agnieszka.com.pl • Problem techniczny
Strona 1 z 1

Problem techniczny

: 05 lut 2009, 09:22
autor: hanskloss007
Poradźcie coś. Mam problem techniczny, który wpływa znacząca na nasz seks. Jesteśmy małżeństwem od ponad 2,5 roku, niestety wciąż nie mogę wejść w żonę do końca. On mówi żeby wchodzić głębiej, a ja wchodzę tylko na ok. 3/4 długości a dalej nie mogę i nie chcę pchac na siłę, bo to tez nieprzyjemne dla mnie. Gdy jesteśmy w pozycji na jeźdźca, to gdy zona szybciej o mocniej skoczy na mnie, powoduje to straszny ból. Może wiecie jak sobie z tym poradzić.

: 05 lut 2009, 14:31
autor: ksiezycowka
hanskloss007 pisze:powoduje to straszny ból
Ale czyj? Twój czy jej?
Ja miałam tak z byłym, ale była to kwestia niedopasowania rozmiarów i pełna penetracja sprawiała mi straszny ból, niestety :(

: 06 lut 2009, 09:48
autor: hanskloss007
No właśnie u mnie ten ból i to mnie dziwi. U niej na poczatku zanim się nie rozciągnie. Może w ogóle jest płytka i za głęboko się nie da.

: 06 lut 2009, 09:53
autor: Mona
To jak nie można głębiej, to po cholerę na siłę? Będziecie się kochać przez to mniej, tzn. tylko w 3/4 uczuć?

: 06 lut 2009, 10:59
autor: hanskloss007
No bo nie można. Nie wiem jak spowodować, żeby było szerzej. Czasem ja wchodzę tylko do połowy a ona jest wniebowzięta, choć mówi że fajnie było by głębiej.

: 06 lut 2009, 12:59
autor: ksiezycowka
hanskloss007 pisze:Może w ogóle jest płytka i za głęboko się nie da.
To by ją bolało wtedy, a nie Ciebie. Jak rozumiem ona może i chce głębiej tylko Ty nie dajesz rady? :>

: 06 lut 2009, 13:59
autor: Mona
A może to przez ten strój kąpielowy? <niewiem>
No dobra. Znowu żart [:D]
Hans, jak Ciebie boli, to do lekarza idź, a może Ty tam z jajkami się pchasz?