agnieszka.com.pl

Mój chłopak ma problemy z szybkim dojściem.
Był u lekarza i ten zapisał mu tabletki REXETIN.
Przeczytałam ulotkę i byłam w szoku bo to lek na nerwice i na depresje jest.
Najpierw brał cały czas , ale nie pomagało a po za tym czuł się senny.
Teraz wymyślił , że będzie brał je tylko na weekend czyli 2 razy. Bo zazwyczaj wtedy się kochamy. Rzeczywiście działają , ale ja się niepokoje. Czytałam , że nie wolno ich odstawiać , a on to robi co weekend. Odstawia na cały tydzień i znowu bierze na weekend i tak w kółko. Potrzebuje waszych opinii na ten temat.

Wilczyca pisze:Potrzebuje waszych opinii na ten temat.

Potrzebujesz opinii kompetentnego lekarza raczej

Był u lekarza i ten zapisał mu tabletki REXETIN.
Przeczytałam ulotkę i byłam w szoku bo to lek na nerwice i na depresje jest.

juz ci na innym forum to pisano, tu chyba też

księżycówka pisze:Potrzebujesz opinii kompetentnego lekarza raczej

jej facet tez

Ładne forum. Nawet nie umiecie pomagać potrzebującym. Chyba bym musiała się od nowa tutaj zarejestrować jako ktoś inny bo wy jesteście do mnie uprzedzeni nie wiadomo dlaczego.

Nie wiem nic o tym leku ale z tego co patrzylem to faktycznie jest na depresje i rozne rzeczy o podlozu psychologicznym. Lekrz byc moze przepisal mu te tabletki iz sie stresuje podczas seksu co spowalnia dojscie a tabletki dzialaja uspokajajaco ale to oczywiscie moja teoria.

Drugim przypadkiem moze byc tez ze lekarz albo sie pomylil albo jest glupi ze tak to powiem, gdyz moge powiedziec sytuacje z zycia wzieta jak lekarz przepisal mojej siostrze lek na cos (nie pamietam co, ale raczej nic az tak bardzo powaznego), w zwiazku iz byl na recepte jakos sie zlozylo ze moja mama go poszla wykupic a aptekarz jej powiedzial ze to na serce i gdyby to wziela to by po prostu... Wiec to bylo szczescie.

pierzu pisze:le z tego co patrzylem to faktycznie jest na depresje i rozne rzeczy o podlozu psychologicznym.

To może i właściwy lek poniekąd, bo nie każdy sądzi, że jest wilkołakiem

Wilczyca pisze:Nawet nie umiecie pomagać potrzebującym.

Nie musimy. Nie jesteśmy lekarzami.

bo nie każdy sądzi, że jest wilkołakiem

a co ma piernik do wiatraka?

Nie musimy. Nie jesteśmy lekarzami.

ale zamiast pisac cos bez celu mozna posluzyc dobra rada

pierzu pisze:a co ma piernik do wiatraka?

To że lekarz niekoniecznie dając lek musiał skupiać się jedynie na jego problemach z dojściem.

[ Dodano: 2008-02-12, 19:51 ]

pierzu pisze:mozna posluzyc dobra rada

Śmiem twierdzić, że konsultacja z drugim lekarzem o jakiej napisałam jest lepsza radą niż Twoje teorie.

Alez owszem ze lepsza, chyba ze np mam konpetencje lekarza? ;p nie no zart
Ale po prostu zniesmaczyly mnie niektore fragmenty wypowiedzi

[ Dodano: 2008-02-12, 20:56 ]
Aha i nie koniecznie mowilem o swoich teoriach ale o radach innych osob takze, moze wiedza cos wiecej co akurat moze pomoc

Wilczyco,unosisz się a nie masz racji. Nikt na forum Ci nie poradzi. To kwestia ZDROWIA, a dziewczyny dały ci NAJLEPSZĄ RADĘ! Konsultacje z drugim lekarzem.

Wszystkie inne rady mogą tylko zaszkodzić. Bo co ktoś Ci może napisać? Odpisze Ci jakieś bzdury i twojemu chłopakowi się coś stanie, bo ty słuchałaś rad obcych ludzi na forum, którzy nie są lekarzami nawet nie widzieli na oczu twojego faceta i nie wiedzą nic na temat jego zdrowia. Nawet lekarz przez internet nie leczy!

ps udaj się do lekarza, być może nie wolno przerywać zażywania leku, bo to lek na depresję jak mówisz, a w takim wypadku kuracji się nie przerywa. Ale nie dowiesz się nie konsultując się z lekarzem!

A jak lekarz kazał brać tabletki?? Lekarstwa maja rózne działanie i w przypadku przedwczesnego wytrysku lek uspokajający może mieć zastosowanie. Z założenia jest on "dla czubków" i w ich przypadku zastrzeżenie o przerywaniu kuracji ma swoje zastosowanie. Jeżeli chłopak biorąc dwie w tygodniu czuje się dobrze i pomaga to OK.

A próbowaliście czegoś innego oprócz tabletek ? Może jakieś kremy ? Może po prostu kochajcie się częściej ? Za pierwszym razem będzie szybko, ale później, jeżeli sprzęt dopisze, powinien wytrzymać dłużej

No i w końcu zaczął dostawać skutki uboczne. Sprzęt odmawiał mu posłuszeństwa i w ogóle nie stał. Było tez tak , że stał a pod czas penetracji opadł i ja od razu wiedziałam , ze są to skutki uboczne i definitywnie zakazałam mu brania tabletek. I co z tego wyszło ? Okazało się , ze bez tabletek tez można. On po prostu myślał , ze dzięki tabletkom może dłużej a tak naprawdę to była siła woli.

to nie skutek brania tabletek o których pisalas

Dziwna wypowiedz. To zapytanie ? stwierdzenie czy co miałeś na myśli ? Rozwiń to bardziej.

na mój nos to było zdanie twierdzące

a Ty poczytaj sobie o tym leku może co

Czytałam i dlatego zadaje te wszystkie pytania.

jakie pytanie zadalas w ostatnim poscie ?

a ja odniosłem sie do tego

Wilczyca pisze:ja od razu wiedziałam , ze są to skutki uboczne i definitywnie zakazałam mu brania tabletek.

tu sie mylisz