: 24 maja 2009, 21:08
Moja dziewczyna nie lubi być lizana i całowana w nos ("nie jestem psem"), a także nie pozwala mi pieścić swoich stóp (co mnie załamuje, bo stopy są moim fetyszem)
Agnieszka zaprasza do miłosnej lektury
http://forum.agnieszka.com.pl/
Olivia pisze:Nie wiem, czy to podchodzi pod temat, ale nie lubię przesadnego smyrania.
A ja to uwielbiam! Mogłabym tak godzinami, bo jakoś mnie to tak odstresowuje. Tylko Mojemu się nie chceDzindzer pisze:Ja tez, bo zaczyna mnie to swędzieć i muszę, normalnie muszę się drapać
Zmien partnera Nie lubie czegos takiego, bardzo, moja czesto jest zmeczona, ok rozumiem to:) do czasu:PJoasia pisze:Tylko Mojemu się nie chce
Zgadza sie ale rzadko wychodzi:)księżycówka pisze:Ja jakiś czas temu odkryłam, że odpowiedni masaż dłoni i palców potrafi doprowadzić do wrzenia
porcelanowa pisze:Mi nie sprawiają przyjemności bezpośrednie pieszczoty palcem samej łechtaczki...
quebec pisze:Hej.
Nie trudno znaleźć informacje (na tym forum, czy w internecie) na temat tego, co robić, by sprawić dziewczynie przyjemność. Trudniej wygrzebać to, czego w czasie pieszczot, czy stosunku, nie robić. W związku z tym mam pytanie (ze względu na temat raczej do pań, jednak chętnie usłysze też informacje od facetów): jakie rzeczy w czasie pieszczot czy seksu was denerwują, są nieprzyjemne, irytujące?
tarantula pisze:Calowanie z jezyczkiem i ogolnie calowanie w usta. Tego nie lubie.Wole od razu przejsc do rzeczy. Usta-usta tylko mnie dekoncentruje w negatywnym znaczeniu.