Pierwszy raz

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Beksa
Bywalec
Bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 24 sty 2009, 12:57
Skąd: z nibylandii
Płeć:

Postautor: Beksa » 16 lut 2009, 15:54

Andrew tu raczej nie chodzi o to, nie mam jakiegoś bardzo małego członka, no przeciętny no nigdy pod tym względem kompleksów nie miałem,

moja partnerka tez wydaje mi się jakaś zbyt hmmm jak to powiedzieć, nie jest zbyt szeroka? No bo jak wkładam tam dwa palce to lekki opór czuje, na członka tez jakiś ucisk czułem choć może rzeczywiście ucisk nie był specjalnie za mocny abym miał z tego satysfakcje, no sam nie wiem

Mo prostu w prezerwatywie jakby to powiedzieć nie ma tego ocierania się, rozumiecie, jak z tym całowaniem przez szybkę, niewiele przyjemności.

Myślę że księżycówka poruszyła też istotny problem, za bardzo mogę być przyzwyczajony do osiągania orgazmu przez masturbacje, ja w końcu sporo czasu ćwiczę na siłowni... ogromnym karkiem to nie jestem ale łapę to mam mocną, wiec i jak sobie robiłem dobrze to tez mocno sciskałem swojego członka i juz sie do tego przyzwyczaiłem i teraz jest problem, bo ucisk w takiej delikatnej cipce może być niewystarczający.... ehhh a ja myślałem że masturbacja nie jest szkodliwa i nie ma nic złego w rozładowywaniu w ten sposób napięcia seksualnego. Gdybym wiedział ze będzie z tego taki problem to bym ją jednak mocno ograniczył

no nic już z masturbacji całkowicie zrezygnowałem mam nadzieje że dzięki temu mój członek stanie się trochę wrażliwszy

zreszta jak to pierwszy raz robiłem to jednak chyba za szybko zrezygnowałem, moje ruchy były tez za mało zdecydowane chyba mogłem pchac troche mocniej, nastepnym razem wyproboje tez inne pozycje...
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 16 lut 2009, 17:46

Beksa pisze:Gdybym wiedział ze będzie z tego taki problem to bym ją jednak mocno ograniczył
E tam. Po prostu przyzwyczaiłeś się do odbierania silnych uścisków w pozycji nieruchomej. A seks to relatywnie słabe uściski ale przy ruchach frykcyjnych. Teraz do tego się musisz przyzwyczaić. Kwestia czasu.
Sasa
Bywalec
Bywalec
Posty: 58
Rejestracja: 12 paź 2004, 12:43
Płeć:

Postautor: Sasa » 16 lut 2009, 18:23

Bekas a możne spróbuj wejść bez gumki poruszaj się trochę to zobaczysz czy to jej wina od tego nie zajdzie w ciąże ;p
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 17 lut 2009, 07:11

księżycówka pisze:Andrew, viagrę trzeba brać regularnie przez jakiś czas żeby zaczęła działać. Ja się wcale nie dziwię, że na Ciebie nie podziałało. Tym bardziej, że nie masz w tej kwestii problemów. :)

byc moze ! ale drazni mnie chwalenie sie łabków wszelkiej masci , ze jak wzieli Viagre to fiut i całą noc stał na maxa , a swe kobiety wrecz zajechali ! ze mieli po zazyciu viagry po 7 stosunków przez noc ! a nad ranem jeszcze im stał !! chciałbym to zobaczyc ! tym bardziej, iz mówią to ludzie w wieku około lat max 26 - ale cieszy mnie iż kolejny mit obaliłem <hahaha> jesem niczym "pogromcy mitów" <aniolek>

[ Dodano: 2009-02-17, 07:15 ]
Beksa pisze:no nic już z masturbacji całkowicie zrezygnowałem mam nadzieje że dzięki temu mój członek stanie się trochę wrażliwszy


Byc moze Ty jestes inny ! ... byc moze Tobie masturbacja zaszkodziła , ale ja tam uwazam po sobie, iż nie ma to zwiazku z sprawą ! to jest po prostu dobry argument samemu sobie do wcisniecia kiedy coś jest nie tak . To tak jak z baletnicą jak jej cos nie wyjdzie to zwala na rabek u spódnicy !! [:D]
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Beksa
Bywalec
Bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 24 sty 2009, 12:57
Skąd: z nibylandii
Płeć:

Postautor: Beksa » 21 lut 2009, 23:32

no Andrew przez ciebie się zdołowałem, aż z ciekawości zmierzyłem sobie ten swój interes i załamka nawet do średniej krajowej 16cm mu brakuje... czy to oznacza że będę miał przyjemność z sexu tylko z kobietami drobnej budowy? sam wielki nie jestem mam 174cm wiec do mnie pasuje panna 160-165cm

Czyli kobieta która ma szersze biodra to będzie szersza w pochwie i na odwrót? i ja mam szukać te węższe?

póki co ostatnio próbowałem ze swoja kobietą jeszcze raz to zrobić, tym razem od tyłu. na początku szło dobrze i poczułem sporą przyjemność, już niewiele mi brakowało abym doszedł, ale w pewnym momencie jakby to powiedzieć wypadł mi z dziurki i od tego momentu tak zacząłem się stresować że mi to coraz bardziej niezdarnie zaczęło iść. W pewnym momencie jeszcze ktoś wrócił do mieszkania nie chcieliśmy aby nas nakryto w takiej sytuacji i moment prysł, przerwaliśmy seks.

Cholera myślałem ze to będzie prostsze ale jednak jak się człowiek uczy kochać to jest kupa stresu, nerwów rozczarowań, a moze to tylko ja jestem taka niezdara :/ Tym bardziej mam trudniej bo ta moja towarzyszka jakoś tak słabo się rusza podczas tych figli, następnym razem np jak będę chciał żeby się lepiej wypięła bo mi trudno wsadzić to jej to powiem wprost.
Ostatnio zmieniony 21 lut 2009, 23:33 przez Beksa, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 22 lut 2009, 00:45

Beksa pisze:w pewnym momencie jakby to powiedzieć wypadł mi z dziurki i od tego momentu tak zacząłem się stresować że mi to coraz bardziej niezdarnie zaczęło iść.

A czym tu się stresować ??
Jak wylazł to wsadzić

Cholera myślałem ze to będzie prostsze ale jednak jak się człowiek uczy kochać to jest kupa stresu, nerwów rozczarowań, a moze to tylko ja jestem taka niezdara

Może. Ja nie pamiętam u siebie stresu żadnego.
Ta nauka to ma być przyjemność, odkrywanie siebie i swojej partnerki, przezywanie przyjemności a nie stres. Coś ci nie wyjdzie, penis pochwę opuści to nic się nie stanie. Seks to nie idealny taniec synchroniczny
Beksa
Bywalec
Bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 24 sty 2009, 12:57
Skąd: z nibylandii
Płeć:

Postautor: Beksa » 22 lut 2009, 13:00

Czasem tak jest, że jak zaczyna się za bardzo skupiać na tym co się robi, a nie na doznaniach płynących z sexu to już magia chwili pryska i zaczyna się psuć. Ja tak miałem że jak mi wypadł, to przestałem myśleć o przyjemności i partnerce tylko w głowie od razu 1000 myśli "kurde dlaczego wypadł? co robię źle? za krótki? źle się ruszam? co ona sobie teraz pomyślała? dobra wkładam znowu o ja pi.. nie mogę krzywo się ułożyłem... no dobra zaraz poprawię pozycje..." i w tym momencie dziewczyna zadaje mi pytanie "co się dzieje?"
Wie cie o co mi chodzi :]
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 22 lut 2009, 13:37

Beksa pisze:Wie cie o co mi chodzi :]
Bladego pojęcia nie mam, bo nigdy się tak jak Ty nie miałam. :|
seks ma sprawiać przede wszystkim przyjemność i na niej się skup. Rozmiary masz normalne, może ona jest za luźna?
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 22 lut 2009, 13:39

Czasem tak jest, że jak zaczyna się za bardzo skupiać na tym co się robi

To sie na tym nie skupiaj
Beksa pisze:Ja tak miałem że jak mi wypadł, to przestałem myśleć o przyjemności i partnerce tylko w głowie od razu 1000 myśli "kurde dlaczego wypadł?

Po pierwsze to nie wypadł tylko wyszedł. a czemu bo go wyjąłeś.
Nic się nie stało, po prostu wyszedł i tyle, uwierz, ze nie ma sie nad czym zastanawiać. Mówię to od strony kobiety.

Beksa pisze:i w tym momencie dziewczyna zadaje mi pytanie "co się dzieje?"

Pyta bo pod wpływem rozkminek robisz się inny, zachowujesz się jakby coś było nie tak.
Jak popełnisz błąd jakiś to baw się dalej, a jak musisz jakoś zareagować to śmiechem, śmiech jest super w łóżku
gatta
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 18 mar 2009, 23:32
Skąd: poznań
Płeć:

Postautor: gatta » 18 mar 2009, 23:53

mam troszkę inny problem. w pewnym sensie związany z pierwszym razem:) nie jestem dziewicą,ale czuje straszny lęk przed zmianą pozycji.nie wiem jak to przełamać. jestem w nowym związku i chciałabym to zmienić:)
Gatta
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 18 mar 2009, 23:59

Daj się ponieść partnerowi ;)
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 19 mar 2009, 08:22

księżycówka pisze:Daj się ponieść partnerowi ;)

Dokładnie, tylko sie nie spinaj i nie stresuj.

A czego się obawiasz ??
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 19 mar 2009, 08:44

A może gość za bardzo o tym nawija. Zamiast zrobić tak "kochanie, daj nóżkę tu, tu się przewróć na boczek, wygnij lekko pupę, drugą nóżkę tu i jedziemy!"
Znaczy moze bez tego ostatniego, niekoniecznie, chociaż... ;) <diabel>

Ja rozumiem, że rozmowa, itp. Ale czasem warto nie pytać się, tylko delikatnie (albo mniej delikatnie) przejść do innej pozycji.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 19 mar 2009, 08:50

Jqak jestem pod facetem i chce na góre to go przewalam na plecy i tyle. Czasami w odpowiedni sposób mu to słownie zakomunikuje w przypadku pozycji na jeźdźca ( tu nie napisze, co mówię, bo to osobiste)
A zabawa z pozycjami jest świetna
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 19 mar 2009, 09:00

Dzindzer pisze:A zabawa z pozycjami jest świetna

No, nawet jeśli się zlatuje z wyra na podłogę. <diabel>

Gatta - BAWCIE SIE! Po prostu. Jak chcecie sie kochać godzine w pozycji najzwyczajniejszej w świecie, to się kochajcie. Samo wam przyjdzie do głowy, zeby coś dodać. Nie ma pośpiechu! <browar>
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 19 mar 2009, 09:14

No, nawet jeśli się zlatuje z wyra na podłogę. <diabel>

No co wypadek przy pracy czasami się zdarzy. Ja kiedyś z rozkoszy sobie karnisz na głowę zruciłam :P


Kochana trzymaj sie daleko od krawędzi, nie czepiaj się firanek i będzie git

Imperator pisze:Samo wam przyjdzie do głowy, zeby coś dodać. Nie ma pośpiechu!

To ma wam dawać radość, odmienność doznań, frajdę a nie stres
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 19 mar 2009, 09:20

Dzindzer pisze:To ma wam dawać radość, odmienność doznań, frajdę a nie stres


Dokładnie. I własnie z powodu różnych odstępstw od perfekcji jest tak rozkosznie, gorąco, namiętnie, śmiesznie.
Nawet jak se pierdniesz w momencie, kiedy partner w Ciebie wchodzi, to nie można z tego robić jakiegoś problemu. :D

Dzindzer pisze:No co wypadek przy pracy czasami się zdarzy. Ja kiedyś z rozkoszy sobie karnisz na głowę zruciłam

Ale wtedy byłaś ubrana w hełm armii niemieckiej i nic Ci się nie stało <hahaha>
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 19 mar 2009, 09:51

Ale wtedy byłaś ubrana w hełm armii niemieckiej i nic Ci się nie stało <hahaha>

Nie ja patriotka, ja niemieckiego nie ubieram

Imperator pisze:Nawet jak se pierdniesz w momencie, kiedy partner w Ciebie wchodzi, to nie można z tego robić jakiegoś problemu. :D

A Ten to jak zwykle subtelny jak rewolucja październikowa :P
Ale fakt i takie rzeczy się zdarzają. Zamiast zażenowaniem dobrze jest reagować śmiechem. Bo co niby można zrobić innego w takiej sytuacji.
My tu o spadaniu z łózka, spadających karniszach, pierdach to się jeszcze autorka zestresuje i nie ruszy o milimetr z obawy na te pułapki czmychające na ich nastrój
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 19 mar 2009, 11:34

Dzindzer pisze:My tu o spadaniu z łózka, spadających karniszach, pierdach to się jeszcze autorka zestresuje i nie ruszy o milimetr z obawy na te pułapki czmychające na ich nastrój
Tym bardziej, że ona chciała tylko zmienić pozycję. ;DD
Po tym jak Was czytam ja bym już nie zmieniała ;P
natka_141
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 22 mar 2009, 18:14
Skąd: Warszawa
Płeć:

pierwszy raz :)

Postautor: natka_141 » 22 mar 2009, 18:28

Otóz ja mam pytanie co do pierwszego razu ale mężczyzny. Ostatnio słyszałam ze facet przy swoim pierwszym razie przy stosunku gdy wchodzi w swoja partnerke ma male wytryski których nie kontroluje. I w ten sposób moze ją zapłodnić. Nie wiem czy to jest prawda czy nie, ale bardzo dalezy mi na odpowiedzi. I prosze sie ze mnie nie śmiać. I z góry bardzo dziękuje za odpowiedz :)
Awatar użytkownika
Turin
Bywalec
Bywalec
Posty: 33
Rejestracja: 13 sie 2008, 11:38
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Turin » 22 mar 2009, 18:51

Wierz mi już dawno przy takich głupich pytaniach przestałem się śmiać, teraz tylko łapie doła i chce mi się wyć :/

Otóż może to być dla Ciebie szokiem ale podczas seksu dosyć często dochodzi do zapłodnienia. Pomijając tych co zostali spłodzeni w wyniku in vitro lub innych sztucznych metod, to wszyscy w ten sposób powstaliśmy. Tak więc wracając do meritum: TAK podczas pierwszego jak i setnego razu może facet zapłodnić kobietę.

A co do "małych wytrysków" to pewnie komuś się pomyliło z płynem przedejakulacyjnym który wytwarzają mężczyżni niezależnie od wieku lub też ilości kobiet które mieli. W tym płynie mogą się znajdować pewne ilości plemników, resztę pozostawiam Twojej domyślności.

Tak w ogóle to myślałem że ten dział dotyczy uczuć, a seksem zajmuje się dział o jakże enigmatycznej nazwie "seks" Jak widać całe życie człowiek się uczy.....
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 23 mar 2009, 07:21

pierwszy raz trudno cokolwiek kontrolowac w tej kwesti , bowiem nie wie sie co i jak sie zdarzy ! no chyba , ze ktos sie masturbował - to ma jakies rozeznanie [:D]
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
schizofremik
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 11
Rejestracja: 15 mar 2009, 21:20
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: schizofremik » 23 mar 2009, 21:50

a mi sie wydaje ze chodzi tu o to co ma kazdy facet nie tylko za pierwszym razem, gdy jest bardzo podniecony wyplywa cos z czlonka, w czym normalnie sa plemniki.

Ja przyznam ze dla mnie udany seks jest dopiero po tym "nawilzeniu"
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 23 mar 2009, 23:12

schizofremik pisze:, gdy jest bardzo podniecony wyplywa cos z czlonka

29-letni facet chyba powinien wiedzieć, że coś, co wypływa mu z członka ma nazwę ;)
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Anielka
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 101
Rejestracja: 27 gru 2008, 23:11
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: Anielka » 23 mar 2009, 23:36

lollirot pisze:29-letni facet chyba powinien wiedzieć, że coś, co wypływa mu z członka ma nazwę ;)

pewnie wie, że ma to jakąś nazwę. Ale, że sama umiejętność nazwania nie jest dla niego istotna, to po prostu nie przyswaja tej nazwy.
Ten puchar jest nasz!!! Ten puchar do Lecha należy!!! Nie damy nikomu!!! Nie damy nikomu!!!...
schizofremik
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 11
Rejestracja: 15 mar 2009, 21:20
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: schizofremik » 24 mar 2009, 19:20

Dziekuje Anielko za wstawiennictwo.
Chyba nie jest mi potrzebne do szczescia fachowe nazewnictwo.
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 25 mar 2009, 01:35

schizofremik pisze:Chyba nie jest mi potrzebne do szczescia fachowe nazewnictwo.

Pewnie, że nie jest. Jak robisz "to", to i wiesz, że "coś" wypływa. Na co komu, fachowe nazewnictwo, święta racja <szczerbaty>

natka_141, o co właściwie pytasz? czy przy pierwszym razie możliwe jest zapłodnienie?
Ostatnio zmieniony 25 mar 2009, 01:41 przez Mijka, łącznie zmieniany 1 raz.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Caman
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 25 kwie 2009, 18:34
Skąd: Polska
Płeć:

Pierwszy raz = dziwne kompleksy

Postautor: Caman » 25 kwie 2009, 22:10

Skoro już jestem na tym forum, na początku się z wami przywitam - tak więc, cześć :)

Mam pewien problem. Za kilka dni stuknie mi 16'stka. Dziewczyna oznajmiła, że jako prezent urodzinowy, pójdzie ze mną do łóżka - kochać się, rzecz jasna.

Pierwsze moje pytanie - wiek. Zamierzam już iść z nią do łóżka od roku czasu, jednak nie wiem, czy powinienem w dalszym ciągu. Jak już wspominałem, za kilka dni mam 16 lat, a z tego co słyszałem, jest to już odpowiedni wiek, jeśli ma się podejmować życie seksualne.

Drugie moje pytanie - bariery, kompleksy. Mam bardzo wiele kompleksów, mniejszych i większych. Może to wynikać zapewne z tego, że ona ma już pierwszy raz za sobą, a ja jestem prawiczkiem. Bardzo zależy mi na tym stosunku, dlatego też próbuję się psychicznie do niego nastawić. Z drugiej strony, boję się dziwnej reakcji. A może mam za małego penisa ? Nie wiem, nie mierzyłem się z kolegami, huh. Następną barykadą, jest nagość. Teraz sobie myślę, że bez problemu poradzę sobie z tym, ale jak przyjdzie co do czego, zapewne nie zdołam się rozebrać.

Trzecie moje pytanie - zabezpieczenie. Próbowałem zorientować się samemu za pomocą wujka Google, jednakże nie znalazłem trafnych odpowiedzi. Jest to mój pierwszy raz - mam obawy. Boję się, że może zajść w ciąże. Ktoś mi doradził, że najlepiej nie oszczędzać na prezerwatywach i kupić te z Durexu.

Bardzo proszę o jakieś sensowne i konkretne odpowiedzi na moje obawy/pytania. Z góry bardzo dziękuję :)
Awatar użytkownika
wariatka
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 78
Rejestracja: 02 maja 2008, 23:38
Skąd: łódź
Płeć:

Postautor: wariatka » 25 kwie 2009, 22:13

jesli masz tyle watpliwosci to znaczy ze nie jestes jeszcze gotowy.. 16 lat to malo jesli chodzi o rozpoczecie zycia sexualnego
-będę brał Cie!
-gdzie?
-w aucie!
-mnie?
- Cie..
-niee
-ehe!!
Caman
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 25 kwie 2009, 18:34
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Caman » 25 kwie 2009, 22:18

Słyszałem już wiele komentarzy, że skoro mam tyle wątpliwości, nie jestem gotowy - gówno prawda. Po prostu jest to mój pierwszy raz, ciekawość zżera. I jak u wszystkich, obawy są.

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 299 gości