Obsesja dziewicy

[Andrew]

Po co uczyć... chociażby po to, żeby kobieta naprawdę czerpała przyjemność z seksu.

a kto pisal o jakiejkolwiek nauce kogokolwiek kto ? JA
chce czerpac przyjemnosc z sexu - nich se go wezmie w takiej postaci jakiej chce i chodzi mi tu o pzrejecie inicjatywy - ale - widze ze lubi sobie kolezanka poleniuchować byc poddaną , nic w tym zlego - pytanie czy zawsze ? no bo inaczej to czemu by tak pisala jak pisze ?
Skoro dobrze umiecie sobie zrobic same , czy to za pomocą raczki czy wspomagaczy (sztuczne dildo) to dlaczego faceta nie urzyc (prawiczka) jak owego przyzadu ? spodoba mu sie - zapewniam , ze przejmnie pałeczke. <browar>

[Marissa]

widze ze lubi sobie kolezanka poleniuchować byc poddaną , nic w tym zlego - pytanie czy zawsze ? no bo inaczej to czemu by tak pisala jak pisze ?

No doprawdy, rozgryzłeś mnie

Skoro dobrze umiecie sobie zrobic same , czy to za pomocą raczki czy wspomagaczy (sztuczne dildo) to dlaczego faceta nie urzyc (prawiczka) jak owego przyzadu ? spodoba mu sie - zapewniam , ze przejmnie pałeczke. <browar>

Albo i nie, jeśli za szybko dojdzie

[Andrew]

Albo i nie, jeśli za szybko dojdzie

to moze wszak drugi raz - Ty to masz problem , zawsze też mozesz mu usiasc niunią na twarz - bedzie wiedzial co ma robic a jak nie to mu karzesz

[Marissa]

Ty to masz problem

Kto jak kto, ale ja nie mam problemu

to moze wszak drugi raz

Fakt można. Ale za szybkie dojście partnera lekko psuje atmosferę - fakt, to może ucieszyć, jak to co robie dla niego jest tak przyjemne - ale gdy w grę wchodzi tylko i wyłącznie seks bez uczuć - takie coś może wybić z rytmu ;P

[chwastek]

a czy rozptarywana już była w tym temacie opcja: niezdatny do niczego prawiczek spotyka nieświadomą niczego (nawet samej siebie) dziewicę?
co by mogło z tego wyniknąć ... albo nie wyniknąć
i któż miałby w takiej sytuacji kogo czego uczyć ...

[Andrew]

Kto jak kto, ale ja nie mam problemu

ale próbujesz go stworzyc dla innych

Fakt można. Ale za szybkie dojście partnera lekko psuje atmosferę - fakt, to może ucieszyć, jak to co robie dla niego jest tak przyjemne - ale gdy w grę wchodzi tylko i wyłącznie seks bez uczuć - takie coś może wybić z rytmu ;P

a to Ty nie widzisz , ze dochodzi ? nie potrafiłabys temu zaradzic ? idziesz w tym bynajmniej co piszesz na łatwiznę ...

[Marissa]

ale próbujesz go stworzyc dla innych

Bo co? Bo piszę że nie chcę prawiczka uczyć? W czym niby jestem gorsza od tych facetów mówiących że kijem by nie tknęli dziewicy?

a to Ty nie widzisz , ze dochodzi ? nie potrafiłabys temu zaradzic ? idziesz w tym bynajmniej co piszesz na łatwiznę ...

Możliwe że i idę na łatwiznę, ale kiedy już się kocham z facetem, nie potrafię przestać - po prostu porzucam całkowicie hamulce.

chwastek, mój pierwszy raz był z prawiczkiem. I może oboje nie byliśmy super doświadczeni - ja na pewno, bo moja seksualność późno się obudziła, to jakoś daliśmy radę. A kto od kogo się uczył? Sami się uczyliśmy.

[Mona]

chcę czerpać przyjemność z seksu bez tej całej otoczki którą jest pierwszy raz partnera.

Ale Twoja przyjemność zależy przecież tylko od Ciebie

spodoba mu sie - zapewniam , ze przejmnie pałeczke. <browar>

Coś Ty, przez pół roku będzie udawał, że wciąż jest prawiczkiem

Oczywiście, że zgadzam się z Endriułem, bo nic nie trwa wiecznie, nawet dziewictwo ;DD

niezdatny do niczego prawiczek spotyka nieświadomą niczego (nawet samej siebie) dziewicę?
co by mogło z tego wyniknąć ... albo nie wyniknąć

O, kurcze! To jest dopiero problem ;DD Zapytajmy pradziadka i prababci, bo w ich czasach takie "faux pas" było na pewno nagminne i nawet dzieci z tego były

[Andrew]

od tych facetów mówiących że kijem by nie tknęli dziewicy?

Powiedz mi , ze ty w ich gadke wierzysz?? <boje_sie> no tak dziewica ma napisane na czole ten stan rzeczy a jak juz dojdzie do tego iz go zwiedzie w tej kwesti i dowie sie o tym dopiero kiedy bedzie mial go sobie włozyc w jej gniazdko - to oczywiscie ucieknie

Możliwe że i idę na łatwiznę, ale kiedy już się kocham z facetem, nie potrafię przestać - po prostu porzucam całkowicie hamulce.

no iiiii co ma jedno z drugim wspólnego ?
Nich Ci puszcza hamulce - rób co chcesz o to wlasnie chodzi , ale chyba mnie nie rozumiesz ... <browar>

[Marissa]

Marissa napisał/a:
od tych facetów mówiących że kijem by nie tknęli dziewicy?

Powiedz mi , ze ty w ich gadke wierzysz?? <boje_sie> no tak dziewica ma napisane na czole ten stan rzeczy a jak juz dojdzie do tego iz go zwiedzie w tej kwesti i dowie sie o tym dopiero kiedy bedzie mial go sobie włozyc w jej gniazdko - to oczywiscie ucieknie

Andrew... Cóż, nie jestem taka głupia, żeby nie zdawać sobie sprawy z tego, że jak by przyszło co do czego to wszyscy by uciekli bo mają do czynienia z dziewicą/prawiczkiem. Ja tutaj piszę tylko i wyłącznie w kontekście tego czego bym nie chciała - a nie chciałabym faceta-prawiczka. Ale jeśli już taki będzie to przecież jasne będzie że go nie skreślę bo jest prawiczkiem

[Andrew]

Zaraz! - To Ty nie wiesz czego chcesz bo na to mi to wyglada co piszesz , a piszesz tak :

a nie chciałabym faceta-prawiczka. Ale jeśli już taki będzie to przecież jasne będzie że go nie skreślę bo jest prawiczkiem

Z wszystkiego co napisalas powyzej jak i tego wynika jedno - Ty chcesz faceta który potrafi Cie zerżnąć (przepraszam za wyrazenie , ale specjalnie ma byc takie ) sadzisz, iż prawiczek nie podoła ? skad takie mysli ? tego może i nie dokonać taki co mial z 10 kobiet !

[dias1]

Prawie każdy chciałby mieć dziewice. Chyba tylko facet który już taką miał może by nie chciał. Reszta myślę, że będzie zadowolona a nawet doceniona. Nawet jeżeli tylko sex dla samego sexu. Mój znajomy ma szczęście, bo trafia na same dziewice i mówi że to jest coś cudownego. Zazdroszczę mu.

[hathor]

Mam tylko dwie rzeczy do powiedzenia na ten temat. Po pierwsze: już nie będę się zagłębiała, z jakiego to powodu są tacy, co za towarzyszę na resztę życia chcą tylko dziewicę, podczas gdy sami się zabawiali i zaliczali na lewo i prawo. Chodzi tylko o to, że jak tak się zabawiają, to po drodze być może też jakieś dziewice się zdarzały, ale nie były warte miana przyszłej żony. Każda z tych zaliczanych też kiedyś była dziewicą, a dziewictwo (praktycznie, nie mówię o przypadkach, że błona się jakoś zachowa) jest jednorazowe, o czym chyba zapominają ci święci "zaliczacze". W końcu oni też przyczyniają się do zmniejszenia ilości dziewic, to co zrobią, jeśli potem każda, co byłaby dobrym materiałem na żonę okaże się, że pierwszy raz ma za sobą?
Po drugie: pojawiały się tu głosy, że nie chciałoby się mieć doczynienia z dziewicą/prawiczkiem, no chyba że byłaby ta osoba godna uwagi. Czyli reasumując, jeśli chłopak/dziewczyna okazał(a) się osobą, z którą można iść do łóżka, to dziewictwo nie przeszkadza, ale w przeciwnym razie jest ono dodatkowym minusem działającym na niekorzyść ogólnej oceny człowieka... Takie pokrętne trochę, bo na to właśnie wychodzi...

[chwastek]

O, kurcze! To jest dopiero problem ;DD Zapytajmy pradziadka i prababci, bo w ich czasach takie "faux pas" było na pewno nagminne i nawet dzieci z tego były

może tak jakoś instynktownie im to wtedy wychodziło ... i te dzieci tak jakoś przy okazji ... bo dziesiejszy przyrost naturalny to na bank zasługa becikowego ...

ale przykład marissy i jej pierwszego razu może dawać nadzieję, iż nie zawsze spotaknie dziewicy z prawiczkiem bedzie skutkowało zespołem stresu pourazowego ... uff ... to najbardziej optymistyczny akcent w tym temacie <smile>

[Marissa]

Zaraz! - To Ty nie wiesz czego chcesz

Ja doskonale wiem czego chcę

Ty chcesz faceta który potrafi Cie zerżnąć

Chcę, czy to jest złe?
Chcę faceta doświadczonego, chcę faceta dla którego nie byłabym pierwszą, ponieważ w tej chwili nie uwierzyłabym, że po jakimś czasie prawiczek nie miałby myśli w stylu "jakby to było z inną". Chcę, żeby facet dorósł do związku z jedną kobietą, nie myślał o innych.

Ale zaznaczam. Teraz to piszę wyłączając jakiekolwiek uczucia. Gdybym się zakochała w jakimś facecie, i on okazałby się prawiczkiem - to z tak głupiego powodu jak prawictwo (albo np. wzrost) nikogo nie skreślam. Mówi się trudno i żyje dalej. Right?

[Mona]

że to jest coś cudownego.

Może jest drobnej budowy ;DD

Czyli reasumując, jeśli chłopak/dziewczyna okazał(a) się osobą, z którą można iść do łóżka, to dziewictwo nie przeszkadza

No pewnie, że nie, bo przecież chodzi tylk o seks

i te dzieci tak jakoś przy okazji

Acha, czasami aż 8-10 sztuk, tych dzieci

że po jakimś czasie prawiczek nie miałby myśli w stylu "jakby to było z inną". Chcę, żeby facet dorósł do związku z jedną kobietą, nie myślał o innych.

Wiesz, są tacy faceci, że zawsze będą myśleli o innych kobietach, w sensie zaliczenia tudzież rozsiewania materiału genetycznego. Naukowcy powiadają, że to niby wzięło się z czasów, gdy ludzie jeszcze nie mówili. Teraz niby mówią i mózg jakby bardziej rozwinięty, ale niektórym to też nie przeszkadza ;DD

[Marissa]

Marissa napisał/a:
że po jakimś czasie prawiczek nie miałby myśli w stylu "jakby to było z inną". Chcę, żeby facet dorósł do związku z jedną kobietą, nie myślał o innych.

Wiesz, są tacy faceci, że zawsze będą myśleli o innych kobietach, w sensie zaliczenia tudzież rozsiewania materiału genetycznego. Naukowcy powiadają, że to niby wzięło się z czasów, gdy ludzie jeszcze nie mówili. Teraz niby mówią i mózg jakby bardziej rozwinięty, ale niektórym to też nie przeszkadza ;DD

Wiem, ale jeśli jest możliwość chociażby najmniejsza odsiewania takich przypadków to to robię.

[Golly Gee]

Wiem, ale jeśli jest możliwość chociażby najmniejsza odsiewania takich przypadków to to robię.

Sugerujesz, że prawiczek jest bardziej ryzykowny na przyszłość, jeśli chodzi o skoki w bok? Ciekawe, jak dla mnie marna metoda odsiewania tych ryzykownych

[Mona]

Sugerujesz, że prawiczek jest bardziej ryzykowny na przyszłość, jeśli chodzi o skoki w bok?

Jest po prostu większe prawdopodobieństwo, bo skoro nie wyszalał się za młodu... ;P

[Stormy]

Golly Gee napisał/a:
Sugerujesz, że prawiczek jest bardziej ryzykowny na przyszłość, jeśli chodzi o skoki w bok?

Jest po prostu większe prawdopodobieństwo, bo skoro nie wyszalał się za młodu... ;P

wieksze prawdopodobienstwo jest raczej gdy mu czegos w lozku zabraknie, wtedy czlowiek nawet z 20 partnerami na liczniku sie znudzi. jesli sie uklada miedzy ludzmi, sex jest wporzo - to nie ma miejsca na ciekawskosc.
Swingersi maja chyba jakas przewage nad "noramalnymi" parami - jak sie im nudzi, szaleja razem, a zwiazek sobie jest dalej

[pani_minister]

bo skoro nie wyszalał się za młodu...

Skoro już tak teoretyzujemy - to znaczy, ze nad chuciami umie panować i nie będzie się potem nagle puszczał, bo hormony mu na mózg się rzucą

[Stormy]

nie będzie się potem nagle puszczał, bo hormony mu na mózg się rzucą

panowac i tak przestanie jak mu brzuszek urosnie, wlos posiwieje i sie przerzedzi - wtedy i tak hormony zrobia swoje i meskosc swa sam przed sobe bedzie chcial udowodnic - a to juz zwiazku z liczba (nie)zaliczonych panienek w mlodosci nie ma.

[Ted Bundy]

tak nawet nie postępuje ostatnia ciota, co dopiero poukładany facet. Ja wiem, że wielu jest popaprańców żyjących zgodnie z zasadą "głowa siwieje, dupa szaleje", ale normy to nie stanowi i normalne, dopuszczalne nie jest i raczej nie będzie. Udowodnić męskość? To niech, buc jeden z drugim, wychowa dzieci na porządnych ludzi. Niech nie wpier..... nosa w telewizor czy komputer, tylko poczyta im książkę/zabierze na spacer/wakacje, niech interesuje się swoją rodziną, bo dla niej żyje i się stara. Niech od najmłodszych lat uczy syna podejścia i szacunku dla kobiet tego wartych. Niech słucha, niech z nimi rozmawia, niech się interesuje losem swej rodziny. To jest prawdziwa męskość.

[Mona]

To jest prawdziwa męskość.

Oczywiście, ale męskie szmiry też istnieją

[Golly Gee]

Jest po prostu większe prawdopodobieństwo, bo skoro nie wyszalał się za młodu...

A nie zgodzę się. Odwrócę kota ogonem i powiem, że szanse sa takie same jak z tym co szalał za młdou. Bo dlaczego raptem ma z tych szaleństw zrezygnować i ograniczyć się do jednej osoby?

Nie ma reguły. To czy ktoś jest wierny i uczciwy jest kwestią osobowości i filozofii życia.

[ksiezycowka]

Nie ma reguły. To czy ktoś jest wierny i uczciwy jest kwestią osobowości i filozofii życia.

Pewnie, że nie ma, ale ryzyko i tak większe jest i poprawkę brać trzeba. Wiem co mówię

Udowodnić męskość? To niech, buc jeden z drugim, wychowa dzieci na porządnych ludzi. Niech nie wpier..... nosa w telewizor czy komputer, tylko poczyta im książkę/zabierze na spacer/wakacje, niech interesuje się swoją rodziną, bo dla niej żyje i się stara. Niech od najmłodszych lat uczy syna podejścia i szacunku dla kobiet tego wartych. Niech słucha, niech z nimi rozmawia, niech się interesuje losem swej rodziny. To jest prawdziwa męskość.

[Mona]

Nie ma reguły. To czy ktoś jest wierny i uczciwy jest kwestią osobowości i filozofii życia.

No przecież wiadomo, że nie ma Mam nadzieję, że to nie odzew na uderzenie w stół ;DD
Wracając do dziewicy, to najlepiej jej wróżę, gdy się takowa spotka z prawiczkiem, pomimo wszystko

[Nola]

Wracając do dziewicy, to najlepiej jej wróżę, gdy się takowa spotka z prawiczkiem, pomimo wszystko

a ja sądzę, że to będzie kaszanka i wielka katastrofa ja przeżyłam swój pierwszy raz( i x późniejszych razów) z bardziej doświadczonym facetem i sądzę, że to najlepsza opcja

[Nemezis]

Mona napisał/a:
Wracając do dziewicy, to najlepiej jej wróżę, gdy się takowa spotka z prawiczkiem, pomimo wszystko


a ja sądzę, że to będzie kaszanka i wielka katastrofa

katastrofa, gdy spotyka sie dwoje ludzi dopiero wchodzacych do swiata seksualnych doswiadczen? pierwsze slysze w zyciu by mi do glowy nie przyszly takie okreslenia odnosnie pierwszego razu (ale to moze dlatego, ze mi i mojemu prawiczkowi pod wzgledem technicznym wszystko dobrze poszlo )

[Andrew]

To niech, pipa jedna z drugom, wychowa dzieci na porządnych ludzi. Niech nie wpier..... nosa w telewizor czy komputer, tylko poczyta im książkę/zabierze na spacer/wakacje, niech interesuje się swoją rodziną, bo dla niej żyje i się stara. Niech od najmłodszych lat uczy syna podejścia i szacunku dla kobiet tego wartych. Niech słucha, niech z nimi rozmawia, niech się interesuje losem swej rodziny. To jest prawdziwa męskość.

troche zmieniłem poczatek , daalej juz mi sie nie chciało , ale dodam , nich nie stoi godzinami przed lustrem , godzinami nie łazi po sklepach , nie zmienia wystroju mieszkania co 6 miesiecy .... Tedziu zawsze ktos moze miec inne zdanie
a dopisek bedzie taki
TO JEST PRAWDZIWA KOBIECISć <browar>