się znajduje ta druga osoba znajduje.. Mam po raz setny napisać że to była kopia a nie moje zdanie???:)Dzindzer pisze:wiem, wiem jak żadna nie chce to od razu sie pisze, ze dziewica i tylko dziewica, a że wszystkie szmaty to się jest samemu. Ale jak się znajdzie jakaś chetna to poglądy się zmieniają, ehhhDzindzer pisze:Z łaski swojej nie wypowiadaj się za innych
Ale to każdy powie że piekna zadbana kobieta ma w sobie tyle subtelności i pokładów seksu że młodziara przy niej blednie. Jak wiadomo piękno kobiety uwidacznia sie najbardziej w późniejszym okresie życia
A to jest fragment Twojej innej wypowiedzi
Chyba nie chcesz mi wmówić, ze odpowiadałeś ludziom cytując coś z internetu jednocześnie udając, ze to twoje mądrości
PS Każdy kto dobiera się do kobiety innej niż jego żona (obecna, lub w całkowitym przekonaniu, że przyszła), to wszeteczny kundelek, któremu Bóg odda zapłatę, cokolwiek on teraz o tym myśli. Używany facet to też żadna chluba. Zarówno dla niego jak i jego przyszłej żony
Chyba nie chcesz mi wmówić, ze odpowiadałeś ludziom cytując coś z internetu jednocześnie udając, ze to twoje mądrości
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Lupac pisze:CZy kobieta po 40 ma aż takie duże potrzeby
Pojęcie "duże", jest pojęciem względnym, więc co Ty rozumiesz przez to?
Lupac pisze:Nie wiem czy to ciągnąć dalej czy dalej w tym trwać dla samej przyjemności.
Wiesz, za rok możesz już nie żyć, więc...
Lupac pisze:Ale to każdy powie że piekna zadbana kobieta ma w sobie tyle subtelności i pokładów seksu że młodziara przy niej blednie. Jak wiadomo piękno kobiety uwidacznia sie najbardziej w późniejszym okresie życia
Prawda
Ostatnio zmieniony 01 paź 2010, 23:13 przez Mona, łącznie zmieniany 1 raz.
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"
Joe Cocker
Joe Cocker
Lupac pisze:Ale to każdy powie że piekna zadbana kobieta ma w sobie tyle subtelności i pokładów seksu że młodziara przy niej blednie. Jak wiadomo piękno kobiety uwidacznia sie najbardziej w późniejszym okresie życia
A to czemu? Ja tak nie powiem O doswiadczeniu/wspolnych tematach/itd mozna sobie gadac, ale nie ma co sciemniac - laski po 25 roku zycia sa na krzywej opadajacej jezeli chodzi o fizycznosci (skora glownie).
księżycówka pisze:Na własne życzenie.Lupac pisze:ona mam wrażenie że mnie usidliła.
A Ty co czujesz do niej?
Co czuje?? Pociąg seksualny sympatie itd. Ogólnie w miłość ja nie wierze więc może dlatego ale bardzo lubie spędzać czas w jej towarzystwie. Wiesz kobieta w takim wieku wie jak usidlić faceta i wie jak go zatrzymać. Karmienie z ręki kolacje z wyższej półki seks na każdym kroku tego nie da się wyzbyć
Nexus pisze:A to czemu? Ja tak nie powiem O doswiadczeniu/wspolnych tematach/itd mozna sobie gadac, ale nie ma co sciemniac - laski po 25 roku zycia sa na krzywej opadajacej jezeli chodzi o fizycznosci (skora glownie).
Może obracasz się wśród nie spełnionych kobiet bo zadbana kobieta juz po 30 roku życia deklasuje swoje młodsze koleżanki pod względem seksualności oraz własnej świadomości seksualnej.
Średnio 6 stosunków w ciągu jednej nocy to chyba dużo a jej ciągle mało. Do domu wracam "na czworaka"Mona pisze:Pojęcie "duże", jest pojęciem względnym, więc co Ty rozumiesz przez to?
Lupac pisze: Wiesz kobieta w takim wieku wie jak usidlić faceta i wie jak go zatrzymać. Karmienie z ręki kolacje z wyższej półki seks na każdym kroku tego nie da się wyzbyć
Kochany - Twoja kobieta
Lupac pisze: bo zadbana kobieta juz po 30 roku życia deklasuje swoje młodsze koleżanki pod względem seksualności oraz własnej świadomości seksualnej.
Tu znowu - Twoja kobieta ! nie wina jej i tych ktore mialeś , ze te młodsze były jak sugerujesz do bani , czy tez czegos tam nie umiały itd.
Zapewniam Cie , ze są młodsze co spokojnie zdeklasują taka 30 - tkę
Lupac pisze: Średnio 6 stosunków w ciągu jednej nocy to chyba dużo a jej ciągle mało. Do domu wracam "na czworaka"
To co mi to za przyjemnosc ? jakies rekordy bijecie ?
codziennie tak masz ? NIE - tylko wtedy kiedy sie widujecie ....
ujme to tak ... biorac pod uwage ze noc trwa srednio 7 godzin brakło by mnie czasu na owe 6 stosunków , ale ja sie bawic lubię
Ostatnio zmieniony 02 paź 2010, 18:08 przez Andrew, łącznie zmieniany 2 razy.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Moze po prostu trafiales na niewlasciwe mlodsze kobiety. Moja 20 letnia dziewczyna ma na seks czesciej ochote niz ja. Choc to chyba akurat moja wina, bo to ja ja do takiego stanu doprowadzam, ze sie uzaleznilaLupac pisze:Może obracasz się wśród nie spełnionych kobiet bo zadbana kobieta juz po 30 roku życia deklasuje swoje młodsze koleżanki pod względem seksualności oraz własnej świadomości seksualnej.
No jak przy zadnym jej orgazmu nie dales to sie nie dziwie ze chciala jeszcze 6 razy podczas nocy? to ja bym musial to na amfetaminie robic! U mnie seks to nie jest 5 minut wsadzania i orgazm...Lupac pisze:Średnio 6 stosunków w ciągu jednej nocy to chyba dużo a jej ciągle mało. Do domu wracam "na czworaka"
DokladnieAndrew pisze:ujme to tak ... biorac pod uwage ze noc trwa srednio 7 godzin brakło by mnie czasu na owe 6 stosunków , ale ja sie bawic lubię
- Wujo Macias
- Maniak
- Posty: 750
- Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
- Skąd: 3miasto
- Płeć:
Mona pisze:Jak często spędzacie noc razem? Raz w tygodniu?
Dokładnie
Wiesz jeżeli ma się do siebie wielki pociąg to mozna przeżywać wielokrotne orgazmy a że Ty musisz w niej tak długo majstrowac by zaczęłą poczuwać rozkosz to nie moja wina . Mam taka ceche wrodzoną ze moge kilka razy pod rząd i często z tego korzystaliśmyMaverick pisze:No jak przy zadnym jej orgazmu nie dales to sie nie dziwie ze chciala jeszcze 6 razy podczas nocy? to ja bym musial to na amfetaminie robic! U mnie seks to nie jest 5 minut wsadzania i orgazm... .
.Wujo Macias pisze:Kolega przyszedł się pochwalić, a Wy tu rozkminiacie jakby naprawdę mu o cokolwiek innego chodziło.
Prawisz to według własnego skostniałego doświadczenia??
Ogólnie nasz związek nie ma racji bytu często mnie okłamuje. Seks był dobry dużo mi pokazała wiele się nauczyłem ale znowu się zawiodłem. Pozatym z taką kobietą można sie pokazywać na dyskotece ale ciężko sie znosi wzrok innych nawet przy mocnym charakterze. Wiadomo wszystko mozna przezwycieżyć ale gdy naprawde warto...
Ostatnio zmieniony 09 paź 2010, 22:32 przez Lupac, łącznie zmieniany 2 razy.
Lupac pisze:Ogólnie nasz związek nie ma racji bytu często mnie okłamuje. Seks był dobry dużo mi pokazała wiele się nauczyłem ale znowu się zawiodłem. Pozatym z taką kobietą można sie pokazywać na dyskotece ale ciężko sie znosi wzrok innych nawet przy mocnym charakterze. Wiadomo wszystko mozna przezwycieżyć ale gdy naprawde warto...
To po co jeszcze z nią jesteś, no i po co, w związku z powyższym, zawracasz nam tutaj dupę?
My tutaj nie potwierdzimy Twojej zajebistości, bo nie znamy Ciebie.
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"
Joe Cocker
Joe Cocker
- Wujo Macias
- Maniak
- Posty: 750
- Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
- Skąd: 3miasto
- Płeć:
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 404 gości