Strona 1 z 1
Najpierw tak potem nie...
: 02 wrz 2009, 09:39
autor: nhes
Juz od dawna moja dziewyczna chciala sie ze mna kochac a teraz mowi ze nagle nie chce ze boi sie ze potem to juz tylko bedzie chodzic o seks i ze sie bedziemy przez to klocic tylko niewiem co mam robic:( jak ja do tego przekonac?
: 02 wrz 2009, 09:43
autor: Mijka
Nic na siłę, nie jest gotowa to jeszcze zaczekaj. I swoim zachowaniem w stosunku do niej upewnij ją, że w waszej relacji może być tylko lepiej.
: 02 wrz 2009, 09:46
autor: Dzindzer
Nie ufa ci na tyle by się z Tobą przespać, nie czuje sie przy Tobie bezpieczna, a możne czuje w Tobie chłopaka nie faceta.
: 02 wrz 2009, 10:01
autor: Andrew
znowu dupa karta pzretargowa ! a gdzie u was dziewczyny frywolnosc i szalenstwo ?
: 02 wrz 2009, 10:10
autor: Dzindzer
Nie umiałabym być frywolna przy tym facecie, poczytaj jego npoprzednie posty, może braku frywolności nie będziesz sie dziwił.
Szaleć to trzeba mieć z kim

: 02 wrz 2009, 10:12
autor: Andrew
acha

no chyba , ze tak

: 02 wrz 2009, 10:19
autor: Dzindzer
No właśnie tak
Nie wiem jak bym się czuła gdybym seksu chciała od faceta i go nie dostawała. Jakaś taka odepchnięta bym się czuła i nieatrakcyjna dla niego.
A jak jeszcze nie czułabym się przy nim bezpiecznie i uważała go za słodziaka nadmiernego i kolesia niezdecydowanego to juz w ogóle by mi sie odechciało. byłabym z takim dopóki nie poderwał mnie ktoś ciekawszy, ale to w przypadku gdybym wolała kogokolwiek niż nikogo.
Od faceta oczekuje ze wyczuje, ze jestem gotowa, a jak wie, ze chce to, ze sie na mnie prz dobrej okazji rzuci, ewentualnie ja sie rzuce, ale on podejmie te zabawę i nie nawieje.
W wieku 18 czy 19 lat nie chciałam faceta który by mi mówił o seksie, tylko w chwili roznamiętnienia chwycił i na łoże rzucił
: 02 wrz 2009, 10:27
autor: Andrew
o i to ostanie zdanie mi sie podoba - tak ma wygladac kobieta <browar>
: 02 wrz 2009, 11:01
autor: nhes
no niestety moja dziewczyna taka nie jest i chce duzo o tym gadac nawet bardzo duzo a wczesniej mowila juz ze jet gotowa a ktos jakis glupot jej nagadal nastraszyl ja i teraz znowu sie boi
: 02 wrz 2009, 11:12
autor: Dzindzer
Była się kochać jak tego chciała
To, ze gada i chce gadać nie znaczy, ze nie marzyła bys po prostu ja wziął.
: 02 wrz 2009, 11:16
autor: nhes
nie było okazji wczesniej... jak juz mówiła ze jest gotowa no aa teraz jest jak jest i niewiem co mam robic;/
: 02 wrz 2009, 11:25
autor: Dzindzer
Jak to nie było okazji

: 02 wrz 2009, 11:56
autor: shaman
nhes pisze:nie było okazji wczesniej...
okazja jest wtedy, gdy ją wykreujesz. Kup piccollo, dla siebie brzoskwiniowego kubusia, zapal świeczki w kształcie myszki miki, wypożycz kasetę "The best of Goofy", przygotuj siedzisko dla pozycji pół-leżącej i jak zacznie ryczeć pod koniec filmu ujmij jej podbródek we dwa palce (kciuk i wskazujący, dla ułatwienia zdradzę), obróć w swoją stronę, pocałuj, drugą reką obejmij i zwyczajnie się połóż. Tylko nie zapomnij zaraz przełączyć na 101 dalmatyńczyków, bo po napisach w goofym jest śmieszne making of, to ci zniszczy romantyczną atmosferę.
Powodzenia.
: 02 wrz 2009, 13:17
autor: nhes
nie było okazji zebym byli sami gdzies w domu w pokoju ...
: 02 wrz 2009, 13:21
autor: Dzindzer
Gdybym urodziła sie wczoraj, najdalej tydzień temu to bym to łyknęła. ale, ze jestem już nie krótko na tym świecie to powiem ze nie wierze.
Chyba każdy człowiek ma swój pokój. Sa motele, hostele, hotele, pensjonaty. Sa chaty znajomych, sa bardzo ustronne plenery.
Gdybyś naprawdę chciał to miałbyś ja już wiele razy.
: 02 wrz 2009, 13:49
autor: ksiezycowka
Gdybyś naprawdę chciał to miałbyś ja już wiele razy.
Nie miałby. Chyba, że ona by to zaplanowała...
Czy Ty w ogóle umiesz logicznie myśleć?
Ona nie chce dlatego właśnie, że boi się rozczarowania. Ma do czynienia z chłopcem, przy którym nawet bezpiecznie się nie czuje i który stanowczy bardziej od niej nawet nie jest.
Ja jej obawy rozumiem aż za dobrze. Seks wymaga stanowczości i poczucia bezpieczeństwa, zwłaszcza pierwszy seks.
Ja bym jej odradzała seks z Tobą, bo to faktycznie pomysł najlepszy nie jest.
Przyczyną czemu nie chce seksu z Tobą jest Twój poprzedni temat. Skup się na przyczynie, a nie skutku i nie wciskaj ludziom i sobie, że Wam się układa dobrze.
: 02 wrz 2009, 13:59
autor: Dzindzer
Nie miałby. Chyba, że ona by to zaplanowała...
Racja, do tego potrzeba choc odrobiny zdecydowania i stanowczości
księżycówka pisze:Ja bym jej odradzała seks z Tobą, bo to faktycznie pomysł najlepszy nie jest.
Ja tez bym jej odradzała.
księżycówka pisze:Przyczyną czemu nie chce seksu z Tobą jest Twój poprzedni temat. Skup się na przyczynie, a nie skutku i nie wciskaj ludziom i sobie, że Wam się układa dobrze.
zdecydowanie.
Bo gotowa na sam seks jest, nawet był czas, że chciała z toba, ale Ty ciapowatością swoja to spierdzieliłeś.
: 02 wrz 2009, 14:08
autor: nhes
no akraut ze jestem malo stanowczy to nie w tych kwestiach;]
a teraz sie zadko widzimy i na serio nie bylo w ostatnim czasie okazji;] sila wyzsza;p wiecej okazji jak wroce do domu;] bo teraz jestem daleko u rodziny
bardzo mi pomagacie dziekuje bardzo:(:( nie ma to jak dobicie
: 02 wrz 2009, 14:10
autor: ksiezycowka
nhes pisze:no akraut ze jestem malo stanowczy to nie w tych kwestiach;]
Nadal NIC nie łapiesz. Jeśli jesteś mało stanowczy na co dzień to to rzutuje na to czy ona chce z Tobą iść do łóżka czy z pluszowym misiem - bo boi się, że nie będzie większej różnicy. Poza tym jesteś prawiczkiem więc nie masz nawet pojęcia czy byłbyś stanowczy w łóżku.
: 02 wrz 2009, 14:10
autor: Dzindzer
A co mam Ci napisać, ze super chłopak z ciebie, ze tak wspaniały i wymarzony

: 02 wrz 2009, 14:14
autor: nhes
księżycówka pisze: Poza tym jesteś prawiczkiem więc nie masz nawet pojęcia czy byłbyś stanowczy w łóżku.
o to to sie nie martw bo z tym nie bd problemu chodzi tylko o to ze nagle sie przestraszyla bo ktos cos jej nagadal ( chyab nie zroumieliscie mojego tematu)
i chce sie po prostu dowiedziec od bardziej doswiadczonych zyciowo osob co moge zrobic zeby przestala sie bac ze sie cos zmieni po pierwszym razie
: 02 wrz 2009, 14:17
autor: Dzindzer
nhes pisze:o to to sie nie martw bo z tym nie bd problemu chodzi tylko o to ze nagle sie przestraszyla bo ktos cos jej nagadal ( chyab nie zroumieliscie mojego tematu)
Gdyby była ciebie pewna, chciała cie w łóżko i czuła sie bezpiecznie to by waliła to co słyszy.
Ty na nia nawet wpływu juz nie masz
: 02 wrz 2009, 14:20
autor: ksiezycowka
nhes pisze:chyab nie zroumieliscie mojego tematu
Niestety aż za dobrze. Niestety wystarczyło kilka słów żeby poczuła się Ciebie jeszcze mniej pewna niż już jest...
nhes pisze:o to to sie nie martw
Ależ ja się Tobą nie martwię, bo mało mnie to obchodzi. Współczuję jedynie dziewczynie.
chce sie po prostu dowiedziec od bardziej doswiadczonych zyciowo osob co moge zrobic zeby przestala sie bac ze sie cos zmieni po pierwszym razie
No to Ci napisałam - zacznij od początku, a nie od końca.
: 02 wrz 2009, 14:44
autor: kitty
nhes, czy Ty myslisz, ze jak w życiu stanowczy, to ona uwierzy, ze w łózku nastapi transformacja z chlopca na męzczyzne?
Przecież życie w związku i seks [w związku] to nie dwie oddzielne płaszczyzny, tylko definitywnie powiązane. Jak się nie układa w "dziennych|" sprawach i Ona nie może Ci zaufac w błahostkach, to myslisz że powierzy Ci całą siebie w łóżku po raz pierwszy w życiu? Wcale sie dziewczynie nie dziwie, ze wątpliwości ma.