Cuckold - co sądzicie?

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 21 sie 2008, 09:46

Bo jestes w Polsce i zalezy Ci na opinii,

Nie koniecznie. Opinia innych sie nie przejmuje.
TFA pisze:wyjedz gdzies na wyspy to wtedy zobaczymy <diabel>

Wtedy to ja lękliwa pewnie bedę :D
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 21 sie 2008, 09:59

Dzindzer pisze:Nie koniecznie. Opinia innych sie nie przejmuje.


kazdy tak gada, az za czesto to slysze, a w praktyce widze ze ejst zupelnie inaczej.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 21 sie 2008, 10:02

Akurat to, że pewnych rzeczy nie robie wypływa z czegoś innego niz dbałość o opinię.
Tak samo jak nie pluje na ulice nie dla tego, bo tam ludzie i co oni pomysla
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 21 sie 2008, 10:37

Andrew pisze:No Mona - wszystko musze pisac ? jak by dzieciom w przedszkolu ?

No to teraz odgryzłeś się, nie ma co - bardzo adekwatnie <hahaha>
Andrew pisze:ale odwazyc sie na to spojrzec

A jednak ...
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 21 sie 2008, 20:05

Przecież nie ma tu NIC ze zdrady. Wszystko się dzieje wspólnie, choć obok.
I chodzi o ekscytację 8)
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 21 sie 2008, 20:20

Mysiorek pisze:Przecież nie ma tu NIC ze zdrady.

Więc gdybyś złapał swoją kobietę na seksie z kumplem, to prawie by to zdradą nie było?

Ze zdrady jest tu stosunek z innym/inną. Nieważne, że za przyzwoleniem. Jest elementem zdrady jak i opisywanej praktyki. Gwoli ścisłości.
Awatar użytkownika
Nexus7
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 69
Rejestracja: 03 sie 2008, 19:40
Skąd: Różnie...
Płeć:

Postautor: Nexus7 » 21 sie 2008, 20:22

Semantyka. Jakos to w sposob ogolnie zrozumialy nazwac trzeba. Zdrada kontrolowana to i tak krocej niz "seks z inna osoba za wiedza i przyzwoleniem partnera".
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 21 sie 2008, 21:25

shaman pisze:Więc gdybyś złapał swoją kobietę na seksie z kumplem, to prawie by to zdradą nie było?

Chyba nie kumasz... jeśli zapraszamy kumpla do chaty, żeby przerżnął mi kobietę na moich oczach, ku uciesze jej i mnie... to gdzie tu coś nie tak?
Kumamy? - jak nie to wikipedia: zdrada :D
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 21 sie 2008, 22:46

Mysiorek pisze:jeśli zapraszamy kumpla do chaty, żeby przerżnął mi kobietę na moich oczach, ku uciesze jej i mnie... to gdzie tu coś nie tak?

Przeczytaj jeszcze raz. Zdrada to krótko mówiąc jak Twoja żona rżnie się z kumplem i okłamuje Ciebie. Tutaj tylko się rżnie. Więc jest część wspólna, prawda?

A wikipedię to wiesz gdzie sobie możesz <fuckoff>
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 22 sie 2008, 00:01

shaman pisze:Więc jest część wspólna, prawda?

Nie! Tylko okłamuje.
Polecam, jednak, wikipedię. Albo szybko skumanie (ze skarpety, od dziadków, z fusów, z wikipedii) słowa: "zdrajca" :]
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 22 sie 2008, 13:44

Mysiorek pisze:shaman napisał/a:
Więc jest część wspólna, prawda?


Nie! Tylko okłamuje.


Gdzie w cuckold jest kłamstwo?
Czy może - jak mało zdrad (dotyczących związków bo o takich mówimy; nie zaś o zdradzie państwowej, na Boga) jest ułomna o pierwiastek fizyczny, że uważasz go za na tyle mniej ważny od kłamstwa?

Ta dyskusja to przeciętnie zabawna prowokacja z Twojej strony, lub przeciętna inteligencja. Jedno i drugie wystarczy mi do podziękowania za kontynuację, wszystko po trzykroć niczym sześciolatkowi już opisałem.
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 22 sie 2008, 23:35

Kermit pisze:co sądzicie o cuckold

:| <dno> <belt>
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
Awatar użytkownika
Nola
Maniak
Maniak
Posty: 696
Rejestracja: 15 gru 2006, 21:55
Skąd: zachód
Płeć:

Postautor: Nola » 22 sie 2008, 23:39

Kermit pisze:Co o tym myślicie? wykluczacie? potępiacie?


wykluczamy u siebie, ale nie potępiamy u innych. różne rzeczy ludzie lubią w końcu.
Chaos is a friend of mine
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 22 sie 2008, 23:41

Nola pisze:różne rzeczy ludzie lubią w końcu.


w sumie racja, sa tacy co lubia np. zwierzeta, albo podnieca je mikrofalowka, nie potepiam.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 23 sie 2008, 13:30

klamstwa moze nie ma ale chyba to nie jest zdrowe rozwiazanie :)

Ja powiem tak - w chwili obecnej raczej nie, kiedys jak bede starszym panem - czemu nie :)

Chociaz wolalbym chyba po prostu jakas fajna partnerke kolegi i sobie na nich popatrzec hehe a potem sie dolaczyc :P
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
Behemoth
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 27 sie 2008, 20:58
Skąd: mam wiedzieć?
Płeć:

Postautor: Behemoth » 27 sie 2008, 22:00

Trójkącik sie marzy, co?? <diabel>

A tak w temacie: Mnie by taka zdrada i to jeszcze na moich oczach i za moją zgodą w ogóle nie pociągała. W końcu jak można samemu sobie przyprawiac rogi? Ale nie potępiam tych co to lubią i robią, "kochaj i rób co chcesz" jak to kiedyś powiedział sw. Augustyn [:D] Jeżeli obydwoje (a raczej obytroje :] ) się zgadzają to innym nic do tego :P

Choc trudno mi zrozumieć jak może taka akcja kogoś podniecać, spotkałem się już gdzieś na tym forum z postem gdzie facet mówił że podniecałby go widok JEGO dziewczyny robiącej oral innemu :/ <hmm>
ostry
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 28 mar 2009, 13:43
Skąd: Wałcz
Płeć:

Postautor: ostry » 28 mar 2009, 15:01

Uwazam że sex za zgodą męża a nawet przy jego udziale to tylko przyjemność
gdzie tu zdrada,puszczanie sie na boku gdy mąż ciezko pracuje to jest zdrada
i jeszcze biedaczka mysli że sie nie wyda i dopiero rozwód,i problemy.Znam te klimaty
z życia ibardzo sobie chwalimy

[W kwestii podawania kontaktów i szukania partnerów regulamin polecamy, punkt 9]
Ostatnio zmieniony 28 mar 2009, 15:05 przez ostry, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 30 mar 2009, 00:48

Dla weryfikacji tematu wpisałam sobie w google.pl słowo "cuckold" i natrafiłam na forum o tym. I jakoś tak <belt> mi się zrobiło po przeczytaniu paru postów. Nie mogę sobie wyobrazić takiej sytuacji- byłoby mi z tym bardzo nieprzyjemnie, jeżeli partner by mnie namawiał do takich rzeczy.
Jeżeli chodzi o innych- ich sprawa <pijak>
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Złoty
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 167
Rejestracja: 19 wrz 2007, 11:14
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Złoty » 31 mar 2009, 09:14

Zajrzałem na wspomniane forum.
<belt>
Bardzo mi się nie spodobało podejście niektórych facetów do kobiet. O psach łańcuchowych mówił bym z większym szacunkiem <zabije!>
Awatar użytkownika
iluzjonista
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 61
Rejestracja: 22 lis 2006, 12:20
Skąd: wlkp
Płeć:

Postautor: iluzjonista » 17 kwie 2009, 14:14

Lolirot pisze:U mnie to raczej pozostanie w sferze fantazji, których realizować nie chcę realizowac


A więc sa kobiety które choc w jakimś stopniu o tym marzą...
:)

Adas38 pisze: Nie rozumiem co może być dla mnie przyjemnego w tym że żona ma sex z innym


Pomyśl o żónie. Jesli ona pragnie tego faceta to pewnie jej jest przyjemnie. Poza tym niektórych pociaga fakt widoku żony kochającej się z innym. Dla jednych jest to marzenie - dla innych zboczenie.


Bardzo mi się nie spodobało podejście niektórych facetów do kobiet. O psach łańcuchowych mówił bym z większym szacunkiem


Podobnie jak we filmach porno, itd. Tam traktuje sie kobiety jak.... [dopisz sobie sam].
Ale przeciez w zyciu tak nie musi byc i na szczescie nie jest. Fakt zaistnienia takiej kontrolowanej sdrady nie musialby przeciez sie odbywac na zasadzie jej chamskiego posuwania przez dlugopenisiastego czarnego wojownika, prawda?


Generalnie - temat ten jest raczej dla dojrzalszych ludzi i to dla bardzo niewielkiego grona.
Choć w sumie jest wielu facetów, którzy o tym marzą, jednak kobiet juz bardzo, bardzo niewiele. A nawet jesli ktokolwiek o tym marzy to nie sądze aby to wprowadzal w zycie. Ciekawe, czy jakby istnial sposob wiarygodnego policzenia takich sytuacji w polsce czy bylaby to ilosc wieksza od kilkunastu. mam tu oczywiscie klasyczny przyklad zdrady kontrolowanej i ZAPLANOWANEJ - czyli ktos bzyka kobiete a jej mąz siedzi sobie obok i sądzy drinka.
Trzeba wziasc pod uwage ze fantazje - to jedno, a realizacja ich to zupelnie inna psrawa. Kazdy wie ze szansa na rozpadniecie sie takiego zwiazku sa olbrzymie.

Dla wszystkich nierozumiejących ideii takiego seksu - jak bylem mlodszy, tez takich rzeczy nie rozumialem. Z czasem moje postrzeganie seksu zmienilo sie bardzo, ale to bardzo.

Warto tez podkreslic, ze aby cos takiego mialo jakikolwiek sens, to inicjatorem powinna byc kobieta. Kobieta która pragnie tego seksu i tego faceta. Wtedy to jeszcze ma sens.

Upodlanie żony, tylko dlatego aby zobaczyć jak ktoś ja bzyka - przy jej niechęci do tej inicjatywy mija sie calkiem z celem.
Mój erotyczny dziennik: www.mojasypialnia.bloog.pl
Opis jak sie kochamy, gdzie to robimy i co wtedy czujemy - dzień po dniu.
Zapraszam!
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 17 kwie 2009, 15:18

iluzjonista pisze:Lolirot napisał/a:
U mnie to raczej pozostanie w sferze fantazji, których realizować nie chcę realizowac


A więc sa które choc w jakimś stopniu o tym marzą...

Może są, ale lolli do nich nie należy
Ups. Wycofuję się, doczytałam pierwszego posta teraz i ja o czymś innym myślałam :D Na to nie idę <foch>


iluzjonista pisze:A nawet jesli ktokolwiek o tym marzy to nie sądze aby to wprowadzal w zycie.

Gdyby tak było, nikt by tego nie robił
Ostatnio zmieniony 17 kwie 2009, 15:53 przez Dzindzer, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 17 kwie 2009, 15:30

iluzjonista pisze:temat ten jest raczej dla dojrzalszych ludzi i to dla bardzo niewielkiego grona.


jeżeli dojrzałymi ludźmi nazwiesz wszelkiej maści zboczeńców, to tylko pogratulować. Pieprzony relatywizm, każde gówno dalej będziecie nazywać normą? Ten świat naprawdę zasługuje na zmasowane ICBM-y.
Zerowy szacunek dla swojego partnera, to po pierwsze. By takie coś proponować, ręce opadają. Sam doskonale wiesz, że są granice pewnych rzeczy w sprzedawaniu intymności. M,in dlatego zamknąłeś tego bloga, nieprawdaż?
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 17 kwie 2009, 15:32

iluzjonista pisze:A więc sa kobiety które choc w jakimś stopniu o tym marzą...

Napisałam później sprostowanie :>
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Priap
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 17 maja 2009, 15:22
Skąd: z kniejów ;)
Płeć:

Postautor: Priap » 17 maja 2009, 15:52

Temat ostatnio bardzo modny, nawet promowany na głównej stronie onetu. Ja zdecydowanie wykluczam - mamy z partnerką pogląd, że związek jest jednością i wyłącznością. Nie kręci nas wpuszczanie i dopuszczanie innych osób do naszej alkowy.

Zdecydowanie też nie potępiam osób, których taka forma aktywności seksualnej kręci. Zupełnie nie interesującym zajęciem jest dla mnie zaglądanie innym osobom do wyra i ocenianie lub też krytykowanie według własnych standardów. Każdy para ma wolną wolę i może robić to co im się najbardziej podoba - innym wara od tego :)
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 17 maja 2009, 18:12

Ciekawe czy podniecajace w tym jest to ze to nasza kobieta/faet czy sam fakt bycia widzem stosunku. To kluczowe pytanie tutaj :D
Awatar użytkownika
iluzjonista
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 61
Rejestracja: 22 lis 2006, 12:20
Skąd: wlkp
Płeć:

Postautor: iluzjonista » 04 sie 2009, 11:25

Leśny Dziadek pisze:
jeżeli dojrzałymi ludźmi nazwiesz wszelkiej maści zboczeńców, to tylko pogratulować.

Zdaje sobie sprawę, że to ekstremalne doznania. Ale jesli OBOJE tego chcą to ich sprawa i nie widze tu zboczenia. Podkreslam: OBOJE CHCĄ, a nie że on chce i namawia partnerkę!
Wez pod uwagę (o czym się pewnie kiedyś jeszcze przekonasz) , że z wiekiem poglady nt. seksu i potrzeb (obojga partnerów) bardzo się zmieniają. To co kiedyś było nie do zaakceptowania zaczyna nas interesować. Wiem, ze cuckold to hardcore - ale mówie ogólnie... Niedawno seks analny był mega zboczeniem. Kilka lat temu calkowicie mnie nie intersował. Mojej zony takze nie. A teraz oboje czasem mamy ochotę. Ja nawet bardzo :)

Zdaje sobie sprawę, że cuckold jest niezdrowe dla związku.
Ale fantazje można miec, prawda? Przecież niekoniecznie one musza dotyczyc własnej partnerki.


Zerowy szacunek dla swojego partnera, to po pierwsze. By takie coś proponować, ręce opadają.


Ale ja nie mówię o proponowaniu...
Mówię o sytuacji gdy oboje partnerów tego chce.

Sam doskonale wiesz, że są granice pewnych rzeczy w sprzedawaniu intymności. M,in dlatego zamknąłeś tego bloga, nieprawdaż?


Masz rację!
Zdaje sobie takze sprawę, że moje podejście do seksu nie jest typowe. Pewnie nawet jest dalekie od normalności, czego jestem także świadomy.
Niepraktykuje cuckold poniewaz wiem, ze to jest dla mojej zony obrzydliwe, a dla mnie byłoby nie do zaakceptowania (z bardzo wielu powodów). Ale w fantazjach czasem sie posuwam do takich scen i nie uważam aby było w tym cos złego, bo dopóki sa to tylko fantazje.
I nie piszcie, że od fantazji do realizacji jest juz bardzo blisko - bo w tym temacie jest to zupełnie nierealne.

[ Dodano: 2009-08-04, 11:30 ]
Maverick pisze:Ciekawe czy podniecajace w tym jest to ze to nasza kobieta/faet czy sam fakt bycia widzem stosunku. To kluczowe pytanie tutaj :D


Raczej ta pierwsza częśc zdania jest bardziej prawdziwa.
Ale cuckoldowcy czerpia przyjemnośc zróznych faktów. Podnieca ich, że zona może spełnic swoja fantazję (kochac się z innym, kochac sie inaczej). czerpia przyjemnośc z tego, że to ICH partnerka a ktos inny może ja tylko okazjonalnie "bzykac" (efekt zazdrości tzw. ogiera). itd.

[ Dodano: 2009-08-04, 11:39 ]
Dzindzer pisze:
iluzjonista pisze:A nawet jesli ktokolwiek o tym marzy to nie sądze aby to wprowadzal w zycie.

Gdyby tak było, nikt by tego nie robił


Oczywiście jest pewnie jakas mała grupka par które sie w to bawią, ale to bardzo rzadkie przypadki. Mówie o parach które to robia a nie o napalonych facetach/onanistach piszących o tym w sieci.
jak pewnie wiecie na onecie był artykuł o tym - zrobiło się bardzo głosno. Forum o tematyce cuckold "oszalało", serwery sie zawieszały - takie było zaintersowanie internautów.

Zaintersowany, zarejestrowałem sie w tamtejszym forum i zacząłem czytać. NIestety po przeczytaniu prawie całego forum okaząło się, że 99% postów jest wyssanych z palca.
Owszem - jest tam kilka osób, którzy mieli takie doświadczenia, ale reszta to onaniści ktrórzy bardzo by chcieli, ale wiedzą, że to jest nierealne, bo partnerka nie jest zainteresowana. Najgorsze jest jednak to, ze pisza tam opowieści jak to pół miasta posuwa ich zonę. Jak kilku facetów bzykałoo ja na ich weselu, i tym podobne historie które sa wyssane z palca.
Mój erotyczny dziennik: www.mojasypialnia.bloog.pl

Opis jak sie kochamy, gdzie to robimy i co wtedy czujemy - dzień po dniu.

Zapraszam!
Awatar użytkownika
kitty
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 73
Rejestracja: 27 lip 2008, 23:52
Skąd: MadnessLand
Płeć:

Postautor: kitty » 18 sie 2009, 07:11

Kermit pisze:co sądzicie o cuckold - inaczej zdrada kontrolowana


Już sama nazwa "zdrada kontrolowana" jest dla mnie niezłym absurdem. Sama to neguję, ale oczywiście niech sobie każdy robi w łóżku co chcę, jeśli obie strony to akceptują i nikomu się krzywda nie dzieje. Ale wg mnie to po prostu jest orgia nazwana w bardziej przyzwoity milszy dla ucha sposób.
...drzazga mojej wyobraźni
zapala sie od słowa...
unter
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 24
Rejestracja: 20 paź 2009, 21:33
Skąd: z lasu?
Płeć:

Postautor: unter » 20 paź 2009, 22:39

kitty pisze:
Kermit pisze:co sądzicie o cuckold - inaczej zdrada kontrolowana


Już sama nazwa "zdrada kontrolowana" jest dla mnie niezłym absurdem.

kitty, nie chce być uszczypliwy, ale co powiesz na zdradę niekontrolowana?
Mamy z nią do czynienia na każdym kroku, każdego dnia. Wystarczy popatrzeć na znajomych, przyjaciół, sąsiadów. Dla mnie to dopiero jest niezły absurd, bo przecież można inaczej, nie koniecznie na poziomie cuckoldu.
Myślę, ze mówienie o cuckoldzie w odniesieniu do zdrady kontrolowanej jest swego rodzaju nieporozumieniem. Owszem w takim układzie ktoś coś tam ma pod kontrola, ktoś zaakceptował istnienie układu, mniej lub więcej ochoczo wyraził zgodę, ale jak dla mnie zdrada kontrolowana będzie swing i jemu pokrewne, a nie cuckold.
Awatar użytkownika
YoSoyLoQueSoy88
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 23 paź 2009, 12:37
Skąd: Koniec świata
Płeć:

Postautor: YoSoyLoQueSoy88 » 23 paź 2009, 15:12

Jestem na nie....
Albo ja albo inni prosta sprawa...
"Młoda pani w pierwszym rzędzie
wszystko miała za nic
nawet to że śpiewak śpiewał
tylko dla tej pani
i choć rozum tracił dla niej,
śmiała się, klaskała"

"Nie dokazuj , miła nie dokazuj"
ghost
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 13
Rejestracja: 23 paź 2009, 22:27
Skąd: krk
Płeć:

Postautor: ghost » 23 paź 2009, 22:49

Ciężko jest mi się określić, jeśli by tego naprawdę chciała to wolał bym tak, niż ma mi rogi przyprawiać :/ A może i by fajnie było <aniolek>
Ale tylko za namową partnerki!

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 196 gości