Zapalenie cewki moczowej a sex :/

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

yohana
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 28
Rejestracja: 29 lis 2006, 21:13
Skąd: Poznań
Płeć:

Zapalenie cewki moczowej a sex :/

Postautor: yohana » 29 lis 2007, 01:04

Witam,

Zapytam wprost (pytanie do Pań). Na wstępie wspomnę też że jestem kobietą :D

Czy zdarzylo sie którejś z Pań kiedyś, ze w wyniku dość częstego stosunku (czytaj stosunku typu powiedzmy 2x dziennie przez kilka dni... facet mieszkal daleko wiec jak juz sie widzielismy to sie dzialo...:D) pojawialo sie bolesne uczucie pieczenia w cewce moczowej? U mnie ten problem nagminnie sie powtarzal (teraz juz nie bo faceta nie ma:P) ale pamietam ze to pojawialo sie zawsze... Dodam jeszcze ze facet o higiene dbał (ręczę osobiscie:D) a problem znikal momentalnie gdy przyhamowaliśmy troche z seksem...

:(

Przy najblizszej wizycie zapytam ginekologa acz póki co chcialabym wiedziec czy kiedykolwiek cos takiego komus sie zdarzylo...

Z góry dzieki za odpowiedzi. Pozdrawiam gorąco :)
Awatar użytkownika
nefretete
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 94
Rejestracja: 25 sie 2005, 13:16
Skąd: Łódź
Płeć:

Postautor: nefretete » 29 lis 2007, 13:45

Tez tak mialam ;)
Dokladnie taka sytuacja jak opisalas. Facet daleko, przyjechal do mnie to kilka dni, kilka razy dziennie, dłuuugich razy i efekt jak opisałaś. No ale mała przerwa i wszystko wróciło do normy ;)
"Podejdź tu do mnie, żeby ta muzyka była tobą..."
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 05 gru 2007, 23:00

cóż, nie na darmo nazywają tę dolegliwość syndromem miesiąca miodowego - ot, przy takich intensywnych kontaktach dochodzi do mikrootarć, które ułatwiają bakteriom drogę do góry.
rady? jeśli wiesz, że po długiej absencji czeka Cię intensywne łóżkowanie - pij sok żurawinowy i łykaj witaminę C - zakwaszenie moczu utrudni bakteriom dostęp. no i żelik jest polecany przed grą wstępną, bo najczęściej partner zaczyna nas dotykać tam, zanim nasz własny śluz jest w ilości wystarczającej, bądź jest nierozprowadzony i przez to również powstają te mikrootarcia.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
yohana
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 28
Rejestracja: 29 lis 2006, 21:13
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: yohana » 09 gru 2007, 23:13

Dzieki za rady :) Ale kiedy ten cholerny żel przemycic? :P Przed gra wstepna hm...? Tzn mozna w toalecie jeszce przed wszystkim? :D Aha i czy zel jest wyczuwalny przez faceta tzn czy dotykajac mnie TAM wyczuje ze jest to sztuczne nawilzenie a nie naturalny sluz?
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 09 gru 2007, 23:27

eeeeeeeeee...
dlaczego chcesz go przemycać? przecież to normalna sprawa, a nie choroba weneryczna <zalamka>
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Ninoczka
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 30 maja 2007, 18:21
Skąd: z Pyrlandii
Płeć:

Postautor: Ninoczka » 13 gru 2007, 11:09

Polecam PO posmarowanie się Neomycyną. To mała tubeczka antybiotyku, która jest używana przy problemach z oczami, ale też rewelacyjnie działa na cewkę. Robiłam duże oczy, gdy rodzinny mi to przepisywał, bo gdzie oczy, a gdzie cewka, ale doskonale się sprawdza. Jest dostępne na receptę i nie kosztuje dużo. Polecam.
Siekierę weź i porąb stół, gdy trudność się wyłania...

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 317 gości