Między siostrą a bratem

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Koteccek

Nigdy w życiu ;)

Postautor: Koteccek » 12 sty 2010, 00:39

aska_costam pisze:I ja o niczym więcej jak o mysleniu nie mówię.


Hmm...Skoro mowa o myśleniu... To mi takie coś nawet przez myśl nigdy nie przeszło. Mam brata, młodszego o 2 lata, i nie wyobrażam sobie, że kiedykolwiek mogłabym z nim uprawiać seks...afeee :P, nawet pocałunek dla mnie byłby odrażający (ten z języczkiem) bleee... [:D].
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 12 sty 2010, 02:01

I ja o niczym więcej jak o mysleniu nie mówię.


Aha... Czyli Ci się po prostu nudzi i dajesz w tym temacie upust swej wyobraźni, licząc na sprowokowanie dyskusji. :)
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 12 sty 2010, 07:01

aska_costam pisze:Powtórzę - jeśli seks to dla Ciebie tylko pozycje, nie mamy o czym rozmawiać. Choć i trening pozycji może pozytywnie wpłynąć na późniejsze doświadczenia.
Przeczytaj wpierw jest post jeszcze ze 3-4 razy, bo nic nie zrozumiałaś.
aska_costam pisze:A co do konfrontacji z rzeczywistością - nie wiem skąd założenie, że mój brat nie byłby zainteresowany.
Bo tak patrząc liczbowo nieco - więcej jest raczej normalnych ludzi niż dewiantów. Stąd sądzę, że pragnienia po jego np. oburzeniu, wyśmianiu, zdziwieniu, zszokowaniu, jakiś słowach, gniewie itp. itd. szybko by przestały mieć rację bytu. Od ognia też wystarczy tlen odciąć.
aska_costam pisze:Nie wiem też jakie znaczenie ma moje ewentualne dziewictwo. Miałam chłopaków, miałam okazję zaznać bliskości z chłopakami. Nie jest tak, że myślę o bracie, bo nie mam o kim.
A ja sądzę, że jednak przeciwnie. Nawet sama pisałaś o porównaniach rówieśników z nim.
Ostatnio zmieniony 12 sty 2010, 07:01 przez ksiezycowka, łącznie zmieniany 1 raz.
aska_costam
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 10 sty 2010, 18:32
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: aska_costam » 12 sty 2010, 07:14

księżycówka pisze:
aska_costam pisze:Powtórzę - jeśli seks to dla Ciebie tylko pozycje, nie mamy o czym rozmawiać. Choć i trening pozycji może pozytywnie wpłynąć na późniejsze doświadczenia.
Przeczytaj wpierw jest post jeszcze ze 3-4 razy, bo nic nie zrozumiałaś.

aska_costam pisze:Nie wiem też jakie znaczenie ma moje ewentualne dziewictwo. Miałam chłopaków, miałam okazję zaznać bliskości z chłopakami. Nie jest tak, że myślę o bracie, bo nie mam o kim.
A ja sądzę, że jednak przeciwnie. Nawet sama pisałaś o porównaniach rówieśników z nim.


Jeśli fakty czemuś przeczą, tym gorzej dla nich.

PFC

Nie, cel był inny zarówno myślenia jak i zakładania tematu ; )
Ostatnio zmieniony 12 sty 2010, 07:26 przez aska_costam, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Aniess
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 78
Rejestracja: 06 sty 2010, 10:03
Skąd: Łódź
Płeć:

Postautor: Aniess » 12 sty 2010, 08:56

aska_costam pisze:Nie, cel był inny zarówno myślenia jak i zakładania tematu ; )


No to nas oświeć jaki widzisz w tym cel?

Co do dystansu, to raczej Tobie go brakuje.
Taka relacja z bratem może spowodować potem problemy z założeniem jakiegokolwiek normalnego związku, bo przecież wszyscy będą od niego gorsi -a tą zależność widać już u Ciebie.

aska_costam pisze:Ja tylko zauważyłam, że bycie stwierdzeniem nie pociąga za sobą z automatu bycia argumentem. Trzeba jeszcze wykazać jakiś związek z tezą.

Brat to nie jest każdy inny zwykły facet, łączą Cię z nim więzy krwi. Już dawno społeczeństwo uznało, że jest to zachowanie dewiacyjne, tak nakazują normy etyczne, moralne i prawne. Jeżeli coś jest uznane, że przestępstwo ( a tak jest w przypadku kazirodztwa) to jest szkodliwe dla społeczeństwa. Nie uważasz, że jeżeli, ze wszystkich stron Ci mówią, że coś nie jest dobre to może rzeczywiście tak jest?
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 12 sty 2010, 09:36

aska_costam pisze:Albo znów o ciąży - po trzydziestce u kobiet
rośnie ryzyko urodzenia dziecka z zsepołem downa - też nie powinny z tego powodu uprawiać seksu?

Niestety (albo stety), ale większą "szansę" na dziecko z takowym zespołem tudzież z całą gamą zespołów masz wówczas, gdy uprawiałabyś seks z najbliżej spokrewnionym facetem.
Ale bratu można zrobić loda, a wtedy nie ma takiej "szansy" <faja>

aska_costam pisze:Co do ojca - z bratem jest inna relacja, bardziej partnerska.

A relacja taka powinna być i z bratem i z ojcem. Tylko nie pisz o trójkącie [:D]

aska_costam pisze:Dla osób informujących o kazirodztwie - ja nie mówię, że zamierzam coś robić tylko, że chcę podyskutować o hipotetycznej sytuacji.

Każda sytuacja dopóki nie wydarzy się jest sytuacją hipotetyczną.
Aniess pisze:Nie uważasz, że jeżeli, ze wszystkich stron Ci mówią, że coś nie jest dobre to może rzeczywiście tak jest?

Nie, bo jest hipotetyczne <diabel> <piwko>
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 12 sty 2010, 10:09

jeśli seks to dla Ciebie tylko pozycje


Już księżycówka wytknęła Ci brak czytania za zrozumieniem. A dwa razy ładnie myśl ubrałam w słowa raczej proste, licząc na zrozumienie.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 12 sty 2010, 14:36

Ten temat przypomina mi roche inny , ktory pojawił sie na chwile na tym forum , a mam na mysli sex z zwierzetami - tam też ktoś nas próbował pzrekonac ...dlaczego nie ? <diabel>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
aska_costam
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 10 sty 2010, 18:32
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: aska_costam » 13 sty 2010, 17:30

Aniess pisze:Brat to nie jest każdy inny zwykły facet, łączą Cię z nim więzy krwi. Już dawno społeczeństwo uznało, że jest to zachowanie dewiacyjne, tak nakazują normy etyczne, moralne i prawne. Jeżeli coś jest uznane, że przestępstwo ( a tak jest w przypadku kazirodztwa) to jest szkodliwe dla społeczeństwa. Nie uważasz, że jeżeli, ze wszystkich stron Ci mówią, że coś nie jest dobre to może rzeczywiście tak jest?


Kilkadziesiąt lat temu tak samo pisano tylko, że tematem był homoseksualizm. Ogólnie celem tego tematu było odpowiedzenie na pytanie czy kazirodztwu jest czymś złym, szkodliwym czy tylko rzadkim i dziwnym.

Zgadzamy się wszyscy pewnie, że posiadanie dzieci jest wykluczone przez takie pary, to należy potępić, bo są ku temu konkretne argumenty. Natomiast ja nie widzę dalszych powodów, by to krytykować. To dla mnie taka sama odmienność jak homoseksualizm - dwoje dorosłych ludzi czegoś chce i jeśli nie krzywdzą nikogo innego, to nie ma w tym nic złego.

Tym się to różni od pedofilii, w której krzywdzone jest dziecko (jednostka nie w pełni lub wcale nieświadoma) czy zoofilii, gdzie wykorzystywane jest zwierzę.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 13 sty 2010, 17:37

aska_costam pisze:Ogólnie celem tego tematu było odpowiedzenie na pytanie czy kazirodztwu jest czymś złym, szkodliwym czy tylko rzadkim i dziwnym.

To Ci ludzie odpowiedzieli jak to jest według nich.

aska_costam pisze:Natomiast ja nie widzę dalszych powodów, by to krytykować.

Bo nie jesteś obiektywna.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 13 sty 2010, 17:38

wykorzystywane są zwierzeta ? [:D] no nie wiem jak sie nastawisz pieskowi to on raczej bedzie zadowolony <hahaha>
Po drugie Ty nie rozumiesz istoty homoseksualizmu
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
fernandez
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 65
Rejestracja: 18 gru 2008, 14:47
Skąd: z Polski
Płeć:

Postautor: fernandez » 13 sty 2010, 18:37

no i kazirodztwo jest tak samo naganne jak homoseksualizm. To że homoseksualne lobby sobie wywalczyło skreślenie z listy chorób, o niczym nie świadczy. :]

Proszę, ale mamy tutaj właśnie sztandarowy przykład do czego prowadzi akceptowanie homoseksualizmu. Niedługo rzeczywiście się zaakceptuje seks ze zwierzętami, małoletnimi i kazirodztwo.
niczego sobie
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 13 sty 2010, 18:45

Tyle , ze homoseksualisci nie mają wyboru , takiemu zawsze sie podobac i pociagac go bedzie inny facet , siostra wybór ma .
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
fernandez
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 65
Rejestracja: 18 gru 2008, 14:47
Skąd: z Polski
Płeć:

Postautor: fernandez » 14 sty 2010, 18:37

Andrew pisze:Tyle , ze homoseksualisci nie mają wyboru ,


problematyczne to jest. POnoć mogą odbywać stosunki seskualne z kobitami, tylko nie jest im tak przyjemnie jak z facetem.

Toć to to samo co u koleżanki. W sumie mogłaby z innymi chłopakami, ale po co skoro przyjemniej i bezpieczniej z bratem ? [:D]

W sumie dla mnie te zboczenia są podobne. Tu wsobność i tu wsobność i zamknięcie na coś co nieznane i od nas inne.
Ostatnio zmieniony 14 sty 2010, 18:38 przez fernandez, łącznie zmieniany 1 raz.
niczego sobie
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 14 sty 2010, 19:33

Radzę wrócić do tematu :>
Ostatnio zmieniony 14 sty 2010, 19:34 przez Dzindzer, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 14 sty 2010, 21:37

Według mnie, takie bliższe kontakty z rodzeństwem dopowadziłyby do jakiegoś emocjonalnego pokaleczenia, niepotrzebnych nieporozumień. Na dalsze kontakty seksualne też mogłoby to niekorzystnie wpłynąć.
Obrazek
marcinek25byd
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 01 lut 2010, 00:10
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: marcinek25byd » 01 lut 2010, 00:18

Hmm a mnie w zeszłorocznego sylwestra zdarzyło się przespać z kuzynką. Miałem już kilka partnerek, ale z kuzynką było mi zdecydowanie najprzyjemniej. Wcześniej łączyły nas normalne dobre relacje i od tamtego czasu nic się nie zmieniło mimo ze kochaliśmy się prawie cała noc nie patrzymy na siebie z pożądaniem.
FrankFarmer

Postautor: FrankFarmer » 01 lut 2010, 01:08

aska_costam pisze:a tylko takie tymczasowe rozwiązanie - zaspokojenie swych pragnień, nauka czułości, miłości, seksu

A gdzie księżniczki uwięzione na wieży czekające na księcia? Wiesz co to znaczy poczekać ??
aska_costam pisze:Na dzień dzisiejszy nie potrafiłabym zaufać i otworzyć się przed jednym z nich.

To siądź na dupie, wsadź se kołek osinowy i nie pie**l bzdur !!
Poszukaj na necie 30-latka, który cię przeleci porządnie raz i drugi !! :/
aska_costam pisze:Skoro pojawia się w naturze, to jest jej częścią...

Ale tą mikroskopijną ZDEGENEROWANĄ cząstką !! Dewiacją. Nie wiadomo dlaczego.
aska_costam pisze:Masturbacja też była uważana za dewiację

To nie sluchaj co było uważane, tylko MYŚL sama zanim takie bzdury zaczniesz wymyślać :/
Zdruzgotany jestem tym tekstem normalnie <zakrecony> Psychodegeneracja ogarnia świat...
Awatar użytkownika
guli
Maniak
Maniak
Posty: 546
Rejestracja: 10 cze 2005, 14:44
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: guli » 15 lut 2010, 07:42

Osobiście siostry nie posiadam, więc moje dywagacje są czysto teoretyczne...
Związek między rodzeństwem określiłbym jako społecznie nienormalny, może nawet patologiczny ale chwilowa pomoc w rozładowaniu napięcia... czemu nie. W koncu na kogo liczyć w trudnych chwilach jak nie na siostrę/brata??
Grzeczne dziewczynki idą do nieba

Niegrzeczne na ziemi mają swój raj
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 15 lut 2010, 08:15

czyli ...? jak sie brat z siora pociupcia to i co z tego ?
Ostatnio zmieniony 15 lut 2010, 13:23 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
FrankFarmer

Postautor: FrankFarmer » 15 lut 2010, 10:07

I jeszcze jedno a ważne:
aska_costam pisze:Masturbacja też była uważana za dewiację

Jeżeli ktokolwiek kiedykolwiek dewiację brat-siostra uzna za nic takiego to licz się z tym,
że ani ja ani mi podobni nie tkniemy nigdy kijem ciebie i tobie podobnych,
czyli takich, które będą miały brata równieśnika.
<regulamin>

A czy ty chciałabys narzeczonego, który wsadzał kiedyś koledze bo nie miał komu?
Dokładnie tak samo czułbym się z tobą. Oczywiście to tryb przypuczający w wersji nigdy-nie-dokonanej.
Ostatnio zmieniony 15 lut 2010, 10:09 przez FrankFarmer, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 15 lut 2010, 13:26

Problem polega jednak na tym , ze zawsze sie znajdą chętni na takich /e bo i kto sie przyzna ? Jesli jednak nawet ! uzna sie to za błedy młodosci , ktore czlowiek jak popełniał tak popełniac bedzie .
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 15 lut 2010, 20:21

Mam wrazenie ze autorka tematu chce znalezc dla siebie usprawiedliwienie. Przytacza w tym celu jakies przyklady innych dewiacji z ktorych czesc jest zaakceptowana. Jesli jakas cywilizacja upada to na ogol najlepiej widac to po jej moralnosci. staje sie coraz luzniejsza. Akceptuje sie wpierw 1 potem 2, 3, 4 potem 5 itd. w zadnym wypadku nie jest dla mnie argumentem do akceptacji np 4 to ze wczesniej zaaceptowano 1, 2 i 3. Bo sam 1, 2 i 3 nie akceptuje, a powszechne ich zaakceptowanie uwazam za blad.

W tym przypadku dodatkowo dochodzi orpocz zwiotczenia moralnosci problem genetyczny.
Anielka
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 101
Rejestracja: 27 gru 2008, 23:11
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: Anielka » 15 lut 2010, 23:46

Andrew pisze:Po drugie Ty nie rozumiesz istoty homoseksualizmu

Ona ją rozumie tylko inaczej niż Ty. Dla niej to porównywalne ze związkiem kazirodczym. I ma prawo tak myśleć i czuć.
Ten puchar jest nasz!!! Ten puchar do Lecha należy!!! Nie damy nikomu!!! Nie damy nikomu!!!...
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 12 maja 2010, 03:11

jakbym mial sexi siostre i krecila by mnie zajebiscie to kto wie :) <pejcz>
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 12 maja 2010, 08:19

Z kuzynka to rozumiem, ale z siostra... To przeciez aseksualny osobnik dla mnie :P bleee
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 12 maja 2010, 09:17

jesli chodzi o kuzynke Mav to bym sie nawet nie zastanawial tylko lecial po gumy :D hehe
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "



hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
Lonty
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 84
Rejestracja: 14 gru 2007, 14:28
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: Lonty » 22 cze 2010, 04:08

mialem kiedyś koleżankę z którą niby coś nas łączyło. Niby chemia itp. Znałem dobrze jej brata i ogólnie byliśmy dobrymi kumplami. Co do dziewczyny to po długich podchodach dała mi kosza i kontakt sie urwał. Później mi znajomi mówili, że ma na ścianie akademika rozkład zajęć brata. Co więcej gościu się ożenił (nawet w sumie poznałem go z jego obecną żoną) i sama małżonka mówiła, że mocna niechęć od siostry i jeszcze przed ślubem ciągle opowiadała koleżankom jakiego to ma cudownego brata. W końcu znalazła chłopaka, jak mi go pokazali to normalnie w konkursie sobowtórów (oczywiscie brata) mógłby wziąć udział.

Szalałem za dziewczyną jak za mało którą w życiu i po koszu miałem doła, ale jak później wszystkie fakty mi znajomi donieśli to odrazu dowartościowanie :D - nie miałem realnych szans :D

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 285 gości