agnieszka.com.pl • Na Jakiej Glebokosci jest blona dziewicza...??
Strona 1 z 1

Na Jakiej Glebokosci jest blona dziewicza...??

: 15 maja 2004, 17:28
autor: Czarny
Siemka.
mam takie pytanie.. (jak w temacie)
Na jakiej glebokosci znajduje sie Blona dziewicza...??
gry wsadzilem dziewczynie palec do pochwy do wszedl caly..(kolo 8 cm) i niepoczulem zadnej przeszkody.. czy ona niejest dziewica?? czy moze blona jest glebiej.. albo przebilem blone..(nieczulem oporu .. palec wszedl gladko...)... wiec jak to jest..??

: 15 maja 2004, 17:59
autor: agata
to jest chyba indywidualna sprawa kazdej kobiety nie ma ustalonych reguł!

: 15 maja 2004, 20:16
autor: sarah
blona nie jest gleboko. Znajduje sie b. blisko wejscia do pochwy. To ze wlozyles bez oporow jeden palec wcale nie znaczy ze Twoja dziewczyna nie jest juz dziewica. Proponuje poczytac forum bo troche takich rozmow juz jest. najczestszy ksztalt blony jest polksiazycowy wiec otwor w niej (przez ktory wychodzi krew podczas miesiaczki) jest spory. Tak samo dzieki temu dziewice moga korzystac z tamponow.
A wiec odpowiedz brzmi nie wiadomo czy Twoja dziewczyna jest dziewica czy nie. Jezeli nie napotkales opou to rowniez malo pradopodobne zebys blone przebil.
Jedyne co mozna stwierdzic to ze na pewno jezeli Twoja dziewczyna jest dziewica to jej blona dziewicza nie jest "sitkowata" czyli z duza iloscia malych otworkow, bo wtedy opor bys napotkał.

: 18 maja 2004, 14:42
autor: Maverick
Nie wiem jak Wy, ale wg mnie taka sitkowata... to musi strasznie obrzydliwie wygladac :563: :563: :563:

: 18 maja 2004, 14:58
autor: Jarek
wg mnie taka sitkowata... to musi strasznie obrzydliwie wygladac


...przeciez tego nie nosi się na wierzchu, jak cię brzydzi, nie musisz zaglądać do środka.

: 18 maja 2004, 15:10
autor: Maverick
..przeciez tego nie nosi się na wierzchu, jak cię brzydzi, nie musisz zaglądać do środka.
Ja to wiem, ale nie zmienia to faktu ze... no i wtedy tez 1 raz musi bardziej bolec...

: 18 maja 2004, 15:15
autor: Jarek
no i wtedy tez 1 raz musi bardziej bolec...

wg. mnie to raczej bardziej nie boli ale z pewnością potrzeba wiecej zachodu, żeby ją przebić, a poza tym dziewczyna nie może używac tamponów podczas okresu.

: 18 maja 2004, 20:45
autor: Madzia
Nie wiem jak Wy, ale wg mnie taka sitkowata... to musi strasznie obrzydliwie wygladac

oj Maverick... błona jest błoną a to i tak jest malutkie wiec nie zobaczysz tego tak dokładnie, możliwe ze to tylko troszke różowiutkiego "mieska" wiecej. poza tym gdyby sie okzało ze Twoja ukochana ma taką to co brzydziłbyś sie jej??? przecież nie brzydzi sie tego co sie kocha....

: 19 maja 2004, 23:03
autor: Jarek
możliwe ze to tylko troszke różowiutkiego "mieska" wiecej.


Niektórzy myślą, że błona, to jak sama nazwa mówi jest z błony, a to nic innego jak dodatkowy fałd skóry (ciała) zamykający wejście do pochwy i tak jak wszystko w środku, jak to powiedziała Madzia, ma różowiutki kolor.
I co tu może być obrzydliwe, tym bardziej u swego Kochania?
I pewnie nawet nie każda dziewczyna ją widziała u siebie.

: 21 maja 2004, 20:38
autor: sarah
I pewnie nawet nie każda dziewczyna ją widziała u siebie.

Przyznaje sie nie widzialam. Zorientowalam sie dopiero gdzie ona sie znajdowala, jaki miala ksztalt itd dopiero jak jej nie bylo i zauwazylam roznice ;)

: 22 maja 2004, 10:50
autor: Triniti19
sarah pisze:Przyznaje sie nie widzialam. Zorientowalam sie dopiero gdzie ona sie znajdowala, jaki miala ksztalt itd dopiero jak jej nie bylo i zauwazylam roznice ;)


Ja także nie widziałam swojej. Ale po jej straceniu rzeczywiście widać różnice.

: 31 maja 2004, 10:59
autor: Maverick
Wiecie. Gdyby moja ukochana taka miala to wolalbym jej nie ogladac i tyle =]
Nie chodzi o kolor, o wyglad. Gdybym byl dziewczyna z taka blona to bym sobie ja tamponem przebil. Nie lubie jej i tyle ;)