Dwa fajne posty wyczytałem w tym wątku
slash pisze:czy ta dziewczyna pociąga Cię w ogóle? moim zdaniem duże znaczenie ma tu uczucie jakie was łączy
- aby seks wypalił tak jak byśmy chcieli to potrzebujemy co najmniej jednego z dwóch wymienionych tu elementów:
-kochamy kobietę , łączy nas silna więź emocjonalna , nakręca nas sama świadomość bliskości takiej osoby , pieszczoty i czułości tylko to potęgują i mamy dobry seks (przynajmniej na początku związku to wystarczy)
- nie łączy nas z kobietą głębokie uczucie ale ona baaardzo nam się fizycznie podoba , kręci nas świadomość, że za chwilę będzie seks z tak atrakcyjną kobietą , do tego jeśli ona też tego tak samo mocno chce to kokietuje faceta i mamy też taki efekt
Jeśli mamy obydwa przypadki w jednym (tylko nie łapcie mnie za słówka nie da się kochać i nie kochać jednocześnie - dobrze wiecie co mam na myśli) to już mamy w sypialni trzęsienie ziemi
Jawka pisze:problem tkwi po prostu w tym, że nie rozmiawia on ze swoją
partnerką. Kobiety wcale nie są takie pruderyjne na jakie pozują
- hehe fajnie , że są tu kobiety które otwarcie się do tego przyznają.
Poruszyłaś bardzo ważny temat - otwartość na partnera , rozbrajają mnie ludzie którzy potrafią uprawiać ze sobą seks a nie potrafią o tym otwarcie rozmawiać. Panie - nie zagłuszajcie swoich pragnień i przede wszystkim nie traktujcie wszystkich proponowanych nowinek jak informację że już się swojemu facetowi nie podobacie - nic bardziej mylnego. A jeśli już wam przyjdą do głowy jakieś szalone pomysły to mówcie - Kobiety często dopisują sobie dodatkowe znaczenia do słów typu dziwka. Dziwka to kobieta która się puszcza za pieniądze - taka która otwarcie wyraża swoją seksualność z pewnością do tej definicji nie pasuje. Wszystko co się nie rozwija to cofa się w rozwoju - ten slogan dotyczy wszystkich aspektów życia - także seksu.
Panowie - nie traktujcie swoich pań jak świętych - z pewnością takie nie są ale większość nie jest na tyle otwarta aby ci zaproponować zmiany - to ty jesteś facetem więc powinieneś prowadzić w związku - także w seksie.
Po kilku takich zmianach możesz się zdziwić jak zmieni się podejście twojej pani do seksu. To takie błędne koło - oboje boją się proponować zmiany bo obawiają się reakcji partnera mimo że oboje tych zmian chcą - wyjdźcie z tego koła - dla własnego dobra i szczęścia - KRZYSIEK0213 - TEN AKAPIT JEST SZCZEGÓLNIE PISANY DO CIEBIE
Pozdrawiam