agnieszka.com.pl

Witajcie!
Z panna mą od długiego czasu stosowaliśmy zestaw prezerwatywa+globulka dopochowowa. Jakiś czas temu zdecydowaliśmy się na przerzucenie się z globulek na plasterki anty. Granice psychiczną (seks bez gumki) pomału przekraczamy, ale w tym momencie pojawia się problem..Otóż nowe doznania są tak intensywne, że czuje, że po kilkunastu ruchach mógłbym już kończyć..co ze względów oczywistych komfortową sytuacją nie jest. Probowaliśmy już kilka razy, raz było ok, z resztą były problemy.. Z izolacją takich kłopotów nie było, mogliśmy walczyć a walczyć

Jak to było u Was? Spotkaliście się z czymś takim? Dajecie radę?

Nie muszę chyba dodawać, że niezbyt dobrze się z tym czuję..
Jak na razie z jednym jesteśmy zgodni - trzeba trenować

To naturalne. Są większe doznania więc i podniecenie większe...Więc i szybciej....
Kolego sam sobie odpowiedziałeś...."trening"a może raczej "przyzwyczajenie.

wolę chyba nazywać seks treningiem, a nie przyzwyczajeniem

Same here tylko co dziwne... Z poprzednia partnerka wpierw gumka pozniej tabletki. Efekt ten sam co u ciebie. Przeszło przyzwyczailem sie. Kolejna partnerka wpierw w gumce spoko jak po staremu. Pozniej bez gumki... i o zgrozo znow to samo ;p

Tak czy inaczej "przejdzie' ;p cwiczcie wiecej ;p

Nie przejmuj się, to norma. Przejdzie.

Podziwiam, ze nie robiliscie tego bez gumki. Przeciez to nawet nie ma porownania:)
BTW - moja partnerka nie chce brac tabletek, macie jakis spsob, zeby ja przekonac^^ Dla mnie seks bez gumek tylko w dni niepolodne to za malo:)

A dlaczego nie chce brać?

Hyhy pisze:macie jakis spsob, zeby ja przekonac

Tak, mam niezawodny: powiedz jej, że chcesz sobie umoczyć kiedy Ci się podoba i wali Cię jej zdrowie.

Lolli, ja w tym wypadku nie jestem egoista i rozumiem dlaczego nie chce brac tabletek. A nie chce tego robic ze wzgledu na przyszla ciaze (bardzo chce miec dzieci), zdrowie i przekonania powiedzmy religijne. Z kolei kiedys brala bo musiala (cos tam jej bylo i to pomoglo). Nie chodzi o umoczenie sobie tylko o doznania
Generalnie jestem za inna forma zabezpieczenia niz "duszki" ale Ona chyba i tak nie bardzo. Zreszta nie znam sie na tym;>

Hyhy pisze:przekonania powiedzmy religijne

jakie przekonania, skoro i tak gumka robi swoje ?:>

Powiedzmy ze gumka to koniecznosc, gdyby mozna bylo to ominac (wzgledy ekonomiczno finansowe) to by jej nie bylo.

całe zycie bez gumek jade i zyje o czym juz wielokrotnie pisalem , a ja sexu raz na tydzien nie mam

Wiesz Andrew ja tam nie mam nic przeciwko sekszeniu sie bez gumek, lubie ta forme adrenaliny:) czesciej to robilem bez gumek niz z gumkami i tyz tatusiem nie zostalem. Ale to nie tylko moja sprawa, ale rowniez mojej partnerki.

trzeba dobrze dobierac zatem partnerki - rozumna - wie kiedy ma dni płodne a kiedy nie , te nacje które nie wiedzą , albo mają watpliwosci radze omijac , jest wiele naprawde madrych w tej kwesti
Mamy juz XXI wiek - a ja czasem jak czytam rózne fora odnosze wrazenie ze SZESNASTY

Seks z gumką jest jak lizanie loda przez szybę

To normalne. Nie chce brać bo się naczytała jakie to nie zdrowe. Co mogą powodować takie tabletki anty. Ale ja jestem za braniem takich tabletek. Jest to wygoda. Nie trzeba się przejmować, że się zajdzie w ciąże o ile bierze się je z godnie z regulaminem. Nie ma stresów ani ja ani mój partner. I on jest zadowolony i ja także. Dziewczyna tez czuje różnicę gdy facet ma gumkę i jak jej nie ma. Po za tym gdy facet wchodzi bez gumki to dziewczyna powinna być podjarana tym, że czuje ciało faceta, a nie jakieś obce ciało z postaci gumy. To tak jak by się cały czas przytulać przez ubranie. A prawdziwa frajda i rozkosz jest przytulać się bez ubrania.

Z gumką, a bez - praktycznie nie ma porównania. I to całkiem normalne, że za pierwszymi stosunkami "bez" dochodzisz tak szybko. Większe doznania. W moim przypadku tez rolę odgrywa pozycja. Podczas pewnego układu wybitnie "kręcącego" mojego partnera, może dojść już po kilku włożeniach. Musi wyjmować i jak on to mówi "ochłonąć" xD

Bo ja cała przyjemnosc sexu miesci sie w główce penisa to tak jest

Kwestia wprawy i przyzwyczajenia.Ja na początku mojemu kazałam używać gumek, ale raz nie mieliśmy i jak spróbował bez to możne nie tyle że szybko skończył ale był zachwycony że o wieeele przyjemniej.