Dziewczyna nie chce uprawiac seksu...

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 22 wrz 2008, 19:12

Dzindzer pisze:Bo tego jest się pewnym, że chce się seksu właśnie z ta osobą. Nie chodzi tu o to by się przespać z kim popadnie, byle był seks.


trudno po dwóch spotkaniach znać kogoś na tyle dobrze, by mu rozłożyć nogi :> Mocna naiwność. A potem idzie fama, że łatwa, prosta i bezkolizyjna. Same ją budujecie ;DD Nie ma co się dziwić, że facetów porządniejszych to może odrzucać w kontekście stałego związku.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 22 wrz 2008, 19:22

TedBundy pisze:że facetów porządniejszych to może odrzucać w kontekście stałego związku.

A w kontekście podymania sobie ??
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 22 wrz 2008, 19:25

TedBundy pisze:A potem idzie fama, że łatwa, prosta i bezkolizyjna.

TedBundy pisze:facetów porządniejszych

Porządny facet nie gada o seksie ze znajomymi. A przynajmniej nie obgaduje i nie rzuca mięchem w kobietę.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 22 wrz 2008, 19:28

Marissa Ted o szmirach, te oto larwy potraciły status kobiet <hahaha>
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 22 wrz 2008, 19:31

Dzindzer pisze:Marissa Ted o szmirach, te oto larwy potraciły status kobiet <hahaha>

Jego całe życie kręci się wokół szmir. Życie.
Biedny człowiek.
qweasd
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 16 wrz 2008, 00:15
Skąd: ggggggg
Płeć:

Postautor: qweasd » 22 wrz 2008, 20:27

Dobra, skończcie już. Ten temat jest o czymś innym.
Ted - jak byłeś mały to Cię chyba w szkole koledzy bili.

Dam znać jak się rozwinie sytuacja u mnie. Wiem jedno - nie chce sie kochac z moja dziewczyna, bo chce ja "przeleciec". Chce wprowadzic nasz zwiazek na wyzszy wymiar, chce byc z nia tak blisko jak to tylko mozliwe. Seks jest dla mnie bardzo wazny, nie wyobrazam sobie zeby w udanym zwiazku brakowalo tego elementu.

Za niedlugo szczerze z nia porozmawiam, dowiem sie o co chodzi i razem pomyslimy co dalej.

Bardzo dziękuję Pitowi za rady, pomoc i rzeczowe podejscie do tematu.
Ostatnio zmieniony 22 wrz 2008, 20:28 przez qweasd, łącznie zmieniany 1 raz.
Pit
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 136
Rejestracja: 02 wrz 2008, 23:39
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Pit » 22 wrz 2008, 20:29

TedBundy pisze:A potem idzie fama, że łatwa, prosta i bezkolizyjna.

- a kogo obchodzi jakaś fama :DD . Za przeproszeniem gówno mnie obchodzi co myślą o mnie ludzie którzy kompletnie nie mają wpływu na moje życie.

Co do tej famy
Marissa pisze:Porządny facet nie gada o seksie ze znajomymi

- trafione w sedno - jak koleś jest takim dupkiem któremu kobieta zaufa a on to zaufanie zaprzepaści to ok - rzeczywiście robi famę - z tym, że kobieta świadoma swej wartości taką famę olewa , za to koleś dostaje łatkę chwalidupka i na następny podryw to będzie musiał jechać do innego miasta bo z takim palantem żadna kobieta w bliższą relację nie wejdzie (Ted - też fama :D )

TedBundy pisze:facetów porządniejszych to może odrzucać w kontekście stałego związku.

- co to znaczy wg ciebie porządny facet - koleś ktory pół roku biega za kobietą i błaga o seks ? I albo dostaje kopa jak się staje zbyt namolny , albo dostaje z łaski ochłapy które tylko z punktu widzenia fizjologicznego można nazwać seksem.
Zapamietaj jedno zdanie które usłyszałem kiedyś od koleżanki mojej kobiety:
"NIE MA NIC GORSZEGO DLA KOBIETY NIŻ FACET KTÓRY JEST Z NIĄ TYLKO DLATEGO ŻE NIE POTRAFI ZDOBYĆ TAKIEJ JAKĄ NAPRAWDĘ PRAGNIE"
Nie ma kodu którego nie da się złamać
Nie ma majtek których nie dałoby się zdjąć
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 22 wrz 2008, 21:01

Dzindzer pisze:A w kontekście podymania sobie


również żenujące.

Dzindzer pisze:Ted o szmirach, te oto larwy potraciły status kobiet


nigdy go nie miały, normalnych kobiet pozostał promil.

Marissa pisze:Porządny facet nie gada o seksie ze znajomymi


samych nieporządnych chyba znam ;DD

Pit pisze:a kogo obchodzi jakaś fama


póki nie żyjesz w dżingli lub buszu, cholernie obchodzi. Świat jest malutki i powiązany.

Pit pisze:co to znaczy wg ciebie porządny facet - koleś ktory pół roku biega za kobietą i błaga o seks ? I albo dostaje kopa jak się staje zbyt namolny , albo dostaje z łaski ochłapy które tylko z punktu widzenia fizjologicznego można nazwać seksem.


narzucanie seksu drugiej osobie jest odrażające niezależnie od płci. Niezależnie, czy w związku kilkuletnim, czy kilkumiesięcznym. Jeżeli ktoś mówi nie, znaczy nie. Nie podoba się, droga wolna. To "nie" musi być szanowane. Dojrzałość polega m.in na tym, że nie redukujesz się do roli myślącego o jednym zwierzaka i nie tym organem, co za myślenie odpowiada. Jakoś, kurna, nie miałem takiego problemu, gdy kiedyś na miesiąc straciłem ochotę na współżycie ze swoją kobietą. Nie rzucała się na mnie, marudziła, nie miała pretensji. Rozumiała. Zrozumienie. Akceptacja. Coś oczywistego. Nie na tym buduję związek.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
qweasd
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 16 wrz 2008, 00:15
Skąd: ggggggg
Płeć:

Postautor: qweasd » 22 wrz 2008, 21:10

Jakoś, kurna, nie miałem takiego problemu, gdy kiedyś na miesiąc straciłem ochotę na współżycie ze swoją kobietą.


Litości... Jak ona sie musiala czuc? Biedaczka.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 22 wrz 2008, 21:12

świat koło dupy się nie kręci, naprawdę <diabel>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
qweasd
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 16 wrz 2008, 00:15
Skąd: ggggggg
Płeć:

Postautor: qweasd » 22 wrz 2008, 21:17

Naprawde - ja sie czuje bardzo zle, brakuje mi bliskosci ze strony mojej dziewczyny, mowie tutaj o bliskosci czysto fizycznej oczywiscie.

Dla kobiety to musi byc o wiele trudniejsze: "Nie moj skarbie, nie bede sie z Toba kochal przez miesiac, nie mam na to ochoty". Facet tak nie robi!

Zreszta niech sie jakies panie wypowiedza.
Ostatnio zmieniony 22 wrz 2008, 21:18 przez qweasd, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 22 wrz 2008, 21:26

Zreszta niech sie jakies panie wypowiedza.

Już się wypowiadały. Przy Tedzie to czasami ręce do samej ziemi opadają.

qweasd pisze:- ja sie czuje bardzo zle, brakuje mi bliskosci ze strony mojej dziewczyny, mowie tutaj o bliskosci czysto fizycznej oczywiscie.

Ja Cie tam rozumiem.
Teraz wazne bys umiał odpowiednio porozmawiać z tą dziewczyną
qweasd
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 16 wrz 2008, 00:15
Skąd: ggggggg
Płeć:

Postautor: qweasd » 22 wrz 2008, 21:36

Szczerze porozmawiam. To pewne.

Sama powiedz Dzindzer. Twoj facet mowi do Ciebie: "nie chce sie z Toba kochac przez najblizszy miesiac, nie mam na to ochoty."

Co bys zrobila? Dla mnie to czysta patologia kiedy FACET (???) odstawia takie akcje.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 22 wrz 2008, 21:49

TedBundy pisze:shaman napisał/a:

Ale pisz bardziej precyzyjnie, bo ktoś z boku może wywnioskować sobie definicję mówiącą iż jeśli ktoś jest otwarty, poważnie i z szacunkiem traktuje pragnienia swoje oraz drugiej osoby, to jest szmirą/rem



wiesz, co mam na myśli i co określam szmirstwem

Wiem. Dlatego nie pisz, jakbyś pisał do mnie, ale do nowych na forum.
friend
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 22
Rejestracja: 21 wrz 2008, 18:47
Skąd: dobre pytanie !
Płeć:

Postautor: friend » 22 wrz 2008, 21:53

Namolne namawiane przynosi odwrotny efekt !
Może nie zwracasz uwagi na sygnały jakie wysyła Ci partnerka ?
qweasd
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 16 wrz 2008, 00:15
Skąd: ggggggg
Płeć:

Postautor: qweasd » 22 wrz 2008, 21:57

Ja nie namawiam na sex. Nigdy nie namawiałem.
Ona sama musi tego chcieć.

Ona tego chce, ale nie wiem co ja powstrzymuje. I tyle.
Ostatnio zmieniony 22 wrz 2008, 22:00 przez qweasd, łącznie zmieniany 2 razy.
friend
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 22
Rejestracja: 21 wrz 2008, 18:47
Skąd: dobre pytanie !
Płeć:

Postautor: friend » 22 wrz 2008, 21:59

qweasd pisze:Ona tego chce, ale nie wiem co ja powstrzymuje. I tyle.

Pewny jesteś że ona naprawdę chcę ? Wydaje mi się, że gdyby chciała tak na serio to by walczyła z tym czymś !
qweasd
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 16 wrz 2008, 00:15
Skąd: ggggggg
Płeć:

Postautor: qweasd » 22 wrz 2008, 22:02

Ja widze, ze ona tez sie juz meczy, ze chce czegos wiecej, ale cos ja blokuje.
Spoko, rozwiazanie zagadki niebawem ;)
Pit
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 136
Rejestracja: 02 wrz 2008, 23:39
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Pit » 22 wrz 2008, 22:26

Dajmy sobie spokój z tą jałową gadką szczególnie , że niektórzy mają poglądy jakby dopiero z jaskini wyleźli. Główny zaintersowany wie co ma zrobić i lada dzień dostaniemy feedback co z tego wyszło i kto miał rację. qweasd - czekamy na wynik.

Powodzenia

Pozdrawiam
Nie ma kodu którego nie da się złamać

Nie ma majtek których nie dałoby się zdjąć
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 23 wrz 2008, 08:01

qweasd pisze:Ja nie namawiam na sex. Nigdy nie namawiałem.
Ona sama musi tego chcieć.


Nie !... to Ty ją musisz zdobyć , posiaść . Namawiac to ją mozesz na pójście do kina na wybrany przez ciebie konkretny film!! a tu masz ja po prostu - wziaść -zerrznąć , wyruchać , kochać sie z nią zarazem itd.


Ale ale ... widze ze Tedziowi sie znowu udalo <hahaha> wciagnac Was w te swoje gadki , ile razy jeszcze i w ilu tematach ??
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
friend
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 22
Rejestracja: 21 wrz 2008, 18:47
Skąd: dobre pytanie !
Płeć:

Postautor: friend » 23 wrz 2008, 08:10

Andrew pisze:Nie !... to Ty ją musisz zdobyć , posiaść . Namawiac to ją mozesz na pójście do kina na wybrany przez ciebie konkretny film!! a tu masz ja po prostu - wziaść -zerrznąć , wyruchać , kochać sie z nią zarazem itd.


Mocne słowa ....
Ktoś kiedys powiedział, że kobiety nie lubią gzrecznych chłopców tylko bardziej takich no wiecie <fuckoff>
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 23 wrz 2008, 10:57

Jesli baba nie chce, to chlop sie moze dwoic i troic i nic z tego nie bedzie. Te cale zdobywanie to tak naprawde tylko formalnosc, a decyzja kobiety zapadla juz duzo wczesniej.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
friend
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 22
Rejestracja: 21 wrz 2008, 18:47
Skąd: dobre pytanie !
Płeć:

Postautor: friend » 23 wrz 2008, 11:59

TFA pisze:Jesli baba nie chce, to chlop sie moze dwoic i troic i nic z tego nie bedzie. Te cale zdobywanie to tak naprawde tylko formalnosc, a decyzja kobiety zapadla juz duzo wczesniej.

Jak tak się zastanowic to masz absolutna racje ! Kobieta juz sobie ustala tak czy nie a potem to tylko gonienie króliczka. Pewnie by poszla zaraz z nim do lóżka ale te zasady ...
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 23 wrz 2008, 13:07

qweasd pisze:Facet tak nie robi!


robi, jak ważniejsze rzeczy ma akurat na głowie i co innego go nurtuje. To się nazywa zrozumienie ukochanej osoby.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Pit
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 136
Rejestracja: 02 wrz 2008, 23:39
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Pit » 23 wrz 2008, 13:55

friend pisze:Kobieta juz sobie ustala tak czy nie a potem to tylko gonienie króliczka

- oj młodzi jesteście. Mam nadzieję , że kiedyś się przekonacie o błędności tego stwierdzenia. Kobieta nie skrzywiona przez rodziców i nie skrzywdzona przez nikogo jest tak samo seksualną istotą jak facet. To czy pójdzie na całość zależy głównie od tego jakie emocje potrafi w niej wywołać facet. Bo dlaczego bronić się przed czymś tak zdrowym i przyjemnym jak seks i jeszcze zabraniać tego osobie którą się kocha. Z seksem jest tak samo jak z alkoholem - przeznaczony dla rozsądnych ludzi , jak trafia się innym to konsekwencje bywają przykre - podobnie jak z alkoholem.

Pozdrawiam
Nie ma kodu którego nie da się złamać

Nie ma majtek których nie dałoby się zdjąć
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 23 wrz 2008, 14:06

dobra, wystawiam łeb z tej jaskini (;DD) Swoją drogą kozacki epitet, jeszcze nikt mnie tak mnie określił.
Nie zgadzam się z tezą podobnego podejścia do seksu kobiety i faceta. Pomijając religijne skrzywienia czy bardzo konserwatywne wychowanie, to podejście się jednak trochę różni.
Tutaj się zgodzę:

Pit pisze:jakie emocje potrafi w niej wywołać facet


uczucie. Jako główna emocja. A facet bez uczucia może, taki stereotyp jest przyjęty. Na ile prawdziwy, to już dłuższa dyskusja :) Natomiast zawsze wyśmieję tezę, iż jak się jest facetem, to się chce zawsze i wszędzie, bo rządzi chuć. I zawsze się ma ochotę na seks. Zapewniam ,że nie zawsze.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 23 wrz 2008, 14:15

Koniec z odbieganiem od tematu <cisza>
Awatar użytkownika
zet
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 132
Rejestracja: 29 paź 2006, 12:42
Skąd: internet
Płeć:

Postautor: zet » 23 wrz 2008, 15:02

Andrew pisze:Nie !... to Ty ją musisz zdobyć , posiaść . Namawiac to ją mozesz na pójście do kina na wybrany przez ciebie konkretny film!! a tu masz ja po prostu - wziaść -zerrznąć , wyruchać , kochać sie z nią zarazem itd.

zgadzam sie z tym, jesli jest juz pierwszy pocalunek to do seksu jest z gorki, trzeba tylko isc do przodu
qrcze mister uniwersum chyba nie jestem, a problemow takich nie mam
Nie bierz zycia na serio - i tak nie wyjdziesz z niego zywy
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 23 wrz 2008, 15:39

friend pisze:Mocne słowa ....
Ktoś kiedys powiedział, że kobiety nie lubią gzrecznych chłopców tylko bardziej takich no wiecie

Zgadza się. Ja mojej niemalże siłą ściągnąłem stanik pierwszy raz. Ale potem już było dobrze. <aniolek>
A w inne strategiczne miejsca dobrałem się zupełnie znienacka i niespodziewanie. Na odwrót było za późno - było jej dobrze, że po co miała się bronić. :? 8)
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Pit
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 136
Rejestracja: 02 wrz 2008, 23:39
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Pit » 23 wrz 2008, 16:31

Imperator pisze:Ja mojej niemalże siłą ściągnąłem stanik pierwszy raz. Ale potem już było dobrze.
A w inne strategiczne miejsca dobrałem się zupełnie znienacka i niespodziewanie


- hehe jakby nie chciała to dostałbyś kolanem w coniebądź i na tym by się akcja zakończyła. Czasem powie nie i jeśli nie posuniesz się do gwałtu to nic nie zdziałasz - czegoś takiego nigdy bym nie zaryzykował - są subtelniejsze i bardziej skuteczne metody na taki "opór w ostatniej chwili" <diabel> .

zet pisze:jesli jest juz pierwszy pocalunek to do seksu jest z gorki, trzeba tylko isc do przodu

- trochę się zagalopowałeś przyjacielu - dla niektórych - szczególnie dojrzalszych kiss naprawdę nic nie znaczy. Ale niemniej jednak to już jest jakieś przyzwolenie i jak konsekwentnie będziesz dążył w wybranym kierunku , stopniowo eskalował , przyzwyczajał ją do swojego dotyku i nie będzie sprzeciwu to rzeczywiście jesteś bliżej niż dalej.

Sprzedam jeden wypróbowany sposób ;) - a może nie bo kobiety też to czytają <diabel>

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2008, 16:38 przez Pit, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie ma kodu którego nie da się złamać

Nie ma majtek których nie dałoby się zdjąć

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 541 gości