agnieszka.com.pl • Problem ze zmeczeniem po stosunku
Strona 1 z 1

Problem ze zmeczeniem po stosunku

: 26 wrz 2009, 12:36
autor: Wiktor29a
Witam Mam 38 lat jestem swiezo upieczonym zonatym facetem i mam problem z zona ona bardzo lubi seks a ja po prostu fizycznie nie daje rady bo potem jestem tak zmeczony ze nie moge pracowac. Nie wiem moze zemna cos nie tak robimy to 2 razy w tygodniu a ja potem czuje sie wyczerpany nie chce jej odmawiac kontaktow poradzcie cos jak sie regenerowac? a moze to jestv taki szok bo jestem nie przyzwyczajony do uprawiania seksu ? Co z tym fantem zrobic?
Wiktor

: 26 wrz 2009, 13:49
autor: Andrew
nie wiem ! ja mam lat 45 (i nie chciał bym by ktoś odebrał to jako chwalenie sie ) ale sex mam codziennie i to nawet czasem po dwa trzy razy choc to zadkosc ale w miesiacu sie zdazy tak z 3 razy i nic mi nie ma po sexie rano wstaje np. w niedziele o 4 rano - sexik [:D] na giełde , a po niej sexik [:D] ja daja bo jak nie to nie ma <diabel> (zołzy) i jakos funkcjonuje normalnie
A ile trwa ten Twój sex bo moze trwa z 4 godziny , to moze zmeczyć ...
Acha ...mus zapytac , a jak z Twoją kondycja ? ile jestes w stanie przebiec km . zanim saniesz by złapac oddech ?

: 26 wrz 2009, 16:45
autor: Wiktor29a
Nie wiem ile kilometrow moge przebiec a seks trwa jakas godzine moze i czuje sie wyczerpany ciezko dojsc do siebie przez kolejne dni nie wiem moze tak na poczatku tylko jest wczesniej nie mialem kobiety i nie uprawialem seksu teraz mam zone i ciezko sie przzyzwyczaic to wyczerpujace chyba ze z biegiem czasu przejdzie

: 26 wrz 2009, 18:54
autor: Maverick
Uprawiaj jakis sport wytrzymalosciowy. Np jazda na rowerze. Ale pewnie nie masz czasu na to. Jesli nie masz czasu to chociaz zadbaj o diete. Skoro jestes taki wyczerpany to potraktuj seks jak sport i podejdz do tego sportu profesjonalnie :) Jak godzine to chyba da Ci w polowie wypic szklanke wody? To niech to bedzie napoj izotoniczny. Po wysilku tez izotonik. Na zakwasy dobra jest goraca kapiel. A przed seksem zjedz banana. Zawiera cukry prste ktore od razu sie wchlaniaja i zlozone ktore potrzebuja na to czasu. Czyli bedize dawac energie przez wystarczajaco dlugi czas ;]

: 26 wrz 2009, 22:20
autor: shaman
Zwolnij odrobinę w tym seksie. A tego banana niech obierze małżonka. Ustami. To jej chwilkę zajmie.

: 26 wrz 2009, 22:28
autor: Andrew
<hahaha> Nie no ...shaman wymiata

: 02 paź 2009, 14:02
autor: Pit
Co wy za kwadratowe jajka wymyślacie ;) - po prostu braki kondycyjne i tyle. Można (a nawet trzeba) przerzucić trochę "obowiązków" na nią - niech ona też będzie trochę aktywna w czasie zabawy - wtedy skupiasz się na przyjemności i masz chwilę na odpoczynek - chyba nie masz tak, że ty przez godzinę się produkujesz a ona leży jak kłoda. Tak czy inaczej Maverick ma rację - potrzebujesz popracować nad kondycją i jego post daje dobrą wskazówkę. 2 razy w tygodniu to dla Ciebie za dużo ? No niestety tak działa nasze ciało - organ nieużywany słabnie a mocno używany się rozwija [:D]

Pozdrawiam

: 02 paź 2009, 14:28
autor: Andrew
bzdura - kondycja nie ma tu nic do rzeczy !! wiec o kwadratach nie gadaj - bowiem nie sadze , by wejscie mu na ostatnie pierto bloku sprawialo mu kłopot , a wtedy o braku kondycji moze byc mowa ! tu chodzi o cos innego - o co nie wiem , ale po sexie nie moze bys słaby dłuzej niz godzinę !!
Ja tez slaby kondycyjnie w sumie jestem - jak mialem badania 15 lat temu na ratownika górniczego to ich nie przeszedłem własnie z racji kondycji - jej braku.Ale sex mi zadnych problemów nie stwarza do dzis a dzis to ja o 15 lat starszy jestem , a sex mam czesciej niz ty [:D] <diabel>

: 02 paź 2009, 15:31
autor: pracocholik
Wydaje mi się, że może pora odwiedzić lekarza. Bo podobnie jak Andrew nie uważam żeby chodziło o kondycję. Mi jej zawsze brakowało, a w łóżku całonocne maratony nie stwarzały mi nigdy żadnych problemów...

: 02 paź 2009, 15:51
autor: Imperator
pracocholik pisze:Wydaje mi się, że może pora odwiedzić lekarza. Bo podobnie jak Andrew nie uważam żeby chodziło o kondycję. Mi jej zawsze brakowało, a w łóżku całonocne maratony nie stwarzały mi nigdy żadnych problemów...

No ale coś może być. Aby być sprawnym kochankiem, nie potrzeba robić testów na ratownika. Niemniej jednak, jeśli wejście na 10 piętro bloku okupione jest ciężką zadyszką, to trzeba jednak coś z tym zrobić. Nie mówię o wbiegnięciu, tylko wejściu.

: 02 paź 2009, 16:51
autor: ksiezycowka
To może ja się wtrącę. To nie kondycja, a brak praktyki.

Wiktor29a pisze:wczesniej nie mialem kobiety i nie uprawialem seksu teraz mam zone i ciezko sie przzyzwyczaic
Tu tkwi chyba problem.
Więc moja recepta - zmęczony, nie zmęczony 2 razy dziennie seks być musi! <aniolek>

: 02 paź 2009, 17:05
autor: pracocholik
Nie przesadzajmy, bo zawału dostanie. Niech zaczną od 1 razu dziennie, po tygodniu 2 razy, po kolejnych 2 tygodniach 3 razy itd. <aniolek>

: 02 paź 2009, 21:40
autor: Andrew
Imperator pisze:
pracocholik pisze:Wydaje mi się,że pora odwiedzić lekarza. Bo podobnie jak Andrew nie uważam żeby chodziło o kondycję. Mi jej zawsze brakowało, a w łóżku całonocne maratony nie stwarzały mi nigdy żadnych problemów...

No ale coś może być. Aby być sprawnym kochankiem, nie potrzeba robić testów na ratownika. Niemniej jednak, jeśli wejście na 10 piętro bloku okupione jest ciężką zadyszką, to trzeba jednak coś z tym zrobić. Nie mówię o wbiegnięciu, tylko wejściu.

Ale ... gdyby mial ta zadyszke to nie pisał by tu o ty na forum , bo sam by doszedł gdzie tkwi , albo raczej w czym tkwi problem .Brak praktyki ? nie ! bo wtedy był by zmeczony ,ale o zmeczeniu na drugi dzien mowy byc nie moze , a cos mi swita , ze tak to tu ujoł. Test jak to napisales na ratownika wlasnie wyłapuje braki kondycyjne !! zas nawet jak by po wejsciu na owe 10 piero sie strasznie zmeczył to po godzinie juz powinien byc rześki.
Mysle , ze On po prostu tak ma i nic sie z tym zrobic nie da (na tyle ile by chciał) ale mylic sie tez mogę

[ Dodano: 2009-10-02, 21:46 ]
Wiktor29a pisze:Nie wiem ile kilometrow moge przebiec a seks trwa jakas godzine moze i czuje sie wyczerpany ciezko dojsc do siebie przez kolejne dni

: 14 lis 2009, 10:34
autor: LuvGeek
Wiktor29a pisze:Nie wiem ile kilometrow moge przebiec a seks trwa jakas godzine moze i czuje sie wyczerpany ciezko dojsc do siebie przez kolejne dni nie wiem moze tak na poczatku tylko jest wczesniej nie mialem kobiety i nie uprawialem seksu teraz mam zone i ciezko sie przzyzwyczaic to wyczerpujace chyba ze z biegiem czasu przejdzie


Gdybyś zapisał się na wyczynowy trening siłowy, to
dziwiłbyś się, że masz kłopot z normalnym
funkcjonowaniem? :-)

Po pierwsze: take it easy - nic na siłę. Po drugie -
zacznij o siebie dbać - Pit powiedział ważną
rzecz - organ nieużywany słabnie. Jeśli prowadzisz
nieaktywny tryb życia, to wyczerpujący seks (tym
bardziej, że jak napisałeś, nie miałeś wcześniej
kobiety) będzie o wiele bardziej wyczerpujący niż
zwykle.