jeden orgazm u kobiety i koniec
: 19 gru 2007, 04:07
witam : )
skoro to moj pierwszy post to na poczatku napisze, ze od dawna czytalem to forum, jest tu wielu swietnych ludzi i można dowiedziec sie wielu ciekawych rzeczy i opinii na rozne tematy ; )
a wiec od jakiegos czasu (dajmy na to - pół roku) moja kobieta - z ktora jestem juz prawie 4 lata - po orgazmie (osiagnietym w skutek seksu oralnego, czy tez 'normalnego') nie ma w ogóle ochoty na więcej... nie wiem czy chodzi o oslabienie temperamentu (wczesniej kochalismy sie lub piescilismy oralnie niemal codziennie, kiedy tylko byla okazja, teraz kochamy sie srednio raz w tygodniu+sam seks oralny 2-3 razy max i to jedynie w domu itp o zadnym 'ekstremalnym' szybkim seksie nie ma mowy), czy o znudzenie seksem, czy co. rozmawialem z nia na ten temat wiele razy (do niczego nie doszlismy), co rowniez bylo czesto powodem klotni itp... dodatkowo, od niedawna, po osiagnieciu przez nia jakiegokolwiek orgazmu kolejny stosunek jest niemozliwy bo odczuwa ból przy penetracji...
z kobiety ktora jednego wieczoru osiagala 5 orgazmow i chciala wiecej zmienila sie w praktycznie w ogóle nie potrzebującą seksu(czemu zaprzecza), najchetniej spedzila by czas siedząc ze mna przed telewizorem itp -.-
meczy mnie to i gdy kolejny raz 'rozmowy' nic nie daja po prostu mam dosyc i mysle ze skoncze to, chociaz nie chce bo kocham ją...
z gory dzieki za rady/odpowiedzi, na ewentualne pytania bede sie staral odpowiadac na bierzaco ; )
pozdrawiam
skoro to moj pierwszy post to na poczatku napisze, ze od dawna czytalem to forum, jest tu wielu swietnych ludzi i można dowiedziec sie wielu ciekawych rzeczy i opinii na rozne tematy ; )
a wiec od jakiegos czasu (dajmy na to - pół roku) moja kobieta - z ktora jestem juz prawie 4 lata - po orgazmie (osiagnietym w skutek seksu oralnego, czy tez 'normalnego') nie ma w ogóle ochoty na więcej... nie wiem czy chodzi o oslabienie temperamentu (wczesniej kochalismy sie lub piescilismy oralnie niemal codziennie, kiedy tylko byla okazja, teraz kochamy sie srednio raz w tygodniu+sam seks oralny 2-3 razy max i to jedynie w domu itp o zadnym 'ekstremalnym' szybkim seksie nie ma mowy), czy o znudzenie seksem, czy co. rozmawialem z nia na ten temat wiele razy (do niczego nie doszlismy), co rowniez bylo czesto powodem klotni itp... dodatkowo, od niedawna, po osiagnieciu przez nia jakiegokolwiek orgazmu kolejny stosunek jest niemozliwy bo odczuwa ból przy penetracji...
z kobiety ktora jednego wieczoru osiagala 5 orgazmow i chciala wiecej zmienila sie w praktycznie w ogóle nie potrzebującą seksu(czemu zaprzecza), najchetniej spedzila by czas siedząc ze mna przed telewizorem itp -.-
meczy mnie to i gdy kolejny raz 'rozmowy' nic nie daja po prostu mam dosyc i mysle ze skoncze to, chociaz nie chce bo kocham ją...
z gory dzieki za rady/odpowiedzi, na ewentualne pytania bede sie staral odpowiadac na bierzaco ; )
pozdrawiam