agnieszka.com.pl

Moja dziewczyna stwierdziła jakiś czas temu, że lubi jak kończe na nią (obojętnie gdzie) szczególnie w dużych ilościach!!! Mówi, że to takie cieplutkie i przyjemne... nie będe polemizował. W każdym razie ostatnio zacząłem robić tak, że aby mieć duża dawkę wytrysku dla niej robie tak, że powiedzmy przez 2 kolejne dni jak wiem, że sie nie zobaczymy to sie masturbuje, ale nie kończe (czasem sie nie uda i klops ;P). Wtedy ta cała sperma się gromadzi i potem jak się kochamy.... Zresztą nie powiem, sam to lubię jak z mojego fiutka prysnie na 2 metry aż miło popatrzeć. I to w jakich ilościach. Pewnie sie naoglądaliśmy za dużo filmów porno, ale co w tym złego. Tylko tak sie zastanawiam czy oni w tych filmach się czymś wspomagają bo dzień w dzień (nie mówiąc kilka razy dziennie) mieć taki wytrysk to ciężko. Przynajmniej jeśli chodzi o mnie. Aha i pytanie do dziewczyn - was to jakoś podnieca bardziej kiedy chłopak ma obfity wytrysk??

mi to zwisa i powiewa
wytrysk to wytrysk
nie liczę objętości
nie mierzę nie ważę

Mądie!!!!! Masturbujesz sie i nie tryskasz???? Chłopie - jaja Ci spuchną a wybuchną, prącie szczernieje a włosy między palcami wyrosną niczym u goryla. Jakem worek wiem co mówię.

Wal kolego za każdym razem do szklanki i do lodówki. Potem dyskretnie podgrzewasz w mikrofalówce (z braku mikrofali może być w ustach - nie musi być gorące) i w ekscytującym momencie robisz jej prysznic. Będzie wniebowzięta - gwarantuję.

Ty zresztą też :D:D

Czego się nie robi dla ukochanej.

Co za bzdura ! Kto Cio to powiedział, ze od anionizowania Ci sie wiecej spermy nazbiera ? i to niby gdzie Ci sie ona gromadzi skoro to robisz i sie powstrzymujesz ,jak piszesz !? :570:

Jest szybsza produkcja sprermy ale podczas podniecenia a nie masturbacji Po co Ci takie kombinacje. Dluga gra wstepna , doprowadzenie do tego ze bedzie Ci rozsadzac juz czlonka z podniecenia i trysniesz facet az do Ameryki

Zgadzam sie ze studentem całkowicie. To wśród młodych chłopców panuje przekonanie, że od masturbacji przybywa spermy. A po sobie wiem, że po dłuższej przerwie w seksie jest silniejszy i bardziej obfity wytrysk.

Większy wytrysk mam jak dłużej utrzymuję podniecenie, takie na wysokim poziomie, tuż tuż przed orgazmem - po bardzo długiej grze wstępnej i kilkunasominutowym kochaniu się. Przy szybkim numerku wytrysk jest maluśki, ale dla mojej partnerki ilość spermy nie ma chyba żadnego znaczenia.

No fakt, to zależy jaki wariant "zabawy" przyjmujecie, jeżeli nastawiacie się na akcje bez penetracji, to czy duża ilosć spermy jest pożądana zależy od woli partnerów, natomiast z, przy zastosowaniu prezerwatywy chyba już nie

Co do tego jak miec dużo, to masturbacja rzeczywiście zwiększa ilość spermy, ponieważ zwiększa produkcje testosteronu, szczególnie w młodym wieku, ale faktycznie spokojnie nazbierasz przed stosunkiem, statystucznie uzupelnienie braku (po wytrysku!) zajmuje 20min, wić życze sukcesów

lato pisze:kilkunasominutowym kochaniu się. Przy szybkim numerku wytrysk jest maluśki

oj to cienko z toba stary skoro dla ciebie kilkuminutowy seks nie jest szybkim numerkiem... tak godzinkę, dwie(oczywiscie z przerwami) to jest SEKS, a nie kilka minut... ehhh :556:

oj to cienko z toba stary skoro dla ciebie kilkuminutowy seks nie jest szybkim numerkiem... tak godzinkę, dwie(oczywiscie z przerwami) to jest SEKS, a nie kilka minut... ehhh :556:[/quote]
Brawo decon, jestem pełen uznania .
Na przyszłość jednak , proszę, czytaj uważniej posty, napisałem przecież "....po bardzo długiej grze wstępnej i kilkunastominutowym kochaniu się"

Nie dołujcie się na wzajem, nie w samej nazwie sedno sprawy. Jeden lubi to, drugi coś innego...

Sami Panowie debatują nt. czy wolą więcej czy mnie spermy )) No no..
Ja Ci jednak powiem, jako żem dziewcze dojrzałe, iż ani mnie to ziębi, ani grzeje kiedy spermy więcej. Ba ..

mi to zwisa i powiewa
wytrysk to wytrysk
nie liczę objętości
nie mierzę nie ważę

taaa...

Naprawdę chyba niektórym się nudzi albo szukają dziury w całym. NiebieskoOka rozwiała wasze wątpliwości. Co to w ogóle za pytania? Czy ilość spermy ma mieć jakiś wpływ na radość z pożycia?

Bójcie się, bo jeszcze was partnerki rzucą jak im nie zapewnicie wytrysku, normalnie jak z niagary.

No właśnie. Emperor mądze napisał.
Jak sądze dla każdego jest to obojętne czy jest dużo czy mało spermy. Nie to jest ważne ale co innego.

decon pisze:

lato pisze:kilkunasominutowym kochaniu się. Przy szybkim numerku wytrysk jest maluśki

oj to cienko z toba stary skoro dla ciebie kilkuminutowy seks nie jest szybkim numerkiem... tak godzinkę, dwie(oczywiscie z przerwami) to jest SEKS, a nie kilka minut... ehhh :556:

Dokladnie !! tak ze 3 godzinki sie pokatulgac po luzku podlodze, pralce .. itp itd a wytrysk bedziesz mial taki ze kafelki w lazience przebijesz na wylot a nie mowie juz o regipsach na scianach w sypialni ))

A mnie sie wydaje, ze sperma jak wszystko produkowana jest w miare potrzeb. Czyli im wiecej sie z niej spuszcza tym wiecej jej sie robi i szybciej. Tyle tylko, ze jak sie tak czesto ma orgazmy to potem trudno o silne podniecenie ktore jest przy 1 czy 2 dniowej abstynencji. A bez tego podniecenia i tak produkuje sie jej malo. Czyli wychodzi na to samo =]

Moja dziewczyna stwierdziła jakiś czas temu, że lubi jak kończe na nią (obojętnie gdzie) szczególnie w dużych ilościach!!! Mówi, że to takie cieplutkie i przyjemne...

Zaproponuj jej ciepły prysznic, to może zmieni upodopodabania :566: I będzie to z pożytkiem dla was obojga (Ale nie po... tylko zamiastast).

sperma sie gromadzi hehe,chyba w głowie i uderzyła ciebie chyba :565: jeszcze.