agnieszka.com.pl • mozna tak w trzech...ona, on, ksiazka
Strona 1 z 1

mozna tak w trzech...ona, on, ksiazka

: 15 sty 2008, 16:43
autor: Princesska93
A myslal ktos kiedys zeby ogladac ksiazke z roznymi pozycjami razem z partnerem i robic to co robia w ksiazce?...a moze juz tak ktos robil... <lodzik>

: 15 sty 2008, 16:48
autor: Dzindzer
oby to raz. Kiedyś miałam tak, że jak zobaczyłam jakąś pozycje to musiałam wypróbować, raz sobie kostkę skręciłam przy tych akrobacjach. a potem szukałam takich pozycji jakie są dobre przy skręconej kostce

: 15 sty 2008, 16:56
autor: Princesska93
a przy jakiej pozycji skrecilas kostke?

: 15 sty 2008, 17:55
autor: ksiezycowka
Princesska93 pisze:ogladac ksiazke z roznymi pozycjami
To sie nazywa kamasutra.
Pewnie, ze sie ogladalo, czytalo i probowalo.
W szafie w pudelku nadal lezy mojego bylego fotograficzna, ktora mu kiedys dalam.

: 15 sty 2008, 21:21
autor: Tommy Gavin
Myślał i zrobił. W formie książkowej jak i filmowej. W sumie okazało się, że wielu nowości nie znaleźliśmy. Co jest najlepszym dowodem na to, że w łóżku liczy się przede wszystkim pomysłowość i spontaniczność obojga partnerów. <diabel>

A Kamasutra to taki ciekawy dodatek :)

: 15 sty 2008, 21:49
autor: Marissa
No właśnie a jaka książka jest najlepsza? Tzn. najciekawsza, i zawieracjąca jak najwięcej wartościowej treści?

: 15 sty 2008, 21:54
autor: ksiezycowka
Ja czytałam dwie w sumie "Kamasutry".
Jednaka taka wlaśnie mało treści dużo zdjęć (ta w szafie) i drugą z masą treści, ale brzmiało to równie ciekawie jak instrukcja obsługi :|

: 15 sty 2008, 22:14
autor: Tommy Gavin
Film ma tą zaletę, że widać dokładnie "co autor ma na myśli". Do każdej pozycji był komentarz jakiejś pary, która mówiła co akurat w danej pozycji im się podoba.