agnieszka.com.pl

Wytłumaczcie mi jaki moze byc powód ze moja Kobieta nie chce dotykac mojego penisa...
oczywiscie to akceptuje.. uprawiamy sex od niedawna...
czy ktos mial juz taką sytuacje...strasznie mnie to ciekawi...
Dzięki za odp..pozdr.i czekam

Może się wstydzi, może nie wie jak to robić.

BezNazwy, Uprawiacie seks i ona nie chce dotykac Twojego penisa?:| Dziwne to dla mnie skoro wkładasz go ''w nią''.Tak jak pisze Lollirot może ona jest wstydliwa, nigdy nie dotykała penisa, boi się że coś źle zrobi i tym samym wypadnie źle w Twoich oczach.

Dawno temu , czytałem pewną dyskusję dwóch niewiast cnotliwych na temat spermy swoich partnerów. Otóż, żony te pobożne uważały, iż miejsce spermy mężów swoich jest tylko w ich pochwie a każde odstępstwo od tego wywoływało u nich straszne oburzenie i zdegustowanie. Może twoja partnerka ma podobne podejście i uważa ,iż po to stwórca cipkę jej stworzył aby penis w niej przebywał. A rączki w zamyśle Pana do innych celów służą.

Skoro nie chce Cie dotykać rękami, to jak może pozwolić sobie włożyć " to " w najbardziej intymne miejsce ?

Może się brzydzi?
Chyba najlepiej jakbyś ją spytał, wiesz?

BezNazwy pisze:Wytłumaczcie mi jaki moze byc powód ze moja Kobieta nie chce dotykac mojego penisa...

Powiedziała Ci, że nie chce?

Dziwie sie ,ze nikt nie zadal w tym przypadku znaczacego pytania:
Ile ona ma lat? Czy jestes jej pierwszym?

Uzyskawszy odpowiedz mozna zaczac gdybac czemu nie chce.

E tam ! ile lat by nie miala powinna chciec sie nim pobawic , tosz on taki milusi przeciez. Skoro tego nie robi, to znaczy, ze w tym temacie ma spaczona psychę i tylko Ona wie kto jej ja spaczył i jak do owego spaczenia doszło. Dobrze, ze daje Ci sie całowac

Andrew pisze:ile lat by nie miala powinna chciec sie nim pobawic , tosz on taki milusi przeciez.

Szczególnie, że gdy zapuszcza się w inne rejony to już jej nie przeszkadza specjalnie...

BezNazwy pisze:Wytłumaczcie mi jaki moze byc powód ze moja Kobieta nie chce dotykac mojego penisa...

Wybacz, ale ja ci tego nie wytłumaczę. Nie jestem twoją dziewczyną.

(Niektóre wątki naprawdę są żenujące.)

wcale ten watek nie jest zenujacy - pomyśl ... przyznasz mi racje, mnie sie rozpisywac nie chce. Bo o rzeczach oczywistych mi nie po drodze ...

Andrew pisze:wcale ten watek nie jest zenujacy - pomyśl ... przyznasz mi racje, mnie sie rozpisywac nie chce. Bo o rzeczach oczywistych mi nie po drodze ...

Andrew Powiedz mi, proszę, dlaczego moja sąsiadka nie lubi jogurtu poziomkowego z migdałami?

Andrew, naprawdę nie kumasz?

Andrew pisze:E tam ! ile lat by nie miala powinna chciec sie nim pobawic

Wiek i to czy jest jej pierwszym partnerem ma znaczenie.

Jawka pisze:gdy zapuszcza się w inne rejony to już jej nie przeszkadza specjalnie...

Skad wiesz jak wyglada ich seks i jak ona go odczuwa?

Prowokacja!!! Jak kobieta, która pozwala sobie wkładać do pochwy członka, nie chce go dotknąć?

Olivia pisze:ak kobieta, która pozwala sobie wkładać do pochwy członka, nie chce go dotknąć?

Moze nie chodzi o zwykle "dotykanie"

Atanazy pisze:

Andrew pisze:wcale ten watek nie jest zenujacy - pomyśl ... przyznasz mi racje, mnie sie rozpisywac nie chce. Bo o rzeczach oczywistych mi nie po drodze ...

Andrew Powiedz mi, proszę, dlaczego moja sąsiadka nie lubi jogurtu poziomkowego z migdałami?

Andrew, naprawdę nie kumasz?

jesli mi tu udowodnisz, ze nie lubi ona pieszczot to wtedy twój post ma sens. Inaczej twój przykład jest nie trafiony, bo my tu nie o lodach.

tarantula pisze:Skad wiesz jak wyglada ich seks i jak ona go odczuwa?

Z szydełkowanem najprawdopodobniej nie ma zbyt wiele wspólnych cech. No chyba, że my o innym "seksie" mówimy...

Strasznie dziwny ten wstyd i zakłopotanie.... no chyba, że dla niektórych dłoń jest bardziej intymną częścią ciała niż pochwa.

Jawka pisze:Z szydełkowanem najprawdopodobniej nie ma zbyt wiele wspólnych cech. No chyba, że my o innym "seksie" mówimy...

Chlopak prawie nic nie napisal jak wygladaja ich relacje (,ze o wieku itp nie wspomne) a wszyscy juz wszystko wiedza. Bo to zla kobieta byla

tarantula pisze:Bo to zla kobieta byla

Ja obstawiam, że On się nie myje.

BezNazwy pisze:Wytłumaczcie mi jaki moze byc powód ze moja Kobieta nie chce dotykac mojego penisa...

Człowiek sie boi tego czego nie zna? Moze jakis wieczorek zapoznawczy, subtelnie, powoli co by sie dziewcze nie speszyło. Popytaj co jej w głowie siedzi to wiele wyjasni.

Andrew pisze:jesli mi tdowodnisz ze nie lubi ona pieszczot to wtedy twój post ma sens.

A skąd ja mam to wiedzieć? Nie spałem przecież z nią

Martinoo pisze:Popytaj co jej w głowie siedzi to wiele wyjasni.

I to jest jedyna sensowna rada. Cała reszta jest pustym i niepotrzebnym gdybaniem.

BezNazwy pisze:Wytłumaczcie mi jaki moze byc powód ze moja Kobieta nie chce dotykac mojego penisa...
oczywiscie to akceptuje.. uprawiamy sex od niedawna...

<co poeta miał na myśli?>Nie doprecyzowałeś, czy nie chce Cię dotykać rączkami, czy może raczej ustkami?

Jeśli miałeś na myśli robótki ręczne a nie seks oralny to przyznaję, że zważywszy na fakt rozpoczęcia współżycia, trochę dziwna sytuacja.
Zgadzam się z Tarantulą, że przyczyną tego może być młody wiek i ubogie doświadczenia Twojej partnerki, jeśli chodzi o bliskość fizyczną...
Natomiast, jeśli nietrafione te nasze przypuszczenia to wpływ może mieć tak naprawdę wiele innych rzeczy, np. wychowanie wyniesione z domu rodzinnego lub/i silnie zakorzenione przekonania religijne?
Ciężko nam to sobie wyobrazić, ale stosunek wielu kobiet do seksu wygląda mniej więcej tak: wszystko odbywać się musi, jak Pan Bóg przykazał, czyli raz w roku, pod kołderką, bez zabezpieczeń, by wydać na świat nowego katolika.

Poza tym jakoś nigdy nie potrafiłam zrozumieć, jak to się dzieje, że niektórym parom odwagi starcza tylko na kopulowanie ze sobą, ale żeby zebrać się na przeprowadzenie szczerej rozmowy o trapiących (notabene: sypialnianych) problemach to już... ?
Podziwiam, naprawdę

Olivia pisze:

tarantula pisze:Bo to zla kobieta byla

Ja obstawiam, że On się nie myje.

dotykanie wtedy jest mozliwe , calowanie - juz nie !

Atanazy pisze:

Andrew pisze:jesli mi tdowodnisz ze nie lubi ona pieszczot to wtedy twój post ma sens.

A skąd ja mam to wiedzieć? Nie spałem przecież z nią

No widzisz ...jak ja bym spał z Twą sasiadką to bym wiedział dlaczego ona nie lubi tej tam maslanki czy jogurtu , mało tego ! sparawił bym by polubiła.

Martinoo pisze:Popytaj co jej w głowie siedzi to wiele wyjasni.

Atanazy pisze:I to jest jedyna sensowna rada. Cała reszta jest pustym i niepotrzebnym gdybaniem.

Taaaa jase ona go dotknac nie chce, a wypowie sie dlaczego - juz to widze!! ale zawsze też ja mogę sie mylić.
Prawda tez jest taka, ze jak on chce by go dotkneła to logicznym dla mnie jest , ze ona tego nie zrobi - tu nie ma co gadac - i wyjdzie ...

Andrew pisze:o widzisz ...jak ja bym spał z Twą sasiadką to bym wiedział dlaczego ona nie lubi tej tam maslanki czy jogurtu , mało tego ! sparawił bym by polubiła.

A jak? Napisz wprost i jasno: JAK. Czy będziesz pisał na forach mleczarskich i wypytywał ludzi o potencjalne odpowiedzi, czy udasz się do mojej sąsiadki i po prostu będziesz próbował znaleźć rozwiązanie u źródła? Trudny wybór, co?

Andrew pisze:Taaaa jase ona go dotknac nie chce, a wypowie sie dlaczego - juz to widze!!

Jeśli jest to relacja, w której ktoś bierze się za ciupcianie, a nie potrafi rozmawiać z drugą stroną, to jest to gówniana atrapa relacji. A wówczas to nie ten wątek, bo problem nie leży w niechęci tarmoszenia ptaszka, tylko w braku dialogu na poziomie partnerskim.

Andrew pisze:Prawda tez jest taka, ze jak on chce by go dotkneła to logicznym dla mnie jest , ze ona tego nie zrobi - tu nie ma co gadac - i wyjdzie ...

Nie zrozumiałem sensu, zdanie jest niepoprawne stylistycznie. Co wyjdzie? Maczuga z groty? Mysz z buta? Problem?

Andrew pisze:ale zawsze też ja mogę sie mylić.

Powiem więcej - mylisz się.

Dzobra dziękuje prawie wszystkim za odpowiedzi...(niektórzy ze swoimi odp sa rzenująci.. )
Dziewczyna ma 20 lat i jestem jej pierwszym z ktorym uprawia sex.. dziękuje...
Widocznie musze poczekac az sie przełamie.. Pozdr

Atanazy pisze: Trudny wybór, co?

Nie ! wrecz przeciwnie prosty wybor.

Atanazy pisze:
Jeśli jest to relacja, w której ktoś bierze się za ciupcianie, a nie potrafi rozmawiać z drugą stroną, to jest to gówniana atrapa relacji. A wówczas to nie ten wątek, bo problem nie leży w niechęci tarmoszenia ptaszka, tylko w braku dialogu na poziomie partnerskim.

nie sadze, jak sie sexi to sie nie gada , bo jedno w drugim przeszkadza, Mozna pogadac o pewnych rzeczach po sexie , nigdy w trakcie bo to psuje atmosfere.

Atanazy pisze:
Nie zrozumiałem sensu, zdanie jest niepoprawne stylistycznie. Co wyjdzie? Maczuga z groty? Mysz z buta? Problem?

Skoro mam do czynienia z przedszkolem to napisze doslownie ! wyjdzie wszystko co ma wyjsc , czyli jak jedna tak druga strona po sexie nie usuadzie na agnieszce i pisac nie bedzie , co najwyzej bedzie sie tu chwalic jak wspaniale im w sexie wyszlo .

Atanazy pisze:

Powiem więcej - mylisz się.

A tego to nie wiesz...co najwyzej mozesz domniemac
Dziewczyna bardziej kocha sie z nim z racji juz czas, dlaczego by nie, bo to jej chlopak
Bo ma lat 20, i wszelkiej masci innych powodow , za to na pewno nie jest na maxa podniecona ! bo kobieta kiedy jest na maxa podniecona zrobi wszystko !

[ Dodano: 2008-03-13, 13:34 ]

BezNazwy pisze:Dziewczyna ma 20 lat i jestem jej pierwszym z ktorym uprawia sex.. dziękuje...
Widocznie musze poczekac az sie przełamie.. Pozdr

nie ! musi ona poczekac az zrobisz to dobrze zaczynajac od gry wstepnej na jej orgazmie konczac .

BezNazwy pisze:Dziewczyna ma 20 lat i jestem jej pierwszym z ktorym uprawia sex.. dziękuje...

I to jest powód, by z nią nie rozmawiać o wszystkim?

BezNazwy pisze:Widocznie musze poczekac az sie przełamie.. Pozdr

Ty nie czekaj, a sprawiaj, by ci zaufała i potrafiła powiedzieć o wszystkim, a nie - tak jak ty - szukała odpowiedzi, dotyczących problemów "partnera", gdzieś na forach internetowych, a nie u niego samego.

BezNazwy pisze:rzenująci

żenujący

Atanazy pisze:I to jest powód, by z nią nie rozmawiać o wszystkim?

A moge zapytac dlaczego zalozyles (klawisz "Alt" mi szlak trafil) ze z nia nie rozmawial ? nie zapytal ?
Bo jak znam zycie to byla jakas wspominka na ten temat i nie uzyskal odpowiedzi.

Atanazy pisze:I to jest powód, by z nią nie rozmawiać o wszystkim?

Ja jestem zdania ze powinien z nią porozmawiać w końcu dziećmi już nie są